Skocz do zawartości

Proszę o pomoc


Marycha78

Recommended Posts

Napisano
Witam.
Mam problem z tynkiem. Wykonawca położył tynk na ściane a on spływał miejscami. Wezwałem na budowe wykonawce i przedstawiciela z firmy z której pochodził tynk i oczywiście jak to zawsze nikt się nie przyznaje do winy icon_sad.gif
Proszę osoby które coś wiedzą o pomoc w ustaleniu co mogło być przyczyną tej sytuacji.
Przedstawiciel mówi że tynk był kładziony przy zadużej wilgotności i za niskiej temperaturze. Czy to mogło mieć wpływ??
Padał deszcz ale na całej ścianie na rusztowaniach była rozwinięta folia temperatura była około 3-4stopnie.
Wykonawca mówi że w tynku nie było kleju że tynk się nie trzymał ściany.
Bardzo proszę o pomoc
Dziękuję i pozdrawiam

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
Podaj bliższe dane o produkcie. Wygląda, że PH producenta ma rację. Nie tylko dodatnia temperatura otoczenia jest wymagana, ale także dodatnia i to o 3 stopnie C wyższa od temperatury punktu rosy!

Pozdrawiam,

Jerzy Zembrowski
BAZA DORADZTWA BUDOWLANEGO
www.bdb.com.pl
Napisano
Z opisu wynika, że za wady tynku odpowiada wykonawca nakładając go w nieodpowiednich warunkach. Jednak ostateczne rozstrzygnięcie wymaga przeprowadzenia analizy zaprawy tynkarskiej lub przynajmniej próbnego nałożenia jej w optymalnych warunkach pogodowych.
Napisano
Skoro tynk nie trzymał się ściany to może wykonawca nie zagruntował ściany? Często się zdarza że wykonawcy nie mają pojęcia o pracy którą mają wykonać - tylko wydaje im się to tak proste, że decydują sie na te prace. Ja też miałam takich wykonawców do nakładania marmolitu - gdy pokazałam im wszystkie niedoróbki, jakie zostawili - niedociągnięcia - oni to zaczęli poprawiać - to po wyschnięciu wyglądało to gorzej niż przed poprawkami.
Napisano
Cytat

Podaj bliższe dane o produkcie. Wygląda, że PH producenta ma rację. Nie tylko dodatnia temperatura otoczenia jest wymagana, ale także dodatnia i to o 3 stopnie C wyższa od temperatury punktu rosy!

Pozdrawiam,

Jerzy Zembrowski
BAZA DORADZTWA BUDOWLANEGO
www.bdb.com.pl





Tez jestem tego zdania, temeratura musi wynosic przez trzy dni w ciagu, w dzien i w nocy !!! co najmniej 5°C. W tynku jest woda, a ta w minusowych temperaturach np. w nocy zamarza i caly tynk niewiaze i odpada.
Napisano
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Bardzo mi pomogły.
Wykonawca mógł mi nawijać makaron na uszy ale jak spodkałsie z kierownikiem nadzorującym mają budowe to troszkę zmiękł i skończyło się na ugodzie.
Ja jestem z ugody zadowolony:)
Pozdrawiam
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Bardzo mi pomogły.
Wykonawca mógł mi nawijać makaron na uszy ale jak spodkałsie z kierownikiem nadzorującym mają budowe to troszkę zmiękł i skończyło się na ugodzie.
Ja jestem z ugody zadowolony:)
Pozdrawiam



Pomógł kierownik budowy? Ważna informacja na przyszłość gdyby coś poszło nie tak. Warto kogoś takiego mieć na budowie.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Gdybyś chciała zostawić izolacje na stropodachu to nie ma sensu wymieniać połaci i więźby. Można by się pokusić o jakieś dwa kominki wentylacyjne zamontowane po długości wyższej części dachu. Wspomogą wentylację, wcześniej pisałaś że w szczycie masz zrobione jakieś otwory. Deski będą schly powoli ale jednak będą. Szkoda robić demolkę. Tej plesni nie masz jakoś bardzo dużo. Jak wyschnie i będziesz miała di niej dostęp to możesz ją zdrapać i pomalować drewno jeszcze jakim środkiem.  Mimo tego że od zewnątrz jest papa, drewno od spodu będzie schlo. 
    • Paroizolację raczej tak ławto nie da się przerwać, także kable to raczej trzeba byłoby mocno pchać żeby cokolwiek zrobić. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Wszystko zależy od okoliczności i wszystko da się zrobić, tylko trzeba trochę pogłówkować i nie bać się.  Przeglądnąłem stalki do wciągania przewodów na alledrogo, są od kilkunastu złotych do kilkuset. Te droższe są z włókna szklanego, nimi na pewno niczego nie zakaleczysz. Ale i zwykłą stalową też raczej nie, największe zagrożenie jest ze strony końcówek żył przewodów. 
    • Retro ma rację z tym wycinaniem, wystarczy nie dojeżdżać otwornicą, a potem nawet tępym kuchennym nożem dokończyć. A jak Autorze masz moźliwość od góry, to zdecydowanie będzie lepiej podnieść izolację/wełnę i potem nawet taśmą zalepić paroizolację i wszystko zrobione będzie zgodnie ze sztuką. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • No właśnie nie mam jeszcze możliwości wejścia na strych żeby zobaczyć jak to jest zrobione natomiast izolację chyba się od strony ciepłej  się kładzie prawidłowo, tak mi się przynajmniej wydaje. Natomiast pomysł nie jest wcale zły jakbym miał możliwość podniesienia wełny i uszczelnienia  miejsc gdzie przewody by przechodziły. A może tak zrobić jak już będę miał dojście zdjąć wełnę zrobić otwory przełożyć w peszlach przewody,  uszczelnić i położyć znowu wełnę. W planach było ocieplanie stropu na piętrze i nie wiem skąd mi się to wzięło że ubzdurałem sobie że to będzie dach dopiero po fakcie obudziłem się z ręką w nocniku że to chodzi o strop a nie dach 😅 cóż będę musiał kombinować.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...