Skocz do zawartości

Przekroczenie Lini zabudowy


Recommended Posts

Napisano

Witam serdecznie mam problem i co mam robić? Wybudowanym dom na działce 3tys m zgodnie z warunkami zabudowy. Po uzyskaniu prawa do użytkowania podzieliłem działkę na trzy,  pozostałe dwie działki straciły warunki zabudowy więc wystawiłem o nowe warunki. Nie czekając na nowe warunki zacząłem budowę,  teraz dopiero wiem że to jest największa głupota. Po otrzymaniu nowych warunków linia zabudowy od drogi gminnej zmieniła się o 7 metrów.  W starych warunkach było 8,00m a w nowych 15,00m, budynek mam postawiony 12,50m od drogi gminnej,  czyli 2,5m jestem poza linia zabudowy. Natomiast linia frontowa budynku i wysokości,  kubatura zostały zachowane.  Co mam robić wystąpić o pozwolenie na budowę? Pomocy

Napisano

Te 15 m jest to chyba nieprzekraczalna linia zabudowy więc bliżej możesz a dalej poza 15 m już nie. 

Na działce sąsiada jak daleko stoi dom od drogi?

W sumie to nie ma powodów do obaw bo wybudowałeś dom na podstawie obowiązujących WZ i na podstawie tych warunków uzyskałeś PnB więc jest ok, teraz budując na tych dwóch działkach które wytyczyłeś linia zabudowy wynosi 15 m i takiej musi sie trzymać ten kto będzie tam stawiał dom.

Napisano (edytowany)
32 minuty temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Budowa bez pozwolenia/zgłoszenia to samowola budowlana i można spodziewać się wydania nakazu rozbiórki - legalizacja w  tych warunkach raczej niemożliwa  (niezgodność z planami gminy).

To trochę zależy od "ważności" drogi od której ustalono linię zabudowy. W każdym razie inspektor Starostwa musi zarządzić inwentaryzację działki (płaci oczywiście właściciel) i na tej podstawie zostanie później podjęta decyzja. Czy uda się budowę zalegalizować, czy będzie nakaz rozbiórki to trudno powiedzieć. Jednak w obydwu przypadkach koszty będą ogromne. 

Niestety, za błędy się płaci, a za budowlane płaci się jak za zboże.

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano

Nie sądzę aby ktoś w dzisiejszych czasach połakomił się na budowę domu bez PnB, za duże ryzyko za male pieniądze, znaczy się małe pieniądze które trzeba wydać aby uzyskać PnB w stosunku do kosztu wybudowania domu.

Jeżeli autora tematu uzyskał WZ to raczej i dostał PnB i na jego podstawie wybudował dom.

Pytanie tematyczne jest o linię zabudowy a nie czy budowa jest zgodna z prawem czy to samowola, nie chce się tu wywyższać ale jak na razie to tylko mój post jest merytoryczny co do zadanego pytania.

 Czy nie można czytać ze zrozumieniem i odpowiadać na to co ktoś o to pyta?

Napisano
1 godzinę temu, mhtyl napisał:

Jeżeli autora tematu uzyskał WZ to raczej i dostał PnB i na jego podstawie wybudował dom.

 

Nie do końca masz rację...

Ja zrozumiałem to tak, że Przemo PO WYBUDOWANIU domu zgodnie z warunkami zabudowy podzielił działkę i na jednej z nich, przed otrzymaniem NOWYCH warunków na te mniejsze działki - rozpoczął budowę  NOWEGO, INNEGO domu, i dostał nowe warunki, ale inne, niż się spodziewał...

 

Wychodzi na to, że Przemo właśnie

1 godzinę temu, mhtyl napisał:

połakomił się na budowę domu bez PnB

i teraz zastanawia się co z tym zrobić...

Napisano
1 godzinę temu, uroboros napisał:

 

Nie do końca masz rację...

Ja zrozumiałem to tak, że Przemo PO WYBUDOWANIU domu zgodnie z warunkami zabudowy podzielił działkę i na jednej z nich, przed otrzymaniem NOWYCH warunków na te mniejsze działki - rozpoczął budowę  NOWEGO, INNEGO domu, i dostał nowe warunki, ale inne, niż się spodziewał...

 

Wychodzi na to, że Przemo właśnie

i teraz zastanawia się co z tym zrobić...

Ja odpowiem tak, nie do końca wiemy co Przemo38 zrobił, czy tak jak piszesz czy jak ja piszę. Z góry zakładam, że miał PnB bo chyba nie jest na tyle ciemny aby ryzykować budowę samowoli, bo nie mając PnB nie dostanie warunków przyłączy, nie otrzyma (o ile sie starał) pożyczki w banku itp itd.

Nie jeden był tu podobny temat o wybudowaniu domu na jednej dużej działce a potem był podział na dwie czy na trzy mniejsze, i zawsze ktoś miał z takim podziałem inny  problem. Problemem autora tematu jest linia zabudowy.

Fakt  jest taki, że  to ta nieszczęsna linia zabudowy na która nikt dotychczas nie dopowiedział jest meritum tematu.

I drugi fakt jest taki, że Przemo38 tak usilnie prosił o pomoc a nie jest łaskaw zajrzeć i odpowiedzieć na zadane pytania po to aby móc mu w jakiś sposób pomóc.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wie ktoś? Od ubiegłego roku ani widu, ani słychu, ani kukuryku. Wniosek zgłoszony, uznany za prawidłowy, przyjęty i... cisza. Może pieniądze gdzieś '"wyszły" i teraz ministerstwo czeka aż wrócą? Jak można tak lekceważyć ludzi? Jak się człowiek dzień spóźni z opłatą, to wielkie larum, procenty karne... A tu? Mamy was w doopie, mówi nam państwo. I miesiącami milczy.  A procenty na kredycie lecą.
    • Witam. Mam na oku działkę budowlaną. Dwa dni temu były robione badania geotechniczne i na ten moment sprawa wygląda tak, że w dwóch na trzy odwiertach wyszedł muł na głębokości 3,5m i 2,7m. W ostatnim z odwiertów były mady. Wody gruntowe na głębokości 2,5m. Na razie to tylko strzępki danych podanych na dzień po badaniu. Czekamy na dokumentację od geologa, ale jednak nieco mnie to zmartwiło - zwłaszcza te mady (nie wdawał się w szczegóły). Generalnie gość mówił, że dom da się postawić, ale trzeba wymienić muł, raczej zrobić płytę fundamentową. Na razie na opinię, jak wspomniałam, jeszcze musimy poczekać parę dni. Wiem, że bez konkretów ciężko coś wywróżyć. Niemniej, czy ktoś z obecnych miał styczność z takimi glebami i jest w stanie uchylić nieco rąbka tajemnicy, jak z takim fantem sobie poradził? Przekopałam wiele grup/forum i o ile o mule coś tam dało się wyczytać, tak na temat mad nie ma kompletnie nic. Z góry dzięki.  
    • A jak jest z grubością blachy? Pytam ze wzglądu na fakt, że w wielu przypadkach blacha stanowiła element instalacji piorunochronnej, a przy zmniejszaniu jej grubości ta rola staje się mocno wątpliwa. Rzekłbym nawet, ze "jednorazowa" 
    • Dzień dobry,   Analizując wybór blachodachówki, kluczowe jest rozważenie typu zastosowanej powłoki: poliestrowej lub poliuretanowej. Różnica w cenie, gdzie poliuretan jest droższy o około 30-40%, wynika bezpośrednio z odmiennych właściwości użytkowych i przewidywanej trwałości tych rozwiązań.   Powłoka poliestrowa stanowi standardową i bardziej ekonomiczną opcję. Zapewnia ona podstawowy poziom ochrony antykorozyjnej, a producenci zazwyczaj oferują na nią gwarancję do 15 lat. Jednakże, istotną cechą poliestru jest jego niższa odporność na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne. Może to skutkować pojawieniem się defektów estetycznych podczas transportu, montażu, a także w późniejszej eksploatacji, na przykład w wyniku gradobicia. Ponadto, w miarę upływu lat, powłoka poliestrowa jest bardziej podatna na matowienie i blaknięcie koloru pod wpływem ekspozycji na promieniowanie słoneczne, co może obniżać estetykę dachu. Jest to odpowiednie rozwiązanie w przypadku ograniczonych środków finansowych oraz dla obiektów, gdzie dach nie będzie narażony na ekstremalne warunki środowiskowe czy mechaniczne.   Z kolei powłoka poliuretanowa, choć wiąże się z wyższym kosztem początkowym, oferuje znacząco lepsze parametry użytkowe. Jej wyróżniającą cechą jest wyjątkowa odporność na zarysowania i ścieranie, co minimalizuje ryzyko uszkodzeń mechanicznych i zapewnia dłuższą żywotność powłoki. Poliuretan tworzy grubszą i bardziej elastyczną warstwę ochronną, co przekłada się na doskonałą ochronę antykorozyjną elementu. Kluczowym atutem jest również niezwykła odporność na promieniowanie UV, która gwarantuje długotrwałe zachowanie intensywności i świeżości koloru dachu. Gwarancje producentów na powłoki poliuretanowe często wynoszą 30 lat lub więcej, a po wieloletniej eksploatacji dachy te zazwyczaj zachowują niemal pierwotny wygląd.   Decyzja o wyborze między poliestrem a poliuretanem powinna być podyktowana bilansem między kosztem początkowym a długoterminową wartością. Jeśli priorytetem jest maksymalna trwałość, niezmienny wygląd estetyczny oraz minimalizacja przyszłych kosztów konserwacji czy ewentualnej wymiany, inwestycja w poliuretan jest uzasadniona, pomimo wyższego nakładu początkowego. W dłuższej perspektywie, jego superiorne właściwości mogą przynieść wymierne korzyści. W sytuacji, gdy budżet jest ściśle ograniczony i akceptowane są potencjalne, delikatne zmiany estetyczne w kolorze po kilku latach, wybór wysokiej jakości poliestru od renomowanego producenta może być wystarczającym kompromisem. _____________________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa/
    • Jeśli tapeta jest rozciągliwa, to ten facet robi to źle. Ruchy raklą na połowie pasa rozciągają go i pas się wygina jak tory kolejowe na zakręcie. .  To się powinno robić rolką gumową,  Ale jeśli tapeta jest nierozciągliwa, to dobrze. Jednak nierozciągliwą tapetę klei się inna technologią. Klej nanosi się na powierzchnię (dużo kleju, tak żeby położoną tapetę można było przesuwać ręką), a tapeta jest sucha.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...