Skocz do zawartości

Częściowa wymiana gruntów pod zabudowę


Angelo66

Recommended Posts

Napisano
Zakupiliśmy z żona działkę budowlaną. Sąsiaduje ona z terenem mocno zawilgoconym ( stawy ) i jej część zarasta gęsta trzcina ( działka w połowie długości posiada uskok o glębokości około 70 cm). Według zapewnień pośrednika teren położony wyżej był gruntem nośnycm. Niemałą więc niespodzianką byl wynik badania gruntu przez geologa. Na tylnych krawędziach budynku odwierty wykazały pokłady torfu od głębokości okolo 1,8 m do 2,80 i 3,60 metra. Okolo 2 m dalej torf zanikl i grunt był nośny.
Ostatnie dwa tygodnie spędziłem nad szukaniem rozwiazania wymiany gruntu. Wg. niektórych opinii powinienem wymienić ziemię na całej powierzchni zabudowy z dwumetrową nawiązką z każdej strony. Według innych rad powinienem wymienić grunt wyłacznie na powierzchni , na której występuje torf ( tylnia krawędz budynku ) dodając do tego zalecany margines 2 m. Czy ktokolwiek spotkał się z podobnym przypadkiem i jakie znalazł na to rozwiazanie. Z góry dziękuję za pomoc.
Napisano
Wymian gruntu na tak dużą głębokość jest dość ryzykowna i bardzo kosztowna. Nawieziony grunt będzie przez dłuższy czas osiadał (nawet po warstwowym zagęszczeniu). Korzystniejszym rozwiązaniem wydaje się być posadowienie domu na palach lub studniach sięgających do warstwy nośnej gruntu rodzimego. Możliwe jest również posadowienie domu na fundamencie płytowym. Każde z tych rozwiązań wymaga przygotowania dokładnego rozwiązania przez projektanta na podstawie szczegółowych badań gruntu.
Napisano
Współczuję i życzę szczęścia. Jedno pytanie, czy pośrednik dawał jakieś gwarancję? Jeśli tak można go prawnie śgignąć co powinno obniżyć koszta własne.
Napisano
Dziękuję za słowa otuchy- przydadzą sie na pewno. Dowiedziałem się wczesniej o możliwości reklamacji wad ukrytych działki i jestem na etapie rozmow ugodowych z pośrednikiem . Od tygodnia nawoze piasek ( warstwy od 4 do 1,5 m ) . Pozniej w ruch pójdzie wibrowalec i na konec po paromiesiecznym lezakowaniu kolejne zageszczanie wibrowalcem . Przed położeniem fundamentów dodatkowo praca zageszczarką. W tej chwili koszt wymiany przekrczył 21 tys. netto ( dowoze piasek z drogi do wykopu fadromą - 120 zł / godz.) Pośrednik zaproponował 50 % kosztów - i tak bedę sporo w plecy.
Napisano
Koszty są zaiste imponujące. Ja bym się przyjrzał uważniej propozycji redakcji (kto wie czy nie wyszłoby taniej) lub, choć trudno ten pomysł traktować poważnie, pomyślał o duużej i głębokiej piwnicy a wybrany torf zachował jako paliwo do kominka. Jednak piwnica na całej powierzchni działki... to chybaby nie wyszło.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Ja o mało nie kupiłam kilka lat temu też takiej wadliwej działki, wydała mi się zbyt droga i nie doszło do podpisania umowy, ale jak się później okazało na tę działkę ciężarówkami rok wcześniej nawożono wielkie bryły gruzu , bo był tam ogromny dół. Wykopanie tam fundamentów to byłyby bardzo duże koszty. Ale ktoś ją kupił - obserwuję teraz co będzie się działo dalej....
Napisano
Ten projekt domu na palach to jakie są koszty? Bo ja mam pozostałości po stawie na działce i jak pomyślę o kosztach wymiany gruntu to nie chce mi się ,myśleć....

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Proszę jeszcze Sz. Kolegów o wskazanie jakie konkretnie drzwi wybrać (linki?). Rozumiem, że będą tańsze niż drzwi wejściowe, ale zależy mi by były b. dobrze ocieplone. A może ma ktoś jeszcze jakieś wskazówki montażowe?
    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...