Skocz do zawartości

Pęknięta wylewka samopoziomująca - co robić?


Recommended Posts

Mam pytanie do znawców w temacie - czy widoczna na zdjęciach wylewka samopoziomująca (o grubości ok 14mm, produkt WIM Extra) została wykonana prawidłowo? W pomieszczeniu o wielkości ok 30m2 pękła na całej długości i wykonawca twierdzi, że jest to wina osiadania budynku. Budynek wielorodzinny, kilkupiętrowy, stan zamknięty min. od ok kwietnia tego roku. Wylewka pękła 6 dni po wylaniu.

Druga sprawa to w wielu narożnikach i przy ościeżach zrobiły się takie nazwijmy to "leje" i jest ok 5mm niżej w tych miejscach - nie ma poziomu tylko są dołki, czy to błąd wykonawczy? Co z tym zrobić?

IMG_1463.thumb.jpg.d740e3bd8397da99ea055b58a99f550b.jpgIMG_1575.thumb.jpeg.9f7207bfd45d70dafde8f7860407f935.jpeg

IMG_1469.thumb.jpg.4dbb6a66cf6c9885dd41fee19ee100bb.jpg

Link do komentarza

Oczywiście jest to błąd wykonawcy!
Czy były jakieś pęknięcia pierwszej, podstawowej wylewki?
Jak ggruntowana była ta wylewka?

Dlaczego ta samopoziomująca warstwa ma aż 14 mm? musiała nieźle kosztować...

 

 

 

Link do komentarza

Nooo, wydałeś kupę kasy i nadal nie masz wypoziomowanej posadzki... a "to" pod żywicę się po prostu nie nadaje :bezradny:.

Fachowcy powinni najpierw wyrównać posadzkę i wylać ok 5 - 6 mm samopoziomu...

A teraz...

Masz jeszcze miejsce na jakąś 3 mm dodatkową, wylaną prawidłowo warstwę samopoziomu?

 

4 godziny temu, vand70 napisał:

wykonawca twierdzi, że jest to wina osiadania budynku.

Powinien to przewidzieć i w tym miejscu wykonać dylatację.

 

4 godziny temu, vand70 napisał:

Wylewka pękła 6 dni po wylaniu.

Rozumiem, że wylewka była wykonana w ostatnim okresie, a kiedy wykonana była posadzka pierwotna? zaraz w kwietniu, czy z miesiąc temu?

 

Grzanie jest podłogowe, czy grzejnikami? Jeśli grzejniki, to jak poprowadzone są rurki zasilające te grzejniki?

Link do komentarza

Dzień dobry,

 

na zdjęciach nie widać dylatacji obwodowych. Jeśli jest wylane na 14 mm to zdecydowanie powinny być. Ich brak zazwyczaj powoduje pęknięcia prostopadłe do ściany. Brak dylatacji i związanie wylewki ze ścianami będzie powodować w przyszłości kolejne spękania. Należy wyciąć wzdłuż ścian fragmenty wylewki, zrobić dylatacje obwodowe i dolać na nowo masę samopoziomującą. Nie została też wykonana dylatacja w progu – z czasem w tym miejscu też pojawi się pękniecie.

 

Inną przyczyna spękań może być zbyt duży skurcz wylewki spowodowany nieodpowiednią recepturą, zbyt dużą ilością wody zarobowej, nieodpowiednim gruntowaniem, zbyt niską wilgotnością w pomieszczeniu. Zagłębienia przy ościeżach i w narożnikach spowodowane są prawdopodobnie nieuszczelnieniem podłoża przed rozpoczęciem wylewania – płynna masa wpłynęła we wszystkie otwory powodując powstanie „lejków”.

 

Jeśli wylewka trzyma się dobrze podłoża, wówczas pęknięcie trzeba zszyć za pomocą żywicy epoksydowej, np. weber.prim 803 - zachęcamy do zapoznania się z instrukcją krok po kroku https://www.pl.weber/systemy-podlogowe/rozwiazania-systemowe-naprawa-spekan-w-podlozu-obiekty-remontowane

 

Zgodnie z deklarowanymi przez producenta parametrami (C25), wylewka powinna mieć odpowiednie parametry pod żywicę lub mikrocement. Warto jednak sprawdzić wytrzymałość na odrywanie w teście pull-off oraz wilgotność. Wytrzymałość na odrywanie powinna wynosić min. 1,5 MPa. Dopuszczalna wilgotność zależy od rodzaju żywicy, jaka będzie stosowana.

Przed położeniem wykończenia powierzchnię należy ześrutować lub przeszlifować mechanicznie grubym papierem ściernym i dokładnie odkurzyć.

 

Pozdrawiamy!

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Robię listę rzeczy, które muszę spakować na tygodniowy wyjazd pod namiot, aby pobyt był maksymalnie komfortowy. Stacjonować będę na polu namiotowym z dwoma dużymi węzłami sanitarnymi (toalety+prysznice) Nie chciałabym obudzić się na miejscu z brakiem czegoś, czego kupienie będzie problematyczne na miejscu. Jeśli przyjdzie wam do głowy coś, co jest ważne, a przegapiłam, albo może ułatwić pobyt, proszę o info namiot - to najważniejsze, już kupiony Taki:  https://www.decathlon.pl/p/namiot-kempingowy-quechua-arpenaz-4-1-f-b-4-osobowy-1-sypialnia/_/R-p-177332 materac + śpiwory stolik +  krzesła niewielka tekstylna szafa turystyczna na ubrania spray przeciw owadom elektrofumigator turystyczny na komary w namiocie mini-regalik składany z trzema poziomami - postawię obok materaca, będzie można na nim położyć okulary, telefon, książkę lampki LED na baterie do zawieszenia pod sufitem zatyczki do uszu zestaw turystycznych garnków, naczyń i sztućców + kuchenka turystyczna krem z filtrem mokre chusteczki (te dla dzieci są bardzo uniwersalne) odzież na każdą pogodę klapki gumowe duże stojące lusterko ręczniki własnej roboty zestaw solarny do "robienia" prądu + akumulator powerbank Tyle mi przychodzi do głowy .... coś pominęłam? Rady wskazane .... sto lat nie byłam pod namiotem
    • Czy wyjazd pod namiot osoby z entomofobią może się udać? Odpowiedź: musi się udać, gdyż namiot już zakupiony, a termin urlopu zaklepany. Przeszkodą jest tylko lęk przed owadami Wnętrze namiotu przed komarami zabezpieczy mi urządzenie zwane elektrofumigatorem turystycznym. Niewielkie, z wbudowanym wiatraczkiem i paskowym wkładem, nasączonym środkiem odstraszającym komary. Działa na baterie, co jest cennym rozwiązaniem na polu namiotowym z utrudnionym dostępem do prądu w gniazdku. Mam nadzieję, że da radę.   Ale co z owadami, dostającymi się do namiotu po ziemi? Mrówki, kleszcze ... i inne pełzające potwory. Wymyśliłam, że kupię granulat na mrówki i rozsypię w trawie dookoła namiotu, tworząc zaporę przed wszystkim, co pełza. Powstaje pytanie - czy to się sprawdzi, i co najważniejsze - czy to jest bezpieczne? Czy nie zatruję się?   Może ktoś podzieli się sprawdzonymi sposobami na owady na biwaku?  
    • Tyle, że taką perforację (potrzebną przecież), bardzo lubią osy na przykład.  kilka lat temu musiałem czekać na zimę, żeby dostać się do lampy umieszczonej zbyt blisko takich dziurek.
    • Można również zastosować podbitkę z blachy trapezowej TP-7P z perforacją, która może być wykonana na dowolny wymiar. Więcej informacji na naszej stronie internetowej:  https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/podbitka/podbitka-z-blachy-trapezowej-tp-7p-z-perforacja/  
    • Przede wszystkim obróbka blacharska jest ewidentnie źle zrobiona, Chodzi o ten pas blachy nad rynną. On powinien kierować wodę do rynny, a chociażby na drugim zdjęciu widać, że woda spływa po nim na bok i dalej po ścianie . Bardzo możliwe, że akurat na tamtym rogu najlepszym wyjściem byłoby dodanie narożnika do rynny i przynajmniej jej kawałka na tej ścianie.  Na pozostałych zdjęciach widać zaś nawet zacieki na ścianie, na której jest rynna. Czyli ewidentnie pas nadrynnowy i rynna nie spełniają swojej roli. Ale patrząc na zdjęcia 3 i 4 nie ma się co temu dziwić. Czy tam krawędź obróbki rzeczywiście jest powyżej poziomu tarasu? Powinna być wpuszczona niżej, tak aby woda spływała po powierzchni tarasu, następnie na obróbkę i z niej do rynny.  Przecież tu nie ma żadnej skomplikowanej techniki. Warto wziąć  parę wiader wody i po prostu wylać je na taras przy krawędzi w tych krytycznych miejscach. Wtedy będzie bardzo dobrze widać którędy spływa woda i gdzie trafia w inne miejsca niż powinna. Dobrym przykładem jest ten kawałek obróbki ze zdjęcia 2. Przecież przy takim jej ukształtowaniu i braku rynny poniżej woda po prostu musi spłynąć z tej blachy na elewację. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...