Skocz do zawartości

Wyciszenie ścian w domu dwurodzinnym


Recommended Posts

Napisano

Cześć zakupiliśmy z małżonką połówkę domu dwurodzinnego (1-piętrowy + poddasze użytkowe) w stanie deweloperskim. Na na nasze nieszczęście dom okazał się niezbyt dobrze wygłuszony. Dostaliśmy taką informację od sąsiadów, którzy mieszkają (inny budynek) w takim samym domu obok. Jesteśmy w trakcie wykańczania domu. Nasi bezpośredni sąsiedzi (przez ścianę) jeszcze nie rozpoczęli prac wykończeniowych.

Aby uniknąć w przyszłości problemów z niedostatecznym wygłuszeniem ścian zdecydowaliśmy się z sąsiadami przez ścianę, że zainwestujemy w wygłuszenie ścian. Chcielibyśmy wygłuszyć ściany od dwóch stron w takim sam sposób tj. wygłuszenie zamontują sąsiedzi i my. Dom jest symetryczny. Po każdej stronie do wygłuszenia jest na parterze: salon; klata schodowa; na 1-piętrze: dwa pokoje. Docelowo również poddasze użytkowe, ale to nie jest na ten moment priorytetem. Mamy nadzieję, że poprawi to efekty wygłuszenia. Zastanawiamy się nad tym jaką formę wygłuszenia zastosować.

Ogólne założenia:
1. Jak najmniejsze straty w powierzchni, szczególnie na klatce schodowej prowadzącej na pierwsze piętro (max 4-6 cm). W sypialniach / salonie większa strata dopuszczalna, ale nie więcej niż 7-10 cm.
2. Ściany po wygłuszeniu muszą umożliwiać ich pomalowanie
3. Wyciszenie dźwięków powietrznych

Po pierwszym zbadaniu tematu w internecie myślimy o:
1. Wełna akustyczna 5 cm przyklejona do ściany (pomiędzy sąsiadami) + siatka + klej + płytka GK akustyczna
2. Płyta akustyczna 3 cm (np. AKU-PR 140) + siatka + płyta GK akustyczna

Czy takie rozwiązania są ok? Które lepsze / może jakieś inne? Czy polecacie jakieś konkretne materiały, do któregoś z powyższych rozwiązań (konkretna wełna / płyty GK)?

Z góry dziękuję za pomoc.

Napisano

Bardzo dobrze że udało Wam się dogadać!!!

Gdzieś były ze dwa wątki dotyczące takiej, jak Wasza sytuacja, tylko sąsiedzi niezbyt byli skłonni do współpracy :bezradny:.

 

Porównajcie właściwości tłumiące obu systemów, bo oba są obiecujące i wybierzcie lepszy pod względem efekt/cena, z naciskiem na EFEKT!

 

W tamtych tematach dość istotną rolę odgrywały schody - były one drewniane i kotwione bezpośrednio do dzielącej oba mieszkania ściany. Były one głównym źródłem hałasu, szczególnie nocnego, bo skrzypiały. Weźcie to pod uwagę.

Napisano

Wełna mineralna jak najbardziej. Jest jeszcze takie rozwiązanie w zasadzie systemowe od firmy Recticel. Nazywa się to Simfofit®. W zasadzie mata Simfofit®+płyta G-k. Znaczna redukcja "hałasu".

https://budujemydom.pl/irbj/porady/90152-plyty-simfofit-prosty-i-skuteczny-sposob-na-wyciszenie-scian

W linku na otwarcie jest taki łapiący za serce obrazek.

d2FjPTExMDB4Mi4wNDA=_src_165549-recticel

Napisano (edytowany)

Płyty korkowe są tradycyjnym materiałem wytłumiającym, a zarazem mają ładną fakturę. Też można je kleić na ścianie.

 

Natomiast naskuteczniejszą izolacją akustyczną jest jednak wielowarstwowość ze szczeliną powietrza.

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano

Koniecznie trzeba wziąć pod uwagę fakt, że wytłumienie dźwięku należy wykonać od tej strony przegrody, po której ten dźwięk powstaje! Dlatego dobrze będzie u Was, bo po sąsiedzku zrobicie "sobie dobrze" - bez podtekstów, proszę :icon_lol:.

U siebie miałem sąsiada, który lubił po wypiciu paru piw głośno słuchać muzyki i w tym hałasie zasypiać. Wyciszałem ścianę z jego strony wełną i płytami gk, niewiele to dało, a straciłem ok 15 cm pas pokoju (0,75 M2 z 14 M2 pokoju!!!)

Napisano
1 godzinę temu, uroboros napisał:

Wyciszałem ścianę z jego strony wełną i płytami gk,

Chyba nieprecyzyjnie się wyraziłem...:zalamka:O.o

 

Wyciszałem ścianę w SWOIM mieszkaniu, graniczącą z mieszkaniem sąsiada...

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

masz racje. Bardzo istotne jest aby izolacje/ustroje akustyczne były wykonywane od strony źródła dźwięku. W przeciwnym razie fekt nie będzie taki dobry. W tym wypadku jak wykonałes ustrój akustyczny po swojej stronie to sąsiad uzyskał dużo lepszy efekt izolacyjności niż ty. 

Napisano
1 godzinę temu, Eksperci Rockwool napisał:

sąsiad uzyskał dużo lepszy efekt izolacyjności niż ty

Tylko u mnie nie bardzo ma kto hałasować :bezradny:... Czasem wnuki... jak wpadną na godzinkę...

 

Poza tym - taki mały off-top - ta hałasująca rodzinka sprzedała mieszkanie i wyniosła się... mieszka tam para emerytów...

Napisano
Dnia 16.04.2020 o 12:34, uroboros napisał:

Tylko u mnie nie bardzo ma kto hałasować :bezradny:... Czasem wnuki... jak wpadną na godzinkę...

 

Poza tym - taki mały off-top - ta hałasująca rodzinka sprzedała mieszkanie i wyniosła się... mieszka tam para emerytów...

Czyli problem w zasadzie sam się rozwiązał :) 

  • 8 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Schody za drzwiami na strych mają 94 cm szerokości, a szerokość w miejscu docelowych nowych drzwi to 83 cm. Kolega Franz sugeruje usunięcie drzwi drewnianych i montaż nowych technicznych, ale to chyba nie wchodzi w grę bo obecne drzwi korespondują wizualnie z pozostałymi drzwiami drewnianymi w przedpokoju. Ponadto u mnie wejście na strych jest w miejscu rzucającym się w oczy, więc musi zostać zachowana spójność pomieszczenia.
    • Dla mnie montaż drzwi za drzwiami to patologia(jeszcze w tak ciasnym miejscu). Wyrwałbym te istniejące i wstawił jakieś proste drzwi techniczne byle z wypełnieniem styropianem lub wełną i uszczelką opadającą. Dodatkowo zmieniłbym kierunek otwierania do wewnątrz strychu. Węgarek na ścianie można dokleić z gazobetonu, nie jest on konieczny ale ułatwi ustawienie ościeżnicy. Ościeżnica najlepiej drewniana, a jeśli stalowa to szczelnie wypianowana(na kilka warstw). Najważniejsze żeby pozbyć się przedmuchów.
    • Jaką szerokość mają te schody na strych?   Montaż drugich drzwi ma - moim zdaniem - sens.
    • Czy przy pokryciu z blachodachówki panelowej można uznać za poprawne takie wykonanie okapu, w którym membrana zostaje wprowadzona do rynny, a przestrzeń wentylacyjna opiera się na kontrłacie 25 mm, biorąc pod uwagę wymagania dotyczące prawidłowej cyrkulacji powietrza i ochrony warstwy wstępnego krycia? Czy tak jest dobrze wykonane i wg standardów obecnie obowiązujących?
    • Witam wszystkich,   proszę o pomoc w następującej sprawie: mieszkam w domu szeregowym z lat 80 XX wieku. Ma piwnicę, dwa piętra mieszkalne i strych, z pełnym deskowaniem membraną i blachodachówką, ale bez ocieplenia wełną. Otóż w przedpokoju na I piętrze jest bardzo zimno mimo sporego żeliwnego grzejnika. Długo zastanawiałem się, jaka jest tego przyczyna i w końcu odkryłem że winne muszą tu być drzwi prowadzące na strych, a konkretnie ich cienkie, pojedyncze szyby (vide zdj. nr 1). Dowodem na to jest fakt, że po przyłożeniu ręki do zamkniętych drzwi (od strony mieszkalnej) czuć, że przez nie przenika nawet nie chłód, ale wilgotny, lekki mróz.   Po otwarciu wspomnianych drzwi (zdj. 2) jest spocznik, a za nim schody na strych. Na razie NIE CHCĘ ocieplać strychu, toteż przyszło mi do głowy, że gdyby za tymi drewnianymi schodami na strych zamontować kolejne, dość grube i ocieplone drzwi, to są duże szanse, że problem zimnego przedpokoju by zniknął. Proszę zwrócić uwagę, że miejsce montażu nowych drzwi ma tę cechę, że z 1 strony jest gruby, wystający bok ściany (zdj. 4), a z drugiej gładka ściana (zdj. 5), toteż w niej należałoby chyba zrobić jaką podkonstrukcję, do której można by doczepić ościeżnicę nowych drzwi. Proszę o sugestie, czy montaż nowych drzwi ma sens i jak go wykonać.   z góry dziękuję Maciek 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...