Skocz do zawartości

Budynek 30m2


Recommended Posts

Napisano

Witam ... mam pewien problem otóż na działce 10arow stoi budynek o powierzchni 30 m2. Ta działka w raz z tym budynkiem jest w trakcie podziału . Chciałam się dowiedzieć czy z takiego budynku można zrobić dom mieszkalny . Działka jest uzbrojona  (prąd ,woda ). Jak to wyglada w praktyce 

Napisano

Wszystko można, w Warszawie jest mieszkanie o powierzchni 17 m2 i szerokości coś ok. 2 metrów. Pytanie tylko czy po podziale zostanie jeszcze teren na który można wyjść z drzwi, czy resztę terenu weźmie ktoś inny?

Napisano

Ja będę mieć ta działkę 10 ar i tam stoi ten budynek po około 5 metrów od granic. Tylko gdzie się udać od czego zacząć żeby zrobić z tego dom legalnie 

Napisano

Przede wszystkim, czy budynek postawiono legalnie i jest ujęty w ewidencji oraz naniesiony na mapy? Czy może to samowola budowlana?

Jeżeli to samowola to potrzebna będzie najpierw jej legalizacja.

Jeżeli postawiono go legalnie to jaki jest jego status? Budynek gospodarczy?

O charakterze obiektu ostatecznie decyduje sposób jego użytkowania. Jednak trzeba dopełnić formalności. Jeżeli nie ma potrzeby przebudowy i Plan Zagospodarowania (MPZP) dopuszcza tam zabudowę mieszkalną to w starostwie powiatowym składamy wniosek o zgodę na zmianę sposobu użytkowania budynku.

Napisano (edytowany)
36 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

 to w starostwie powiatowym składamy wniosek o zgodę na zmianę sposobu użytkowania budynku.

To powinno być tłustym drukiem, więc wytłuściłem.

I słuszna uwaga, że zmieniać użytkowanie można tylko tego, co istnieje (prawnie).

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano

Wiec tak budynek jest postawiony na zgłoszenie jako gospodarczy . Plan zagospodarowania pozwala na budowę byłam wybrać w gminie. Czyli teraz muszę do starostwa się udać .
P.S muszę rozbudować ten budynek czy może zostać taki metraż . Dziękuje bardzo za poradę ☺️

Napisano

Dodam, że geodeta też w określonych warunkach nie może wydzielić działki mniejszej jak X metrów kw.

Jest sposób aby zrobić działkę na 2 właścicieli i polubowne wyjście (przed sądem) ze współwłasności - podpytaj geodety o to.

Nie wiem jak wygląda u Ciebie dokładnie sytuacja, co to za budynek, jaki ma stan prawny i gdzie dokładnie on leży więc za wiele nie pomogę.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pomalowałem kaloryfery żeliwne rozcieńczalnikową farbą Hammerite Prosto Na Rdzę (nie wodorozcieńczalną Hammerite Na Kaloryfery). Zrobiłem to na początku sierpnia, a jak zaczęli grzać na początku października, to farba zaczęła śmierdzieć. Czy jest tu ktoś, kto też użył tej farby i powie mi, jak długo u niego śmierdziało przy nagrzanych kaloryferach? Infolinia AkzoNobel nie potrafi dokładnie powiedzieć, a znajomi fachowcy mówią o ok. 2 tygodniach dla farb olejnych/ftalowych. 
    • Dzień dobry,   Nadmienię iż nie jestem budowlańcem, ale chcę zrobić to sam, być może się uda z Waszą pomocą.    Kupiliśmy dom i w pierwszej wersji w projekcie była rekuperacja, ale nie będziemy jej zakładać. W domu jest też wentylacja mechaniczna, uprzedzając pytania. W stropie zostały dziury po rekuperacji i teraz pytanie za 100 punktów jak najlepiej to zalepić, żeby później nie spadło na głowę :). Z góry dzięki za pomoc.    
    • @orxech jak się ta historia skończyła? Ja pomalowałem kaloryfery żeliwne Hammeritem Prosto Na Rdzę, bo każdy fachman mówi to samo - że kiedyś się tylko rozpuszczalnikowymi malowało i 2 tygodnie bedzie śmierdzieć ciepły grzejnik, a potem przestanie. Narazie minął tydzień i ciągle śmierdzi, ale wierzę że w końcu odparują te śmierdzące składniki (też mi tak powiedzieli na infolinii producenta farby).
    • Szerokość kosza nie ma tu znaczenia, jak jest szerszy, to łatwiej śnieg będzie się zsuwał, bo zostanie większa przestrzeń niezabudowana dachówkami.   To nie pchaj się z dachówkami tak głęboko w kosz.   Dachówki w koszu, jak wytniesz choć jeden występ (tzw. nosek) do zawieszania jej na łacie, to musisz przykręcić dachówkę do łaty wkrętami. Jak łaty już nie starcza na przykręcenie trójkąta wyciętego z dachówki, to wieszasz ten trójkąt na drucie, przykręcając go do łaty, która znajduje się jeden rząd wyżej.   Dasz radę, pamiętaj, chodząc po dachu, łatach musisz założyć zabezpieczenie, szelki i zapiąć do nich linę asekuracyjną.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...