Czy wiewiórki naprawdę jedzą orzechy?

[Gość mhtyl]

2 godziny temu, zenek napisał:

A ja  mam  orzecha - dużego -

Ten orzech to jaki? włoski?

[zenek]

51 minut temu, mhtyl napisał:

Ten orzech to jaki? włoski?

włoski - duży - i ma chyba ze 40 lat  

[Gość mhtyl]

6 minut temu, zenek napisał:

włoski - duży - i ma chyba ze 40 lat  

 

3 godziny temu, zenek napisał:

A ja  mam  orzecha - dużego - w zimie nie zacienia, bo bez liści - a w lecie kapitalny cień , i  wiewiórki biegające, 

To powiem tak, nie wiem czy się rajcujesz wypisywaniem takich bajek, ale ja jak żyje nie słyszałem ani nie widziałem aby wiewiórki zbierały orzechy włoskie. Oczywiście laskowe orzechy wiewiórki lubią ale nie włoskie, a do tej opowieści możesz dodać że świstak siedzi pod tym orzechem i zawija w sreberka.

[zenek]

30 minut temu, mhtyl napisał:

ja jak żyje nie słyszałem ani nie widziałem aby wiewiórki zbierały orzechy włoskie.

Właśnie jedzą orzechy włoskie - trzymają w łapkach i pracują ząbkami - odgłos jakbyś pilniczkiem grubszym szybko posuwał. Niestety nie tylko orzeczy włoskie jedzą.

https://www.medianauka.pl/wiewiorka-pospolita

http://magazyn.salamandra.org.pl/m20a01.html

"Pożywienie

Nasiona i pączki drzew, grzyby, owoce, owady, jaja ptasie, pisklęta. Gromadzi na zimę zapasy pokarmu."

U nas są takie mniejsze, ciemne - zapomniałem jak sie nazywa ta odmiana. 

Świstaków nie ma - są bażanty, dziki, sarny i zające. Niedaleko jest las i łąki. 

Edytowano 3 czerwca 2017 przez zenek (zobacz historię edycji)

[Gość mhtyl]

Ty jakbyś napisał, że wiewiórka je lody z bitą śmietaną to byś na głowie stanął aby to udowodnić i na pewno byś to udowodnił. Stanowczo stwierdzam, że orzech włoski nie wchodzi w skład menu wiewiórki u nas w Polsce występującej.

[bajbaga]

 

Ps lody też wpiernicza:

[Gość mhtyl]

Jedna jaskółka, pfu wiewiórka wiosny nie czyni

A ta z lodami to ta amerykanska, nie Nasza

[bajbaga]

Miałem kiedyś taka "basię" "wpółoswojoną" -  jak jej się chciało , wpadała do domu - czasem nawet na całą zimę.

Wpierdzielała w zasadzie wszystko - oprócz surowych warzyw, a np. marchewkę z rosołu uwielbiała. Podpijała śmietankę z bańki, wykradała liliputkom jajka i pisklęta.
Na zimę zawsze miała "odłożony" kopczyk orzechów włoskich z naszego drzewa.

 

[Gość mhtyl]

Generalnie wiewiórka jest zwierzęciem dzikim, żyjącym w lesie a orzech włoski jest drzewem które w lesie nie występuje, to tylko w kwestii formalnej. Praktycznie każde  zwierze występujące dziko można udomowić i zmienić jej menu pokarmu.

Nie uwierzysz Rysiu, ale dawno, dawno temu też miałem wiewióreczkę Baśkę

Kiedyś wiewiórek było mnogo, nie trzeba było zbytnio się wysilać aby zobaczyć je. Dzisiaj jest ich o wiele mniej, widać to na codzień, zresztą wiewiórka jest bodajże pod ochroną.

[zenek]

4 godziny temu, mhtyl napisał:

Ty jakbyś napisał, że wiewiórka je lody z bitą śmietaną to byś na głowie stanął aby to udowodnić i na pewno byś to udowodnił

Lody to moje psy, wszystkie, jakie miłem  - lubiły. To może wiewórki też? Ale orzechy na 100%. No i kto tu uparty? daje ci linki stron przecież nie moich - a ty NIEEEEEE!

3 godziny temu, bajbaga napisał:

Ps lody też wpiernicza:

może bajbadze uwierzysz 

2 godziny temu, mhtyl napisał:

A ta z lodami to ta amerykanska, nie Nasza

Należymy do NATO, więc polska wiewiórka musi robić to,co jej amerykańska każe  

 

39 minut temu, MrTomo napisał:

O czym jest ten temat?

Nie wiesz? - przeczytaj ostatnich kilka postów     

50 minut temu, mhtyl napisał:

Generalnie wiewiórka jest zwierzęciem dzikim, żyjącym w lesie a orzech włoski jest drzewem które w lesie nie występuje, to tylko w kwestii formalnej.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Orzech_włoski     

"Orzech włoski (Juglans regia L.) – gatunek drzewa liściastego z rodziny orzechowatych. W stanie dzikim występuje na Bałkanach, w południowo-wschodniej Europie, południowo-zachodniej, środkowej i wschodniej Azji, w Himalajach, w północnej Mjanmie i południowo-zachodnich Chinach[3]. W Polsce pospolicie uprawiany i często dziczejący, w niektórych rejonach kraju zadomowiony (kenofit). Obecnie (2012) klasyfikowany jako zajmujący liczne nowe stanowiska gatunek inwazyjny w początkowej fazie ekspansji[4]."

[Elfir]

Na orzech włoski u sąsiadów też kiedyś przykicała wiewiórka. Nie była oswojona.