Skocz do zawartości

"wybulone" drzwi od wyczystki pieca


Recommended Posts

Napisano

Otwieram drzwi a tu taaaki bębel...

Drzwi swoje lata mają. Ale rok jeszcze muszą wytrzymać.
Coś z tym zrobić? Bąbel zasłania mi kanał to raz a dwa ledwo domknąłem drzwi.

Wymienić drzwi czy rozwalić ten bąbel i "zatkać" jakimś szamotem?
Zostawić to tak?

IMG_20171101_105208.jpg

Napisano

Czy ja wiem?
Zawsze ostro palę.
Małe - niewielkie - wybulenie było już zimą i nawet poprzednią, ale nie rosło. To co się teraz zrobiło to mnie zaskoczyło..

Napisano

Odkręć dwie śruby i wywal to rozbrzuszone żelastwo.Jedynie musiałbyś chyba zaopatrzyć się w sznur uszczelniający aby uszczelnić drzwiczki, ale to zobaczysz jak odkręcisz ten dekiel od drzwiczek.

Napisano

Będą i będzie (może być) bąbel na zewnętrznych.

Przeciąć sukinkota, odgiąć (wyskrobać stare wypełnienie tyle ile potrzeba), napchać szamotu (glinki szamotowej) ile wlezie, dobić bąbel zanim szamot wyschnie. Przez kilka dni palić z umiarem.

 

Moim zdaniem - oczywiście.

Napisano

N ie powinny, to co się stało spowodowane było prawdopodobnie tym, że sadza się zapaliła.

Napisano

Rok mogą wytrzymać, ale bezpieczniej będzie - jak masz taką możliwość - wymienić na lepsze, niekoniecznie na nówkę nieśmiganą. Może to spowodować, że strażacy nie zagoszczą u Ciebie... I że jeszcze pomieszkasz tu gdzie mieszkasz...

Napisano
2 godziny temu, MrTomo napisał:

No - ale wtedy drzwiczki będą się cholernie nagrzewały?

Jeżeli chodzi Ci na tym aby było tak jak powinno to na twoim miejscu zadzwoniłbym do producenta tego kotła i zamówił kawałek wyprofilowanej blachy od drzwiczek. Je żeli te kotły są w produkcji to założę sie, że nie będzie problemu.

Napisano

Możesz zrobić jeszcze takie coś. Wyciąć gumówką środkową część tej blachy z tym bąblem zostawiając tylko ramkę z marginesem a potem przykręć blachę prostokątną do czoła tej ramki (margines po to aby blacha miała o co sie oprzeć)  i będzie jak nowe. W razie potrzeby mógłbyś ta blachę przyspawać do ramki.

Napisano
4 minuty temu, mhtyl napisał:

...Wyciąć gumówką środkową część tej blachy z tym bąblem zostawiając tylko ramkę z marginesem a potem przykręć blachę prostokątną do czoła tej ramki... W razie potrzeby mógłbyś ta blachę przyspawać do ramki.

g e n i a l n e !

Pewnie gdybym to rozkręcił sam bym na to wpadł :icon_mrgreen:

Napisano
1 minutę temu, MrTomo napisał:

g e n i a l n e !

Nieraz mi się uda coś mądrego doradzić:D

Napisano
6 minut temu, bajbaga napisał:

Obstawiam, że między blachami jest jakiś "szamot".

Jeśli jest trzeba uzupełnić.

Zdecydowanie.
Mam trochę takiej waty do uszczelniania pieców hutniczych... W sam raz się nada.

 

O ile uda mi się to odkręcić i nie ukręcić śrub.

Jak nie to będę musiał działać bez odkręcania.
W sumie - może tak byłoby lepiej i łatwiej.

Napisano
8 godzin temu, bajbaga napisał:

Obstawiam, że między blachami jest jakiś "szamot".

Jeśli jest trzeba uzupełnić.

Ja bym postawił na wełnę sprasowaną.

  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Proszę jeszcze Sz. Kolegów o wskazanie jakie konkretnie drzwi wybrać (linki?). Rozumiem, że będą tańsze niż drzwi wejściowe, ale zależy mi by były b. dobrze ocieplone. A może ma ktoś jeszcze jakieś wskazówki montażowe?
    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...