Skocz do zawartości

Ściana trójwarstwowa/elewacja z cegły rozbiórkowej/pozostawianie ścian budynku z lat 40stych.


Recommended Posts

Dzień dobry,
Zakupiłem działkę z domem murowanym z lat 40tych tzw. czworak. Planuję rozbudowę.

Docelowo dom miałby mieć 3 ściany stojące w miejscu starych ścian - przedłużenie istniejącej bryły budynku.

Wariantów mam co najmniej kilka:

1. Pozostawienie starych ścian + dostawienie nowych

2. Rozbiórka starych ścian i pozostawienie nowych na starym fundamencie Porotherm 25+izolacja.

3. Rozbiórka starych ścian w technologii Porotherm 18.8 + wełna 15cm +2cm wentylacja + elewacja z cegły rozbiórkowej.

 

Czy są na forum osoby, które realizowały np wariant 1 lub 3 i mogłby się podzielić doświadczeniami?

Oczywiście zdaję sobię sprawę z wielu zalezności kostrukycjnych np. czy fundament da radę, czy istniejace ściany się nadają itp..

Co myślicie o elewacji murowanej z cegły rozbiórkowej?

 

 

Link do komentarza
18 godzin temu, Szbud napisał:

Co myślicie o elewacji murowanej z cegły rozbiórkowej?

 

Mi się podoba, ale może okazać się droższa od elewacji z nowej cegły.

Za posegregowanie i oczyszczenie cegły podczas rozbiórki trzeba dodatkowo zapłacić (chyba, że zrobi się to samemu).  Z jednej rozbiórki miałem cegłę z trzech czy czterech różnych cegielni - mocno różniącą się wymiarami. Murowanie z takiego materiału też jest droższe, więc wariant z nową cegłą w tym konkretnym przypadku wychodził taniej.

 

Link do komentarza
20 godzin temu, Szbud napisał:

Czy są na forum osoby, które realizowały np wariant 1 lub 3 i mogłby się podzielić doświadczeniami?

Oczywiście zdaję sobię sprawę z wielu zalezności kostrukycjnych np. czy fundament da radę, czy istniejace ściany się nadają itp..

Co myślicie o elewacji murowanej z cegły rozbiórkowej?

Wszystko zależy od kontekstu. To zaczy, jaki chcesz mieć ten nowy budynek i czy dasie zaadoptować istniejącą część tak, by było to opłacalne.  no i jest ekologiczny odzysk

każda z opcji jest więc obiecująca.

Elewacja z cegły rozbiórkowej dobrej jakości jak najbardziej jest dobrym pomysłem. Można też z tej cegły wykonac ściany wewnętrzne, czy użyc jako materiału licującego, wykonczeniowego, również w połączeniu np.z betonem czy żelbetem. I lepsza cegła w wyglądzie, tym bardziej cenna  - nie mowiąc o aspekcie "kolorytu tradycji". i jest tzw ekologiczny odzysk, byle, jak pisałem, cel był tego wart :)

Link do komentarza

Poniżej szkic do opcji, którą opisałem jako wariant 1 - oczywiście poglądowy bardzo uproszczony.

Opcja 2 to zamiast pozostawienia ścian istniejących rozbieram je całkowicie do fundamentu i stawiam całkowicie nowe 25+izolacja(~20).

Opcja 3 to tak jak opcja 2 tylko ze ścianą 3W (20+15wełna+2wentylacja+12elewacja z cegły rozbiórkowej. 

image.thumb.png.7083c5f2faef42d6845c12cc77410018.png

 

Link do komentarza

No to wydaje mi się, że być może opłaca ci się zostawić 3 ściany i dobudować resztę. A cegłę rozbiórkową wykorzystać w środku na ścianki lub jako licówkę ozdobną. Nowe fundamenty musisz zdylatować od obecnych.

 

Ale wtedy chyba byś całość ocieplił styropianem bezpośrednio  stare i nowe mury?

 

Jakie masz stropy? Ile kondygnacji?

 

Link do komentarza

Trochę się waham czy zostawiać te ściany. Budynek był nieogrzewany przez wiele lat. Dach dziurawy..
Murowane na zaprawie wapiennej, którą można palcem wydłubać.. 

Stropy - belki drewniane, deski i polepa - całkowicie do wywalenia.

Był parterowy z poddaszem (ciężko nazwać użytkowym ale była to kondygnacja.

Ja planuję parterowy całkowicie. 

Link do komentarza

Czyli typowa.  Konstrukcyjna, mocna, nadaje się do ocieplenia zazwyczaj, ale pisałeś, że zaprawa sie sypie.

 

No cóż - w takim razie myślę że jednak rozbiórka pozwoli ci na swobodne zaprojektowanie nowego budynku.

A to jest ważny aspekt - wygodnie projektujesz to, co ci trzeba, bez wiązania się z istniejącą zabudową.

Być może wykorzystasz stare fundamenty ścian zewnętrznych - o ile wystarczą - i nie potrzebujesz piwnic. 

A jesli ta cegła jest ładna, dobrze zachowana - możesz ja - tak jak już tu było pisane - użyć.

 

W sumie adaptacje starych budynków są dość kosztowne - więc trzeba to dobrze skalkulować - a parterowe mury bez stropów nie są specjalnie cenne.

Chyba :)

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Pytanie jedno mam tylko - czy ściana nośna jest na tyle nośna, ze pozwoli na dowiązanie dodatkowej, ciężkiej warstwy elewacyjnej z cegieł i czy fundament jest na dyle szeroki, że można na nim oprzeć ewentualnie dodatkową warstwę z cegieł rozbiórkowych.

 

Jeżeli chcesz to robić od nowa - doczytałem w kolejnym poście - myślę, że opcja 3 jest bardziej wymagająca dla wykonawcy, ale ma też swoje plusy w porównaniu z popularnym obecnie systemem  - mur+BSO (ETICS). Moim zdaniem opcja nr 3. tylko trzeba wziąć pod uwagę szerokość fundamentu.

Link do komentarza

Dziękuję za porady, opinie i sugestie.

Tak, szerokość fundamentu ma kluczową role przy ścianie 3W.

Na istniejącym fundamencie nie da się tego zrobić. Ma szerokość istniejącej ściany.

Myślałem o zelbetowym wieńcu ze wspornikiem ale to duży mostek termiczny a tego nie chce.

 

Prawdopodobnie wszystko usunę, a budynek postawię na nowych fundamentach, możliwe, że ze ścianą 3W z elewacją z cegły rozbiórkowej.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie wiem czy to jest T-cap ale pełna nazwa mojej pompy to : PANASONIC AQUAREA WH-MDC05J3E5 5KW MONOBLOK. Ogrzewa dom o powierzchni 100 m. kw. plus garaż plus CWU. Dom jest dobrze ocieplony więc pompa nie zużywa wiele energii zimą ale niskie rachunki za prąd, to raczej wynik fotowoltaiki na dachu. W pokojach zimą mam temperaturę 21 st. C., dla mnie wystarczy a w garażu 15 st. C. Jak na razie pompa daje radę. Co do innych pytań, to nie pomogę bo się na tym nie znam.
    • Przepraszam za brak konkretow. Dzialka rolna 0.7h jest polozona 130km a 0.3h 20km od miejsca gdzie planowana jest budowa domu. Jeszcze dodam że niedawno takie odległości nie stanowiły zadnego problemu poniewaz znajoma właśnie na takiej zasadzie się wybudowała.
    • Tak z ciekawości jaka moc tego Panasonica? To jest T-cap? Pytam, bo zanim zamontowałem kocioł gazowy też brałem pod uwagę T-capa 9kw. Tylko teraz jak policzyłem ile mocy zwykle używamy na gazie to wychodzi nie do wiary, ale kocioł zwykle chodzi na 6% mocy z 19kw, max było 12% przy mrozach nie wiem czy -10 czy więcej, przy czym % jest liczony od minimalnej mocy, czyli w moim przypadku od 3kw. Na CWU ustawione jest 50% i zasobnik 140L grzeje kilka minut, nie mierzyłem, ale raczej nie więcej niż 5-10 minut. I teraz mam wątpliwości, czy taki T-cap 9kw nie byłby po prostu za duży? Nie wiem czy te wskazania mocy na Termecie są rzeczywiste, ale jak już złapie temperaturę, a zwykle to jest 35°C na zasilaniu, to możliwe żeby chodził na 4-5Kw? Najwyższą jaką ustawiliśmy to było 42°C. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Komentarz dodany przez Darek: Farba do płytek to sprytny trik na odnowienie kafelek w łazience czy kuchni. Zacznij od solidnego przygotowania – umyj płytki środkiem odtłuszczającym, usuń brud i lekko je zmatuj papierem ściernym. Wybierz farbę ceramiczną, np. epoksydową, która wytrzyma wilgoć i codzienne zużycie. Nałóż podkład, jeśli jest wymagany, a potem dwie cienkie warstwy farby – wałkiem na dużych obszarach, pędzlem w trudno dostępnych miejscach. Między warstwami zrób przerwę 12-24 godzin. Fugi pomaluj osobno lub zostaw w oryginalnym kolorze dla efektu. To szybka alternatywa dla remontu, dająca nowy wygląd tanim kosztem. Po skończeniu daj farbie kilka dni na utwardzenie, unikając wody. Proste, a efektowne! https://www.nowin.pl/2023/12/21/farba-do-plytek-jak-pomalowac-kafelki-w-lazience-lub-kuchni/
    • Komentarz dodany przez zecia: Pomalowanie kafelek farbą do płytek to ekonomiczny sposób na nową łazienkę lub kuchnię. Najpierw przygotuj powierzchnię – oczyść ją z brudu i tłuszczu (np. benzyną ekstrakcyjną), a potem delikatnie zeszlifuj, by farba dobrze chwyciła. Wybierz farbę przeznaczoną do ceramiki, np. akrylową z utwardzaczem, odporną na wodę i zarysowania. Nałóż grunt, jeśli zaleca producent, a następnie dwie warstwy farby – wałkiem na płasko, pędzlem w kątach. Odczekaj 12-24 godziny między warstwami. Fugi możesz zamalować lub zostawić dla kontrastu, używając cienkiego pędzla. To sposób na szybką zmianę bez bałaganu. Po malowaniu chroń kafelki przed wilgocią przez kilka dni, aż farba stwardnieje. Styl i świeżość gwarantowane!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...