Skocz do zawartości

Prawidłowe łączenie rur elastycznych spiro w wentylacji grawitacyjnej


PawelSobotka

Recommended Posts

Napisano

Witam, 

co sądzicie o wykonanym u mnie łączeniu rur na strychu?
Jak dla mnie, nie-fachowca, to wygląda na tymczasową robotę na „odp......się”, ale może się nie znam.  
Wykonawca twierdzi, że jest ok. 
Możecie ewentualnie podzielić się zdjęciami prawidłowo połączonych rur? Jakoś nie mogę znaleźć w necie. 

79942122-A349-45C3-8AE5-30A77FF2C25E.jpeg

CD0CC828-C3C4-4F6F-8DA2-8184890D0135.jpeg

41132DD9-5880-4939-915E-79AE25732A61.jpeg

Napisano

Rozumiem że chodziło o redukcję przekroju rury i co było pod ręką się przydało - mówię o tym białym odcinku rury. Najważniejsze to zachowanie szczelności połączeń. Oczywiście estetyka też jest ważna. To jest wentylacja grawitacyjna? Czemu część przewodów jest izolowana jak w systemach rekuperacji ?

Połączenie powinny być zrobione za pomocą nypli. Tu przykłady oferty alnor

https://www.alnor.com.pl/index/produkty-pl/kanaly-i-ksztaltki-okragle/zlaczki/ns.html

 

Napisano

To ma być wentylacja grawitacyjna? No to przy takim sposobie prowadzenia kanałów nie ma ona szans działać prawidłowo. Osobna sprawa to użyte materiały i ich średnice. Takich elastycznych rur to można użyć do połączenia pionu kanalizacyjnego z wywiewką ponad dachem. Bardzo ciekawe jak te wentylacyjne "kominy" wyglądają właśnie powyżej dachu. I jak to coś ma przejść odbiór kominiarski.

Napisano

To tak będzie wisieć na tym strychu?

Ja mam dla parteru wybudowany komin. A na poddaszu z dwóch pomieszczeń gdzie będą wentylatory i od kanalizacji idą ładnie przy ścianie szczytowej na sama górę rury PCV.

 

Tak się wtrącam bo tez mam grawitacyjną ale takich rur nie mam i 3 pomieszczenia na poddaszu nie mają wentylacji.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Na czarno zaznaczyłem haki rynnowe, typ nakrokwiowy, to one będą podtrzymywać rynnę. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Zastępuje się je czasem pasami papy, ale to mniej trwałe rozwiązanie.
    • W jakich warunkach mierzone? Przecież te wartości są zmienne, zależą chociażby od warunków atmosferycznych i nawet pory dnia. W normalnych warunkach, tym bardziej za lasem, tam winien być najwyżej dochodzący pomruk, do którego organizm ludzi szybko się przyzwyczaja i po kilkunastu minutach przestaje słyszeć i reagować. 
    • Cześć Wszystkim! Znalazłem idealny dom dla mnie, ale jest problem z hałasem, jakieś 150 metrów od domu za lasem (las zaznaczony na zielono) jest droga powiatowa. W domu jest w porządku, ale na działce, szczególnie od strony lasu, gdzie jest taras, kiedy przejeżdża głośniejszy samochód np. tir, hałas dochodzi do 57dB (35 kiedy nic nie jedzie - mierzone apką w telefonie) i to jest za dużo tzn. ten dzwięk mocno zakłóca spokój i irytuje. Na załączonym rysunku widać granicę działki, na której można postawić ogrodzenie. Jak widać z zaznaczonych punktów wysokościowych teren działki jest w wyrównany do około 10m za domem, po czym zaczyna się las i spadek, tzn. granica działki od strony hałaśliwej drogi (50m od domu) jest już 3 m poniżej poziomu domu, a sama droga 7m poniżej poziomu domu.   Zastanawiam się, czy i jaka jest możliwość wyciszenia go na własną rękę. Powiedzcie proszę, czy da się (przynajmniej mniej więcej) policzyć, jak wysokie miałoby być to ogrodzenie i o ile wygłuszyłoby działkę?
    • Najlepiej zwrócić się w tej sprawie do producentów styropapy. Oni mają takie tematy rozpracowane. Ja kiedyś miałem styczność z producentem płyty warstwowej i oni nawet w folderach reklamowych wyjaśniali takie różne niuanse, jak montaż okien, drzwi, rynien i wszelkich takich detali. Dlatego myślę, że u innych będzie podobnie.
    • Zgadza się, kierownik ma to wszystko nadzorować. I bierze za to odpowiedzialność.  Pytanie, od którego zaczął się cały wątek, zrozumiałem tak, że autor pytał jakie są możliwości wykonania szalunku w takiej sytuacji. Chodziło mi o pokazanie, że nie musi to być nic przesadnie trudnego. Osobiście skłaniałbym się właśnie ku podwieszeniu deskowania do belek i podparciu go stemplami. Pod względem wykonawczym nie jest to trudne. Ale całość prac ma z założenia nadzorować fachowiec na miejscu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...