Skocz do zawartości

Radzimy, czym się kierować przy wyborze pompy ciepła do przygotowania c.w.u.


Recommended Posts

Od kilku lat popularność pomp ciepła przygotowujących c.w.u. szybko rośnie. Dzięki nim można uzyskać ciepłą wodę 3–4 razy taniej, niż używając prądu, a same urządzenia są niezbyt drogie i bardzo łatwe do zainstalowania. Nie można jednak bezkrytycznie wierzyć sprzedawcom, dlatego radzimy, czym się kierować przy wyborze.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/pompy-ciepla/a/20364-radzimy-czym-sie-kierowac-przy-wyborze-pompy-ciepla-do-przygotowania-c-w-u

Link do komentarza
Gość Tomasz Kotruchow

ciekawy artykuł ale brakuje w nim kilku zasadniczych uwag:

1. kierując się wyborem określonej pompy ciepła do podgrzewu cwu należy porównać zużycie energii elektrycznej deklarowane przez producenta na etykiecie energetycznej - wielkość ta określa roczny koszt eksploatacji urządzenia przy określonym znormalizowanym rozbiorze wody, proste porównanie dwóch producentów przy tym samym rozbiorze wody pokarze różnicę w rocznym koszcie eksploracyjnym, różnica ta w skali 3 lat określa czy tańsza pompa ale o wyższym zużyciu prądu po uwzględnieniu kosztu eksploatacji jest rzeczywiście tańsza

2. nie wolno montować takich pomp w kotłowniach gazowych o ile wykorzystywane będzie powietrze wewnętrzne - jest to związane z zagrożeniem wybuchu przy wystąpieniu nieszczelności instalacji gazowej

3. pompa ciepła do cwu modelowo powinna zostać podłączona do systemu wentylacji mechanicznej budynku, dzięki czemu cały rok będzie miała korzystne warunki pracy odzyskując ciepło wyrzutowe, w przypadku braku wentylacji mechanicznej montaż na powietrzu zewnętrznym to lepsza wersja kolektora słonecznego bo umożliwia pracę w nocy, w dni pochmurne oraz nie powoduje konieczności montażu żadnych elementów na dachu, montaż do pracy na powietrzu wewnętrznym to błąd gdyż efektem pracy będzie wychładzanie pomieszczenia co będzie kompensowane podgrzewem przez system grzewczy w budynku a więc praca pompy ciepła będzie powodować wzrost kosztu eksploatacji podstawowego systemu grzewczego

4. wykorzystywanie pompy do chłodzenia pomieszczeń nie ma sensu gdyż po pierwsze dysponujemy mocą chłodniczą na poziomie 2 kW co odpowiada klimatyzacji pomieszczenia do 20 m2 a po drugie moc ta jest dostępna wyłącznie w okresach zapotrzebowania na cwu a nie w okresach zapotrzebowania na chłód !! czasami mogą to być zbieżne okresy ale w zasadzie szczyt zapotrzebowania na cwu to rano i wieczorem a szczyt zapotrzebowania na chłód to południe, inną ważną sprawą jest niski spręż wentylatorów pompy ciepła co oznacza, że efektywny nadmuch z pompy ciepła nie da się rozprowadzić na większą odległość niż kilka metrów.

Link do komentarza
  • 2 lata temu...
Zapomnieliście państwo o jeszcze jednym rozwiązaniu, mianowicie PRZEPŁYWOWY PODGRZEWACZ WODY. Jednym słowem podgrzewamy wodę zwykłą grzałką elektryczną ALE TYLKO W CHWILI gdy ją pobieramy. Urządzenie jest niedrogie (kilkaset zł), umieszczone w baterii/kranie oraz włączane tylko na kilka minut i w związku z tym zużywa niewiele energii.
Link do komentarza
17 godzin temu, Gość Jacek napisał:

Zapomnieliście państwo o jeszcze jednym rozwiązaniu, mianowicie PRZEPŁYWOWY PODGRZEWACZ WODY. Jednym słowem podgrzewamy wodę zwykłą grzałką elektryczną ALE TYLKO W CHWILI gdy ją pobieramy. Urządzenie jest niedrogie (kilkaset zł), umieszczone w baterii/kranie oraz włączane tylko na kilka minut i w związku z tym zużywa niewiele energii.

Sam to sprawdziłeś, czy ktoś Cię tego tekstu nauczył? W obydwu przypadkach zalecam powrót do lekcji podstaw fizyki. 

Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Pompa ciepła do CWU nie sprawdza się. Aby była efektywna musi być temp. >10oC. Latem najlepiej aby działała w dzień. Tymczasem największe zapotrzebowanie na ciepłą wodę jest wieczorem. Oznacza to, że pompa się włącza w nocy, gdy temperatura jest niska. I tak we wrześniu nie ma szans z niej korzystać, bo noce są zimne chociaż dni ciepłe. Do tego podgrzanie wody od. 25oc do 48oC trwa około 10 godzin. Pompa hałasuje przez całą noc, aby nad ranem osiągnąć temperaturę zadaną. Przy czym max. to 48-50oC, a to jest mało. Potrzeba około 55oC aby cała rodzina się wykompała. Tym samym lepiej mieć bojler niż pompę, bo to zawracanie głowy.
Link do komentarza

Pani Aniu, nie zgodzę się z tym. Na forum sa użytkownicy pomp ciepła do cwu i zapewniają, że urządzenie działa poprawnie nawet przy mrozach. Poza tym pompa ciepła do cwu może pobierać powietrze z pomieszczeń, w których panuje wyższa temperatura: garaż, poddasze etc. Dodatkowo latem można zrobić wyrzut do pomieszczeń notorycznie przegrzewanych etc. (poddasze nieużytkowe).

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Dokładnie. Przykładem pompy, która może działać zarówno na powietrzu wewnętrznym jak i zewnętrznym jest nasza pompa ciepła do podgrzewu CWU typu Vitocal 262-A. W wersji do pracy z powietrzem obiegowym pompa ciepła Vitocal 262-A wykorzystuje powietrze z pomieszczenia, w którym została zainstalowana. Odbiera zasysanemu powietrzu część ciepła i magazynuje je w ciepłej wodzie użytkowej (do 65 °C dla zwiększonej higieny CWU). Przy tym powietrze jest równocześnie pozbawiane wilgoci, co przyczynia się dodatkowo do ochrony budynku i podniesienia jakości mieszkania. W wersji z zasysaniem powietrza z zewnątrz pompa ciepła pracuje w zakresie temperatur od -8 do +40 °C co pozwala na jej użytkowanie przez większość dni w ciągu roku.

Jeżeli chodzi o problem hałasu, to jego niskie emisje zapewnia specjalny trybo pracy „silent“.

Szczegóły dotyczące produktu można znaleźć tutaj: https://www.viessmann.pl/pl/budynki-mieszkalne/pompy-ciepla/pompy-ciepla-do-cieplej-wody-uzytkowej/vitocal-262-a.html

Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Gość Grześ
Czegoś tutaj nie rozumiem. Na końcu artykułu napisane jest,że taka pompa potrzebuje ok 9kw mocy cieplnej na zagrzanie zbiornika wody,następnie przeliczono te 9kw ciepła po cenie jaka jest za kw energi elektrycznej i wyszło im ok 7zł dziennie. Policzono 1:1 co jest kuriozalnym błędem! Każdą pompa posiada COP w najgorszym przypadku 3:1 czyli za jeden kilowat energi elektrycznej wyprodukuje 3 kilowaty energii cieplnej!!! Idąc dalej.... jeśli dany zbiornik wody potrzebuje 9 kw energi CIEPLNEJ pompa wytworzy je pobierając 3 kw energi ELEKTRYCZNEJ. Zakładając,że cena kilowata to 60gr w taryfie g12 koszt zagrzania zbiornika to 1,80zł a nie 7zł. Poprawcie proszę tego buraka.
Link do komentarza
46 minut temu, Gość Grześ napisał:

  Każdą pompa posiada COP w najgorszym przypadku 3:1 czyli za jeden kilowat energi elektrycznej wyprodukuje 3 kilowaty energii cieplnej!!!  

 

Grzesiu, nie pitol i zapamiętaj na całe życie. Pompa ciepła nie produkuje energii cieplnej! I żadnej innej! Pompa ciepła energię tylko transportuje

Albo dostarcza.

Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...