Skocz do zawartości

naprawa pociętego styropianu


Recommended Posts

Napisano

Witam

Mam pytanie odnośnie sposobu naprawy uszkodzonego styropianu. Styropian o grubości 8 cm umieszczony na ścianie mojego domu ( dom jest stary) został pocięty (przecięto również siatkę ułożoną na styropianie i tynk). Długość cięcia to 16,5 metra, głębokość szczeliny to 3 cm a jej szerokość to 3,5 mm. Cięcia są nieprecyzyjne. Jeden fachowiec zaproponował naprawę poprzez usunięcie pociętych płyt styropianowych i wymianę ich na nowe, nałożenie siatki i tynku, natomiast drugi fachowiec zaproponował jedynie uzupełnienie bruzd poprzez wykonanie niskociśnieniowej iniekcji wyciskaczem tubowym przy wykorzystaniu kleju do styropianu marki Tytan.

Zależy mi na jak najlepszej naprawie uszkodzonego styropianu a nie na wykonaniu prac najtańszym kosztem.

Chciałabym się zapytać czy metoda z wykorzystaniem kleju jest w ogóle stosowana i czy jest zgodna z praktyką budowlaną? Mam obawy co do tej metody i czy ten klej po kilku latach się nie wykruszy? Zastanawiam się jeszcze czy naprawa samym klejem nie spowoduje pogorszenia  właściwości termicznych wykonanego ocieplenia (np. czy nie powstaną mostki cieplne)?

Z góry dziękuję za odpowiedź i poradę :)

Napisano
3 godziny temu, Sławomir napisał:

A co tam naprawiać? Taka szpara to tylko wada estetyczna - wystarczy zaszpachlować i pomalować.

Ja nie uważam tego za wadę estetyczną. Nie jest to coś co po prostu brzydko wygląda, ale pocięta mechanicznie na długości ponad 16 metrów warstwa styropianu wraz z siatką. Ponadto od szczeliny zaczynają powstawać i rozprzestrzeniać się pęknięcia, których jeszcze rok temu nie było. 

Napisano

Ten styropian przy grubości 8 cm podejrzewam że spełnia tylko funkcję estetyczną , jak pisałaś dom jest stary i elewacja została oklejona aby było tanio i dla oka , tak że te nacięcie ni ziębi ni grzeje

Napisano

Skąd to nacięcie? Czyn jakiegoś wandala, czy uszkodzenie np zderzakiem samochodu (takie uszkodzenia widziałem)?

 

Najlepiej dodać jeszcze warstwę 10 cm styropianu, zakołkować, zatynkować - przestanie on pełnić tylko funkcję estetyczną i naprawdę dociepli dom. A przy okazji zakryje się nacięcie...

Napisano
9 minut temu, uroboros napisał:

Skąd to nacięcie? Czyn jakiegoś wandala, czy uszkodzenie np zderzakiem samochodu (takie uszkodzenia widziałem)?

 

Najlepiej dodać jeszcze warstwę 10 cm styropianu, zakołkować, zatynkować - przestanie on pełnić tylko funkcję estetyczną i naprawdę dociepli dom. A przy okazji zakryje się nacięcie...

Nacięcie zrobił sąsiad. Sąsiad kilka lat temu zezwolił na ocieplenie ściany jednak po kilku latach je pociął. Zastosowałam najcieńszy styropian z uwagi na usytuowanie ściany domu, która znajduje się przy granicy. 

Zależy mi na wybraniu jak najlepszego sposobu naprawy, gdyż zapewne nigdy więcej nie będę miała możliwości naprawy tej ściany. 

Napisano

No, ładnie...:zalamka:

Teraz jak naprawisz ścianę, to nie odbije mu znów???

Zamiast wymiany całych płyt wystarczyłoby wyciąć równoległy pas np. 20, czy 30 cm i w to miejsc wpasować nowy, nową warstwę (na zakładkę) siatki, i zatynkować...

Ale faktycznie, najprościej uzupełnić pianką, wyrównać, pas siatki i tynk...

Napisano (edytowany)
22 godziny temu, Renia1910 napisał:

Witam

Mam pytanie odnośnie sposobu naprawy uszkodzonego styropianu. (...) Długość cięcia to 16,5 metra, głębokość szczeliny to 3 cm a jej szerokość to 3,5 mm.

 

Kup piankę pistoletową niskoprężną dowolnej firmy - nie musi być to klej do styropianu. Wg mnie zużyjesz ze 4 kartacze. Wpsikaj piankę w szczeliny. Jak już zaschnie, obetnij nożykiem na równo ze ścianą. Potem z pomocą kogoś albo sama zaklej te nacięcia pasami siatki elewacyjnej: kładziesz klej, na to kładziesz pasy siatki szerokie na uczciwe 30cm. Siatkę zaciągasz znowu klejem. Zużyjesz jakiś jeden worek kleju do siatki  i ze 6 m siatki. Kolejne paski siatki muszą na siebie zachodzić na minimum 10cm. 

Szczeliny warto zasłonić, bo ci jesienią ptactwo zrobić może kipisz.

Cała reszta czyli farba i tynk to osobna pieśń, którą nie musisz się zbytnio martwić.

Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Najlepszą metodą usunięcia powstałego uszkodzenia będzie wypełnienie szczeliny pianą montażową, może to być Termo Organika lub inna piana przeznaczona do systemów ociepleń. Po wyschnięciu piankę należy wyrównać (obciąć naddatek ostrym nożem) i zabezpieczyć izolację przez wykonanie warstwy zbrojonej - zatopienie siatki zbrojącej w kleju np. https://termoorganika.pl/uniwersalny-klej-do-styropianu-i-siatki-ku

W celu uzyskania estetycznego wyglądu naprawianej ściany trzeba by wykonać warstwę zbrojoną na całej powierzchni ściany, następnie zagruntować gruntem sczepnym i nałożyć tynk cienkowarstwowy.

Napisano

Nie zaleca się uzupełniania takiego uszkodzenia materiałami wypełniającymi, gdyż mają one gorsze właściwości niż płyty. Najlepiej by było wymienić pocięte płyty styropianowe i położyć nową siatkę.

Napisano
Dnia 9.03.2018 o 16:53, Eksperci Termo Organika napisał:

Najlepszą metodą usunięcia powstałego uszkodzenia będzie wypełnienie szczeliny pianą montażową, może to być Termo Organika lub inna piana przeznaczona do systemów ociepleń. Po wyschnięciu piankę należy wyrównać (obciąć naddatek ostrym nożem) i zabezpieczyć izolację przez wykonanie warstwy zbrojonej - zatopienie siatki zbrojącej w kleju np. https://termoorganika.pl/uniwersalny-klej-do-styropianu-i-siatki-ku

W celu uzyskania estetycznego wyglądu naprawianej ściany trzeba by wykonać warstwę zbrojoną na całej powierzchni ściany, następnie zagruntować gruntem sczepnym i nałożyć tynk cienkowarstwowy.

Dziękuję za odpowiedź :) Chciałam się jeszcze zapytać jak długo taka pianka powinna schnąć? (Czy ma ona tylko trochę przeschnąć czy całkowicie wyschnąć? )

Dnia 14.03.2018 o 09:11, Eksperci Knauf napisał:

Nie zaleca się uzupełniania takiego uszkodzenia materiałami wypełniającymi, gdyż mają one gorsze właściwości niż płyty. Najlepiej by było wymienić pocięte płyty styropianowe i położyć nową siatkę.

Dziękuję za odpowiedź :)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wie ktoś? Od ubiegłego roku ani widu, ani słychu, ani kukuryku. Wniosek zgłoszony, uznany za prawidłowy, przyjęty i... cisza. Może pieniądze gdzieś '"wyszły" i teraz ministerstwo czeka aż wrócą? Jak można tak lekceważyć ludzi? Jak się człowiek dzień spóźni z opłatą, to wielkie larum, procenty karne... A tu? Mamy was w doopie, mówi nam państwo. I miesiącami milczy.  A procenty na kredycie lecą.
    • Witam. Mam na oku działkę budowlaną. Dwa dni temu były robione badania geotechniczne i na ten moment sprawa wygląda tak, że w dwóch na trzy odwiertach wyszedł muł na głębokości 3,5m i 2,7m. W ostatnim z odwiertów były mady. Wody gruntowe na głębokości 2,5m. Na razie to tylko strzępki danych podanych na dzień po badaniu. Czekamy na dokumentację od geologa, ale jednak nieco mnie to zmartwiło - zwłaszcza te mady (nie wdawał się w szczegóły). Generalnie gość mówił, że dom da się postawić, ale trzeba wymienić muł, raczej zrobić płytę fundamentową. Na razie na opinię, jak wspomniałam, jeszcze musimy poczekać parę dni. Wiem, że bez konkretów ciężko coś wywróżyć. Niemniej, czy ktoś z obecnych miał styczność z takimi glebami i jest w stanie uchylić nieco rąbka tajemnicy, jak z takim fantem sobie poradził? Przekopałam wiele grup/forum i o ile o mule coś tam dało się wyczytać, tak na temat mad nie ma kompletnie nic. Z góry dzięki.  
    • A jak jest z grubością blachy? Pytam ze wzglądu na fakt, że w wielu przypadkach blacha stanowiła element instalacji piorunochronnej, a przy zmniejszaniu jej grubości ta rola staje się mocno wątpliwa. Rzekłbym nawet, ze "jednorazowa" 
    • Dzień dobry,   Analizując wybór blachodachówki, kluczowe jest rozważenie typu zastosowanej powłoki: poliestrowej lub poliuretanowej. Różnica w cenie, gdzie poliuretan jest droższy o około 30-40%, wynika bezpośrednio z odmiennych właściwości użytkowych i przewidywanej trwałości tych rozwiązań.   Powłoka poliestrowa stanowi standardową i bardziej ekonomiczną opcję. Zapewnia ona podstawowy poziom ochrony antykorozyjnej, a producenci zazwyczaj oferują na nią gwarancję do 15 lat. Jednakże, istotną cechą poliestru jest jego niższa odporność na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne. Może to skutkować pojawieniem się defektów estetycznych podczas transportu, montażu, a także w późniejszej eksploatacji, na przykład w wyniku gradobicia. Ponadto, w miarę upływu lat, powłoka poliestrowa jest bardziej podatna na matowienie i blaknięcie koloru pod wpływem ekspozycji na promieniowanie słoneczne, co może obniżać estetykę dachu. Jest to odpowiednie rozwiązanie w przypadku ograniczonych środków finansowych oraz dla obiektów, gdzie dach nie będzie narażony na ekstremalne warunki środowiskowe czy mechaniczne.   Z kolei powłoka poliuretanowa, choć wiąże się z wyższym kosztem początkowym, oferuje znacząco lepsze parametry użytkowe. Jej wyróżniającą cechą jest wyjątkowa odporność na zarysowania i ścieranie, co minimalizuje ryzyko uszkodzeń mechanicznych i zapewnia dłuższą żywotność powłoki. Poliuretan tworzy grubszą i bardziej elastyczną warstwę ochronną, co przekłada się na doskonałą ochronę antykorozyjną elementu. Kluczowym atutem jest również niezwykła odporność na promieniowanie UV, która gwarantuje długotrwałe zachowanie intensywności i świeżości koloru dachu. Gwarancje producentów na powłoki poliuretanowe często wynoszą 30 lat lub więcej, a po wieloletniej eksploatacji dachy te zazwyczaj zachowują niemal pierwotny wygląd.   Decyzja o wyborze między poliestrem a poliuretanem powinna być podyktowana bilansem między kosztem początkowym a długoterminową wartością. Jeśli priorytetem jest maksymalna trwałość, niezmienny wygląd estetyczny oraz minimalizacja przyszłych kosztów konserwacji czy ewentualnej wymiany, inwestycja w poliuretan jest uzasadniona, pomimo wyższego nakładu początkowego. W dłuższej perspektywie, jego superiorne właściwości mogą przynieść wymierne korzyści. W sytuacji, gdy budżet jest ściśle ograniczony i akceptowane są potencjalne, delikatne zmiany estetyczne w kolorze po kilku latach, wybór wysokiej jakości poliestru od renomowanego producenta może być wystarczającym kompromisem. _____________________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa/
    • Jeśli tapeta jest rozciągliwa, to ten facet robi to źle. Ruchy raklą na połowie pasa rozciągają go i pas się wygina jak tory kolejowe na zakręcie. .  To się powinno robić rolką gumową,  Ale jeśli tapeta jest nierozciągliwa, to dobrze. Jednak nierozciągliwą tapetę klei się inna technologią. Klej nanosi się na powierzchnię (dużo kleju, tak żeby położoną tapetę można było przesuwać ręką), a tapeta jest sucha.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...