Skocz do zawartości

Dobudowa do istniejącego staruszka.


Recommended Posts

Napisano

Witam,

Staram się o pozwolenie na budowę/rozbudowę.
Jakiś czas temu - kupiłem niewielki domek który teraz chciałbym rozbudować.
Właściwie - zabudować istniejący taras i komórki.
Potrzebuję projektu na wymienioną rozbudowę o powierzchni 6,10 x 4,60 z użytkowym poddaszem.

Czy jest sens zabudowywać to konstrukcją drewnianą?

Bede wdzięczny za sugestie.

Napisano

A ten"staruszek" też z drewna? Z czego jest taras? Co to znaczy: zabudować komórki?

Napisano

Cześć,
Dzięi za odpowedź.
Staruszek betonowy.
Jakiś czas temu - wylaliśmy taras do wysokości drzwi. Tuż obok są komórki (zgodne z długoscią tarasu.

Na podstawie tego właśnie prostokąta - chciałbym stworzyć ''pokój'' z niewielkim piętrem.

 

Bardzo dziękuje

Napisano (edytowany)
11 godzin temu, maciek_zawiercie napisał:

Jakiś czas temu - wylaliśmy taras do wysokości drzwi. Tuż obok są komórki (zgodne z długoscią tarasu.

Na podstawie tego właśnie prostokąta - chciałbym stworzyć ''pokój'' z niewielkim piętrem.

Obawiam się, że taras będziesz musiał rozebrać, ponieważ może nie spełniać wymagań fundamentu płytowego (kwestia poziomu zamarzania gruntu, stabilności gruntu, trudność sprawdzenia tego pod plytą istniejącą, kwestia własności konstrukcyjnych płyty). 

Np. 6 x 4 m - to całkiem duży pokoj i ściany i strop i dach dość znacznie obciążą płytę obecnego tarasu w jego częściach skrajnych - czyli najsłabszych na nacisk.

Dodatkowo, skoro wylaliście go do wysokości drzwi - nie zmieści sie tam izolacja pozioma i inne warstwy podłogi.  

Z drugiej strony - rozebranie tarasu to pozytyw - nie będziesz sie nim sugerował, tylko innymi ważniejszymi przesłankami.

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano

Rozbudowa domu jednorodzinnego nie wymaga uzyskania pozwolenia - wystarczy zgłoszenie. Oczywiście konieczny jest projekt architektoniczny opracowany przez uprawnionego architekta, który na miejscy powinien określić sposób rozbudowy. Takie opracowanie będzie podstawą do prowadzenia robót, a gdybanie na forum co trzeba zrobić - bez poznania stanu budynku na miejscu - nie ma sensu.

Napisano

Konstrukcja drewniana ma tę zaletę, że można ją wykonać szybko i mniej jest uciążliwych, brudnych robót, a także nie trzeba się przejmować mrozem. Czy są to zalety istotne w tej sytuacji, nie sposób powiedzieć, nie znając warunków konkretnej działki i budynku.

Tryb zgłoszenia, zamiast występowania z wnioskiem o pozwolenie na budowę, ma jedno istotne zastrzeżenie. Tzw. obszar oddziaływania musi mieścić się w granicach działki.  Ponadto z punktu widzenia inwestora różnica jest niewielka. Wymagana dokumentacja przy zgłoszeniu jest praktycznie ta sama.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A cóż to za niewychowane stworzenie, siusiające na woskowaną podłogę !!! Albo też - cóż to za leniwy właściciel stworzenia, siusiającego na woskowaną podłogę - który na czas nie wyprowadził stworzenia na spacer z siusianiem i teraz musi on ze dwa dni, na kolanach - szlifować, dobierać kolory i woskować     
    • Jeśli pies nasiusiał na woskowaną podłogę i zostały plamy, to niestety – żadne preparaty czyszczące nie pomogą w 100%. Mocz zwykle wnika w drewno i trwale je przebarwia, więc jedyne naprawdę skuteczne rozwiązanie to miejscowe zeszlifowanie zniszczonych desek, a następnie ich ponowne wybarwienie i zabezpieczenie. Krok po kroku:   Zabezpieczenie sąsiednich desek Oklejamy dokładnie tylko te deski, które chcemy szlifować – najlepiej wzdłuż fug, używając dobrej jakości taśmy malarskiej. Nie chodzi tu o podciekanie (bo i tak robimy to w naturalnych liniach podziału), ale o to, żeby przy odrywaniu taśmy nie zerwać starego wosku z sąsiednich desek. Słaba taśma potrafi narobić więcej szkody niż pożytku. Szlifowanie Uszkodzone miejsce szlifujemy papierem 150–180, równomiernie, aż plama zniknie i kolor drewna będzie wyrównany. Nie trzeba schodzić głęboko, tylko do momentu, gdy drewno odzyska jednolity wygląd. Dobór koloru Trzeba dobrać kolor jak najbliższy reszcie podłogi. Sprawdzają się woski dekoracyjne Osmo, bejce lub ich mieszanki. Warto robić próby na kawałku drewna tego samego gatunku, żeby nie zepsuć efektu na gotowo. Zabezpieczenie Na koniec nakładamy warstwę (lub dwie) twardego wosku olejnego Osmo – najlepiej tę samą wersję, która była użyta wcześniej na całej podłodze. Daje to trwałe, estetyczne i jednolite wykończenie. Praca może być precyzyjna i czasochłonna, ale jeśli wszystko dobrze się dobierze i wykona starannie, efekt końcowy potrafi być niemal niewidoczny.
    • Dzień dobry. Jestem studentką kierunku Wzornictwo na Politechnice Bydgoskiej. W ramach pracy dyplomowej zbieram informację o meblach tarasowych i ich użytkowaniu. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie krótkiego formularza, znajdującego się pod linkiem:)   https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSeOvQz2W-S4ZiI0-XiNhwfsebG_Q9C2lab6VBYGZa37w-Os1Q/viewform?usp=header   Z góry dziękuję za poświęcony czas!
    • Cześć wszystkim! Jeśli ktoś z Was próbował kiedyś dobrać kolor nowego elementu do już istniejącej podłogi – wie, że to wcale nie jest takie proste, jak się wydaje. Zwłaszcza jeśli zależy nam, żeby wszystko wyglądało naturalnie, bez odcinających się plam i niepasujących odcieni. W przypadku produktów OSMO (bejce olejne, woski dekoracyjne) mamy kilka możliwości, ale trzeba wiedzieć, jak się za to zabrać, żeby nie stracić czasu, nerwów i materiału. Są dwa główne podejścia: Proste – gotowe kolory z palety OSMO. Wybierasz kolor z katalogu, wcierasz go delikatnie w drewno (tzw. metodą „półsuchego wycierania”) i zabezpieczasz bezbarwnym woskiem. Sprawdza się dobrze, ale... paleta kolorów jest ograniczona, więc czasem nie trafimy idealnie w odcień starej podłogi. Zaawansowane – mieszanie kolorów samodzielnie. To już wyższy poziom, ale daje większe możliwości. Można uzyskać bardzo zbliżony kolor – pod warunkiem, że mieszamy tylko bejce z bejcami lub tylko woski z woskami dekoracyjnymi. Nigdy na krzyż – mają inny skład chemiczny! 👉 Jeśli kogoś to interesuje, przygotowałem dokładny opis krok po kroku – jak dobrać kolor, jak mieszać, jak nakładać i jak zabezpieczać: Sprawdź szczegółową instrukcję tutaj → Dodałem też kilka praktycznych porad dla początkujących – m.in. jak testować kolory, czym najlepiej nakładać (szmatka, nie pędzel!) i na co uważać. Mam nadzieję, że się komuś przyda – jeśli macie swoje sposoby, też chętnie poczytam!
    • Własnych. Najdroższy rodzaj nauki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...