Skocz do zawartości

To jest dach kopertowy czy wielospadowy?


Recommended Posts

Witam serdecznie,

zupełnie nie wiedziałam gdzie podłączyć ten temat. Jeśli źle wybrałam - z góry przepraszam.

 

Mam problem z interpretacją pojęcia "dach kopertowy" i "dach wielospadowy". Nie znalazłam nigdzie jednoznacznej definicji, a niestety ma to ogromne znaczenie jeśli chodzi o akceptację projektu, który wybrałam.

W MPZP jest punkt odnośnie budynku, a konkretnie dachu:

cyt: " geometria dachu: dach dwuspadowy lub kopertowy w kolorze ceglastym; dopuszcza się wielospadowe o symetrycznym układzie połaci;"

 

Mój projekt to Opałek 3n 2g. W załączeniu zdjęcia dachu i budynku.

 

Proszę o podpowiedź - czy ten dach jest kopertowy czy wielospadowy? Jeśli kopertowy - projekt przejdzie, jeśli wielospadowy - może być problem.

 

Dziękuję.

27669_sytuacje1_dm_opalek_iii_n_2g_ce_tmb1.jpg

27669_wizualizacje3_dm_opalek_iii_n_2g_ce.jpg

27669_wizualizacje5_dm_opalek_iii_n_2g_ce.jpg

Link do komentarza

Nie widzę kalenicy :) Poza daszkami nad balkonami.

"

Dachy kopertowe składają się z czterech skośnych połaci, zazwyczaj jednakowo pochylonych i stykających się w narożnikach, z których dwie większe mają kształt trapezu, zaś mniejsze są trójkątne. 

Konstrukcja dachu kopertowego oparta jest na kalenicy, ułożonej równolegle do dłuższych płaszczyzn zadaszenia. Konstrukcja więźby dachowej najczęściej jest płatwiowo-kleszczowa."

 

Dach wielospadowy z czterema połaciami jest jednak dachem kopertowym o ile przypomina kopertę - 2x połać trójkątna i 2x trapezowa czyli mamy kalenicę. Jeśli mamy rzut kwadratu, mamy dach 4 spadowy czyli 4 połacie trójkątne. W tym przypadku mamy dach wielopołaciowy. I tu nie widzę symetrycznego ułożenia połaci.  Na upartego może urzędnik przybiję pięczątkę. Pewno w okolicy jest osiedle i wszystkie dachy na jedno kopyto muszą być.

Link do komentarza

Czyli lipa... Miałam jednak nadzieję, że się uda :)

Najbardziej zastanawia mnie to, że 2 działki obok nas jest wybudowany identyczny dom, tylko z jednostanowiskowym garażem. Ciekawe czym się kierowali przy pozwoleniu (chociaż podejrzewam, że po prosu w poprzednim MPZP nie było tego zapisu).

 

Bardzo dziękuję za pomoc :)

 

 

Link do komentarza
Przed chwilą, katarzynat napisał:

Czyli lipa... Miałam jednak nadzieję, że się uda :)

Najbardziej zastanawia mnie to, że 2 działki obok nas jest wybudowany identyczny dom, tylko z jednostanowiskowym garażem. Ciekawe czym się kierowali przy pozwoleniu (chociaż podejrzewam, że po prosu w poprzednim MPZP nie było tego zapisu).

 

Bardzo dziękuję za pomoc :)

 

 

Nie zdążyłem dokończyć wpisu. Właśnie to miałem na myśli pisząc, ze na upartego urzędnik może powiedzieć TAK. Zawsze można mu wskazać sąsiedni budynek w trakcie rozmowy.

Link do komentarza
3 minuty temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Nie zdążyłem dokończyć wpisu. Właśnie to miałem na myśli pisząc, ze na upartego urzędnik może powiedzieć TAK. Zawsze można mu wskazać sąsiedni budynek w trakcie rozmowy.

Tylko właśnie to jest kwestia: urzędnik A urzędnik. Jeden powie ok, a drugi powie, że nie spełnia wymogów.

 

A jest szansa, że powiedzą mi na miejscu w urzędzie, że przepuszczą ten projekt (tylko pod kątem dachu, bo reszta jest ok), czy trzeba ryzykować? :)

 

 

Link do komentarza
6 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Pojęcia nie mam jak urzędnik zinterpretuje projekt. :) możliwe, że powie OK. Trzeba iść z projektem i zapytać.

Właśnie mam to zamiar jutro zrobić, tylko wiadomo jakie legendy krążą o urzędach i boję się że mnie zbyją.

 

Panie Aleksandrze, a mam jeszcze jedno pytanie. Czy ten dach zalicza się do kopertowego? Jest to bardzo podobny projekt wizualnie i ten także braliśmy pod uwagę.

Jest kalenica, jednak nie przez całą długość.

Przepraszam za miliony pytań, ale szukam punktu zaczepienia i ewentualnego punktu obrony przed urzędem :)

_upload_imgs_Usytuowanie_alicja-n-2g_0_big.jpg.jpg

Link do komentarza

Bez tego garażu i bez tych ganków to czysta koperta. Sam garaż to w zasadzie połowa koperty ale w zapisie MPZ była furtka "dopuszcza się wielospadowe o symetrycznym układzie połaci"

Niby jest wielospadowy i tu OK - ale ten garaż i te 2 ganki psują symetrię. Ten projekt od poprzedniego różni się jedynie kątem nachylenia połaci - jest mniej stromy dach i widać kawałek kalenicy - czyli jak mówiłem - koperta. I prawy ganek wystaje delikatnie poza obrys okapu.

Dlatego Urzędnik ma ostatnie zdanie. Proszę jeszcze zrobić zdjęcie tego domu, o którym Pani wspominała. Może będzie to argument na TAK.

 

Ja bym twardo trzymał się tego zapisu:

geometria dachu: dach dwuspadowy lub kopertowy - i przedłożył wersję nr 2. Koperta kopertą pogania a bez garażu się żyć nie da, który też kryty jest kopertą :)

 

PS.

"cyt. Przepraszam za miliony pytań,..."

Forum to idealne miejsce na miliony pytań :)

Link do komentarza
7 godzin temu, katarzynat napisał:

Mam problem z interpretacją pojęcia "dach kopertowy" i "dach wielospadowy". Nie znalazłam nigdzie jednoznacznej definicji, a niestety ma to ogromne znaczenie jeśli chodzi o akceptację projektu, który wybrałam.

W MPZP jest punkt odnośnie budynku, a konkretnie dachu:

cyt: " geometria dachu: dach dwuspadowy lub kopertowy w kolorze ceglastym; dopuszcza się wielospadowe o symetrycznym układzie połaci;"

Moim zdaniem to jest dach w zakresie: dopuszcza się wielospadowe o symetrycznym układzie połaci;

W związku z tym powinni go zaakceptować - oprócz tego wg mnie to jest dach kopertowy połączony z drugim dachem kopertowym - inaczej - jeden dach wnika w drugi - i spoko - tak może być i b. często jest.

6 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Niby jest wielospadowy i tu OK - ale ten garaż i te 2 ganki psują symetrię.

Ganki nie psuja symetrii ani garaż - moim zdaniem w zapisach planu chodzi o to, by połacie nie były asymetryczne względem siebie.

A to, że dach jest rozbudowany, że są  jakieś ganki, jaskółki, że jedna cz. dachu jest niżej inna wyżej, że jest to zestaw dwóch dachow - nieważne - ale same w sobie dane pary połaci są symetryczne względem siebie. Dachy jako bryły same w sobie też są symetryczne, i przenikanie w tym nie przeszkadza.

 

Ja osobiście nie widzę rożnicy w dachu (dachach) tych dwu projektów. Różnic na plus czy minus - obojętne.

 

Zobacz, czy jest zapis odnośnie bryły domu - czy jest zdecydowana na planie prostokątą (no to  wtedy kłopot z kombinacją dwóch dachow garażu i domu) - czy też nie ma takiego zapisu.

Jak nie ma - to bierz projekt i powiedz w urzędzie, że taki właśnie zaproponowano ci jako dostosowany do miejscowych przepisów. I zobaczysz, co odpowiedzą :14_relaxed:

7 godzin temu, katarzynat napisał:

wiadomo jakie legendy krążą o urzędach i boję się że mnie zbyją.

No to idź spotkać się z legendą. Witaj, Przygodo! :)

Link do komentarza
Gość mhtyl
8 godzin temu, katarzynat napisał:

: " geometria dachu: dach dwuspadowy lub kopertowy w kolorze ceglastym; dopuszcza się wielospadowe o symetrycznym układzie połaci;"

Zaprezentowane dachy są wielospadowe to pewne i na pewno złapały by się wg MPZP ale nie są o symetrycznym układzie połaci, więc  lipa.

Link do komentarza
12 minut temu, mhtyl napisał:

Zaprezentowane dachy są wielospadowe to pewne i na pewno złapały by się wg MPZP ale nie są o symetrycznym układzie połaci, więc  lipa.

Dla mnie mają symetryczne układy połaci i nie przeszkadza w tym rozbudowanie konstrukcji, dachy można różnie rzeźbić i nadal mogą być symetryczne. Tu jest uskok jednego dachu pod drugi i tyle. Dach wielospadowy też jest rozbudowany, w związku z czym ta jego symetryczność nie jest idealna w każdym kierunku. Chodzi o zasadę, a nie o aptekarstwo.

 

to są dachy asymetryczne:

image.png.4b1d02aadbc0992342cd779a2e0597cb.pngimage.png.05425657ef4e864583dfbad7e830e206.png

 

Teraz chyba widać różnicę.

Zresztą w zapisie 

8 godzin temu, katarzynat napisał:

dach dwuspadowy lub kopertowy w kolorze ceglastym; dopuszcza się wielospadowe o symetrycznym układzie połaci

jest to rozszerzenie na wielospad, które bardzo rozszerza geometrię dachu.

Jest kwestia bryły budynku - jeśli tam nie ma ograniczenia do prostokąta (bo dwuspad i koperta odnosi się głównie do nakrycia prostokąta) - no to przedmiotowy projekt może być OK.

Link do komentarza
Gość mhtyl

_upload_imgs_Usytuowanie_alicja-n-2g_0_big.jpg.jpg27669_sytuacje1_dm_opalek_iii_n_2g_ce_tmb1.jpg

Pokaż mi gdzie widzisz w tych dachach symetryczny układ połaci? Co to jest symetria chyba nie muszę Ci tłumaczyć, prawda?

Jedyna rada dla Katarzyny to taka aby wydrukowała rzuty tych dachów i udała się do gminy, tam jej powiedzą czy zaakceptują czy nie.

Link do komentarza
1 godzinę temu, mhtyl napisał:

Pokaż mi gdzie widzisz w tych dachach symetryczny układ połaci?

Połać to jest jedna z płaszczyzn dachu, prawda?

No więc każde dwie przeciwne połacie są symetryczne. Mają wspólny szczyt, taki sam kąt nachylenia, taką samą długość, taki sam poziom rynny. To że na połaci jest, czy nie - jaskółka - nie ma znaczenia dla symetrii.

Nawet jesli dachy się przenikaja na różnej wysokości - to nadal same w sobie są symetryczne.

 

Wyobraź sobie, że jest zestaw dwóch budynków - prostokątów złożonych pod kątem 45 st. Czyli taki zgięty budynek. I nakryte te dwa prostokąty (oczywiście przenikające się - więc teraz jest to wielokąt) przez 2 dachy dwuspadowe. One też się zespolą i zakłócą idealną symetrię  - ale dalej bedzie to zestaw dwóch symetrycznych dachów.

I nawet, gdyby jeden dach był trochę niżej, niż drugi.

 

Dlatego dla mnie ważny jest zapis, czy bryła musi być na prostym prostokącie.

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dnia 31.07.2019 o 19:42, mhtyl napisał:

_upload_imgs_Usytuowanie_alicja-n-2g_0_big.jpg.jpg27669_sytuacje1_dm_opalek_iii_n_2g_ce_tmb1.jpg

Pokaż mi gdzie widzisz w tych dachach symetryczny układ połaci? Co to jest symetria chyba nie muszę Ci tłumaczyć, prawda?

Jedyna rada dla Katarzyny to taka aby wydrukowała rzuty tych dachów i udała się do gminy, tam jej powiedzą czy zaakceptują czy nie.

:) ja też już łzawię a nie widzę. Na upartego. Grunt że kopertowy, możliwe, że urzędnik przymknie jedno oko.

Link do komentarza
3 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

ja też już łzawię a nie widzę. Na upartego. Grunt że kopertowy, możliwe, że urzędnik przymknie jedno oko.

Płacz - to przynosi ulgę :)

Wystarczy przeczytać, co napisałem w #13 - tu chodzi wg mnie o to, by nie były dachy asymetryczne,a te pokazałem wyżej

I najlepiej poczekać na post zainteresowanej - może się już dowiedziała w urzędzie.

Dnia 31.07.2019 o 11:08, katarzynat napisał:

A jest szansa, że powiedzą mi na miejscu w urzędzie, że przepuszczą ten projekt (tylko pod kątem dachu, bo reszta jest ok), czy trzeba ryzykować? :)

No i co powiedzieli w urzędzie? Byłaś?

Link do komentarza

Witajcie!

Bardzo Wam dziękuję za tyle odpowiedzi. Przepraszam, że piszę dopiero teraz, ale miałam bardzo zakręcony tydzień i nie miałam nawet kiedy tutaj zajrzeć.

Mąż był w zeszłym tygodniu dowiedzie się u źródła. Najpierw pojechał do starostwa (starostwo wydaje pozwolenia). Stamtąd odesłali go do gminy. 

W gminie powiedzieli, że można to różnie interpretować. Pani, która rozmawiała z mężem przykryła ręką garaż i powiedziała, że jest symetria. Obracała kartką w każdą stronę i mówiła, że według niej dach jest symetryczny. Ale jak dach odsłoniła, to powiedziała... żeby pojechać do starostwa do konkretnie tej i tej pani, która zatwierdza projekty :icon_rolleyes:

Mąż ponownie pojechał do starostwa. A TA konkretna pani powiedziała mu, że pod projektem podbija się architekt, który sprawdza konkretny projekt z wymogami i to on bierze odpowiedzialność za to. Nie mówiła tego raczej w kontekście, że "przepuszczą wszystko pod czym podbije się architekt" tylko raczej pod kątem takim, że jak nie przejdzie to będzie wina architekta i o on będzie ponosił za to odpowiedzialność i ewentualne koszty.

A dwóch architektów nam powiedziało, że albo przejdzie albo nie i bierzemy projekt na własną odpowiedzialność.

 

Tyle.

Reasumując - nie dowiedziałam się niczego.

 

Najgorsze jest to, że nikt nie powiedział NIE. Mam wrażenie, że w takiej sytuacji możemy liczyć tylko na to, że urzędnik nam ten projekt podbije, bo "akurat ma dzisiaj dobry humor". Gorzej jak trafimy na gorszy dzień ;)

 

Link do komentarza

To masz fajnych i kumatych urzędników, szkoda słów, stosują metodę "zgunka na Junka"

Kolega miał w zapisie MPZP że dach musi być kopertowy, zrobił ksero projektu pojechał do gminy i powiedzieli mu że dach kopertowy ale musi mieć kalenicę, choć metr ale musi mieć, więc znalazł inny projekt i znów pojechał ale okazało sie że dach ma dwie kalenice ale nie są symetryczne i znowu musiał szukać projektu z dachem kopertowym i symetrycznymi kalenicami i dopiero wtedy dostał zgodę i taki projekt kupił.

W Twoim przypadku może być tak, że zrobisz i zapłacisz za projekt a potem okaże się że nie przeszedł i znowu pieniążki trzeba będzie wyłożyć na poprawienie dachu.

 

Link do komentarza
2 godziny temu, katarzynat napisał:

Gorzej jak trafimy na gorszy dzień ;)

To pójdziesz w inny dzień i będzie dobrze. 

Jak ci powiedziała pani, że architekt bierze odpowiedzialnosć - to znaczy że raczej przepuści. 

 

A z architektami dojdź do takiego poozumienia, że jak ci nie przepuszczą projektu, to niech ci oddadzą kasę. Oni niewiele ryzykują.

W końcu to projekt  typowy, więc zwrot jest możliwy. Najwyżej za Plan zagospodarowania kilka stówek zaryzykuj.

 

Jak się nie zgodzą, to znajdź inny projekt. Jest ich tysiące. Klient nasz Pan, nie odwrotnie!

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
20 minut temu, mhtyl napisał:

Jak projekt będzie po adaptacji i będzie opieczętowany to zapomnij o zwrocie.

A to dlaczego? Zależy, jaka adaptacja. Jesli tylko plan zagospodarowania - to betka. Jeśli zmiany wewnątrz - to zawsze je można zrobić po wydaniu pozwolenia. 

Poza tym napisałem - kwestia umowy z autorami projektu.

Natomiast jeśli duża adaptacja - to po cholerę projekt typowy?

Link do komentarza

Oddając projekt do PnB do starostwa projekt jest opieczętowany przez projektanta który adoptował projekt, a potem starostwo daje swoja pieczątkę na każdej stronie projektu tylko nie wiem czy w razie nie akceptacji projektu przez starostwo też są przybijane pieczątki.

W przypadku domku jednorodzinnego koszt projektu indywidualnego nie jest wcale dużo większy niż katalogowego i warto by było zrobić indywidualny, wtedy ma się co się chce i nie trzeba płacić dodatkowo za zmiany w przypadku katalogowego i za adaptację projektu do działki.

Link do komentarza

Mało tego, kupiłaś działkę i to Twoja własność i pomimo że zapłaciłaś podatek przy kupnie to  podatek do końca życia będziesz musiała płacić. A wracając do projektu to jak pisze musi człowiek sie prosić urzędnika czy dany i domek można wybudować.

Link do komentarza

tak, to jest dach lub kopertowy w kolorze ..... dopuszcza się wielospadowe o symetrycznym układzie połaci      

symetria to równoległość i prostopadłość, punkt obrotu......

a jak ktoś zacznie filozofować to zapytaj co miał z geometrii wykreślnej, i tyle :)

masz wątpliwości? niech projektant wpisze w adaptacji, że jest to dach wielo......

urzędnik nie fiknie, bo nie ma do tego uprawnień

Link do komentarza
16 godzin temu, katarzynat napisał:

planujemy tylko zmienić strop na terive .. nic poza tym . a jeśli już będą naniesione poprawki to rzeczywiście ze zwrotem bedzie już problem ... zostaje tylko ewentualnie przerobić dach chyba ...

Przecież to nie kwestia - zwrot dokumentacji. Projekt typowy to odbitka - kosztuje mniej niż xero. Wiadomo że ten egzemplarz jest do wyrzucenia. Ale ty nie płacisz za egzemplarz, tylko za dokumentację, prawa autorskie. W momencie, kiedy "zwracasz" (inaczej dokument nie został przyjety i zostaje ci jako makulatura) projekt, autorzy nic nie tracą ze swoich praw. Ryzykujesz tylko koszt pracy adaptacji (oni ryzykują koszt kopii projektu - 10, 20 zł - możesz im za to zapłacić w razie czego) - czyli planu zagospodarowania - jednej nakładki.

I z tym się musisz umówić z projektantami. 

 

Jesli chodzi o zmianę stropu - to można zrobić już po pozwoleniu na budowę. Tak samo inne niewidoczne na  - zewnatrz zmiany. Robi się poprawki na istniejacym projekcie.

Reasumując - zwrot dokumentacji oznacza zwrot kopii typowego projektu - to nie są dokumenty znaczone numerami. Wartość xera. Kosztuje tylko dostosowanie do działki, czyli plan zagospodarowania terenu - jedna strona na podkładzie geodezyjnym.

16 godzin temu, katarzynat napisał:

chyba będziemy ryzykować .... i troche się pożalę ... bo wkurza mnie to że na własnej działce nie mogę wybudować swojego wymarzonego domu bo urzędnik musi maczać w tym palce ...

Częściowo masz rację, ale bywa, że deweloperom urzędnicy pozwalają na to, by zepsuc otoczenie i życie, a czasem wartość działek -  istniejącym już sąsiadom. Więc działa to w obie strony.

 

Spróbuj zrobić, jak ci radzę - i idź do urzędu z pewnością siebie, że nie widzisz problemu. Przyszłaś po pozwolenie. W razie jakichkolwiek pytań delikatnie je zbądź, przekaż, że architekt podpisany pod projektem stwierdził, że wszystko jest w  ramach wymagań miejscowego planu i że bardzo ładnie komponuje się ten projekt z istniejacymi na tym terenie budynkami, w tym nowymi.

I że w ogóle jesteś szczęśliwa, ze udało ci się taki projekt znaleźć.

I zadnej wątpliwości masz nie mieć. Musisz w to sama uwierzyć. :)

 

Bo jak bedzie po tobe widać strach i niepewność - to wtedy sam urzędnik zaczyna się zastanawiać, co jest nie tak i zaczyna szukać. Z czystej obawy. A może cos jest nie tak. 

Oczywiście istnieje opcja zlośliwego aptekarza, mędrka - urzędnika upierdliwego - ale na to trudno poradzić. Na szczęście nie są to częste przypadki.

 

Sama stwierdziłaś, żę najpierw pani nie odrzucała projektu, dopiero potem nabrała niepewności. Zarazilaś ją :14_relaxed:

Musisz sama być pewna - to też jest trochę zaraźliwe. Powodzenia.

 

 

 

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
15 godzin temu, aru napisał:

masz wątpliwości? niech projektant wpisze w adaptacji, że jest to dach wielo......

urzędnik nie fiknie, bo nie ma do tego uprawnień

No kurcze, nie wiedziałem, że będę chwalił aru - dobrze!

Adaptujący Architekt niech to wpisze do opisu - dobry pomysł, nawet w tytuł projektu: Budynek jednorodzinny z dachem kopertowym, symetrycznym, wielospadowym....itd

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ile wytrzyma dom z kontenerów?   Wobec rosnącego zainteresowania nietradycyjnymi formami mieszkalnictwa, domy z kontenerów cieszą się coraz większą popularnością. Ich unikalna estetyka, możliwość szybkiego montażu i stosunkowo niski koszt budowy przyciągają uwagę wielu osób poszukujących alternatywy dla tradycyjnego budownictwa. Jednak jedno z ważnych pytań, jakie nasuwają się przy rozważaniu tej formy mieszkania, dotyczy trwałości.  Kontenery z płyt warstwowych, które są powszechnie stosowane w budowie domów kontenerowych, znane są ze swojej wytrzymałości oraz zapewnienia komfortu termicznego. Są projektowane tak, aby wytrzymać trudy transportu i ekstremalne warunki atmosferyczne, co czyni je odpowiednimi do adaptacji na cele mieszkalne. Mimo to, podobnie jak każda konstrukcja, domy kontenerowe wymagają odpowiedniej konserwacji i po około 25-30 latach użytkowania mogą potrzebować renowacji.   Ile może stać kontener?   Ten aspekt jest szczególnie istotny w kontekście wykorzystania kontenerów w celach innych niż stałe mieszkanie. Zgodnie z przepisami, kontener jako tymczasowa konstrukcja nie może być trwale połączony z gruntem, a maksymalny czas jego użytkowania bez konieczności uzyskania pozwolenia wynosi 180 dni. To sprawia, że kontenery są idealnym rozwiązaniem jako tymczasowe zaplecze na placach budowy. W trakcie tworzenia zaplecza kontenerowego dla inwestycji budowlanych, na ogół nie wymaga się pozwolenia na postawienie kontenera na tym etapie. Jednak po upływie wspomnianych 180 dni, w przypadku dalszego użytkowania kontenera na danym terenie, niezbędne jest uzyskanie stosownego pozwolenia. To wymaganie prawne ma na celu zapewnienie, że tymczasowe konstrukcje są używane zgodnie z przeznaczeniem i nie stają się stałymi elementami krajobrazu bez odpowiedniej kontroli.   Kontenery mieszkalne całoroczne – czy to możliwe?    Czy w domu kontenerowym można mieszkać cały rok? W odpowiedzi na to pytanie, z pewnością można stwierdzić, że tak, mieszkanie w kontenerze przez cały rok jest możliwe i praktyczne. Elementem, który umożliwia komfortowe użytkowanie kontenera mieszkalnego przez wszystkie pory roku, jest płyta warstwowa, z której jest zbudowany. Dzięki swoim właściwościom, płyta warstwowa stanowi doskonałą izolację termiczną, co jest niezbędne, aby utrzymać odpowiednią temperaturę wewnątrz, zarówno latem, jak i zimą. Istnieje też możliwość zainstalowania dodatkowych udogodnień, takich jak klimatyzacja dla chłodzenia latem i odpowiednie systemy grzewcze na zimowe miesiące. Dzięki tym rozwiązaniom, kontenery mieszkalne mogą być używane jako całoroczne domy, zapewniając mieszkańcom komfort niezależnie od panujących na zewnątrz warunków atmosferycznych. Nowoczesne domy z kontenerów – jakie mają udogodnienia?  Ewolucja domów kontenerowych od prostych, funkcjonalnych konstrukcji do pełnowartościowych, nowoczesnych domów mieszkalnych jest imponująca. Dziś, domy te nie tylko zachwycają nowoczesnym designem, ale także mogą być wyposażone w szereg udogodnień, które podnoszą standard życia i komfort mieszkańców. Do najbardziej popularnych należy zaliczyć możliwość zainstalowania w pełni funkcjonalnej toalety, systemu klimatyzacyjnego oraz efektywnych grzejników, które zapewniają optymalną temperaturę w każdych warunkach.    www.apexconstruction.pl
    • Czy kontener socjalny jest budynkiem?  Kontener socjalny to pojęcie, które często kojarzy się z prostotą, szybkością realizacji i przede wszystkim funkcją społeczną. Takie kontenery są dostarczane jako gotowe do użytku jednostki mieszkalne, mające za zadanie zaspokajać podstawowe potrzeby mieszkaniowe w sposób natychmiastowy. Pytanie, czy kontener socjalny może być uznany za budynek, otwiera dyskusję nie tylko na temat technicznych aspektów takich rozwiązań, ale również ich miejsca w prawie budowlanym, normach urbanistycznych oraz w percepcji społecznej. Baraki kontenery socjalne Wprowadzenie kontenerów socjalnych "pod klucz" na rynek mieszkaniowy stanowi odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na przystępne cenowo i elastyczne rozwiązania mieszkaniowe. Ta forma zakwaterowania, choć czasem postrzegana jako rozwiązanie tymczasowe, może być również traktowana jako pełnoprawne miejsce zamieszkania, spełniające wszystkie funkcje domu. W tym kontekście, ważne jest zrozumienie, jak kontenery te są klasyfikowane z punktu widzenia prawnego i budowlanego, a także jakie wyzwania i możliwości niesie za sobą taka klasyfikacja.    Baraki kontenery socjalne, funkcjonujące jako tymczasowe lub długoterminowe rozwiązania mieszkaniowe, odgrywają ważną rolę w systemie wsparcia społecznego dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Ich podstawową funkcją jest zapewnienie bezpiecznego, choć często minimalistycznego, schronienia dla osób bezdomnych, ofiar katastrof naturalnych, czy rodzin znajdujących się w kryzysie mieszkaniowym. Oprócz podstawowego schronienia, baraki te mogą oferować również ograniczone udogodnienia, takie jak dostęp do wody, elektryczności i podstawowych urządzeń kuchennych, co pozwala na odzyskanie poczucia normalności i niezależności. W zależności od potrzeb i możliwości lokalnych społeczności, kontenery socjalne mogą być również wykorzystywane jako przestrzenie edukacyjne, punkty doradcze lub centra integracji społecznej, wspierając tym samym nie tylko fizyczne, ale i psychologiczne potrzeby mieszkańców. Mimo swojej tymczasowości, baraki kontenery socjalne stanowią ważny element w strategiach radzenia sobie z problemami mieszkaniowymi, oferując elastyczne i stosunkowo szybkie rozwiązania w obliczu rosnących wyzwań społecznych. Uziemienie kontenera socjalnego Uziemienie kontenera socjalnego to ważny aspekt zapewniający bezpieczeństwo użytkowania takich jednostek mieszkaniowych, zwłaszcza w kontekście ochrony przed wyładowaniami elektrycznymi i zapewnienia stabilności elektrycznej instalacji wewnątrz. Proces uziemienia polega na stworzeniu bezpośredniego połączenia konstrukcji kontenera z ziemią, co umożliwia bezpieczne odprowadzenie potencjalnych przepięć elektrycznych bezpośrednio do gruntu, chroniąc tym samym mieszkańców przed porażeniem elektrycznym. Ponadto, prawidłowo wykonane uziemienie minimalizuje ryzyko uszkodzeń sprzętu elektrycznego spowodowanych przez niestabilne napięcie lub przepięcia. Realizacja tego procesu wymaga zastosowania odpowiednich materiałów i technik instalacyjnych, zgodnie z obowiązującymi normami bezpieczeństwa i przepisami budowlanymi. Uziemienie kontenerów socjalnych jest więc nie tylko wymogiem technicznym, ale również środkiem zapewniającym komfort i bezpieczeństwo ich użytkowników, stanowiąc nieodłączny element przygotowania tych tymczasowych przestrzeni mieszkalnych do użytku.   Klasyfikacja środków trwałych to proces grupowania aktywów trwałych lub majątku firmy według określonych kryteriów. W zależności od celu klasyfikacji, środki trwałe mogą być dzielone na różne kategorie.    Kontenery socjalne zakwalifikowane mogą być jako : Kioski, budki, baraki, domki kempingowe – niezwiązane trwale z gruntem, stawka amortyzacyjna 10%. Stawka amortyzacyjna dla takiego rodzaju kontenerów wynosi 10%.   Rodzaj ten obejmuje różne obiekty wolno stojące, niezwiązane trwale z gruntem, w tym kontenery socjalne. Jednak nie obejmuje on innych rodzajów budynków lub obiektów, które zostały wymienione jako wyłączenia, takie jak kioski handlowo-usługowe, budynki transformatorni, budynki portierni, baraki składane itp.  Kontener socjalny mieszkalny - czy sprawdzi się jako miejsce do życia?  Kontenery socjalne mieszkalne mogą stanowić tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia w określonych sytuacjach, ale ich przydatność i wygodę zależy od wielu czynników. Często są stosowane jako rozwiązanie tymczasowe w przypadku nagłych sytuacji, takich jak katastrofy naturalne lub dla pracowników na placach budowy. Mogą być odpowiednie jako krótkoterminowe schronienie, ale niekoniecznie nadają się na dłuższy okres.   Standardy życia w nich mogą być ograniczone w porównaniu do tradycyjnych mieszkań. Konieczne jest dostosowanie się do niewielkiej przestrzeni i podstawowych udogodnień. W zależności od dostosowania i wyposażenia, kontenery socjalne mogą mieć ograniczone udogodnienia, takie jak toaleta, prysznic, kuchnia, ogrzewanie, i klimatyzacja. Komfort użytkowania może być niższy niż w tradycyjnych mieszkaniach.   Zatem warto podkreślić, że kontenery socjalne mieszkalne mogą się sprawdzić jako tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia, szczególnie w określonych sytuacjach, takich jak nagłe kryzysy lub prace na placach budowy. Jednakże, ich przydatność i komfort zależą od wielu czynników, takich jak cel użytkowania, standardy życia, wyposażenie, przepisy lokalne i koszty. Przed podjęciem decyzji o zamieszkaniu w takim obiekcie, warto dokładnie rozważyć wszystkie te aspekty i dostosować je do własnych potrzeb i okoliczności.   www.apexconstruction.pl
    • Czemu miałyby polecieć? Chwieją się? Jeśli nie, to skąd obawy?   A to, ze złapałeś je trytytkami to im nie zaszkodzi. Zresztą, jeśli się bardzo boisz, to przecież możesz je zamocować do ściany. Sposób obojętny.
    • Panowie te regały stoją na płaskim podłożu e garażu jeden obok drugiego ,na płasko ponieważ wylewka samopoziomujące poszła na to .Boję się aby nie poleciały na samochód ,zobaczyłem na dole i na górze trytytkami długimi .Nie poleca one na samochód ?
    • Ostatnio przeglądałem takie małe pompki do wody, na 12 V. Rozrzut cen od 18 PLN do 94 PLN. Ten sam model. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...