Skocz do zawartości

wyjście na balkon


MrTomo

Recommended Posts

Potrzebuję instrukcji jak wykończyć wyjście na balkon.

Za dwa tygodnie przyjadą drzwi.

 

Jak na zdjęciach.

Wylewka kończy się w pokoju, jest dylatacja.

Następnie dziura i kawałek dalej balkon drewniany.

W dziurze jakieś cegły i drewniana belka. 

Na belce spoczywają dechy tarasu.

Dechy będą wymieniane na grubsze.

Poziom tarasu będzie około 5 cm wyżej od podłogi w pokoju :icon_confused:  (można przyjąć, że belka będzie równa poziomowi podłogi)

 

Co potrzebuję - potrzebuję przygotować podłogę pod osadzenie drzwi.

 

Nie wiem czy robić jakąś konstrukcję drewnianą czy podmurować, może wylać beton?

 

 

 

IMG_20181104_133312.jpg

IMG_20181104_133222.jpg

IMG_20181104_133227.jpg

IMG_20181104_133239.jpg

IMG_20181104_133245.jpg

IMG_20181104_133248.jpg

IMG_20181104_133307.jpg

wyszło mi z obliczeń, że wystarczyłoby domurować dwie brakujące cegły i wylać około 4,5cm zaprawy wyrównującej na cegły.

Tylko czy to dobry kierunek?

Link do komentarza

MrTomo,

Jesteś w momencie, w którym łatwo powołać gigantyczny mostek termiczny. Pod drzwiami powinno być jak najmniej zimnych elementów, czyli jak najmniej betonu, stali, podmurówek. Powinno być jak najwięcej ciepłego materiału - styropian, pianka, ewentualnie drewno, gazobeton w ostateczności. Drzwi stawia się na kątownikach stalowych, które znikną w warstwie ocieplenia.

 

Tak jest wg mnie, takie porady zebrałem kiedyś. I namawiam cię, żebyś drzwi podpierał punktowo np od biedy cegłami, jesli nie na kątowniku, a całą resztę wypełnisz ciepłą izolacją. W marketach są fajne kątowniki takie około 2cmx2cm grube, do skręcania, nierdzewne, różne długości.

 

Tylko trzeba pamiętać o myszach i o mrówkach, bo potrafią narozrabiać. I tu nie wiem jak to pogodzić- u mnie co roku jest wojna z mrówkami, bo lezą pod drzwiami tarasowymi i chcą kraść cukier z kuchni. Wojna jest na śmierć i życie.

 

Jedno jest pewne: rób na ciepło. Nie lałbym betonu i nie kładłbym całych rzędów cegieł. Po konsultacjach na FM skuwałem kiedyś taki murek co go powołałem pod drzwiami wejściowymi.

 

Pozdrowienia,

PeZet

 

Link do komentarza
11 minut temu, PeZet napisał:

Tylko trzeba pamiętać o myszach i o mrówkach, bo potrafią narozrabiać. I tu nie wiem jak to pogodzić- u mnie co roku jest wojna z mrówkami, bo lezą pod drzwiami tarasowymi i chcą kraść cukier z kuchni. Wojna jest na śmierć i życie.

 

Trzeba też pamiętać o izolacji przeciwwilgociowej bo widzę, że z balkonu może coś wpływać do wewnątrz. Przy okazji zagrodzisz drogę mrówkom.

Link do komentarza
20 minut temu, retrofood napisał:

Trzeba też pamiętać o izolacji przeciwwilgociowej bo widzę, że z balkonu może coś wpływać do wewnątrz. Przy okazji zagrodzisz drogę mrówkom.

W ciągu 10 lat od kiedy tu mieszkam, nie miałem od tej strony ani kropli deszczu na oknie. Dach wysunięty jest jeszcze z 1m nad balkonem.

Ale jak będę robił to pomyślę i tym

33 minuty temu, PeZet napisał:

MrTomo,

Jesteś w momencie, w którym łatwo powołać gigantyczny mostek termiczny. Pod drzwiami powinno być jak najmniej zimnych elementów, czyli jak najmniej betonu, stali, podmurówek. Powinno być jak najwięcej ciepłego materiału - styropian, pianka, ewentualnie drewno, gazobeton w ostateczności. Drzwi stawia się na kątownikach stalowych, które znikną w warstwie ocieplenia.

 

...

 

Jedno jest pewne: rób na ciepło. Nie lałbym betonu i nie kładłbym całych rzędów cegieł. Po konsultacjach na FM skuwałem kiedyś taki murek co go powołałem pod drzwiami wejściowymi.

 

Pozdrowienia,

PeZet

 

To może wyrównam brakujące cegły a na to dam kawał styroduru?

Edytowano przez MrTomo
poprawka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Dogrzeb się do spodu styropianu który masz pod posadzką , chodzi o te cegły , i tak jeszcze ze dwa - trzy centy niżej .Najlepiej jakbyś się dogrzebał do izolacji przeciwwilgociowej pod styropianem . Wyrównać ten murek z cegieł jakąś zaprawą ale dalej żeby było trochę poniżej izolacji pod styro z lekkim spadkiem na zewnątrz , na to izolacja przeciwwilgociowa którą najlepiej byłoby wcisnąć pod izolację styropianu .Jak trzeba to wymazać Dysperbitem  . Na to styrodur .Przyjadą magicy wstawiać drzwi to se poradzą jak to zakotwić dołem , mają swoje myki :icon_biggrin:  . Wstawią co mają wstawić to wtedy uzupełnisz posadzkę .Będziesz wymieniał taras wtedy w pionie dołożysz styroduru na fundament który połączysz ze styrodurem pod drzwiami , dorobisz resztę izolacji pionowej i po robocie....

Link do komentarza
1 godzinę temu, MrTomo napisał:

Zapomniałem o jednej dość istotnej informacji.

To jest na piętrze 

Nie chcę być uszczypliwy ale balkony są przeważnie na piętrze/piętrach :) na parterze to taras.

Link do komentarza
12 minut temu, mhtyl napisał:

Nie chcę być uszczypliwy ale balkony są przeważnie na piętrze/piętrach :) na parterze to taras.

😀 

Słusznie prawisz

Sam już nie wiem co piszę

 

Ale jak czytałem o tym żeby dogrzebać się do  izolacji przeciwwilgociowej, pomyslałem, że jefnak identyfikowane jest to z wyjściem na taras

Link do komentarza
14 minut temu, MrTomo napisał:

Ale jak czytałem o tym żeby dogrzebać się do  izolacji przeciwwilgociowej, pomyslałem, że jefnak identyfikowane jest to z wyjściem na taras

Uważam aby dobrze  odizolować powierzchnie balkonu od ramy, zresztą już takie wyżej porady były.

Link do komentarza
5 godzin temu, MrTomo napisał:

Zapomniałem o jednej dość istotnej informacji.

To jest na piętrze 

No, ja czytałem: balkon, a myślałem: taras. Jakoś tak wyszło. Izolacja przeciwwilgociowa alkonu to niezła łamigłówka, bo się warstwy papy - PAPY! - mają nakładać raz na poziomo, raz na ścianę, raz znowu poziomo. Przydałby sie Animus - Animus!!! - on ma taką bibliotekę rysunków, że od razu byś zobaczył.

 

Zgadzam się z Retro, że kłopot jest z tym wyższym poziomem balkonu względem wnętrza.

Choć, skoro piszesz, że nie pada, to pewnie nie pada - wierzę, bo tak mam na górze - choćby nie wiem jak zacinało, nie leci.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myślę że spokojnie. Ponieważ tylko z jednej strony kleisz do płyty GK, a z drugiej strony klej musi się przykleić do każdego innego materiału typu tynk, cegła pustak, czyli podejrzewam jak trzeba byłoby skleić dwie cegły czy pustak z cegłą, to oczywiście inny klej czy bardziej dedykowana zaprawa będzie lepiej trzymać, ale tu nie będzie żadnych sił używanych, tylko to ma po prostu stać w pionie i tyle. A podejrzewam, że jakbyś chciał tą płytę oderwać, to oderwałbyś w kawałkach. Niedawno robiłem na GS 20 i klej według mnie do ustawienia czegoś w pionie jest rewelacyjny, bo jest przede wszystkim elastyczny, czyli jak za bardzo dociśniesz, to można go odciągnąć i wymiar taki jak się chce utrzymać. Polecam tylko zagruntować dobrym gruntem, np Unigruntem, bo to jedyny grunt, który używałem, który robi porowatą strukturę. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Oprócz wylewki skuwam także tynk ze ścian. Na chwilę obecną mam skutą wylewkę z mniej-więcej połowy pomieszczenia. Miała grubość ok. 4cm. Pomiędzy wylewką a stropem były takie gumowe płyty. Na jednej z nich znalazłem karteczkę. Załączam zdjęcia, może Ciebie, albo kogoś to zainteresuje   Nie martwię się o zawalenie, bo tutaj najistotniejszą rolę odgrywają belki nośne. Natomiast mimo to nie chciałbym tego zostawiać w takim stanie. Jestem zdania by nie robić popeliny i jak już mam to pęknięcie na wierzchu, to aby coś z nim zrobić.  
    • spox, nie zawali się ile tego towaru skułeś? grubość?
    • Dzięki za odpowiedź.   Nie, od dołu nie widać tego pęknięcia. Ani na belce nośnej, ani na pustakach w miejscu w którym skuwałem tynk pod przewody. Tynk na suficie piętro niżej także nie był w tym miejscu pęknięty.   Skuję całą wylewkę i wtedy załącze lepsze zdjęcia. Będę również w stanie podać więcej szczegółów odnośnie nierówności stropu. Troche zmartwiło mnie to pęknięcie, to zainicjowało ten temat. Nawet jeżeli nie jest to nic poważnego (a na to wygląda). To na pewno chciałbym to pęknięcie jakoś naprawić.
    • skuj wszystko i albo niwelator albo poziomica laserowa (jakaś lepsza) i sprawdź jakie są różnice, podziel strop na siatkę, im gęstszą tym dokładniej będziesz wiedział jaką masz lipę i wtedy można coś dalej radzić potem możemy dyskutować co z tym zrobić   takie pęknięcie to pikuś, od spodu je widać? bo wygląda, że trzasnął nadbeton
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...