Skocz do zawartości

Wymiana starego grzejnika


Recommended Posts

Witam 
W starym domu po dziadkach który częściowo remontuje, przyszedł czas na wymianę grzejników (cała instalacja grzewcza będzie wymieniona dopiero w połowie 2018 r ) , w jednym z pomieszczeń jest stary nietypowy grzejnik który ma pryłączoną dość grubawą rurę z nakrętką na klucz rozm 34 
Chciałbym zrobić przyłącze pod nowy grzejnik z rurką na 1/2 tylko jak zrobić przejście ze starej instalacji pod nowy grzejnik ?
W załączniku przesyłąm zdjęcia 

20171218_115234.jpg

20171218_115246.jpg

Edytowano przez LucaO (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

U mnie się udało, w obieg grawitacyjny kilka lat temu dodałem pompkę obiegową. Pomogło ustabilizować odbiór ciepła w pomieszczeniach. Jest jednak taka możliwość, że nowy grzejnik nie będzie grzał pełną parą. Dlatego sugeruję by zamontować nowoczesny grzejnik z przyłączem zbliżonym do starego. Grzejniki żeliwne przeżywają swój renesans i na rynku są designerskie modele.

Link do komentarza

Dokładnie ,instalacja jest instalalacja grawitacyjną , nowy grzejnik jest na gwint 1/2 " ,czyli redukcja w większej rury na mniejszą odpada ? 
W takim razie jak inaczej można podłączyć ten grzejnik ? 
W innej części domu wszystkie rurki są na 1/2 " 

a jeśli chodzi o redukcję jaką powinienem zastosować ,chodzi o rozmiar z klucza 34 tj 1 1/4 cala czy 1 1/2 ? 
 

Edytowano przez LucaO (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Są grzejniki żeliwne  Viadrus firmy Klimosz. Przyłącze 5/4 lub 1 cal. Możesz też w obieg dać na powrocie pompkę obiegową i po kłopocie. Na III biegu bierze tyle co żarówka 60 W :) a wcale nie jest powiedziane, że na I biegu nie spełni zadania.

 

Gwinty  - ściągawka

 

Także masz Kolego po kłopocie, takie odnoszę wrażenie :)

 

Link do komentarza

Z dodawaniem pompy obiegowej wstrzymałbym się jednak do całościowego remontu ogrzewania. Nie jest to wbrew pozorom drobny zabieg.

Co do samego grzejnika to nie znając układu całej instalacji nie sposób powiedzieć, czy zmiana przyłącza z 3/4' na 1/2' faktycznie spowoduje kłopoty. Wiele starych domów ma zmienione okna, docieplone ściany itd, więc słabsze działanie grzejnika nie musi być odczuwalne. Bardziej mnie ciekawi jakiego typu maja być te nowe grzejniki? Bo żeby grawitacyjny obieg działał, muszą mieć małe opory przepływu. Grzejniki płytowe odpadają i typowe zawory z głowicami termostatycznymi też.

Edytowano przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Jarku, dlatego podsunąłem katalog z grzejnikami Viadrus, w których są przyłącza typowe dla grzejników żeliwnych z minionej epoki. Widziałem te grzejniki na targach Instalacje 2016 i zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. W katalogu pdf wyglądają atrakcyjnie a "na żywo" jeszcze bardziej atrakcyjnie.  Na końcu katalogu jest tez alternatywa dla głowic, których to zastosowanie budzi Twoje obawy w tym szczególnym przypadku.

 

PS. pompa - fakt - ostateczność w przypadku braku obiegu po wymianie.

 

 

Link do komentarza

jeśli chodzi o zmianę grzejnika to na chwilę obecna mam juz zakupione grzejniki C22 purmo o rozstawie przyłączeniowym 55 cm , więc nowe w/w raczej odpadają 
Instalacja jest na chwilę obecną zasilana " robionym" Piecem grawitacyjnie bez żadnej pompy , ilość grzejników 8 
Na chwilę obecną muszę sobie poradzić jakoś z tym podłączeniem, puki nie będe przerabiał całej instalacji tak jak to pisałem dopiero będzie ona modernizowana gdzieś w połowie 2018 roku 
 

Edytowano przez LucaO (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

To typowe grzejniki płytowe, więc do instalacji grawitacyjnej po prostu się nie naddają z racji bardzo dużych wewnętrznych oporów przepływu. Ponadto warunki gwarancji mogą nie dopuszczać pracy w układzie otwartym.

Na razie zostawiłbym stare grzejniki, a za wymianę i odpowiednie dostosowanie instalacji wziął się na wiosnę.

Edytowano przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Instalacje mam zaplanowana na lipiec-sierpień , robię teraz ogólnie generalny remont dwóch pomieszczeń i planuje wymiane grzejników gdyż po pierwsze są dość stare i bardzo oszczepacją wnętrze a po drugie są one juz w bardzo słabym stanie technicznym ,obydwa już były "podleczone" by wytrwały do ogólnej wymiany , lecz wątpie by przetrwały tą zimę jeszcze bynajmniej jeden z nich ,który był reanimowany 2 lub 3 razy ....
a póki nie ma siarczystego mrozu podjął bym się ich wymiany 

Znajomy mi podpowiedział bym spróbował podłączenia krzyżowego tzn z jednej strony grzejnika u góry zasilanie , zaś z drugiej strony grzejnika na dole powrót , czy to miało by jakiś sens ? jedynym zwężeniem przepływu wody była by redukcja która była by wkecona już bezpośrednio do grzejnika z 3/4 na 1/2 , oraz zamontowanie zaworu kulowego "motylka" o przelocie 12mm 6031261300_1350755114.thumb.jpg.68644ed0253f41df177dbb6421079857.jpg

Edytowano przez LucaO (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
5 godzin temu, LucaO napisał:

Znajomy mi podpowiedział bym spróbował podłączenia krzyżowego tzn z jednej strony grzejnika u góry zasilanie , zaś z drugiej strony grzejnika na dole powrót , czy to miało by jakiś sens ? jedynym zwężeniem przepływu wody była by redukcja która była by wkecona już bezpośrednio do grzejnika z 3/4 na 1/2 , oraz zamontowanie zaworu kulowego "motylka" o przelocie 12mm 

To właściwie chyba jedyne sensowne podłaczenie tego rodzaju grzejników w twoim przypadku.

 

Czy będą na początku czy na końcu układu?

Ten grzejnik będzie podłaczony tak jak na rysunku ?

Nie możesz dać go po deugiej stronie, bliżej przelotów w ścianie?

Link do komentarza

Jeden jest jako pierwszy to ten z grubym orurowaniem na 3/4 , drugi jest jako drugi od końca z orurowaniem na 1/2 

Zdjęcie dałem jako podgladaowe podłączenia , samo podłączenie zasilania będzie w poziomie bez kolanek , rurki wychodza mi że ściany jakieś ok 2m od grzejnika czyli ogólnie wgl tego rysunku grzejniki moje umiejscowione są  na ścianie na wprost patrząc na rysunek więc zaraz przy wylocie rurek ,

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...