Skocz do zawartości

Jak gruba powinna być izolacja termiczna, aby dom był energooszczędny?


Recommended Posts

Gość Zbyszek
Napisano
Opòr cieplny nie zależy od grubości ściany a od lambdy :)
  • 1 miesiąc temu...
Napisano

To zależy od lambdy (współczynnika przewodności cieplnej λ) zastosowanego materiału ociepleniowego, jak również materiałów, z których zbudowana jest ściana. Współczynnik przenikania ciepła dla ściany oblicza się z wzoru U=1/R, gdzie R to opór cieplny materiału, obliczany z wzoru d/λ, gdzie d to grubość warstwy. Aby wyliczyć całkowity współczynnik przenikania ciepła należy dodać opory cieplne poszczególnych materiałów. Jak widać nie ma prostego przełożenia J Można zastosować styropian grafitowy o grubości 10 cm i współczynniku przewodzenia lambda 0,031 lub styropian biały o grubości 20 cm i współczynniku lambda 0,042 – w obydwu przypadkach uzyskamy porównywalny efekt termoizolacji, a grubość dla styropianu białego jest dwa razy większa.

  • 4 lata temu...
Gość Michał
Napisano
Opór cieplny to grubość izolacji lub innej przegrody podzielony przez lambda materiału z którego się składa. Dlatego im grubej tym lepiej i im mniejsza lambda tym lepiej.
  • 1 miesiąc temu...
Gość Kolorowy
Napisano
Witam!Mamy dom z cegły mury 45cm czym lepiej ocieplić styropianem czy wełną dom stary już jest.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Zgodnie ze starą zasadą pszczół, że jeśli cos jest do wszystkiego, to jest też do niczego. Dodałbym jeszcze, że jak się coś spieprzy, to nie ma ani prania, ani suszenia. Od razu. A opinie o droższej eksploatacji takiego zestawu nie są wzięte z powietrza, to zostało wyliczone. Dlatego opinie ludzi, że "są zadowoleni" biorą się tylko z tego, że komuś nie chce się liczyć. Albo stać go zapłacić każdy rachunek.     PS. Tradycyjne suszenie w bloku znakomicie poprawia wilgotność powietrza w mieszkaniu, a ta zimą bywa bardzo kieska, co sprzyja chorobom dróg oddechowych. A suszarki pionowe to rewelka. Od dawna taką mam i sobie chwalę.     Tylko to cholerstwo przy montażu trzeba posklejać, bo inaczej po każdym przesunięciu będzie się rozłazić. Ale po sklejeniu przestało być cholerstwem.
    • To ja jeszcze dodam - syn ma zestaw taki, jak przedstawił na fotce @animus, już kilka lat używa i jest zadowolony - producenta nie pamiętam , natomiast córka kupiła - właściwie zięć, po "dokładnej analizie" - pralko-suszarkę, i w niej pierze, a suszy... na zwykłej suszarce, rozstawionej na noc w "salonie" ... było kilkanaście prób suszenia w maszynie, i wyszło na to, że najefektywniej jest suszyć tradycyjnie 
    • Spokojnie, dopiero rozeznaję temat  
    • Najczęściej podnoszonym minusem pralko-suszarek jest ich mniejsza efektywność w porównaniu do oddzielnych urządzeń. Przede wszystkim, pojemność suszenia jest zazwyczaj mniejsza niż pojemność prania. Oznacza to, że aby wysuszyć cały wsad, często trzeba go podzielić na dwie tury, co wydłuża cały proces.  Kolejną istotną kwestią są wyższe koszty eksploatacji. Pralko-suszarki, zwłaszcza modele kondensacyjne bez pompy ciepła, zużywają więcej prądu i wody.  Niektóre modele do procesu suszenia wykorzystują wodę do chłodzenia kondensatora, co może znacząco podnieść rachunki.  Czas trwania pełnego cyklu prania i suszenia może być również znacznie dłuższy niż w przypadku dwóch oddzielnych urządzeń i wynosić nawet od 4 do 7 godzin.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...