Skocz do zawartości

Ciemne wykwity na fudze balkonowej


Recommended Posts

Hej. Po okresie zimowym na fugach balkonowych pojawiło mi się ustrojstwo (zdj w załączeniu) 😞😞 wyglada to tragicznie, jakby fuga była ciagle mokra i bardzo brudna. Nie jest to pleśń, a przynajmniej tak mi się wydaje, gdyż mycie i szorowanie podłogi nic nie zmieniło w jej wyglądzie. Jedyną opcją aby to „zeszło” jest ścieranie nożykiem do fug. Poradzcie mi proszę co to może być i jak sobie z tym poradzić, żeby nie wróciło. Czy wyszorowanie i impregnacja specyfikiem sopro do fug może pomoc? Lub nawet rozwiązać problem?

1AD5CEFF-E7AF-4B8C-B354-283AC026980E.jpeg

2D747AB9-B1B0-4CE0-9CFC-64098FC3068B.jpeg

B8B48904-4930-4A75-A829-B2A47A884FD8.jpeg

Link do komentarza

Dziekuje za odpowiedź. Faktycznie, wyglada to tak jakby było mokro pod płytka, gdyż po wyczyszczeniu fugi ciemny nalot pojawił się ponowinie, co prawda w porównaniu do poprzedniego stanu, jest go znacznie mniej, ale wyglada to tak jakby fuga nasiąkała ponownie. Co w takim razie Pan poleca poczynić?  Z góry dziekuje za rady.

87FB086E-0D1B-454A-BB41-07F803F20756.jpeg

F5A25C2B-38E7-45CC-B5D3-F51357CE0A1D.jpeg

Link do komentarza

Jak bardzo nasłoneczniony jest Twój balkon? Kiedy układane były płytki?

 

Tak naprawdę, to powinno zrobić tak jak napisał poprzednik, chociaż hydroizolacja płyty - moim zdaniem - tutaj nie jest najistotniejsze...

Jeśli to nowo położone płytki, to pewnie za świeża była wylewka na balkonie. Fugę w takim miejscu powinno położyć po kilku dniach od ułożenia płytek tak, aby klej miałczas na wyschnięcie i wilgoć z kleju miała drogę do ucieczki.

Jeśli w tym momencie płytki nie są "głuche" to można próbować uratować płytki przez dosuszenie przestrzeni pod płytkami. Proponuję usunąć wszystkie wypełnienia fug, suszenie - teraz,  w lecie da się - osłanianie grubą folią przed opadami (folia na ruszcie z kantówki, zabezpieczona przed "odfrunięciem" z wentylacją) zdejmowaną w słoneczne dni, po jakimś miesiącu DOKŁADNIE oczyścić i zafugować dobrą, elastyczną fugą...

Jak to nie wyjdzie... to cóż... w przyszłym roku skuwać i robić od nowa

Link do komentarza

Balkon nasłonecznionym jest kilka godzin ok poludnia (północno wschodnia strona). Ta cześć, na której są wykwity jest osłonięta całkowicie betonowym murkiem ( strona wschodnia) w związku z czym dopiero jak się słońce przesunie, czyli myśle ze dopiero od 11 do 13. Płytki były układane ponad 1,5 roku temu przez dewelopera, wiec nie wiem jak to zostało dokładnie wykonane.

Link do komentarza

Deweloper zatrudnił glazurników za marne pieniądze, zrobili szybko, na mokrym balkonie, znaczy się, pewnnie niewysezonowanym, zafugowane szybko i niezbyt starannie i dokładnie, woda od środka, woda przez fugę...

 

Usunąć fugę, suszyć do wysuszenia :) i zafugować...

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
1 godzinę temu, janek66 napisał:

Cześć. Ja mam natomiast problem w łazience, fuga zachodzi pleśnią w niektórych miejscach. Nie wiem też czy była dobrze założona, gdyż po kilku tygodniach zaczęła się też kruszyć. A może to wina materiału? Tak czy tak, czeka mnie wymiana. Co byście polecili do łazienki?

Być może była źle rozrobiona i źle pielęgnowana po położeniu albo przeterminowana.

Teraz musiałbyś całą fugę wyskrobać i położyć nową. Najlepsza do łazienki byłaby fuga epoksydowa ale jest droga, z cementowych to fuga która jest elastyczna i odporna na rozwój grzybów i pleśni.

Kto tę fugę Ci kładł?

Link do komentarza

Okładzina na tarasie to robota systemowa. Prawdopodobnie nie była to fuga elastyczna a woda, która dostała się pod płytki nie spłynęła i tak dzień za dniem klej, na który trzymała się płytka też przestał spełniać swoja funkcję itd. itp.

Na taras - elastyczne fugi mineralne. Epoksydy bym sobie na taras darował.

Zaznaczam - Ja bym sobie darował.

Link do komentarza
Dnia 26.09.2018 o 18:50, janek66 napisał:

Cześć. Ja mam natomiast problem w łazience, fuga zachodzi pleśnią w niektórych miejscach. Nie wiem też czy była dobrze założona, gdyż po kilku tygodniach zaczęła się też kruszyć. A może to wina materiału? Tak czy tak, czeka mnie wymiana. Co byście polecili do łazienki?

niestety ale do fug bierze się fachowców a nie januszy. Na fugach się nie oszczędza bo i tak i tak w końcu trzeba ją położyć dobrze!

Link do komentarza

Jest wielu producentów chemii budowlanej na rynku polskim i nie ma jednej jedynej fugi :). Mogę z rękawa wymienić 4-5 producentów ale ne w tym rzecz.

Jak chcesz dobrze uszczelnić balkon to działaj systemowo. Sama fuga - fakt - ma ogromne znaczenie ale masz jeszcze klej do płytek, izolację podpłytkową, warstwę wyrównawczą/spadkową etc.

 

Przykład - spoiny elastyczne Alpol (Piotrowice II obecnie)

http://www.alpol.pl/pl/katalog_produktow/go:30:0/

Klej do płytek mrozoodporny

http://www.alpol.pl/pl/katalog_produktow/go:22:11/

A tutaj hydroizolacja podpłytkowa

http://www.alpol.pl/pl/katalog_produktow/go:12:17/

Link do komentarza
4 godziny temu, gaduddz napisał:

niestety ale do fug bierze się fachowców a nie januszy. Na fugach się nie oszczędza bo i tak i tak w końcu trzeba ją położyć dobrze!

No fajnie, wiesz chyba więcej niż ktoś tu na forum, bo jak do tej pory nie wiadomo kto ta fugę kładł a Ty z góry zakładasz że to jakiś Janusz.

Trzeba poznać fakty aby wydawać osądy, a jak się nie zna faktów trzeba być powściągliwym w wydawaniu tak jednoznacznej opinii.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzięki za wskazówki, zacznę od pleców i dam znać jak poszło. 
    • Cześć,  chyba znajduję się w sytuacji beznadziejnej. Od paru lat staram się uzyskać od naszej gminy informacje o możliwości jakie mam na działce rolnej rodziców, którzy chcą część tej działki wydzielić i przepisać mi, abym mógł się na niej wybudować. Mam nadzieję, że ktoś z was będzie w stanie mi pomóc.   Rodzice posiadają działkę rolną o powierzchni 0,8ha (tylko tato jest rolnikiem), działkę rolną dostała mama w spadku po babci. Rodzice tę działkę dzierżawią komuś innemu, sami jej nie uprawiają. Na tej powierzchni działki są trzy klasy ziemi, klasa RII, klasa RIIIa i RIIIb. Chcieliby wydzielić z tego około 16 arów i przepisać je na mnie (nie jestem rolnikiem) abym wraz z rodziną mógł się tam wybudować. Niestety akurat na granicy naszej działki kończy się przeznaczenie terenów pod zabudowy na planie zagospodarowania przestrzennego gminy (co ciekawe działka pod naszą ma klasę II i jest w pełni przewidziana pod zabudowę...).  Staraliśmy się już w gminie o to aby uwzględnić naszą działkę podczas aktualnego planowania jako działkę przeznaczoną pod zabudowę. Niestety, spotkaliśmy się z odmową, która była argumentowana tym, że gmina już prawie osiągnęła 100% limitu jaki mogła wykorzystać na przeznaczenie terenów pod zabudowy (nie wiem czy nas zbyli, czy rzeczywiście jest coś takiego, ale nadal zbierają wnioski od ludzi).   Próbowaliśmy dowiedzieć się co w takim wypadku mamy zrobić aby móc się tam wybudować. W gminie dostaliśmy informację o wystąpieniu o WZ, ale powiedziano nam też, że wysoka klasa ziemi to pewna odmowa. Czytałem też o nowelizacji ustawy z 2023 roku, która praktycznie to uniemożliwia. Ręce opadły. Niestety na innych działkach rolnych rodziców nie ma jak się budować bo są w szczerym polu, bez dostępu do wody, dojazdu i prądu. Jedynie ta działka jest położona przy zabudowaniach, drodze i dostępnie do sieci wody.   Czy mamy w ogóle jeszcze jakieś opcje, aby załatwić tę sprawę? Wiemy, że jest jeszcze coś takiego jak budowa zagrodowa, ale tutaj informacji o wymaganiach jest tyle, że sam już nie wiem które są prawdziwe, a które nie. Jeśli, zostaje nam tylko taka opcja, prosiłbym również o podpowiedź jak załatwić to w ten sposób i jakie wymagania musimy spełnić.   Jeżeli potrzeba, podeślę jaka to gmina i działka, proszę dać znać.   Wiem, że możemy kupić działkę budowlaną, ale niestety w naszych okolicach to koszty grubo powyżej 100 tyś zł i zanim to zrobimy, wolę się upewnić że wyczerpałem już wszystkie możliwości.   Przepraszam za troszkę narzekania, ale strasznie to irytujące, że człowiek nie może wybudować się na własnym kawałku ziemi, a przez urzędy traktowany jest jak jakiś trędowaty.   Pozdrawiam.
    • Z meblami jest tak, ze nie mogą być skoszone. I od tego trzeba regulację zaczynać. A jeśli podłoga krzywa, to trzeba najpierw pod nóżki coś podłożyć i komodę wypoziomować, a dopiero potem brać się za regulację zawiasów. I nie ma bata, musi się dać, jeśli mebel złożony prawidłowo.
    • Sprawdź najpierw przekątne, czy prawidłowo przybiłeś plecy mebelka. Kup poziomicę i wypoziomuj, wypionuj ją, wsadź coś pod nóżki, na których się opiera ta komoda.   Dopiero wtedy. Wtedy da się.
    • Szwagier kupił stan surowy w 70-tych. I co roku, na początku zimy, można wszystkie pustaki policzyć na bocznej ścianie. Masz całe okoliczności.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...