Skocz do zawartości

Drewniany strop przekroj


Recommended Posts

Napisano

Witajcie,

 

Pisze do was z prośbą abyście mi pomogli poprawnie umiescic folie, przekopałem internetowe fora ale nie mogłem znaleźć odpowiedniego przekroju który wszystko by mi wyjaśnił, więc zrobiłem swój. Czy moglibyście wskazać na rysunku w którym miejscu ma znajdować się folia paroizolacyjna? Oraz czy powinno się dawać Jeszcze jakaś folie ochronna prócz paroizolacyjnej aby przez szczeliny między deskami (mimo że są na pióro wpust) nie sypały się śmieci na głowę stojąc w salonie gdy ktoś chodzi na górze w pokoju. Dodam że belki w salonie mają być odsłonięte na widoku.

https://imageshack.com/i/pohp2jmljpohp2jmIj

Napisano
31 minut temu, Gerwazyniak napisał:

 . Czy moglibyście wskazać na rysunku w którym miejscu ma znajdować się folia paroizolacyjna? 

 

A kto Ci powiedział, ze ma się znajdować?

Napisano

Jeżeli gdzieś ją dawać to bezpośrednio nad tymi deskami na pióro i wpust. W tym układzie to i tak wnikanie pary wodnej będzie ograniczone. Jeżeli coś może być problemem to brak możliwości wentylacji takiego stropu. Wełna mineralna nie powinna wypełniać całej wysokości przestrzeni pomiędzy legarami. I tę przestrzeń trzeba wentylować. Na prostopadłych do legarów krańcach podłogi trzeba pozostawić niewielką szczelinę pomiędzy podłogą i ścianą.  

Napisano
1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Folia zbędna gdy z obu stron przegrody pomieszczenia ogrzewane.

 

Dokładnie tak. A może być nawet szkodliwa.

Napisano

Dziękuję za odpowiedzi, w takim razie jeżeli nie musi być paroizolacji na desce pióro wpust to może zamiast niej zastosować chociaż paroproprzepuszczalna ? ( Żeby na głowę się nic nie sypało w salonie chodząc w pokojach na górze)?

17 minut temu, retrofood napisał:

 

Dokładnie tak. A może być nawet szkodliwa.

Co masz na myśli mówiąc że może być szkodliwa?

Napisano
34 minuty temu, Gerwazyniak napisał:

 Co masz na myśli mówiąc że może być szkodliwa?

 

Zatrzymywanie pary wodnej w drewnie, czyli utrudnione wietrzenie desek. Nawet gdybyś w tym pomieszczeniu nie przesadzał z parowaniem wody, to i tak są takie dni pogodowe, ze powietrze miewa wysoką wilgotność względną. Wtedy drewno wchłania parę wodną z powietrza. no i nie może się jej pozbyć w dni z powietrzem suchym, bo folia pary nie przepuści. A wtedy masz przyspieszony rozkład drewna.

Dlatego żadnej folii paroizolacyjnej.

 

W domku rodziców dawano kiedyś wełnę szklaną (innej nie było) na takie deski pióro - wpust. Bez żadnej folii parooprzepuszczalnej, bo też nie było. I nie zauważyłem, żeby tam się coś sypało, a minęło już sporo lat, grubo ponad trzydzieści. Ale jeśli pomieszczenie na górze będzie intensywnie eksploatowane, to folię paroprzepuszczalną dać możesz.

Napisano

A nie będzie wata przyjmować tej pary która znajdować się będzie między deskami na piórowpust a płytą OSB  przez nie zastosowanie folii paroizolacyjnej? Przez co będzie gnić ? Lub będą się podnosić panele podłogowe?

Napisano

Najważniejsze jest tu zrobienie wentylacji przestrzeni pomiędzy legarami. Ona ma być przykryta płytą OSB, czyli materiałem o naprawdę znikomej przepuszczalności dla pary wodnej. A plan przewiduje, że na płycie OSB będą jeszcze panele i podkład. Czyli kolejne warstwy nieprzepuszczalne. W efekcie ku górze para wodna praktycznie nie ma jak się przedostać.

Od dołu mają być natomiast deski na pióro i wpust. Czyli także materiał o bardzo słabej paroprzepuszczalności. 

Zawsze trzeba się liczyć z tym, że jakaś niewielka ilość pary wodnej będzie jednak wnikać w ten strop od dołu. No i teraz pytanie, jak ona ma się z niego wydostać, skoro drogę ku górze ma zablokowaną? Dlatego pisałem, że trzeba zrobić wentylację przestrzeni pomiędzy legarami. Jeżeli ona będzie, to od dołu, na tych deskach na pióro i wpust można dać folię paroizolacyjną. Bo ograniczy ona do minimum wnikanie pary wodnej, a wentylacja przestrzeni podpodłogowej umożliwi usuwanie tych resztek. 

Dlaczego natomiast lepiej już żeby nie było żadnej folii, jeżeli nie zrobi się wentylacji przestrzeni pod podłogą? Gdyż kierunek ku dołowi to w wersji bez wentylacji jedyna droga jaką jeszcze jest w stanie wydostać się z tego stropu jakakolwiek wilgoć. Marnie, ale jednak.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć wszystkim  Nie dawno kupiliśmy nie duży dom na wsi. Po kapitalnym remoncie.  Wszystko jest super. Na uboczu nie małej wsi.  Mamy nie dużą trochę wąską łazienkę na piętrze. Bardzo duża część jest wyłożona lustrem, przez co wydaje się że jest dużo większa.  Nie ma tam prysznica, jest  tylko wanna, sedes,bidet i umywalka.  Za to na parterze jest jeszcze toaleta.  W łazience co mnie naprawdę urzekło jest durze panoramiczne okno, z  pięknym widokiem na same łąki i las.    Jest tylko jeden problem.  Nasza córka (18 lat) bardzo się wstydzi  korzyść z łazienki po zmroku.  Nie włącza światła. Kąpiel bierze z zapalonymi świeczkami, co działa to bardzo drażniąco na mój nos.  Nie wiem co zrobić z tym oknem?  Nie wchodzą w grę żadne żaluzje, rolety czy zasłony, bo trudno to uczymac w nalezystej higenicznej czystości.  Mój mąż pracuje za granicą, ostatnio ma dużo pracy i nie chce mu głowy tym zawracać.  Coś czytałam na temat jakiejś folli do oklejania.  Nie wiem jaką folię trzeba użyć.  Chodzi mi tylko o to żeby z wnętrza łazienki było wszystko widać co jest na zewnątrz.  A z zewnątrz nie było by widać (lub widoczność była by ograniczona) co jest w środku.    Co można z tym zrobić ???  (czym oblepic szyby)  Z góry dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam.   
    • Witam wszystkich    Nie dawno kupiliśmy nie duży dom na wsi. Po kapitalnym remoncie.  Wszystko jest super. Na uboczu nie małej wsi.  Mamy nie dużą trochę wąską łazienkę na piętrze. Bardzo duża część jest wyłożona lustrem, przez co wydaje się że jest dużo większa.  Nie ma tam prysznica, jest  tylko wanna, sedes,bidet i umywalka.  Za to na parterze jest jeszcze toaleta.  W łazience co mnie naprawdę urzekło jest durze panoramiczne okno, z  pięknym widokiem na same łąki i las.    Jest tylko jeden problem.  Nasza córka (18 lat) bardzo się wstydzi  korzyść z łazienki po zmroku.  Nie włącza światła. Kąpiel bierze z zapalonymi świeczkami, co działa to bardzo drażniąco na mój nos.  Nie wiem co zrobić z tym oknem?  Nie wchodzą w grę żadne żaluzje, rolety czy zasłony, bo trudno to uczymac w nalezystej higenicznej czystości.  Mój mąż pracuje za granicą, ostatnio ma dużo pracy i nie chce mu głowy tym zawracać.  Coś czytałam na temat jakiejś folli do oklejania.  Nie wiem jaką folię trzeba użyć.  Chodzi mi tylko o to żeby z wnętrza łazienki było wszystko widać co jest na zewnątrz.  A z zewnątrz nie było by widać (lub widoczność była by ograniczona) co jest w środku.    Co można z tym zrobić ???  (czym oblepic szyby)  Z góry dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam.       
    • Ciekawe co mu schrzanili.
    • Tak, ułożoną na warstwie kleju matę pokrywamy dodatkowo folią w płynie. Potem przyklejamy na to płytki. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...