Skocz do zawartości

Zaprawa szamotowa w piecu co


Recommended Posts

Napisano

Witam! 
Ile cementu powinno się dodać do zaprawy szamotowej, którą maja zostac polaczone cegly szamotowe w piecu co. Producent informuje, że jeśli temperatura nie przekroczy 1000 stopni to należy dodać od 10 do 30% cementu. Spoiny miedzy ceglami maja miec 2-3mm. Palenisko chce zmniejszyc, ponieważ kocioł został dobrany o zbyt dużej mocy. Cegly są juz docięte na wymiar. Zaprawe planuje nakładać grzebieniem 4mm.
Po jakim czasie od wymurowania mozna ropalic w piecu?
Proszę o najważniejsze wskazówki.
Pozdrawiam

20180908_151557.jpg

Napisano
13 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Producent zaprawy jasno określa ile dodać cementu - średnio 20%, a palić można po stwardnieniu zaprawy - ok. 2 dni.

Podobno cementu nie dodaje się w ogole jeśli temperatura bedzie przekraczac 1000 stopni a pytanie moje raczej dotyczy jak temperatura panuje w palenisku pieca co?

Napisano

W tej sytuacji lepiej w ogóle nie dodawać cementu do zaprawy szamotowej. Jeżeli cegły są tak ułożone, że kolejna warstwa przykrywa spoiny w poprzedniej i całość jest stabilna to można ich w ogóle nie spajać żadną zaprawą. Takie rozwiązanie jest dobre, bo nie ma naprężeń spowodowanych rozszerzaniem się cegieł pod wpływem zmian temperatury. A jeżeli któraś się uszkodzi to łatwo będzie ją wymienić.

Napisano
55 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Takie rozwiązanie jest dobre, bo nie ma naprężeń spowodowanych rozszerzaniem się cegieł pod wpływem zmian temperatury.

A jak ważna jest tutaj rozszerzalność stali i szamotu? Czy w ogole ciasno wymurowane cegly w piecu bedą bezpieczne? Czy szamot może rozszerzyć sie pod wplywem wysokiej temperatury z żaru wegla tak bardzo, że uszkodzi kocioł?

Napisano

Ciasno ich murować nie wolno. Ryzyko uszkodzenia kotła istnieje, same cegły też mogą popękać.A z góry trudno przewidzieć czy z racji ukształtowania elementów kotła równoczesne rozszerzanie się stali i szamotu się nie zsumuje i elementy z tych materiałów nie będą napierać na siebie wzajemnie. Przy tym różnica temperatury pomiędzy paleniskiem zimnego i pracującego kotła jest rzędu 1000°C (na powierzchni szamotu). Nie bez racji kafle w starych piecach łączono elastycznymi spinkami z drutu, a zaprawa pomiędzy kaflami pękała.

Napisano (edytowany)

A gdybym zostawil na kazdej scianie od gory do dolu po jednej spoinie pustej jako dylatacje? Oraz nie murowalbym do samej gory? Co o tym sadzisz? Bardzo zalezy mi na tym aby cegly byly polaczone ze soba. Myslalem tez nad silikonem elastycznym zaroodpornym ale nie znalazlem nic do takiej temperatury.

Edytowano przez pawstone (zobacz historię edycji)
  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Cement wiąże hydraulicznie. Nie nadaje się do wymurówek w paleniskach. Nawet tzw GÓRKAL, którego "ogniotrwałość" służy innym celom. Wiązania hydrauliczne pękają i sypia się bardzo szybko w kontakcie z ogniem. Najlepiej użyć specjalnych klejów, które początkowo wiążą chemicznie, a po podgrzaniu do wysokich temperatur wytwarzają wiązanie ceramiczne (spiek). Klejów szukaj u dostawców materiałów zduńskich. Ceny od 60 zł do 100 euro za wiadro 20 (25?) kg. Jakość adekwatna do ceny.

 

Najprościej użyć gliny, albo zaprawy szamotowej i nie przejmować się pękaniem. Tak jak wyżej ktoś napisał, łatwiej będzie wymienić po czasie.

 

W obu przypadkach należy zastosować dylatację. Cegła (i zaprawa!) nie może się stykać z metalowymi elementami pieca i wężownicy. Od ścianek pieca możesz wstawić tekturę grubości kilku mm, natomiast dolne elementy pieca dylatujesz matą ceramiczną (szukaj tam gdzie kleju). Wszędzie tam gdzie po spaleniu tektury cegły mogą "siąść" (poziome zastosowanie tektury). Matę nasączyć rzadką gliną, jak kotlety przed smażeniem.

 

To tyle. Prosta czynność, zwłaszcza dla zduna z praktyką.... ;)

Napisano (edytowany)

Początkowo, planowalem wymurowac cegly "na sztywno" dociąłem cegły tak aby zostały idealne  2mm przerwy na zaprawe szamotowa ale pomysł legł, kiedy dowiedzialem sie jak ważna jest tutaj rozszerzalnośc. Nim przeczytalem twoja odpowiedz zmienilem plany tak, że miedzy cegly, chciałem dac papier ceramiczny do prawie 1300 stopni, grubośc 2mm i taki tez zakupilem.http://www.szczeliwa.pl/media/przeglady/normal/aXBI5CI85FK7Ts1DAGmO.jpg

Papier chciałem dociąc tak aby między cegłami zmieściła sie plytka spoina z uszczeniacza zaroodpornego. Cegły chciałem dac bezposrednio do scian pieca - bo chyba mogą być tak ułożone jesli z pozostałych stron cegła bedzie mogła pracowac????

Co sądzisz o moim pomyśle????

 

Dnia 22.09.2018 o 09:20, Pit-4 napisał:

Od ścianek pieca możesz wstawić tekturę grubości kilku mm

Czy tutaj masz na myśli najzwyklejszą tekture, ktora nie jest odporna na wysoką temperature?

Dnia 22.09.2018 o 09:20, Pit-4 napisał:

Matę nasączyć rzadką gliną, jak kotlety przed smażeniem.

Czy papier ceramiczny, ktory zakupiłem tez mam nasaczyć glina???

Czy moge to nasączyć w zaprawie szamotowej??

Edytowano przez pawstone (zobacz historię edycji)
Napisano

Tylko chciałbym zauważyć że oprócz ułożenia prawidłowo cegły szamotowej jest drugi aspekt tej czynności, zmniejszenie wielkości paleniska po to aby zmniejszyć moc kotła. uważam, że zmniejszenie wielkości paleniska nic nie da, bo moc pieca bierze się z wielkości wymiennika a jego raczej się nie pomniejszy. Być może nie trzeba będzie nic robić bo każdy kocioł ma podaną moc minimalną i maksymalną. 

Napisano

Ogolnie to instalator dobral piec o mocy za dużej o prawie 50%. Początkowo palilem bez cegly. Zeszlej zimy wylożylem na próbe luźno cegły i już sam efekt wypalenia węgla byl super. Wcześniej węgiel dobrej jakości nie dopalał sie przy scianach i w narożnikach kotła i nie była to wina wychładzania sie przy zimniejszych sćiankach pieca a z cegłą nawet bez przegarniania rusztu byl lepiej dopalony no i przy końcu palenia lepszy żar. Co z tego że wcześniej moglem wrzucić do pieca 40kg węgla skoro była tam jedna kiszarnia. Teraz ladowalem ok.20 kg i trzyma do doby. W ogole uważam ze nie tyle wielkośc paleniska jest ważna co przekrój/wielkość paleniska. Wcześniej paliłem w wysokim piecu o małym ruszcie i efekt byl taki jak teraz z cegłą szamotowa. Przy małym ruszcie lepiej przechodzi powietrze, przez całą komore spalania i moge tam wrzucić nawet drobny orzech (byle bez szutu) a wszystko ladnie sie spali.

Napisano

No cóż, nie zawsze teoria idzie w parze z praktyką. W tym przypadku jak opisujesz cegła się sprawdziła ale jeżeli jest kocioł większy niż potrzeba to rozwiązanie aby zmniejszyć jego moc to wstawienie bufora i ładowanie jego nadwyżką ciepła.

Być może jest to błąd konstrukcyjny pieca, że węgiel się nie dopalał przy ściankach. Z fotek jakie zapodałeś wnioskuję, że jest to górny kanał a jakiej firmy?

Napisano

Papier ceramiczny zamiast maty w moim przepisie? Nie wiem. Nie używam papieru, bo w zduństwie lepiej sprawdza się mata ceramiczna do celów jakie opisałem.  Może zastąpić tekturę papierem, skoro go już masz? Tektura której używam, jest zwykła. Pa spaleniu tworzy szczelinę dylatacyjną. A to jest mój cel. Nie posiadanie tektury w piecu.... ;) 

 

Z drugiej strony, poeksperymentuj...Raz drugi zrobisz, poznasz materiały, technologie. Generalnie przy braku doświadczenia, najlepszy opis czy instrukcja, nie uchroni Cię przed błędami. Najwięcej się dowiesz z empiry "tymi ręcami"...

 

Murując na glinę lub szamot, robimy pełną fugę. Przy użyciu kleju o wiązaniu ceramicznym, dobrej jakości, kładę cienką tekturę zamiast kleju na pasie ok 4 cm od strony ognia. Po spaleniu tektury, powstaje szczelina. Ta szczelina powoduje szybszą penetrację wysokich temperatur w poprzek cegły. Następuje szybsze nagrzanie przeciwległej (ogniowi) strony ceramiki, ograniczając jej pękanie. 

Napisano

Dzisiaj przeprowadzilem test na kilku ceglach. Zaprawe szamotowa przesialem przez sito 1×1mm. Cegly zmoczylem woda. Papier zamoczylem w rzadkiej zaprawie - swietnie trzymal na sobie zaprawe, caly sie tym napil. Cegly przejechalem szpachelka tyle co je wykladzilem jak gladzia siciany sie robi Pieknie sie to wszystko przyssalo do siebie, wyszla idealna spoina.

Jako dylatację miedzy cegła a scianami kotła zastosuje tekture falista, taka z jakiej produkuje sie kartony.

A miedzy ostatnia warstwa cegiel a "sufitem" płaszcza pieca dawac jakies dylatacje czy po prostu zostawic pusty luz?

Napisano

Zastanawiam sie jeszcze czy dobre cegly szamotowe kupilem bo w porownaniu z poprzednimi te z mrówki sa dość kruche, bardzo lekko dawaly sie przecinac - jest szansa ze stwardnieja kiedy dostana temperatury w piecu?

Napisano

No  nie! :D W Twoim piecu już nie stwardnieją....Może szmelc jaki? Choć twardość, nie zawsze oznaczała trwałość w ogniu, Mrówka pewnie nie ma o tym pojęcia....Następne kupisz w klasie AS.

 

Napisano

Dzisiaj ju wymurowalem polowe paleniska. 

 

Jak dlugo musi to wszystko schnac nim bede mogl rozpalic w piecu?

 

Papier ceramiczny, ktory obtaczalem w zaprawie wchlonal pewnie duzo wody

Napisano

 

Dnia 27.09.2018 o 14:40, Pit-4 napisał:

Możesz delikatnie przepalać i suszyć zaprawę...

Zaraz po wymurowaniu mozna przepalac?

Cegly ktore polaczylem na probe w poniedzialek  do dzisiaj jeszcze nic nie wyschly wiec te w piecu jeszcze gorzej wygladaja a w domu mnie wyzywaja ze zimno;(

Napisano

Więc pal. Jak chcesz czekać by samo wyschło, to załóż ze dwa miesiące w tak "przewiewnym" miejscu. Pal delikatnie, jak mówiłem...Po pierwszym i drugim paleniu zostawiaj drzwi pieca otwarte, żeby się lepiej wentylował (suszył). Delikatnie ze cztery razy.

Napisano

Juz drugi raz napalilem feste i cegly sa cale, zaprawa stwardniala, cala konstrukcja stabilna. Nie wiem jak bedzie poźniej ale poki co swietnie to wyszlo z ta tektura, papierem i zaprawa😁

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szlifować czy nie szlifować? To pytanie pojawia się regularnie u właścicieli drewnianych podłóg, którzy planują ich odświeżenie olejem. Prawda jest taka: wszystko zależy od stanu powierzchni.  Kiedy szlifowanie jest konieczne? Gdy warstwa starego wykończenia (np. lakier) całkowicie zamknęła pory drewna. Gdy podłoga ma głębokie zarysowania, przebarwienia lub ślady po wodzie. Gdy chcemy zmienić kolor wykończenia na zupełnie inny.  Kiedy można sobie darować szlifowanie? Gdy podłoga była wcześniej olejowana Osmo i po prostu wymaga odświeżenia. Gdy powierzchnia nie ma poważnych uszkodzeń, tylko straciła blask. W takim przypadku wystarczy dobrze umyć podłogę preparatem Osmo 8019 ( środek do intensywnego mycia ) i nanieść cienką warstwę Osmo Wosk Twardy Olejny lub Osmo Środek do regeneracji.  Wskazówka eksperta: Zawsze warto zrobić próbę w mało widocznym miejscu – czasem wystarczy minimalna interwencja, by drewno znowu wyglądało świetnie! Masz pytania? A może szukasz konkretnego produktu do swojej podłogi? Pisz śmiało w komentarzach, chętnie pomożemy dobrać najlepsze rozwiązanie!
    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...