Skocz do zawartości

rury od ogrzewania


adamo82

Recommended Posts

Napisano
Którędy poprowadzić rury od kaloryferów, czy opcja w podłodze to dobry pomysł? rury maja byc miedziane, pytanie czy jest to dobry pomysł no bo w razie (odpuklac) awarii trzeba zrywac podłoge i szukac miejsca awarii, a puscic je na zewnatrz to znowu estetycznie nie wyglada najlepiej,prosze o rade. pzdr
Napisano
Poprowadzenie rur na zewnątrz wcale nie jest takim złym pomysłem. Można je schować w ozdobnych parapecikach biegnących przez pokój i bedących miejscem dla kolekcji fotografii, kompozycji kwiatowych, lamp.. Co kto zbiera.
Napisano
Cytat

Poprowadzenie rur na zewnątrz wcale nie jest takim złym pomysłem. Można je schować w ozdobnych parapecikach biegnących przez pokój i bedących miejscem dla kolekcji fotografii, kompozycji kwiatowych, lamp.. Co kto zbiera.



dzieki za sugestie, masz moze jakies linki/fotki zebym mogl zobaczyc jak to wyglada?
Napisano
Cytat

Którędy poprowadzić rury od kaloryferów, czy opcja w podłodze to dobry pomysł? rury maja byc miedziane, pytanie czy jest to dobry pomysł no bo w razie (odpuklac) awarii trzeba zrywac podłoge i szukac miejsca awarii, a puscic je na zewnatrz to znowu estetycznie nie wyglada najlepiej,prosze o rade. pzdr


A dlaczego chcesz robić rury miedziane? To chyba drogie rozwiązanie. My zrobiliśmy rurki w podłodze - w systemie hepword (nie wiem czy poprawna pisownia) - bardzo proste w wykoniu i może tańsze od miedzi?
A po zrobieniu instalacji trzeba koniecznie zrobić próbę ciśnieniową - czyli puścić wodę rurkami - i poobserwować czy nigdzie nie kapie. A później dopiero wylać posadzkę - no i nic nie ma się prawa zepsuć żeby skuwać podłogę. Przy okazji jeszcze dodatkowym plusem jest ciepła podłoga!
Napisano
Nie mam obrazków niestety. Widziałam coś takiego u znajomych - rury ujęte w rodzaj nakładki zamkniętej z trzech stron i tworzącej zgrabną półkę.
Napisano
Cytat

Pod podłoga można układać rury elastyczne, beż połączeń. Wtedy prawdopodobieństwo wystąpienia awarii bliskie jest zeru.


Dokładnie - właśnie o tym mówię . rurki w podłodze nie są łaczone złączkami - one są w całości od początku do końca - złączki są przy skrzynkach tylko.
Napisano
Cytat

Pod podłoga można układać rury elastyczne, beż połączeń. Wtedy prawdopodobieństwo wystąpienia awarii bliskie jest zeru.


Dlaczego uważasz,że położenie pod podłogą rur ze złączkami jest takie niebezpieczne?To normalna praktyka i nie ma w tym żadnego zagrożenia wyciekiem.Oczywiste jest chyba,że takie złącza trzeba wykonać dokładnie i porządnie sprawdzić.
Położyłem pod betonem już tysiące złączek i jak na razie był tylko jeden wyciek,a to tylko dlatego,że przed zalaniem wylewek budowlańcy majstrowali przy złączce Hepworth'a,bo byli ciekawi jej budowy,i źle ją złożyli.
Instalacje wykonuję w zasadzie tylko z miedzi i w systemie Hepworth.Czasem Pexal.
99% uszkodzeń rur to przewiercenie podczas montażu różnych rzeczy,a wycieki na złączkach to rzadkość.
Napisano
Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że nie ma rzeczy niezawodnych. Trudno uwirzyć, że jak się coś zamontuje na amen to nie będzie kiedyś trzeba do tego sięgnąć i poprawiać. Producent może dać świetny produkt ale sam pan powiedział - są jeszcze ludzie.
Napisano
Jakoś nikogo z nas nie niepokoiły wodne rury zabetonowane w ścianach w naszych domach i mieszkaniach w latach 70-80-tych.A wiadomo,że owe rury bardzo korodowały.Teraz rury nie korodują,połączenia są pewniejsze,a przy centralnym to już w ogóle nie rozumiem skąd te obawy.Przecież w inst. CO nie zachodzi korozja a i ciśnienia niziutkie.
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
rurki midziane w wylewkach?? to samobójstwo. co sie stanie za 10 15 lat??
Rozwiązanie rurki w wylewkach jest bardzo popularne i stosowane ogólnie ale- stosuje sie albo polibutylen ( twardy plastik) lub ostatni hit np. Radopress- alu powlekane obustronnie plastikem- wieczne.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Samobójstwo,jeśli położy się je na żywca w betonie.Po latach wapno może (ale nie musi) wyżreć miedź.
Można miedziane zalewać w wylewkach,ale solidnie zaizolowane.
W Niemcach są jeszcze przedwojenne rury miedziane w użyciu.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
    • Podobno z tego co nam urzędnik dzisiaj powiedział to że od tego roku ściśle trzymają się tych 5M bo w 2024 roku jeszcze by z tym nie było problemu... Z tego co podpowiedział to napisać odwołanie i możliwe że uda się uzyskać ustępstwo od tych wytycznych i otrzymać pozytywną decyzję, muszę liczyć na trochę szczęścia
    • No, jaki??? Czym jest pokryta ta wiata? 
    • Służebności? Czyli jest możliwość dojazdu inną drogą? Po naszej drodzę, która ma w najwęższym miejscu 3m jest dojazd do 3 działek, każda działka to inny właściciel. Ostatnie wydanie pozwolenie to jakieś 5 lat temu. Oczywiście do każdej z działek jest służebność. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...