Skocz do zawartości

Działka przyłącza - rada


Recommended Posts

Napisano

Cześć 

Jako że jestem nowy na forum i żeby nie było że szukam tu gotowych informacji, chciałbym się podzielić swoim doświadczeniem. Do rzeczy.

 

Jeśli kupujecie działkę zwróćcie uwagę na media. Czy są podciągnięte pod granice działki i czy już zostały wykupione przez gminę. Dlaczego?

W moim przypadku, kupiłem działkę która wydzielona została z działki rolnej, moja działka ostatnia-  dziesiąta od drogi gminnej, oddalona o około 250 metrów. Do działki dojazd drogą wyznaczoną na polu, do której dostałem udział przy zakupie działki 1/10 udziału.

Uwaga, na trzech pierwszych działkach od drogi stoją domy. Reszta niezbudowana ale po części sprzedana(wziąłem ostatnią bo najlepszy widok - górka). No i tu dochodzę do sedna:

Działka kupiona od właściciela 10 ar. Akt notarialny z udziałem w drodze 1/10.

Media dociągnięte do trzeciej działki od drogi(tam gdzie domy) - myślałem że sobie wykopie dziurę wstawię rurę, architekt zrobi kreskę i po sprawie. Niestety nie tak to wyglądało.

Okazało się że trzeba zrobić projekt do mojej działki i tu 2500zł projekt wod-kan, bo hydranty co 150 metrów, studzienki itd. Dalej badania geologiczne 800zł, kierownik budowy i wykonawca 27tys. zł (jedna firma chciała nawet 54 tys.) i koszt materiałów jakieś 20tys. zł. 

Później się ukazało że właściciele tych pierwszych trzech domów chcą zwrot kosztów za swoje przyłącze, dodatkowe 8tys. zł.(zgadzam się w końcu sami zapłacili). I tak oto samo doprowadzenie wody i kanalizacji do mojej działki wyszło drożej niż sama działka. Na szczęście moi przyszli sąsiedzi z trzech działek przede mną, okazali się bardzo fajnymi ludźmi i podzieliliśmy koszty na 4. Pocieszenie w tym że w przyszłości gmina odkupi przyłącze i zwróci koszty materiałów.

 

TUTAJ RADA DLA TYCH CO NIE CHCĄ CZYTAĆ MOICH WYPOCIN:

 

Kupujcie działkę zawsze z mediami podciągniętymi pod działkę, jeśli mediów nie ma, doliczcie sobie koszt przyłączy mediów do ceny działki, wtedy porównajcie z innymi i podejmijcie decyzję zakupu. 

Zawsze pytajcie sprzedajnego o to czy przyłącza są odkupione przez gminę, czy trzeba komuś za coś zwrócić (dobry argument do negocjacji ceny).

 

Mi nie miał kto doradzić, dom buduje się raz w życiu więc wszystkiego zazwyczaj uczymy się na własnych błędach. No chyba że ma kto doradzić. 

 

P.S. Być może to co piszę jest rzeczą oczywistą i tylko ja jestem tak bardzo niedoinformowany, za co z "górki" przepraszam.
 

 

Napisano

Dokładnie. Właśnie jestem na etapie kupna działki i okazało się, że działka nie ma sieci wodociągowej... I przez najbliższe kilka lat nie będzie miała. U mnie odległość jest dość duża (400m) więc na własny koszt robić nie będę. Działka fajna, ale z felerem. 

Napisano

Studnie prawie zawsze można swoją zrobić i szambo lub przydomową oczyszczalnię ekologiczną również. Ja właśnie kupiłem nieuzbrojoną działkę pod i mam cichą nadzieje, że z racji powstawania nowego osiedla gmina pociągnie chociaż wodę ( przecież dla nich to czysty zysk)

Napisano

problem jest w tym, że plany wyprzedzają rzeczywistość, a gminy nie po to "budują" infrastrukturę aby ludzie z tego nie musieli korzystać, to raz;

a dwa - ta sama gmina nie wypruje sobie flaków (czytaj - np wyda dwuletnie dochody) żeby kogoś, kto sobie zamieszkał na dalekich rubieżach jakiejś wiochy, kilkaset metrów od reszty, na siłę uszczęśliwić :bezradny:, przepisy swoje, realia swoje

Napisano
12 godzin temu, aru napisał:

gmina nie wypruje sobie flaków (czytaj - np wyda dwuletnie dochody) żeby kogoś, kto sobie zamieszkał na dalekich rubieżach jakiejś wiochy, kilkaset metrów od reszty, na siłę uszczęśliwić

ale gość wyżej napisał, że nie będzie sam:

12 godzin temu, Kamil Kosakowski napisał:

mam cichą nadzieje, że z racji powstawania nowego osiedla gmina pociągnie chociaż wodę ( przecież dla nich to czysty zysk)

 

Napisano
Dnia 27.05.2020 o 21:25, Kamil Kosakowski napisał:

Studnie prawie zawsze można swoją zrobić i szambo lub przydomową oczyszczalnię ekologiczną również. Ja właśnie kupiłem nieuzbrojoną działkę pod i mam cichą nadzieje, że z racji powstawania nowego osiedla gmina pociągnie chociaż wodę ( przecież dla nich to czysty zysk)

W warunkach zabudowy jest napisane że każdy dom musi być podłączony do sieci. Tak jak już ktoś napisał, budowa sieci wod-kan należny do największych inwestycji każdej gminy i dlatego zawsze podłączenie jest wymogiem jeśli takowa siec istnieje. Tak jest przynajmniej u nas i w okolicach. Jest tylko jedna możliwość niepodłączenia się, kiedy nie ma warunków technicznych - bardzo rzadki i wyjątkowy przypadek, znam jeden.

Dnia 27.05.2020 o 21:25, Kamil Kosakowski napisał:

Studnie prawie zawsze można swoją zrobić i szambo lub przydomową oczyszczalnię ekologiczną również. Ja właśnie kupiłem nieuzbrojoną działkę pod i mam cichą nadzieje, że z racji powstawania nowego osiedla gmina pociągnie chociaż wodę ( przecież dla nich to czysty zysk)

Działka odkupiona od gminy w ramach budowy nowego osiedla, czy prywatnie ktoś sobie podzielił pole?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
    • Witam. Jak najlepiej zrealizować dgp na piętrze , bo nie zostało to przewidziane. foto parter - widać gdzie kominek będzie. foto pietro - zaznaczone niebieską linią gdzie jest pietro niżej kominek. Jak najlepiej zrealizować na piętrze dgp - jaki pomysł ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...