Skocz do zawartości

Wykonanie wylotu instalacji wyciągowej z kuchni w ścianie zewnętrzenj


Recommended Posts

Napisano

Mam problem i z instalacją wyciągową z okapu kuchennego. Porjektant zaprojektował jeden pion dla wszystkich mieszkańców (6 piętrowy budynek). Instalacja nie działa prawdiłowo i zapachy przedostją się do mojego mieszkania. Niestety deweloper zabnkrutował, więc sprawą zajmuje się wspólnota. Na kanale został zamontowany wentylator. Niestety nie pomogło to i nadal śmierdzi z okapu, dodatkowo wentylator hałasuje. 

Zastanawiam się nad przebiciem w elewacji i wyprowadzeniem mojego wyciągu przez ścianę. Wejście do pionu wtedy bym zamurował. 

Czy instalacja będzie działać, jeżeli wyjście będzie w ścianie na zewnątrz a nie do komina? Czy nie będzie wtedy nadmuchu powieetrza z zewnątrz?

Napisano

Ponieważ jest to budynek wielorodzinny wszelkie ingerencje w elewację budynku wymagają uzyskania zgody zarządcy. W kwestii funkcjonowania wentylacji - jeśli zapachy przenikają z innych mieszkań, to wentylacja własnej kuchni niewiele pomoże. Trzeba ustalić przyczyny tego  zjawiska i ewentualnie zmodyfikować jej funkcjonowanie w całym pionie.

Napisano
17 godzin temu, r2d2 napisał:

Porjektant zaprojektował jeden pion dla wszystkich mieszkańców (6 piętrowy budynek).

 

Takie rozwiązanie jest zabronione (WT § 141.2). )

 

17 godzin temu, r2d2 napisał:

Na kanale został zamontowany wentylator.

 

Też (w zasadzie) niezgodne z przepisami.

 

Wspólnota powinna doprowadzić wentylację do stanu zgodnego z przepisami.

 

17 godzin temu, r2d2 napisał:

Zastanawiam się nad przebiciem w elewacji i wyprowadzeniem mojego wyciągu przez ścianę. Wejście do pionu wtedy bym zamurował. 

 

To co napisał Pan Jankowski + uwarunkowania przepisów - odległość wyrzutni od okien (na tej ścianie) w poziomie nie mniej jak 3m, w pionie nie mniej jak 2m.

 

 

Ps. Najprostsze  i raczej tymczasowe rozwiązanie - na kratkę założyć klapę zwrotną.

Napisano
11 minut temu, bajbaga napisał:

 

Takie rozwiązanie jest zabronione (WT § 141.2). )

 

Do kuchni dochodzą dwa kanały, jeden grawitacyjny (każde mieszkanie ma oddzielny), a drugi pod okap kuchenny (ten jest jeden dla wszystkich).

 

Cytat

Ps. Najprostsze  i raczej tymczasowe rozwiązanie - na kratkę założyć klapę zwrotną.

 

Samo wejście do kanału mam w zabudowie g-k (nie chciałbym  tego rozbierać), czy taką klapę można zamontować pionowo w okapie kuchennym?

1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Ponieważ jest to budynek wielorodzinny wszelkie ingerencje w elewację budynku wymagają uzyskania zgody zarządcy. W kwestii funkcjonowania wentylacji - jeśli zapachy przenikają z innych mieszkań, to wentylacja własnej kuchni niewiele pomoże. Trzeba ustalić przyczyny tego  zjawiska i ewentualnie zmodyfikować jej funkcjonowanie w całym pionie.

 

Zatrudniona została do tego firma, która stwierdziła, że grawitacyjnie nie jest w stanie wyciągać zapachów z okapów kuchennych, dlatego też został zamontowany wentylator. Ale rozwiązanie nie przyniosło zamierzonego skutku.

Niestety sprawa załatwiana jest przez wspólnotę i nie wiem co to za specjaliści, dlatego też pytam czy ktoś się spotkał z takim rozwiązaniem. 

Dziękuję za odpowiedzi. 

Napisano
2 godziny temu, r2d2 napisał:

czy taką klapę można zamontować pionowo w okapie kuchennym?

 

Taka klapka powinna być już zamontowana w okapie.

I tak są klapy zwrotne "pionowe".

 

2 godziny temu, r2d2 napisał:

Zatrudniona została do tego firma, która stwierdziła, że grawitacyjnie nie jest w stanie wyciągać zapachów z okapów kuchennych, dlatego też został zamontowany wentylator.

 

Zmienić firmę, bo rozwiązanie które zaproponowała jest sprzeczne z obowiązującymi przepisami - nie można w jednym pomieszczeniu stosować wentylacji grawitacyjnej i mechanicznej (wentylator, to wentylacja mechaniczna).

 

Zamontowanie klapy zwrotnej tylko w okapie nic (w takim przypadku) nie da - w drugiej kratce też należy też zainstalować klapę zwrotną - jest to bardzo kulawe rozwiązanie, ale przy prawidłowych nawiewnikach powinno polepszyć sytuację.

 

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Drewniane bramy garażowe jak i ogrodzeniowe, to elementy, które nie tylko pełnią funkcję użytkową, ale również znacząco wpływają na estetykę domu. Aby cieszyć się pięknym wyglądem drewna przez wiele lat, warto zadbać o odpowiednią ochronę powierzchni. Jako ekspert w pracach wykończeniowych, polecam produkty firmy Osmo, a w szczególności lazury olejne. Dlaczego? Ochrona drewna od środka – lazury Osmo wnikają głęboko w strukturę drewna, zabezpieczając je przed wilgocią, promieniowaniem UV oraz pękaniem. Trwałość i odporność na warunki atmosferyczne – produkty Osmo zapewniają długotrwałą ochronę, nawet przy dużym nasłonecznieniu czy opadach deszczu. Łatwość aplikacji – lazury olejne Osmo nakłada się łatwo pędzlem, wałkiem lub natryskowo. Pozwalają na równomierne wykończenie i naturalny wygląd drewna. Piękny efekt dekoracyjny – dostępne w szerokiej gamie kolorów, umożliwiają zachowanie naturalnej faktury drewna lub nadanie mu wyrazistego odcienia. Jak malować drewniane bramy lazurą Osmo? Przed malowaniem dokładnie oczyść powierzchnię drewna, usuń kurz, zabrudzenia i stare powłoki, jeśli są uszkodzone. Nałóż pierwszą cienką warstwę lazury pędzlem wzdłuż słojów drewna. Po wyschnięciu (zwykle kilka godzin) można nałożyć drugą warstwę, aby wzmocnić ochronę i kolor. Przy konserwacji wystarczy czasem tylko odświeżyć wierzchnią warstwę, nie trzeba szlifować całej powierzchni.  
    • Wątpię w możliwość takiej ingerencji w elewację budynku z lat pięćdziesiątych...   Czekam na spełnienie mojej prośby   
    • Opanujmy emocje. Proszę!   Były do tej pory zloty forumowiczów w najróżniejszych miejscach. Często odległe, czasem bliżej. Nie pamiętam takich w okolicach Gdańska, ale często w Beskidzie zimowe, często pod Warszawą te letnie. Raz miałem bliżej raz dalej. Pamiętam jak daleko mieli niektórzy, pędzący pół Polski znad morza. To nie problem przecież.   Zdarzają się tak rzadko ostatnio (chociażby przez pieprzoną pandemię) że nie warto się naparzać z chętnymi do wzięcia w nich udziału. Ja tam z przyjemnością spotkam się z wszystkimi starymi uczestnikami, a jeszcze bardziej z tymi którzy będą po raz pierwszy. Nie róbmy sobie wstrętnie.    
    • Ptasia kupa niestety nie nadaje się jako hydroizolacja.   Ten beton trzeba skuć, oczyścić z wszystkich warstw aż  do konstrukcyjnej płyty.  Zrobić hydroizolacje "na taśmach". Zaślepić całkowicie styropianem wnękę z lewej strony, to miejsce upierdliwe, przedłużyć parapet aż do/za barierki. Za te barierki trzeba odprowadzić wodę.  Na płycie może uda  się ułożyć jakąś minimalną izolację cieplną.    Potrzebny dobry fachowiec od hydroizolacji.   Ze zdjęć nie widać też żadnych obróbek blacharskich. Czy jest możliwość pozbyć się tej betonowej balustrady? Ona bardzo utrudni  prace, będzie generować nieszczelności.    Na bank można tam kręcić "Usterkę".      
    • Nie jesteś moim problemem, spij spokojnie. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...