Skocz do zawartości

Pomocy!!!! w sprawach z PDE


Recommended Posts

Witam bardzo serdecznie i proszę pomóżcie mi z tego wybrnąć. Mam działkę ze starym 40-letnim barakiem. mam doprowadzony prąd drogą napowietrzną, słup stoi 5 metrów od płotu i furtki na działkę do której prowadzi droga gminna. Z uwagi na to iż barak zjada grzyb postanowiłam postawić domek na zgłoszenie do 35 m. wszystko zostało zatwierdzone rozbiórka baraku także. I tutaj mój problem . Domek będzie stał na jego miejscu więc muszę odłączyć prąd. Oczywiście zgadzam się z tym że nawet jakiś czas nie będę miała prądu. Do postawienia domku nie jest mi potrzebny. I teraz najważniejsze pytanie czy ja muszę rozwiązać umowę aby zdjęli mi licznik a później znowu podpisywać nową umowę? Bo tu jest problem że oni odłączą i zabiorą licznik czy będę go przechowywać w komórce i czekać na podłączenie ale z drugiej strony rozwiążą umowę a zostawią licznik. bardzo nie chciałabym tracić tej umowy z uwagi na to że nowe przyłącze będe płacić różnicę KW między 5 a 14 a nie za całe 14. Proszę chętnie napiszę bardziej szczegółowo jeżeli ktoś podejmie ten problem. Za najmniejszą wskazówkę będę bardzo wdzięczna.

 

 

 

Link do komentarza

Niestety byłam u źródła i ..... nie wyszłam mądrzejsza. Dano mi druczek do wypełnienia Zamówienie usługi wykonywanej na dodatkowe zlecenie Odbiorcy. A słownie powiedziano abym rozwiązała umowę na pobór prądu a później po rozbiórce baraku, licznika złożyła wniosek o określenie warunków przyłączenia do sieci dystrybucyjnej. Wniosek dotyczy zasilania docelowego. I tu się właśnie obawiam czy to jest traktowane jako nowy odbiorca prądu a co za tym idzie wyższe opłaty liczone za całe 16 KW. Bardzo dziękuję za reakcję na moją prośbę.

Link do komentarza
4 minuty temu, cebama napisał:

Niestety byłam u źródła i ..... nie wyszłam mądrzejsza. Dano mi druczek do wypełnienia Zamówienie usługi wykonywanej na dodatkowe zlecenie Odbiorcy. A słownie powiedziano abym rozwiązała umowę na pobór prądu a później po rozbiórce baraku, licznika złożyła wniosek o określenie warunków przyłączenia do sieci dystrybucyjnej. Wniosek dotyczy zasilania docelowego. I tu się właśnie obawiam czy to jest traktowane jako nowy odbiorca prądu a co za tym idzie wyższe opłaty liczone za całe 16 KW. Bardzo dziękuję za reakcję na moją prośbę.

Bo to załatwiłby Ci jakiś miejscowy elektryk, bez zdawania licznika i bez nowej umowy. Na "przeniesienie licznika", a na czas budowy miałabyś licznik i prąd schowane gdzieś pod daszkiem. 

Nie masz gdzieś blisko kumatego elektryka?

Link do komentarza

Dzięki. Czyli dobrze że nie zostawiłam żadnych papierów w elektrowni. Rozumiem że kumaty elektryk przewód ze słupa który jest przeprowadzony po.... wysokiej sztycy do licznika zdejmie to i zamocuje na słupo-tablicy owinie folią i będzie czekać do nowego domku. Następnie podłącza mi ten licznik w nowym domu. I teraz jeżeli będzie mnie jeszcze stać to złożę zapotrzebowanie na zwiększenie ilości poboru jednocześnie zmieniając przesył napowietrzny na ziemny ze skrzynką przy płocie. Boże ja się kompletnie w tym gubię. Bardzo proszę o ewentualne skorygowanie mojej ścieżki rozumowania. Bardzo bardzo dziękuję za pomoc. 

 

 

Link do komentarza
24 minuty temu, cebama napisał:

Dzięki. Czyli dobrze że nie zostawiłam żadnych papierów w elektrowni. Rozumiem że kumaty elektryk przewód ze słupa który jest przeprowadzony po.... wysokiej sztycy do licznika zdejmie to i zamocuje na słupo-tablicy owinie folią i będzie czekać do nowego domku. Następnie podłącza mi ten licznik w nowym domu.  

Tak to wyglądało, jeśli miejscowy elektryk zna ludzi w ZE. Wtedy jest to robione w procedurze przeniesienia licznika w ramach budynku i płaci się później tylko za nową plombę (trzydzieści kilka złotych). Natomiast zmiana mocy przyłączeniowej odbędzie już później zwyczajna procedurą, na twój wniosek.

Warunek jest tylko taki, że musisz znaleźć elektryka, który wykonuje prace na rzecz miejscowego ZE, on będzie widział jak i jakie dokumenty wypełnić.

Oczywiście, za wykonanie nowego przyłącza trzeba będzie elektrykowi zapłacić, ale to chyba rozumiesz.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...