Skocz do zawartości

Co spowodowalo to pękniecie?


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Witam.

We wtorek zalewalem strop na budynku nad parterem.

Beton z gruszki B25.

Niestety w piątek czyli po 3 dniach od zalania zauwazylem pękniecie na wieńcu (patrzać od góry ze stropu) w okolicach rdzeni żelbetowych (nie wiem czy tak to sie fachowo nazywa)

Pękniecie jest w miejscu gdzie zbrojenia (wypuszczone 4 druty 12fi) gdzie wieniec nad parterem bedzie się łączyl z wiencem juz nad poddaszu.

Pękniecie jest w ksztlacie kwadratu , koła wlasnie tak jakby po obwodzie tych wypuszczonych drutow .

Dodam , ze kierownik budowy był obecny podczas zalewania stropu gdzie wczesniej odebrał zbrojenie i wszystko było ok.

Beton był również zawibrowany oraz odpowiednio pielęgnowany bo polewalem go cbardzo czesto (nadal to robie)

Pękniecie ma z 0,2-0,3mm.

Pytanie jest takiej co moglo spowodowac to pękniecie  i czy to grozne dla budynku? Z kierownikiem jeszcze nie rozmawialem bo w tym tyg sie z nim umowie.

Dodam ze ze stropem jest wszsytko ok

 

Tutaj zdjecie ilustrujace o co mi chodzi :

 

63dd1050c181b58d.jpg

 

Edytowano przez thomas19788 (zobacz historię edycji)
Napisano

Jest to jak najbardziej normalne, nie ma czym się przejmować. Jedyne o co mogę zapytać to czy polewałeś/pielęgnowałeś  woda wylewkę betonową?

Napisano
3 minuty temu, mhtyl napisał:

Jest to jak najbardziej normalne, nie ma czym się przejmować. Jedyne o co mogę zapytać to czy polewałeś/pielęgnowałeś  woda wylewkę betonową?

Kierownik budowy kazal praktycznie po kilkudzIesieciu minutach zraszac lekko strop bo byla dosc wysoka temperatura.

Gdy juz beton troche stwardnął tak po 3-4 h to byl polewany co godzine bo tak jtak wspominalem bylo cieplo w tym tyg.

DOdam ze w 3 pierwszych dobach nawet w nocy raz go polewalem .

Strop jest w 100% ok tylko to pękniecie jest w 1 miejscu ale to na wiencu przy tych drutach.

Dziwne to ze nie pękło po 1 dniu tylko po 4 . Zauwazylem to z godziny na godzine jak polewalem woda .

 

Obecnie mam przerwe na budowie z 3 tyg .

Pytanie czy powinieniem cos z tym zrobic.

Czy mozna podkuc ten fragment i zalac potem w calosci z wieńcem juz na poddaszu? czy zostawic to i się nie przejmowac?

Napisano

Nic nie musisz robić, przecież do tych prętów co wystawiają przyjdą jeszcze przęsła pionowe do wieńca kolankowego i to wszystko zostanie zalane betonem. Popękało bo zbrojenie, druty są na wierzchu. tak samo by się porobiło gdyby zbrojenie poziome było za płytko otulone betonem, tez by popękało. Podejrzewam, że przy innych wyjściach  na słupki pęknięcia też się pojawią.

Pielęgnowałeś beton dobrze.

Napisano
3 godziny temu, mhtyl napisał:

Nic nie musisz robić, przecież do tych prętów co wystawiają przyjdą jeszcze przęsła pionowe do wieńca kolankowego i to wszystko zostanie zalane betonem. Popękało bo zbrojenie, druty są na wierzchu. tak samo by się porobiło gdyby zbrojenie poziome było za płytko otulone betonem, tez by popękało. Podejrzewam, że przy innych wyjściach  na słupki pęknięcia też się pojawią.

Pielęgnowałeś beton dobrze.

Dziekuje Panu za odpowiedz.

 

Chcialem dopytac jeszcze zeby bylo jasne bo nie wiem czy dobrze opisalem pękniecie.

 

Pękniecie jest w ksztalcie kwadratu o wymiarach +/- 15cm na 15cm czyli tak jakby w srodku tego pekniecia znajdowaly sie te 4 druty

f7183f9737336776gen.jpg

Temu tak dokladnie opisuje bo nie ukrywam ze sie tym przejolem a z kierownikiem bede sie widzial dopiero widzial.

 

Dlatego teraz o to pytam bo gdyby to bylo cos gorznego to mozna by to bylo naprawic jeszcze teraz bo niebawem bede mial dach i wtedyto juz byloby ciezko

 

Rozumiem olac temat i wyluzowac?

Napisano
3 godziny temu, thomas19788 napisał:

 

 

Rozumiem olac temat i wyluzowac?

Coś w ten deseń:icon_biggrin: Daj znać co kierownik stwierdził.

Napisano

według mnie masz tam zbyt płytko zalane strzemiono , które daje wymiar tym czterem prętom , weż młotek i delikatnie odkuj trochę z wierzchu i zobaczysz , to nic grożnego , olej to i spij spokojnie .

Napisano
18 godzin temu, xbox napisał:

w projekcie pewnie zaznaczone jest jaka jest graniczna szerokość rys.

:takaemotka:  Ty jesteś jeszcze lepszy niż zenek.

Napisano
5 minut temu, xbox napisał:

a nie jest tak?

 

Niestety nie jest.

Napisano

tak jak napisano wyżej - kurcz betonu ale to przez to pojawić  się mogą rysy.

Mhtyl ja mam w projekcie graniczna szerokość rys np przy wykonaniu płyty betonowej

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...