Skocz do zawartości

Remont instalacji elektrycznej po 20 latach użytkowania


Recommended Posts

Napisano

Przez kilka ostatnich dekad w domowych instalacjach elektrycznych zmieniło się wszystko: osprzęt, przewody, sposób ich planowania. Stare instalacje są zawodne, co gorsza – mogą być niebezpiecznie. Ale ich wymiana oznacza kucie w ścianach i wielki bałagan w całym domu. Dlatego najlepiej połączyć ją z remontem kapitalnym.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/23991-remont-instalacji-elektrycznej-po-20-latach-uzytkowania

Napisano
podstawowe informacje dla inwestora, bez większości szczegółów. ogólnie nie najgorszy artykuł, bywały dużo gorsze, więc ogólnie na plus
  • 3 tygodnie temu...
Gość elektryk na bateryjkę 4,5V
Napisano
Cytuję: ..."Dobre rozwiązanie wygląda następująco: jeden główny wyłącznik różnicowoprądowy, a za nim szeregowo kilka innych – każdy na 3–4 obwody"... Jak to rozumieć w powiązaniu ze zdaniem poprzedzającym artykułu? Czy autor miał tu na myśli wyłącznik nadmiaroprądowy?
Napisano
Dnia 18.09.2018 o 15:57, Budujemy Dom - działka i dom napisał:

Wyłącznik nadmiarowoprądowy jeden na obwód, 

Taż inaczej się nie da :icon_biggrin: 

Dnia 18.09.2018 o 15:57, Budujemy Dom - działka i dom napisał:

 różnicowoprądowowy wystarczy jeden w rozdzielnicy, ale zdaniem fachowców lepiej (oraz drożej) jest jak da się ich kilka.

Bo jak ten jedyny zdechnie to wraz z nim straci żywot cała nasza instalacja. I nawet nie będzie jak poświecić żeby znaleźć przyczynę jego zgonu.

A że kilkadziesiąt złotych drożej? Inne przyjemności kosztują nawet setki razy więcej i ludzie nie marudzą.

Dnia 18.09.2018 o 12:42, Gość elektryk na bateryjkę 4,5V napisał:

Cytuję: ..."Dobre rozwiązanie wygląda następująco: jeden główny wyłącznik różnicowoprądowy, a za nim szeregowo kilka innych – każdy na 3–4 obwody"... Jak to rozumieć w powiązaniu ze zdaniem poprzedzającym artykułu? Czy autor miał tu na myśli wyłącznik nadmiaroprądowy?

Autor ma na myśli wyłącznik różnicowo-prądowy a za nim kilka nadmiarowoprądowych. Czyli jeden różnicowo - prądowy chroni przed upływem nawet kilka obwodów.

  • 1 rok temu...
Gość Lipmar
Napisano
"Dobre rozwiązanie wygląda następująco: jeden główny wyłącznik różnicowoprądowy, a za nim szeregowo kilka innych - każdy na 3-4 obwody." Czy artykuł na pewno pisał elektryk? Od kiedy stosuje się kilka różnicówek szeregowo? Już dwie połączone w ten sposób będą się zakłócać i samoczynnie wyłączać🤣
Napisano
Dnia 27.08.2018 o 15:18, Pomocnik napisał:

Stare instalacje są zawodne, co gorsza – mogą być niebezpiecznie. Ale ich wymiana oznacza kucie w ścianach i wielki bałagan w całym domu. Dlatego najlepiej połączyć ją z remontem kapitalnym.

Ale jeśli instalacja jest w rurkach peszla, to chyba tego kucia jest mniej. Dlaczego więc takczęsto stosuje się dyty?

Napisano
46 minut temu, Gość Lipmar napisał:

"Dobre rozwiązanie wygląda następująco: jeden główny wyłącznik różnicowoprądowy, a za nim szeregowo kilka innych - każdy na 3-4 obwody." Czy artykuł na pewno pisał elektryk? Od kiedy stosuje się kilka różnicówek szeregowo? Już dwie połączone w ten sposób będą się zakłócać i samoczynnie wyłączać🤣

Dwie połączone szeregowo nie są niczym nadzwyczajnym w układzie TT. Z tym, że mają różne wartości prądów różnicowych. 

Podobnie w obiektach drewnianych, gdzie RCD nazwijmy go "przeciwpożarowe" Ma prąd różnicowy rzędu 300 lub 500 mA.

Napisano
17 minut temu, zenek napisał:

Ale jeśli instalacja jest w rurkach peszla, to chyba tego kucia jest mniej. 

Powiedział @zenek z pewnością w głosie, chociaż nigdy w życiu nie wykonywał żadnej instalacji, ani nie widział jak się ją wykonuje.

Napisano
2 godziny temu, retrofood napisał:

Powiedział @zenek z pewnością w głosie, chociaż nigdy w życiu nie wykonywał żadnej instalacji, ani nie widział jak się ją wykonuje.

Odpowiedział na stwierdzenie

 

Dnia 27.08.2018 o 15:18, Pomocnik napisał:

Stare instalacje są zawodne, co gorsza – mogą być niebezpiecznie. Ale ich wymiana oznacza kucie w ścianach i wielki bałagan w całym domu. Dlatego najlepiej połączyć ją z remontem kapitalnym.

 

 

słowami

3 godziny temu, zenek napisał:

Ale jeśli instalacja jest w rurkach peszla, to chyba tego kucia jest mniej. Dlaczego więc takczęsto stosuje się dyty?

Czyli jak na mój tok rozumowania miał na myśli że stara instalacja gdy byłaby ułożona w peszlu nie było by wiele kucia bo nowe przewody przeciągnie się poprzez już ułożone peszle.

 

Choć z drugiej strony to nie we wszystkie peszle/rurki od  starej instalacji da się wykorzystać/przepchać nowy przewód no i nowa instalacja będzie na pewno inaczej układana ( bo będzie bardziej rozbudowana) aniżeli była stara więc nawet gdyby owe peszle były to raczej na nic się zdają i bez kucia się nie obędzie.

 

Napisano
6 godzin temu, retrofood napisał:

Powiedział @zenek z pewnością w głosie, chociaż nigdy w życiu nie wykonywał żadnej instalacji, ani nie widział jak się ją wykonuje.

Nie wykonywałem instalacji - nie mam fabryki drutu, ani peszla, nawet stopek nie wykonuję, ani żarówek, oprawek też :takaemotka:

Podziwiam też twoje wsłuchanie się w to co piszę, choć słyszeć głosy to nie zawsze oznaka zdrowia :yahoo: 

 

Zakładałem sobie część instalacji, powiększałem ilość gniazdek, obniżałem ich wysokość, takie proste działania. Dodałem kilka peszli, klka przedłużyłem, jedną puszkę przeniosłem do pionu nad przełącznikiem. W sumie dwa pomieszczenia.

Myślę, że wyciąłem jakieś 5m i wystarczyło. To niewiele w porówaniu do całkowitej wymiany instalacji.

I - ponieważ przyszli niebawem elektrycy, bo potrzebowałem też bardziej fachowej usługi - to sprawdzili mi moją robotę i... pochwalili :tease2:

 

AAAA...wracając do postu "elektryka w dodatku"  :14_relaxed: :

WYKONANIE instalacji elektrycznej to naturalnie tajemne misterium, nie każdy może to zobaczyć  - wg etrofooda, tylko nieliczni dopuszczeni. A żeby być dodatkowo wtajemniczonym -  to już tylko wybrani, najlepsi z najlepszych! :takaemotka:

 

A jeśli retrofood wykonuje taką instalację, to już jest abrakadabra, akt stworzenia :zalamka:.  

To seans alchemiczny - na miejscu Mistrz wykonuje przewody, puszki i resztę instalacji, od niechcenia, od pstryka powierzchnia murow rozstepuje sie tworząc miejsce na  labirynt dytów i innych sekretnych miejsc, przez ktore popłynie energia, nad którą w sposób boski panuje nasza Electro - AlfaiOmega, jakże skromnie podpisująca się retrofoodem skromnie z małej litery.

 

Nie widzi tego zleceniodawca, bo Mistrz oszczędza go, by nie roztroił sie nerwowo widząc, jakie męki twórcze i intelektualną wichurę musi pokonać nasz Elektrostwórca, by instalacja osiągnęła zawsze stan idealnej perfekcji i doskonałości. Innej Mistrz nie dopuszcza, zresztą chyba inaczej nie potrafi!

 

Na koniec klient, oczywiście nieświadomy, bo i jak, jest dopuszczony do czynności prawie tak doniosłej, jak obicie szampana o burtę statku - cyka przełącznik i staje urzeczony, bo oto tajemniczy fluid rozświetla bańkę zwaną żarówką, a nowocześnie LED - i... staje się światło.

 

A nie było by tego cudu - gdyby nie Mistrz - retrofood skromnie siebie nazywający.

 

                                                                            Ave, Mistrzu :ih:!

 

3 godziny temu, mhtyl napisał:

Czyli jak na mój tok rozumowania miał na myśli że stara instalacja gdy byłaby ułożona w peszlu nie było by wiele kucia bo nowe przewody przeciągnie się poprzez już ułożone peszle.

otóż to - tak było. 

Nawet przy większej robocie często piony są do wykorzystanie, główna puszka (czy,jak to się nazywa) w pomieszczeniu wystarcza, dojścia do oświetlenia, jeśli się tego nie rozwija za bardzo, a jeśli, to można częściowo wykorzystać  to co jest.

Przejścia przez mury też.

 

Natomiast jedno wydaje mi sę pewne - choć nie upieram się - peszle pozwalają na wymianę kabli. I to w wielu sytuacjach jest użyteczne.

Gość Obserwator
Napisano

Jak czytam to,to aż mnie chce się smiac.Za artykuł bierze się człowiek który o tym nie ma pojęcia.40 lat prowadziłem budowę stacji trafo,linii energetycznych,instalacji elektrycznych siły i światła.Pisanie o instalacji za kilkadziesiąt tysięcy :icon_rolleyes:

Napisano
55 minut temu, Gość Obserwator napisał:

Jak czytam to,to aż mnie chce się smiac.Za artykuł bierze się człowiek który o tym nie ma pojęcia.40 lat prowadziłem budowę stacji trafo,linii energetycznych 

Dlatego wiecznie musiałem po Tobie poprawiać. Stacje trafo i linie energetyczne to nie instalacje, dlatego tzw. "energetycy" nie mają zielonego pojęcia o współczesnych instalacjach oraz wymaganiach, jakie muszą spełnić.

A nosa zadzierają, że ho, ho! 

  • 1 rok temu...
Napisano
witam, w Polsce przewód neutralny i uziemienie są połączone, czy możemy podłączyć całą szynę neutralną (niebieską) do szyny uziemiającej (żółto-zielona)
Napisano
5 godzin temu, Gość jacky napisał:

witam, w Polsce przewód neutralny i uziemienie są połączone, czy możemy podłączyć całą szynę neutralną (niebieską) do szyny uziemiającej (żółto-zielona)

 

W Polsce jest mnóstwo przewodów neutralnych, ale żadnego z nich się nie uziemia. I żadnej całej szyny neutralnej (niebieskiej) do szyny uziemiającej (żółto - zielonej) podłączać nie możemy. Bo to tak jakby szyny pod kołami pociągu też ze sobą połączyć. No nie da się.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No wyszło petarda i nic się z tym nie dzieje. 
    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...