Skocz do zawartości

Brak światła po burzy


bobiczek

Recommended Posts

Napisano

Koleżanki i koledzy.

Może ktoś podpowie gdzie mam szukać awarii.

Mam oświetlenie zewnętrzne na jednym włączniku.

Lampa na ganku, a dalej 2 lampy pod okapem garażu oświetlające podwórze, oraz lampa przed bocznymi drzwiami do garażu.

Po burzy z solidnymi wyładowaniami, świeci tylko lampa na ganku, pozostałe nie mają ochoty.

Może ktoś podpowie gdzie najprędzej szukać przyczyn, bo nie mam zielonego pojęcia.

Gdyby nie świeciły wszystkie byłoby łatwiej, a tak to sam nie wiem czy zacząć od tablicy z bezpiecznikami, czy szukać na drodze przesyłu prądu.

Napisano
1 godzinę temu, joks napisał:

Żarówki całe ?:icon_biggrin:

Od tego zacząłem :)

 

1 godzinę temu, joks napisał:

Sprawdź włączniki - może popalone?

Tylko że to działa na jednym włączniku, a ten włącza, bo lampa na ganku działa.

 

1 godzinę temu, joks napisał:

Bezpieczniki włączone?

Wszystkie jak zawsze, poza tym działa lampa na ganku, a więc prąd płynie.

 

Po tej burzy u kumpla obok bezpiecznik w rozdzielni "wybił" (ma te starsze, takie automatyczne z pstryczkiem) a faza była i prąd wciąż płynął.

Mówił mi że kiedy sprawdził, okazało się że na tablicy od tyłu się to skleiło jakby spawem i dlatego pomimo że zabezpieczenie teoretycznie zadziałało, przepływ prądu miał.

To była solidna burza......

 

Napisano

A jaki jest układ połączeń? Ta na ganku jest pierwsza za łącznikiem, a dalsze za nią połączone do zacisków poprzedniej lampy? Czy jakiś układ z połączeniami równoległymi, np. od puszki?

Jeżeli w takim szeregu, to na początek wymienić żarówkę/świetlówkę w pierwszej lampie po tej na ganku na nową. W LED-ach od skoków napięcia mogła się zepsuć elektronika. Jeśli to nie pomoże, to multimetr i sprawdzenie czy w porządku jest na lampach nie tylko faza (L), ale i żyła neutralna (N).

Napisano
4 godziny temu, bobiczek napisał:

Tylko że to działa na jednym włączniku, a ten włącza, bo lampa na ganku działa.

Masz coś łączone na złączki WAGO?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...