Skocz do zawartości

Drewniany strop przekroj


Recommended Posts

Witajcie,

 

Pisze do was z prośbą abyście mi pomogli poprawnie umiescic folie, przekopałem internetowe fora ale nie mogłem znaleźć odpowiedniego przekroju który wszystko by mi wyjaśnił, więc zrobiłem swój. Czy moglibyście wskazać na rysunku w którym miejscu ma znajdować się folia paroizolacyjna? Oraz czy powinno się dawać Jeszcze jakaś folie ochronna prócz paroizolacyjnej aby przez szczeliny między deskami (mimo że są na pióro wpust) nie sypały się śmieci na głowę stojąc w salonie gdy ktoś chodzi na górze w pokoju. Dodam że belki w salonie mają być odsłonięte na widoku.

https://imageshack.com/i/pohp2jmljpohp2jmIj

Link do komentarza

Jeżeli gdzieś ją dawać to bezpośrednio nad tymi deskami na pióro i wpust. W tym układzie to i tak wnikanie pary wodnej będzie ograniczone. Jeżeli coś może być problemem to brak możliwości wentylacji takiego stropu. Wełna mineralna nie powinna wypełniać całej wysokości przestrzeni pomiędzy legarami. I tę przestrzeń trzeba wentylować. Na prostopadłych do legarów krańcach podłogi trzeba pozostawić niewielką szczelinę pomiędzy podłogą i ścianą.  

Link do komentarza

Dziękuję za odpowiedzi, w takim razie jeżeli nie musi być paroizolacji na desce pióro wpust to może zamiast niej zastosować chociaż paroproprzepuszczalna ? ( Żeby na głowę się nic nie sypało w salonie chodząc w pokojach na górze)?

17 minut temu, retrofood napisał:

 

Dokładnie tak. A może być nawet szkodliwa.

Co masz na myśli mówiąc że może być szkodliwa?

Link do komentarza
34 minuty temu, Gerwazyniak napisał:

 Co masz na myśli mówiąc że może być szkodliwa?

 

Zatrzymywanie pary wodnej w drewnie, czyli utrudnione wietrzenie desek. Nawet gdybyś w tym pomieszczeniu nie przesadzał z parowaniem wody, to i tak są takie dni pogodowe, ze powietrze miewa wysoką wilgotność względną. Wtedy drewno wchłania parę wodną z powietrza. no i nie może się jej pozbyć w dni z powietrzem suchym, bo folia pary nie przepuści. A wtedy masz przyspieszony rozkład drewna.

Dlatego żadnej folii paroizolacyjnej.

 

W domku rodziców dawano kiedyś wełnę szklaną (innej nie było) na takie deski pióro - wpust. Bez żadnej folii parooprzepuszczalnej, bo też nie było. I nie zauważyłem, żeby tam się coś sypało, a minęło już sporo lat, grubo ponad trzydzieści. Ale jeśli pomieszczenie na górze będzie intensywnie eksploatowane, to folię paroprzepuszczalną dać możesz.

Link do komentarza

Najważniejsze jest tu zrobienie wentylacji przestrzeni pomiędzy legarami. Ona ma być przykryta płytą OSB, czyli materiałem o naprawdę znikomej przepuszczalności dla pary wodnej. A plan przewiduje, że na płycie OSB będą jeszcze panele i podkład. Czyli kolejne warstwy nieprzepuszczalne. W efekcie ku górze para wodna praktycznie nie ma jak się przedostać.

Od dołu mają być natomiast deski na pióro i wpust. Czyli także materiał o bardzo słabej paroprzepuszczalności. 

Zawsze trzeba się liczyć z tym, że jakaś niewielka ilość pary wodnej będzie jednak wnikać w ten strop od dołu. No i teraz pytanie, jak ona ma się z niego wydostać, skoro drogę ku górze ma zablokowaną? Dlatego pisałem, że trzeba zrobić wentylację przestrzeni pomiędzy legarami. Jeżeli ona będzie, to od dołu, na tych deskach na pióro i wpust można dać folię paroizolacyjną. Bo ograniczy ona do minimum wnikanie pary wodnej, a wentylacja przestrzeni podpodłogowej umożliwi usuwanie tych resztek. 

Dlaczego natomiast lepiej już żeby nie było żadnej folii, jeżeli nie zrobi się wentylacji przestrzeni pod podłogą? Gdyż kierunek ku dołowi to w wersji bez wentylacji jedyna droga jaką jeszcze jest w stanie wydostać się z tego stropu jakakolwiek wilgoć. Marnie, ale jednak.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam jeszxze kilka pytań;   1.Czy płyta budowlana 1 cm jest lepsza niż dwie zielone płyty regipsowe w kwestii izolacji cieplnej?   2.Czy taka płyta budowlana też się nadaje? Jest tańsza niż Budanentu i Ultramentu   https://allegro.pl/oferta/plyta-budowlana-izolacyjna-wodoodporna-maxiterm-w10-120x60-cm-gr-10-mm-14405302704   3.Czy te płyty muszę klejic krawędzi krawędzi bo widziałem że tak na YT robią?      
    • Reklamacja przyjęta. Płytki wymienione.
    • Słyszałem, ze ogień ma moc oczyszczającą.
    • Niczego nie rozumiesz. Azbest nie jest trucizną!!! I nic nie szkodzi, kiedy się go zjada lub wypije!!! Problem polega na tym, ze azbest jest niezniszczalny! I kiedy włókienka azbestu dostają się do płuc, to organizm nie potrafi ich stamtąd usunąć, a są tam przecież ciałem obcym!!! Więc jest bardzo szkodliwy, kiedy się go wytwarza, tnie i wdycha pył, który przy tym powstaje. Ale nie kiedy się go zjada czy wypija, bo te włókna wydalimy.      No właśnie na dachu jest bardzo szkodliwy, bo płyty się na dachu degradują i uwalniają pył azbestowy, roznoszony wiatrem. I my go wdychamy!!! Czego nie rozumiesz?     Bo azbest nie jest trujący!!! On w żołądku i jelitach jest zupełnie neutralny. Azbest szkodzi płucom mechanicznie, a nie chemicznie! Włókna przebijają pęcherzyki płucne, a organizm nie ma możliwości ich usunięcia. Azbest się nie spala, nie trawi i nie ulega degradacji. W płytach azbestowych degraduje się cement, czyli spoiwo, które łączy włókna azbestu, które się uwalniają i wiatr je po świecie roznosi.     Tia... A płaski naleśnik Ziemi podtrzymują cztery słonie. Kiedyś ignorancja była wstydliwa, dzisiaj ludzie się nią chełpią, chociaż wszystkie materiały są na wyciągnięcie ręki w necie.     Którzy "eksperci", sieroto? Ci sami, których kury przestały się nieść z powodu masztu 5G? Nieuszkodzonych płyt azbesto-cementowych na dachach NIE MA!!!! Natura robi swoje, cement się degraduje, a azbest wiatr rozsiewa po okolicy i przenosi jak piasek z Sahary, nawet na inne kontynenty. To że Ty żyjesz, nie oznacza, że Twój azbest nie wykończył juz kogoś mieszkającego znacznie dalej od Ciebie. Bo mu wiatry przynoszą Twój azbest. Tak to jest, jak ktoś z uporem nie chce używać rozumu. 
    • Komentarz dodany przez Gert: Same kłamstwa jak to w Polsce-prawda jest taka i można to łatwo sprawdzić że Polska jako jedyny kraj w Europie sama ustaliła sobie datę graniczną 2032r w żadnym innym normalnym kraju europejskim nikt nie rusza całego nie uszkodzonego eternitu na dachu i nie ma żadnej daty zdjęcia usuwa się tylko uszkodzony -ale polak wiadomo jak to w przysłowiu...sam sobie robi problemy zakopując w ziemi coś co może bezpiecznie leżeć na dachu-NIEUSZKODZONY.Co potwierdzają eksperci tak krajowi jak i zagraniczni...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...