Skocz do zawartości

Czy kanał w dzisiejszych czasach jest potrzebny?


animus

Recommended Posts

1 godzinę temu, animus napisał:

A na pewno ci ten kanał jest w dzisiejszych czasach potrzebny? 

 

 

41 minut temu, retrofood napisał:

 

Pewnie tak, ale po co to też nie wiem.

 

To jest doskonałe miejsce na przechowywanie kół na wymianę lato/zima...

Syn zrobił takie "konstrukcje" z kształtowników - profili zamkniętych i akurat na stojąco na szerokość kanału mieści się komplet kół... nie tylko jego, ale również od innych aut w liczbie czterech...

 

Ale wszystkie czynności obsługowe, remontowe wykonują odpowiednie, sprawdzone warsztaty :icon_mrgreen: Żarówki wymienia się bez pomocy kanału...

 

Aleeee.... KANAŁ JEST!

Link do komentarza
7 minut temu, podczytywacz napisał:

 Aleeee.... KANAŁ JEST!

 

Szwagrowi kiedyś w rogu wytrysnęło źródło i miał bieżącą wodę. Ale później wyschło i już nie ma. 

 

8 minut temu, podczytywacz napisał:

To jest doskonałe miejsce na przechowywanie kół na wymianę lato/zima...  

 

Inni mają na to regały stojące przy ścianie. Po co więc leźć w kanał...

Link do komentarza
59 minut temu, retrofood napisał:

Inni mają na to regały stojące przy ścianie. Po co więc leźć w kanał...

Po co?

Żeby nie stały regały przy ścianie...

 

i nie zawężały garażu...

 

 

1 godzinę temu, animus napisał:

Chyba taniej by było te kola dać do przechowalni

A to jest FAKT!!!

aleeee...   kanału nie będzie :wallbash:

 

 

 

 

Chyba zapomnieliśmy, że to temat o uziemieniu, a nie dobroci - lub nie - posiadania/budowania kanału :zalamka:

Link do komentarza
41 minut temu, podczytywacz napisał:

Chyba zapomnieliśmy, że to temat o uziemieniu, a nie dobroci - lub nie - posiadania/budowania kanału :zalamka:

 

Bo nas Autor wpuścił w kanał.

42 minuty temu, podczytywacz napisał:

Po co?

Żeby nie stały regały przy ścianie... 

 

Skoro Ci się regały przy ścianie nie podobają, to wynieś ten komplet za ścianę i zakop. A potem wyrównaj ziemię z otoczeniem.

52 minuty temu, animus napisał:

I jeszcze kocyk na wierzch.O.o

 

A jak inaczej ma być na KAC-u? Jeszcze aspiryna...

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam jeszxze kilka pytań;   1.Czy płyta budowlana 1 cm jest lepsza niż dwie zielone płyty regipsowe w kwestii izolacji cieplnej?   2.Czy taka płyta budowlana też się nadaje? Jest tańsza niż Budanentu i Ultramentu   https://allegro.pl/oferta/plyta-budowlana-izolacyjna-wodoodporna-maxiterm-w10-120x60-cm-gr-10-mm-14405302704   3.Czy te płyty muszę klejic krawędzi krawędzi bo widziałem że tak na YT robią?      
    • Reklamacja przyjęta. Płytki wymienione.
    • Słyszałem, ze ogień ma moc oczyszczającą.
    • Niczego nie rozumiesz. Azbest nie jest trucizną!!! I nic nie szkodzi, kiedy się go zjada lub wypije!!! Problem polega na tym, ze azbest jest niezniszczalny! I kiedy włókienka azbestu dostają się do płuc, to organizm nie potrafi ich stamtąd usunąć, a są tam przecież ciałem obcym!!! Więc jest bardzo szkodliwy, kiedy się go wytwarza, tnie i wdycha pył, który przy tym powstaje. Ale nie kiedy się go zjada czy wypija, bo te włókna wydalimy.      No właśnie na dachu jest bardzo szkodliwy, bo płyty się na dachu degradują i uwalniają pył azbestowy, roznoszony wiatrem. I my go wdychamy!!! Czego nie rozumiesz?     Bo azbest nie jest trujący!!! On w żołądku i jelitach jest zupełnie neutralny. Azbest szkodzi płucom mechanicznie, a nie chemicznie! Włókna przebijają pęcherzyki płucne, a organizm nie ma możliwości ich usunięcia. Azbest się nie spala, nie trawi i nie ulega degradacji. W płytach azbestowych degraduje się cement, czyli spoiwo, które łączy włókna azbestu, które się uwalniają i wiatr je po świecie roznosi.     Tia... A płaski naleśnik Ziemi podtrzymują cztery słonie. Kiedyś ignorancja była wstydliwa, dzisiaj ludzie się nią chełpią, chociaż wszystkie materiały są na wyciągnięcie ręki w necie.     Którzy "eksperci", sieroto? Ci sami, których kury przestały się nieść z powodu masztu 5G? Nieuszkodzonych płyt azbesto-cementowych na dachach NIE MA!!!! Natura robi swoje, cement się degraduje, a azbest wiatr rozsiewa po okolicy i przenosi jak piasek z Sahary, nawet na inne kontynenty. To że Ty żyjesz, nie oznacza, że Twój azbest nie wykończył juz kogoś mieszkającego znacznie dalej od Ciebie. Bo mu wiatry przynoszą Twój azbest. Tak to jest, jak ktoś z uporem nie chce używać rozumu. 
    • Komentarz dodany przez Gert: Same kłamstwa jak to w Polsce-prawda jest taka i można to łatwo sprawdzić że Polska jako jedyny kraj w Europie sama ustaliła sobie datę graniczną 2032r w żadnym innym normalnym kraju europejskim nikt nie rusza całego nie uszkodzonego eternitu na dachu i nie ma żadnej daty zdjęcia usuwa się tylko uszkodzony -ale polak wiadomo jak to w przysłowiu...sam sobie robi problemy zakopując w ziemi coś co może bezpiecznie leżeć na dachu-NIEUSZKODZONY.Co potwierdzają eksperci tak krajowi jak i zagraniczni...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...