Skocz do zawartości

Zabezpieczenie przyłącza wodnego na budowie


Rebelian

Recommended Posts

Napisano
Najprostszy sposób uniknięcia zamarznięcia wody w rurociągu to zakręcenie zaworu i opróżnienie przyłącza z wody. Jeśli wodomierz umieszczony został w studzience, to warto osłonic go styropianem, aby w przypadku dużych mrozów nie nastąpiło jego uszkodzenie.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Tak jak pisze admin jak masz studzienke to zamknij zawór
studzienkę najlepiej zasyp trocinami albo dobrze opatul wszystko wełną

jak nie masz studzienki to już będzie trochę bardziej czasochłonne bo moim zdaniem powinienes ocieplić też tą część która wystaje ponad ziemię + koniecznie jakies 50 cm w głąb ziemi
Napisano
jeżeli wodomierz wystaje nad powierzchnię gruntu (lub jest np. na wykończonych fundamentach) to po prostu dodatkowo najlepiej zbij sobie skrzynkę z drzewa którą dokładnie możesz ocieplić styropianem (możesz nawet "pokleić" to dodatkowo pianką montażowa dla lepszego uszczelnienia, zadasz to i na wierzch można położyć kilka ciężkich kamieni - zabezpieczysz "skrzynkę' przed silnym wiatrem .
Wytrzymało mi coś takiego nawet i ponad 20 * mrozy oraz bardzo silne wiatry 2 zimy temu icon_wink.gif
  • 5 miesiące temu...
Napisano
Mam problem z firmą obsługującą wodociągi w mojej gminie. Nie mam jeszcze domu na działce ale mam szopkę z płyt betonowych, chciałem podłączyć wodę ale gość tłumaczył mi że nie mogą podłączyć mi wody do tej szopki tylko muszą wodomierz zamontować w specjalnej studzience gdzieś przy planowanym usytuowaniem budynku mieszkalnego. Tłumaczył się tym że w szopie może mi zamarznąć a w studzience nie, ale ja na to że w szopie przecież mogę sobie ocieplić w ziemi, założyć na samym dole np. trójnik, jeden jego koniec zaślepić i będzie on służyć do spuszczania wody na okres zimy. I jak tu ma zamarznąć??? I później jak już będzie stał budynek to odkopę sobie część przyłącza i przełożę do domu, a przyłącze do sieci głównej zrobiłbym wtedy w połowie odległości między domem a szopką tak aby później długość przyłącza była wystarczająca do domu bez sztukowania. Po drugie nie potrafił mi powiedzieć ile kosztuje mb przyłącza ???? Czy mogę zrobić tak ja bym chciał czy muszę jednak wykonać tak jak to chcą z wodociągów ???? Czy to kwestia odpowiedniego dogadania się z nimi ???? A inna wersja to aby mi zrobili bez studzienki od razu gdzieś w okolicach budynku z wodomierzem zamontowanym nad powierzchnią ziemi a na zimę sobie dobrze ocieplić ???


piotr
Napisano
Widziałem dziesiątki przyłączy z wodomierzem i zaworem na końcu i to jest norma budowlana.Przynajmniej w mojej okolicy.Najlepiej takie przyłącze zakręcić na zasuwie w drodze i po problemie.
Tylko ze dwa razy miałem do czynienia z wodom. w studzience.
Z tym zabezpieczaniem przed mrozem to różnie bywa.Czasem mróz rozsadzi ocieplony wodomierz lub zawór w budynku.Dlatego trzeba to potraktować po syberyjsku.
Nie wolno dać sobie wcisnąć studzienki,bo potem z tym same kłopoty.Wodociągi nawet czasem chcą pozostawić wodomierz w takiej studzience i z niego odczytywać wskazania! icon_eek.gif Studzienka na placu,to same problemy.Podchodzi tam woda,pływają żaby i pająki,zamula się co jakiś czas.
Jednego takiego w wodociągów ,jak zapytałem kiedyś,czy wyobraża sobie by ta pani,która spisuje wodomierze wczołgiwała się do błotnistej studzienki,to wtedy dopiero odpuścił.
Drugi problem pojawia się w przypadku przenoszenia wodomierza ze studzienki do budynku.Wodociągi nie lubią jak na rurze jest jakieś łączenie i czasem robią problemy z takimi przenosinami.
A w studzience też zamarznie.Widziałem takie zamarznięte wodomierze w studzienkach na gł.150.Ocieplone były styropianem.
Napisano
ja się gościa zapytałem co później mam zrobić z tą "beczką" czy mam kapustę kisić czy coś innego a on nie wiedział mi co odpowiedzieć. Sytałem się jakie póxniej były by też ewentualne koszty podłączenia z tej studzienki do domu też nie wiedział ile, bo musi być projekt. Pokazałem mu mapkę działki, narysowałem dom i proponowaną drogę przyłącza i nie chciał powiedzieć ile to będzie kosztowało, wyszło około 30mb przyłącza, sieć jest po drugiej stronie drogi, droga jest gruntowa więc żadne przekopy pod drogą nie wchodzą w rachubę, grunt to piasek i na tej podstawie nie mógł mi powiedzieć ile będzie kosztować. Ale będę chciał ich trochę przechytrzyć (jeśli nie będą chcieli zrobić przyłącza do szopki) i powiem że ruszam w tym roku z budową i aby mi zrobili przyłącze w pobliżu fundamentu a później przełożymy do domu jak już mury postawimy.
Napisano
Cytat

Ale będę chciał ich trochę przechytrzyć (jeśli nie będą chcieli zrobić przyłącza do szopki) i powiem że ruszam w tym roku z budową i aby mi zrobili przyłącze w pobliżu fundamentu a później przełożymy do domu jak już mury postawimy.


No i tak trzeba było od początku z nimi gadać. icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...