Skocz do zawartości

Dobór źródła ogrzewania


Recommended Posts

Napisano

Witam, 

jestem na etapie wykończenia domu i zasatanawiam się nad najlepszym źródłem ogrzewania CO + CWU. Od razu zaznaczę, że dom nie był budowany przeze mnie i nie miałam wpływu na dobór źródła ogrzewania na etapie projektu. 
 

Poniżej kilka szczegółów o samym domu:
 

- dom znajduje się w okolicach Nowego Targu (strefa V), 
- pow. użytkowa: ok. 220 m2, w bryle budynku garaż (ok. 20m2), 
- ściany zewnętrzne: 28,8 pustak ceramiczny MAX + 10 cm styropian grafitowy, 
- okna dwuszybowe PCV, o nieznanych mi dokładnych parametrach, 
- w domu wykonano instalację składającą się z: 
parter - pokój dzenny, kuchnia, przedsionek i łazienka - instalacja podłogowa; do tego grzejniki, pod pokojem dziennym jest też nieogrzewana piwnica (powstała mimowolnie podczas budowy domu na skarpie), 
piętro - grzejniki + w łazience podłogówka, grzejniki dobierane prawdopodobnie pod ekogroszek, temp. zasilania 60 stopni, 

Zgodnie z kalkulatorem ze strony cieplowlasciwe.pl zapotrzebowanie na energię wynosi ok. 92 kWh/m2. 


Zastanawiam się nad pompą ciepła powietrze/woda, dostałam kilka ofert, między innymi: 


- Panasonic T-CAP ok. 52 tys. zł 
- NIBE F2120 ok. 56 tys. zł
- Mitsubishi Zubadan ok. 62 tys. zł


Nie ma (na chwilę obecną) sieci gazowej, jest ona w budowie i nie ma zbyt wielu konkretów co do tego, kiedy zostanie ona zakończona (podano, że będzie to może w przyszłym roku). Nie jestem jednak do końca przekonana do tego rozwiązania, ze względu na uwolnienie cen gazu w najbliższych latach. Koszt montażu pompy ciepła jest bardzo wysoki i w porównaniu do chociażby ogrzewania na kocioł olejowy, szacując zużycie oleju na poziomie 2200/2300 l rocznie, oraz cenie ok. 3,5 zł/l, przy założeniu, że pompa ciepła zużyje ok. 8500 kWh rocznie, to ogrzewanie pompą staje się opłacalna dopiero w 8 roku użytkowania. Nie wiem na co się zdecydować, warunki klimatyczne również są dość ciężkie i trochę obawiam się o sprawność pompy ciepła a wydając ok. 50/60 tys. zł chciałabym mieć pewność, że urządzenie będzie dobrze działać, a grzałka nie będzie włączać się co chwilę. 


Nie do końca umiem określić zużycie pompy ciepła, jest tu dużo zmiennych, a jak wspominałam, klimat nie jest do końca sprzyjający. 

Czy macie może Państwo jakieś pomysły na rozwiązanie mojego problemu? Może ktoś z Państwa jest w podobnej sytuacji i korzysta z pompy ciepła. Zastanawiam się też nad rozwiązaniem hybrydowym tj. kosioł olejowy jako główne źródło, plus za kilka lat mała pompa ciepła do CWU (przez cały rok) i CO do -5 stopni celsjusza. 

Z góry dziękuję za podpowiedzi i pomoc!

Pozdrawiam. 

Napisano

Moim skromnym zdaniem pompa ciepła lub gaz ze zbiornika i wysokosprawny kocioł gazowy. Pieniądze można tez wydać na wymianę stolarki etc. Jedna z firm zamontowała pompę ciepła na stacji GOPR, także zakładam, ze mrozy jej nie straszne. Proszę jeszcze poszukać innych ofert. Producenci mają sezonowe promocje. Tu na forum jest ekspert Bosch Termotechnika i Viessmann. Możliwe, że będzie taniej. Jakiej mocy urządzenie Pani zaproponowano?

Napisano

- Jeżeli chodzi o grzałkę, to w dobrze dobranej pompie ciepła, zgodnie z wytycznymi grzałka nie powinna się włączać więcej niż 5% w ciągu sezonu grzewczego, więc to niedużo w stosunku do całych rachunków za ogrzewanie. Jeżeli zależy Ci na wyjątkowej stabilności, to w V strefie możesz również rozważyć gruntową pompę ciepła.

- 8 lat to nie jest zły okres zwrotu, szczególnie że w domu raczej będziesz mieszkać dłużej, a nawet jeżeli nie, to zakup pompy ciepła podnosi wartość inwestycji przy ewentualnej sprzedaży.

 

- U nas aktualnie działa promocja, w której przy zakupie powietrznej pompy ciepła Vitocal 200-A lub Vitocal 222-A, oczyszczacz powietrza otrzymasz gratis. Zachęcam do sprawdzenia jeszcze innych ofert, bo to nic nie kosztuje. Zawsze warto szukać w swojej okolicy, żeby mieć łatwy dostęp do ewentualnego serwisu. Firmę wykonawczą, która działa w Twojej okolicy i pracuje na naszych urządzeniach możesz sprawdzić w naszej sieci sprzedaży wpisując adres lub kod pocztowy, a następnie niezobowiązująco poprosić o ofertę.

Napisano

Pompy Nibe to dobre urządzenia. Aktualnie trwa na nie tzw "szwedzka dotacja". Poczytaj o szczegółach i dopytaj o tą "dotacje" instalatorów, którzy montują te urządzenia. Często jest tak, że kupują kilka czy kilkanaście takich urządzeń w promocji a później sprzedają po normalnej cenie. Jeśli kupujesz komplet czyli urządzenie + sterownik (tak, w Nibe można kupić osobno maszynę i osobno sterownik) naprawdę można kilka tysięcy oszczędzić. 

Napisano

Dostałam kilka ofert na pompy o mocy 12-13 kW. Czytałam także o szwedzkiej dotacji. Dzisiaj dostałam też kolejną ofertę, na pompę firmy Stiebel, 13 kW, w bardzo atrakcyjnej cenie. Czy są może jacyś użytkownicy, którzy mieli styczność z pompą tej firmy i mogliby powiedzieć co nieco na ich temat? 

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Witam.
Uwolnienie cen gazu w Polsce niekoniecznie może oznaczać podwyżki z uwagi na strukturę własnościową przedsiębiorstw zajmujących się wydobyciem i dystrybucją gazu ziemnego w naszym kraju.

Rozważając pompę ciepła warto decydować się na sprawdzone rozwiązanie, a takim z pewnoscią są pompy ciepła Bosch Termotechnika.

Pomimo wyższych kosztów inwestycyjnych koszty eksploatacji są niższe w porównaniu z innymi urządzeniami.
Dodatkowo warto zwrócić uwagę także na komfort użytkowania, brak konieczności instalacji dodatkowego zbiornika na paliwo, pompa ciepła jest bezobsługowa co jest jej niewątpliwym plusem.

 

 

Zachęcam do kontaktu z naszym autoryzowanym partnerem, który z pewnością rozwieje Pana wątpliwości i pomoże w dobraniu najlepszych możliwych urządzeń. Najbliższego autoryzowanego partnera znajdzie Pan na stronie: https://www.bosch-thermotechnology.com/pl/pl/autoryzowani-partnerzy/dealersearch/

 

Pozdrawiam

----------------------------------

Konsultant Bosch Termotechnika

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
    • Zwróć uwagę na ten fragment tekstu   Znajdziesz takie?
    • tak poproszę o taka rozpiskę, podoba mi się opcja gaszenia wszystkiego z łóżka 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...