Skocz do zawartości

Wodoodporme płyty na ścianę?


Recommended Posts

Witam. To mój pierwszy post , więc najpierw się przywitam. :)

OK a teraz do rzeczy. Na wstępie od razu informuję, że jestem totalną nogą stołową jeśli chodzi o budowlankę, dla mnie malowanie lub tynkowanie to jak wysłać astronautę w przestrzeń. Ale muszę się wziąć za temat i coś zrobić.

Otóż mieszkam w bloku oddanym do użytku w końcówce lat 60 i rozwiązania zastosowane w tym bloku są jakie są. Jak by tego było mało, to mój blok na dodatek jest blokiem eksperymentalnym. Na czym polega jego "eksperymentalność"? - wymyślano na nim wszelakie światłe rozwiązania, które potem w normalnych stojących obok i tak nie znalazły zastosowania. I między innymi ktoś kiedyś wpadł na pomysł, aby zastosować w nim kabiny łazienkowe. Dla tych, którzy nie wiedzą co to takiego - gdy jeszcze nie było dachu, dźwig przez piony spuszczał do wewnątrz gotowe kabiny, które następnie jakoś tam były mocowane, podłączane była kanaliza , prund itd. No i wszystko może było by w porządku, gdyby nie "kartonowe ściany" jak ja to nazywam. Otóż cała kabina łazienkowa jest ulepiona z takiej grubej chyba na centymetr płyty pilśniowej. Poskręcane to później jest na dwuteownki i trzyma się kupy. Twarde toto jest strasznie, żeby wbić gwoździa, trzeba najpierw nawiercić. Jak na zdjęciu widać, składa się z dwóch części - górnej gładkiej i ta jest w porządku i dolnej która ma imitację kafelków. I przez te właśnie niby fugi, przez upływ czasu ,nad wanną ta płyta zaczęła się poddawać wodzie. Pokrzywiła się, porobiły się burchle. Kolejne lata - zamalowywanie tego olejną jakoś doprowadzało ten wygląd, no ale ile można.

No i teraz pytanie: co z tym można zrobić. Sąsiedzi robili remonty raczej kosztowne - wypruwali te kartony i stawiali mur. Administracja do jakiejś tam kwoty zwracała chajs - nie gotówką , w niepłaconych iluś tam czynszach, ale teraz się z tego wycofali. Zrobienie takiego remontu z własnej kasy nie wchodzi w rachubę - koszt miliony monet :/. I tak sobie pomyślałem, coby na tą dolną część nałożyć coś, coś co można potem pomalować lub coś tak ładnego, że nie trzeba by nic z tym robić. Na przykład: jakaś płyta wodoodporna, przymocować na wierzch tej szkarady, uszczelnić żeby nie podchodziła pod spód wilgoć. To, że będzie nieco grubsza ściana nie przeszkadza, może tego nie widać dokładnie na zdjęciu, wanna nie dotyka do ścian, tam od zawsze musiałem co jakiś okres czasu wtykać silikon żeby nie zalewało za wannę od ściany. Czy ma ktoś jakiś pomysł jak się za to zabrać ? Pozostaję czujny....

Aaaa, i jeszcze jedno: pośrodku widać taką gustowną aluminiową listwę na śruby przykręconą. Zasłania ona szparę naokoło łazienki, która jest na łączeniu tych dwóch części płyty. No i chciałbym naokoło łazienki usunąć to i zastąpić czymś innym - czym?

 

20201015_170914.jpg

Edytowano przez Danziger (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Płyty gipsowo-kartonowe, nawet te o zwiększonej odporności na wilgoć w takich warunkach się nie nadają. Trzeba rzeczywiście czegoś o dużej odporności na zawilgocenie, np. płyt cementowo-włóknowych:

https://budujemydom.pl/irbj/wykanczanie-i-urzadzanie/systemy-suchej-zabudowy/plyty-gipsowe-g-k-g-w-profile-mocowania/fermacell/p/5678-powerpanelhd-fermacell

Na to przynajmniej płynna folia, klej o zwiększonej elastyczności - na tzw. podłoża krytyczne, np. płyty. Jeszcze lepiej poluretanowy klej do płytek. Na to płytki ceramiczne. Fuga najbezpieczniej też syntetyczna (epoksydowa). Być może używając kleju poluretanowego dałoby się nawet przykleić porządnie płytki do tej istniejącej ściany, bez układania warstwy płyt cementowo-włóknowych. Ale nie sposób na odległość oceniać stabilność tego podłoża. 

Link do komentarza

Dzień dobry,

 

naszym zdaniem, jedynym skutecznym rozwiązaniem byłoby pozbycie się obecnej okładziny i zastosowanie płyt takich jak np. Rigips GLASROC X Ocean (https://www.rigips.pl/plyty-glasroc-x-ocean-125).

Do tego, w przypadku np. odpływów liniowych, rekomendujemy hydroizolację mineralną np. webertec Superflex D3. Więcej informacji znajdzie Pan na stronie: https://www.pl.weber/hydroizolacje/hydroizolacje-mineralne/webertec-superflex-d3

 

Zachęcamy do kontaktu. :)

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Niestety nie ma co się spodziewać spektakularnych efektów. Tu kilka osób dzieli się radami w podobnym temacie:  
    • Po drugiej ścianie nie ma nic z tych rzeczy, stoi po prostu szafka i nie ma tam żadnych rur ani nic Jest to mieszkanie świeżo po remoncie w stanie deweloperskim i nie było na niej żadnych usterek. I tak ślady herbaty były pojedynczymi plamami-a tutaj mam wrażenie, że albo może za mocno przycisnęłam, albo może farba była za gęsta-cięzko powiedzieć, ale spróbuj odmalować na nowo docelową farbą tak jak Pan sugeruje.
    • A czy coś wiadomo czemu ten fragment ściany ma inną strukturę? Bo już samo to jest zastanawiające. Ponadto co jest po drugiej stronie tej ściany? Czasem takie dziwne rzeczy wychodzą, gdy po drugiej stronie jest np. prysznic i ściana ulega nadmiernemu zawilgoceniu. Zakładam, że nie jest to po prostu miejsce, w którym rozlała się ta herbata? jeżeli nie ma jakichś szczególnych przyczyn tego stanu rzeczy i powodów do niepokoju to powinno wystarczyć pokrycie ściany farbą separacyjną (na plamy), potem pomalowanie jej docelową farbą.
    • witam ponownie,   po przeczytaniu paru artykułów oraz obejrzeniu filmów na YT, zdecydowałem się, że zrobię instalacje wodnej na rozdzielaczach 2x rozdzielcze do zimnej wody(7 punktów) do ciepłej 3 punkty i tutaj następujące opcję: - rozdzielacz - 3 punkty na podwójnych kolankach(cyrkulacja)  - rozdzielacz na 2 punkty a przez prysznic podwójne kolanko cyrkulacyjne(prysznic jest pierwszym punktem)   Ale bardziej zastanawia mnie fakt przekrojów/przepływów...od pionu mam wyjście na 1/2 do pierwszego zaworu i tak też poprowadziłem instalację dalej. I nie wiem czy gdzieś dalej w instalacji ma sens używania przekrojów np.: 3/4 lub pex 20, skoro tutaj mamy wąskie gardło. Mam 2 typy rozdzielaczy np.: 3/4 belka i zawory 3/4 drugi belka 3/4 i zawory 1/2. Zastanawiałem się żeby użyć dwa łączone lewy 3/4x1/2 na np.: miskę wc a prawy 3/4x3/4 na np.: prysznic, wannę lub zlewozmywak. Jeszcze inna rzecz mnie nurtuje, będę miał zasobnik pojemnościowy i tutaj zastanawiam się czy może na ciepłą wodę i cyrkulację dać np.: pex 20mm, czy to ma sens skoro wcześniej mamy pex 16 lub gwint 1/2, bo jeżeli dobrze rozumiem to zimna wodą wypycha ciepłą wodę z boilera. Zastanawiam się czy może dać też baterie termostatyczne, ale to jest nowy wątek, choć temp wody będę miał raczej stałą 45/40stopni to po przeczytaniu wstępu, gdzie piszą, że mogą usprawnić utrzymanie temp. w przypadku skoków ciśnienia/przepływu więc tam z tyłu głowy trochę też o tym myślę. Ale tak jak pisałem to jest nowy wątek. Z drugiej strony też tak patrzę, że wszystkie gwinty do baterii wannowej, prysznica są na g1/2. Na pewno lepiej byłoby jakbym instalację do rozdzielacza/czy miał poprowadzoną na np.: 3/4, w tedy chyba puszczenie wszystko na pex 16mm nie stanowiłoby problemu.   Jeszcze mam pytanie w jakiej kolejności podpinać punkty pod rozdzielacz zimnej wody? Wstępnie założyłem, że bliżej od źródła będą elementy z dużym/wrażliwym poborem i tak np.: zasobnik, prysznic, zlewozmywak, wanna(tutaj mogę poczekać odkręcam i czekam), z "drugiej strony" będzie miska wc(tym bardziej mogę czekać), zmywarka itd. Proszę o opinię wszystkich, a na pewno: @Redakcja@animus
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...