Skocz do zawartości

Montaż natynkowego syfonu do pralki


tH5At

Recommended Posts

 

 

Jeśli masz taki ze sprężyną - są i takie , w którym kulka grawitacyjnie zamyka odpływ -  to można umieścić go wprost na ścianę pod lekkim kątem i sprężynka powinna dać radę domknąć odpływ na tyle, że syfon zadziała zgodnie ze swoim zadaniem...

Ostatecznie możesz "syfon" uformować przez wygięcie rury odpływowej za pralką... trzeba go tylko ustabilizować - żeby strumień pompowanej wody nie "wyprostował" tego "syfonu" -  np na wygiętym pręcie metalowym i trytytkami zamocować...

obraz.png.1441cd66df3d4fc3f6849fec3e3b4d75.png

Link do komentarza
  Dnia 8.10.2021 o 19:18, podczytywacz napisał:

Dałbym raczej dwa po 45 stopni... pompa daje dość duży strumień wody...

 

Ja wygląda "okolica" tego zaworu i miejsca na syfon? może daj fotkę z nieco dalszej odległości...

Rozwiń  

 

Załączam zdjęcie z dalsza. Pralka jest pod blatem przymocowanym na stałe.

Rozważałem opcje tego ze sprężynką tylko naczytałem się, że ta sprężyna lubi zbierać brud i po czasie (bez czyszczenia) przestaje to działać.

IMG_5740.JPG

Link do komentarza
  Dnia 8.10.2021 o 21:21, marcin 1 napisał:

 

zamiescil zdjecie  z lokalizacji  a srednica 32 mm podpowiada ze jest  jako ostatni element przyłącza

Rozwiń  

To żaden argument... pion może być tuż za ścianą, a syfonu do pralki nie będzie przecież montował do wlotu innej rury, niż 32 mm..., no, może przez gumową redukcję 50 na 32 do rury fi 50...

 

Nie o to pyta autor wątku...

Link do komentarza
  Dnia 8.10.2021 o 21:32, podczytywacz napisał:

To żaden argument... pion może być tuż za ścianą, a syfonu do pralki nie będzie przecież montował do wlotu innej rury, niż 32 mm..., no, może przez gumową redukcję 50 na 32 do rury fi 50...

 

Nie o to pyta autor wątku...

Rozwiń  

na pionie nie robi sie kranu do podłaczenia wiec za sciana nie ma pionu kanalizacyjnego panie filiozofie

Edytowano przez marcin 1 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  Dnia 9.10.2021 o 06:15, podczytywacz napisał:

A skąd do głowy wpadł Ci kran:icon_eek:???

Zanim będziesz dalej brnąć, zapytaj autora, jak wygląda z grubsza u niego instalacja wod-kan...

 

Coś Ci, Marcinku, kłótni brakuje i bez przyczyny, chcesz koniecznie ją wywołać... próbuj dalej...

Rozwiń  

mam wrazenie ze nie ogladałes zdjęcia  autora  pod odpływem pralki zamontowano kran  do .. własnie pralki  a tego sie nie robi na pionach  kanalizacyjnych  czy  hydraulicznych ,  do tego piony takowe  są  zawsze w okolicach  WC a nie pralek  , pralki są zwykle na koncach  podłaczen nawet  za umywalkami i brodzikami w kolejnosci 

dla tego twierdze  by autor zamontował napowietrzacz  aby  kanalizacja prawidłowo pracowała (wyrónanie cisnien ) i nie wyciagała  wody z syfonu umywalki lub brodzika  a to sie czesto zdarza ( pralka pchając wode - robi z przodu tej wody nadcisnienie  a za tą pchaną wodą  podcisnienie) 

Link do komentarza

Teoretycznie jesteś nieźle wyszkolony...

 

Ze zdjęcia wynika TYLKO to, że gość, który zrobił podejście do pralki, robił to - zapewne - pierwszy raz w życiu i nie ma pojęcia - takiego, jakie masz Ty - o wykonywaniu PRAWIDŁOWO USYTUOWANYCH elementów instalacji... jeśli w ten sposób zrobił ten fragment instalacji, to nie jest wykluczone, że u autora wątku jest jeszcze parę takich "kfiatkuff"...

 

Ze zdjęcia widać TYLKO to, co jest na wierzchu ściany - pod płytkami może być WSZYSTKO!!! Dlatego dywagacje o napowietrzniku są przedwczesne...

 

Dlatego (pisane razem, a nie osobno) zapytałem, czy to Ty robiłeś tę instalację i czy to Ty dobrze wiesz, gdzie jest pion... ten kanalizacyjny, na którym trudno znaleźć jakiś KRAN...

Z tego co wiem, to kran jest częścią instalacji WODOCIĄGOWEJ...

 

Link do komentarza

Na takim dużym syfonie zrobionego z rury nie ma opcji żeby jakieś ciśnienia się robiły. Olał bym te wynalazki, ja mam od 10 lat różnicę max 20cm w wysokości i nic nigdy się nie działo, ani nie słychać bulgotania tak jak u mojej Matki, gdzie różnica jest 10cm. Zwykłe kolano i nic więcej bym tam nie kombinował.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza

Co jest pod płytkami niestety nie wiem. Natomiast dodaje jeszcze dla kontekstu schemat łazienki (tej ściany gdzie pralka). Na czerwono mam zaznaczone (około) to miejsce ze zdjęć powyżej. Podstawowy problem jaki chce rozwiązać to zapachy z kanalizacji, które obecnie są wyraźnie wyczuwalne w łazience. Bulgotanie też jest czasem problemem. Najcześciej występuje chyba jak pralka chodzi i dodatkowo np. woda z kranu na umywalce jest puszczona.

lazienka.png

Edytowano przez tH5At (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Ciekawe kto wpadł na pomysł robić odpływ od pralki, a w ogóle - kawałek instalacji - rurą karbowaną :icon_eek::zalamka:

Teraz tego nie zmienisz, ale połączenie tej rury z odpływem trzeba doszczelnić...

 

 

 

 

  Dnia 8.10.2021 o 21:59, marcin 1 napisał:

za sciana nie ma pionu kanalizacyjnego panie filiozofie

Rozwiń  

To jest ten pion za ścianą, czy też

  Dnia 8.10.2021 o 20:21, marcin 1 napisał:

masz spory kawalek do pionu kanalizacyjnego

Rozwiń  

 

bo tak na oko, ten spory kawałek, to metr, może z małym kawałkiem...

Link do komentarza
  Dnia 9.10.2021 o 08:59, tH5At napisał:

Udało mi się jeszcze odnaleźć jeden rysunek. Zamiast wanny jest prysznic walk-in. Sedes, pralka i zlew jak na rysunku. Mieszkanie jest w bloku. 

lazienka3.png

Rozwiń  

cała tajemnica tkwi w rysunku który zamiesciłeś , pralka właczona jest pionowo w podłodze do magistrali umywalki i wanny i z powodu  takiego podłaczenia  wyciąga ci pralka wode  z syfonów  wanny i umywalki ,  spuszczając wode pod cisnieniem  robi podcisnienie  po stronie wanny i umywalki wyciągając z nich wode (syfon sie otwiera bo obniza sie lustro wody w tych syfonach // jak mówie załóz napowietrzacz  wg tego co powiedziałem czesniej  i uszczelnij przyłącze pralki  - zapytaj w hydraulicznym  bo są syfony pralkowe z zaworem  napowietrzania 

 

dodam tylko ze prawidłowo  napowietrzacz powinien być u ciebie przy odpływie wanny  no ale na tą chwile jest to nie oplacalna  przeróbka

Edytowano przez marcin 1 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez Dorota Rylska: Czy uszczelka górna gumowa połączona z blachą przymicowaną do ściany powinna być widoczna na zewnątrz? U mnie tak jest założona brama, a ja mam wrażenie, że są za niskie drzwi.
    • Komentarz dodany przez Dorota Rylska: Czy uszczelka górna gumowa połączona z blachą przymicowaną do ściany powinna być widoczna na zewnątrz? U mnie tak jest założona brama, a ja mam wrażenie, że są za niskie drzwi.
    • Komentarz dodany przez Dorota Rylska: Czy uszczelka górna gumowa połączona z blachą przymicowaną do ściany powinna być widoczna na zewnątrz? U mnie tak jest założona brama, a ja mam wrażenie, że są za niskie drzwi.
    • Przygotowanie otworu pod bramę garażową to jeden z najistotniejszych etapów na drodze do sprawnego i bezproblemowego użytkowania garażu. Choć wielu inwestorów skupia się głównie na wyborze samej bramy i napędu, to właśnie odpowiednie przygotowanie ścian, nadproża, posadzki oraz instalacji elektrycznych decyduje o tym, czy brama będzie pracować płynnie oraz czy późniejsze koszty eksploatacji (m.in. ogrzewania garażu) nie okażą się niepotrzebnie wysokie. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/stan-surowy/garaz/a/114870-jak-przygotowac-otwor-pod-brame-garazowa
    • Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Marzec jest pierwszym miesiącem w roku kiedy fotowoltaika pokazuje swoją moc. Niesie to za sobą poważne konsekwencje.  Wyraźnie wzrasta napięcie w sieci, ale za to spada  cena energii od prosumentów w net-billingu (RCE)    Obydwa zjawiska są niekorzystne dla posiadaczy paneli fotowoltaicznych. Zjawiska te będą tylko narastać, ponieważ nowa dyrektywa budynkowa narzuca obowiązek montażu fotowoltaiki na każdym domu oddawanym do użytku już od 2030r. Jednak do tak gwałtownego przyrostu mocy w fotowoltaice nie zdążyły i raczej do 2030 roku nie zdążą przygotować się sieci energetyczne które były projektowane do przesyłu energii od elektrowni poprzez sieci wysokiego i  średniego napięcia do sieci niskich napięć i odbiorcy końcowego. i Jednak rozwój energetyki rozproszonej sprawił że w słoneczne dni energie trzeba kierować w przeciwnym kierunku. W dzielnicach w których fotowoltaika jest popularna pojawił się problem wysokich napięć i w konsekwencji wyłączanie się mikroinstalacji fotowoltaicznych. Sytuacja z roku na rok będzie jeszcze gorsza, przerwy w ciągu dnia będą coraz dłuższe, a problem zacznie się już w ostatnim miesiącu zimy i potrwają do późnej jesieni. Częste wyłączanie mikroinwertera ma negatywny wpływ na jego żywotność, a co gorsze nie mamy własnej produkcji akurat w czasie kiedy powinna być najwyższa. Jak się przed tym chronić, co zrobić aby nasze instalacje w słonecznie dni produkowały prąd a nie tylko szpeciły dachy. O tym w dalszej części. Wersja dla nie lubiących czytać: Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Optymalny  poziom napięcia w sieci, powinien wynosić  230V i może wahać się maksymalnie o 10%, czyli w przedziale 207-253V. Zgodnie z tymi parametrami ustawiane są również falowniki, czyli główne urządzenia w instalacjach fotowoltaicznych, które przetwarzają prąd. Falownik wyłączy się jeżeli  napięcie w sieci przez 10 minut przekracza  253 V , a wyłączy się natychmiast jak przekroczy 264V natychmiast. Falownik trójfazowy wyłączy sią nawet jeśli napięcie choćby jednej z trzech faz przekroczy dopuszczalną normę.  Problem ten powstaje najczęściej, gdy wiele instalacji PV jest podłączonych do jednej linii energetycznej. Nasila się on podczas słonecznej pogody, kiedy panele fotowoltaiczne produkują najwięcej energii. Jeżeli moc zainstalowana fotowoltaiki w obrębie stacji tansformatorowej znacznie przekracza moc transformatora, to problemy są niemal pewne. Ponadto problem występuję często w domach, które są daleko od transformatorów i w mniejszych miejscowościach.     Co możemy zrobić z problemem wysokich napięć? Jeżeli napięcie w sieci jest stale wysokie to można zgłosić problem do ZE, wysyłając specjalny druk RPV. Może to skutkować obniżeniem napięcia na transformatorze, jednak jeżeli napięcie za transformatorem już jest większe niż zadane, to zabieg ten nie przyniesie spodziewanego efektu.  Po drugie transformatory teoretycznie są dwukierunkowe,  ale nie we wszystkich przypadkach tak jest.  Całkowite rozwiązanie problemu zazwyczaj wymaga wymiany transformatora na trafo o większej mocy, montaż większej ilości transformatorów na danym obszarze, a czasem i wymianę przewodów na grubsze.  Jak wiemy Operatorzy Systemów Dystrybucyjnych (OSD) mają ograniczone budżety, więc zazwyczaj pozostaje nam samodzielnie poradzić sobie z problemem.  Mamy tu kilka opcji do wyboru.      Najprościej jest  zwiększyć autokonsumpcję produkowanej energii. W tym celu musimy zmienić swoje przyzwyczajenia. Wiele urządzeń elektrycznych uruchamiamy często wieczorem lub po zachodzie słońca.   Obecnie większość takich urządzeń jak zmywarki, pralki, suszarki do ubrań, bojlery, systemy nawadniania,  pompy ciepła czy klimatyzatory wyposażona jest w programatory czasowe lub timery pozwalające uruchomić urządzenie po określonym czasie. W naszym przypadku celujemy w godziny w których napięcie w sieci zbliża się do krytycznego. Wówczas inwerter będzie miał mniej energii (nadwyżki) do „wypchnięcia” na zewnątrz, a więc napięcie nie będzie tak intensywnie podbijane. Ponadto w domu mamy wiele urządzeń na baterie które należy ładować, jak np odkurzacze automatyczne, laptopy, tablety, latarki,  elektronarzędzia, rowery elektryczne i powoli pojawiają się samochody elektryczne.  Większość z nas w godzinach południowych jest albo w pracy albo w szkole, więc powstaje problem z włączeniem  ładowarek.  Tutaj z odsieczą przychodzą systemy zarządzania energią, a zwłaszcza  inteligentne gniazdka, które możemy zaprogramować aby włączały przesyłanie prądu o dowolnej porze, możemy też sterować nimi zdalnie.  Gniazdka te pozwalają także na automatyzację, czyli możemy określić warunki w jakich zostanie uruchomiony przepływ prądu. Można np zadać warunek że prąd zaczyna lub przestaje płynąć po osiągnięciu określonego napięcia np 250V.    Link do takiego gniazdka podam w opisie filmu. Warto też do autokonsumpcji prądu w szczycie produkcji namówić sąsiadów, bo tylko wtedy to przyniesie wyraźny spadek napięcia w sieci i zwiększy produkcję prądu przez nasze instalacje.     Co jeżeli nawet to nie pomaga?  Wtedy rozsądne będzie obniżenie napięcia w sieci przez włączenie funkcji Q(U) i P(U) w inwerterze. Wiele inwerterów ma funkcję Q(U) oraz P(U) [czytaj - "Q od U" i "P od U"]. Gdy uruchomiona i właściwie skonfigurowana, powoduje ona, że po przekroczeniu 250 V, falownik zmniejsza moc (konkretnie moc czynną wytwarzając w zamian nieco mocy biernej). Skutkiem tego falownik nie sięga granicy 253 V i dalej działa. Pomimo że instalacja działa z nieco mniejszą mocą, to i tak lepsze niż ciągłe wyłączanie i włączanie się całej instalacji. Bardziej radykalnym krokiem jest włączenie elektrycznego grzejnika także za pomocą inteligentnego gniazdka które uruchomi go tylko jak napięcie będzie na maksymalnym poziomie.  W ten sposób zmarnujemy część energii, ale możemy uchronić instalację przed wyłączeniem. Tutaj ważne jest zdiagnozowanie najbardziej obciążonej fazy.  Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest magazynowanie nadwyżek energii w akumulatorach. Dzięki temu nie obciążamy sieci niezużytą energią a odebrać ja możemy w dowolnym momencie. Minusem rozwiązania są ceny akumulatorów do magazynowania energii, koszt baterii o pojemności 10 kWh to ok 20 tysięcy złotych. Cenę obniżymy dotacjami np z programu Mój Prąd. Ceny akumulatorów w długoletniej perspektywie spadają o ok 20% rocznie. W chwili obecnej z ekonomicznego punktu widzenia magazyny energii są mało opłacalne, ale za lat kilka ich zakup może być bardzo opłacalny, a nawet niezbędny w przypadku przeciążonej sieci energetycznej. Na każdy kWp instalcji PV niezbędne jest minimum 1 kWh pojemności magazynu energii.  Plusem instalacji hybrydowej jest to iż w przypadku awarii sieci nasza instalacja się nie wyłączy, będzie nadal zasilała nasze urządzenia elektryczne. Taniej wychodzą magazyny ciepła.  Woda w bojlerze o odpowiedniej pojemności może być zagrzewana gdy napięcie zbliża się do krytycznego. Tu znów korzystamy z inteligentnych gniazdek.  Podobną funkcję spełnia klimatyzacja którą możemy uruchamiać w szczycie produkcji prądu, aby po powrocie domowników do domu była już optymalna temperatura.  Nietypowym rozwiązaniem, które może się sprawdzić w niektórych przypadkach jest zastąpienie falownika trójfazowego  trzema falownikami  jednofazowymi podpiętymi do trzech różnych faz.  Jak wiadomo falownik trójfazowy wyłączy się jeżeli napięcie na dowolnej fazie przekroczy normę. Takie rozwiązanie ma wiele zalet: Różnice napięć między fazami przestają mieć znaczenie – każdy falownik działa niezależnie. W razie awarii/wyłączenia falownika 2/3 instalacji wciąż działa. W razie zaniku jednej fazy pozostałe dwa inwertery działają. Minusem jest wyższy koszt instalacji: trzy osobne falowniki kosztują więcej niż jeden trójfazowy, ponadto dochodzi zwielokrotnione okablowanie i zabezpieczenia. Podobny efekt osiągniemy montują mikroinwertery podpięte do różnych faz.    Jeżeli jesteśmy przed montażem instalacji fotowoltaicznej, to musimy zadbać o wydłużenie czasu własnej produkcji prądu za pomocą instalacji Wschód zachód, co pozwoli rozciągnąć swoją produkcję prądu poza czas szczytu produkcji z większości instalacji w okolicy które zazwyczaj są skierowane na południe. Do przekroczenia dopuszczalnego napięcia nie dochodzi ranem ani wieczorem, a w południe. Należy przyjąć że już wkrótce od godziny 10 do 14 a w niektórych miejscach nawet przez 8 godzin na dobę, i to aż przez ponad pół roku sieć będzie przeciążona i większość instalacji PV będzie wyłączona.  Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest wzrost własnej autokonsumpcji poprzez własny prąd od wschodu słońca, aż do zachodu, a nie tylko w południe kiedy jesteśmy w pracy. W nowym systemie rozliczeniowym zwanym netbilingiem taki układ paneli jest niemal konieczny. Obecnie ceny paneli Fotowoltaicznych niesamowicie spadły. Można już nabyć zestaw 10kWp wraz z falownikiem za około 10 tyś zł. Warto też wiedzieć że mała instalacja 3,3kWp wraz z montażem to koszt 15-18 tyś zł, zaś instalacja o 3 krotnie większej mocy (10kWp) kosztuje niecałe 2x więcej, czyli około 30 tys zł. Koszt kwp w małej instalacji to około 6 tys złotych, zaś w dużej to około 3000zł. Duże instalacje 50 kWp to koszt około 100 tys zł, więc koszt kWp to zaledwie 2000zł. Instalatorzy proponują obecnie drogie  małe instalacje argumentując to bardzo wysoka  autokonsumpcją co pozwoli szybko zwrócić koszt inwestycji.  Jest to prawda, ale niestety taka instalacja nie obniży znacznie naszych rachunków. Montując jeden panel 300W w domu o dużych rachunkach za prąd osiągniemy niemal 100% autokonsumpcje, szybki zwrot inwestycji, jednak nie zauważymy tego w rachunkach za prąd.  Warto więc pomyśleć o instalacji o dużo większej mocy niż proponują o obecnie monterzy. Zaletą będzie duży wzrost produkcji prądu w miesiącach o słabym nasłonecznieniu, oraz w pochmurne dni i zaraz po wschodzie i przed zachodem słońca. Jak wiemy w samo południe jest duże ryzyko że wyłączone zostaną zarówno małe jak i duże instalacje PV. taki układ pozwoli też na sprzedaż prądu w lepszych cenach, bo jak wiadomo w południe są one bardzo niskie.  Oczywiście nie polecam zmiany ustawień falowników podnosząc górny próg napięcie, ponieważ jest to szkodliwe dla urządzeń elektrycznych podpiętych do sieci w naszej okolicy.   Jestem ciekaw czy macie jakieś własne sposoby na obniżenie napięcia w sieci.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...