Skocz do zawartości

Od czego zaczac by podzielic działkę


Recommended Posts

Witam, 

chciałabym postawić dom na działce, która jak na razie należy do teścia. Teść ma własne gospodarstwo rolne i z mężem chcielibyśmy aby wytyczył działkę a następnie nam ją odpisał. Jednakże kompletnie nie wiem od czego zacząć. A teść powiedział że odpisze tylko to my musimy wszystko załatwić. Wiec, moje pytanie brzmi gdzie najpierw mam się udać by rozpocząć procedurę? I co dalej robić krok po kroku by ją podzielic? 

Nadmienię też że nie wiem czy ziemia jest odrolniona i czy ma warunki zabudowy ( również nie wiem gdzie tego wszystkiego się dowiadywać).

Bardzo proszę o pomoc, bo jestem calkowicie niekompetentna w tym temacie.

Link do komentarza
1 minutę temu, stokrotka28 napisał:

w danej miejscowości w gminie powinien być geodeta  tam trzeba się udać i wszystko przedstawić .

Geodezja jest powiatowa, w gminach jej nie ma. Ale i tak geodetę do podziału trzeba wybrać sobie prywatnie. Dowolnego. I dopiero oni (przeważnie) załatwiają resztę, bo najlepiej wiedzą jak.

Link do komentarza

a

2 godziny temu, stokrotka28 napisał:

w danej miejscowości w gminie powinien być geodeta  tam trzeba się udać i wszystko przedstawić .

Akurat geodeta to jest tu na ostatnim miejscu w całej procedurze. najpierw trzeba udać się do gminy i zaciągnąć języka co i jak, bo jak okaże się w gminie że nie można się na tej ziemi wybudować to geodeta zbyteczny.

Link do komentarza
7 minut temu, mhtyl napisał:

a

Akurat geodeta to jest tu na ostatnim miejscu w całej procedurze. najpierw trzeba udać się do gminy i zaciągnąć języka co i jak, bo jak okaże się w gminie że nie można się na tej ziemi wybudować to geodeta zbyteczny.

Jak się jedzie do prywatnego geodety, to za samą rozmowę z nim się nie płaci. I zapewniam, że wszystkie tego typu informacje mozna u niego uzyskać.

Owszem, podpowiadam sposób nieformalny, mało urzędowy. Ale skuteczny, bo tak właśnie załatwiałem. Zleciłem geodecie pracę, zapłaciłem zwyczajną stawkę i po tygodniu dostałem wszystkie dokumenty geodezyjne do rączki, już zatwierdzone przez Starostwo. Można? Można!

 

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Rozeznałeś juz jak z wentylacją? Czy zostawiają wydychany CO2 dla roślin?
    • Dokładnie tak. Mój tekst miał być inspiracją do przystanięcia i zastanowienia się. Po co zawsze iść wpatrzonym komuś w plecy? Czemu nie uruchomić własnego kierunku myśli? Odkrywajmy świat, nie małpujmy tylko po innych! Nie ma żadnych przeszkód formalno - prawnych, żeby pralkę w końcu wyrzucić z łazienki. Bo jest tylko jeden dobry argument ZA, że... na pralce jest łatwo i szybko, jeśli dzieci są w domu i nie ma jak w sypialni... Innych argumentów nie widzę.
    • Nie pytam gdzie jest ten pion - to widać z rozmieszczenia sanitariatów i prostokąta, wyznaczającego szacht instalacyjny ze wszystkimi rurami - tylko jak wygląda sam PION KANALIZACYJNY, czyli ta pionowa rura fi 110 mm, która zbiera ścieki... Chodzi o trójnik, czy trójniki, czy czwórnik na tej rurze, i czy są zamocowane na takiej wysokości, że grawitacyjnie może odebrać zużytą wodę z syfonu w odpływie liniowym...   Jeśli w projekcie od początku brana pod uwagę była wanna, to wystarczy odbiór ścieku z wanny na wysokości mniej więcej posadzki, czyli o ok 15 cm za wysoko jak na odpływ liniowy... Do tej rury od wanny mogą być w projekcie - i już w realu - dołączone odpływy z umywalki i dalej - z pralki... I chodzi mi właśnie o to, jak te rury są w ścianie podłączone do pionu...   Co do wymyślonego przez Ciebie odpływu z pralki poprzez rurę umieszczoną w wykutym "kanale" w posadzce w Twojej wersji A - tutaj znowu wchodzi w grę odpływ z tej rury do pionu... chodzi o te trójniki NA PIONIE... muszą być niżej - i to sporo -  od powierzchni posadzki... wszak woda pod górkę nie popłynie... chyba... Dlatego najprawdopodobniej rurę odpływową trzeba będzie wkuć w ścianę za brodzikiem, za umywalką i w tym samym kanale w ścianie umieścić rurkę, zasilającą pralkę... Tu znowu ważny jest materiał, z którego wykonane są ściany w łazience i grubości tych ścian... i co - ze względów akustycznych - jest ZA TYMI ŚCIANAMI... czy nie jakiś upierdliwy sąsiad...     Jeśli podłączenia w pionie kanalizacyjnym nie będziesz mógł ewentualnie obniżyć, to zapomnij o kabinie im-walk i o odpływie liniowym... Pozostanie brodzik ponad poziomem podłogi w łazience... Będziesz musiał przebudowę pionu uzgadniać z obecnym zarządcą budynku... i jeśli budynek jest już zamieszkany - możesz takiej zgody nie otrzymać   To wszystko powinien zobaczyć i ocenić ktoś, kto będzie NAPRAWDĘ  wiedział o co chodzi i jak to zrobić......       W grę wchodzi również rozbudowa instalacji elektrycznej, bo pralka powinna być zasilana osobnym obwodem, poprowadzonym z domowej rozdzielnicy i zabezpieczonym osobnym zabezpieczeniem 16A       Innymi słowy - "wynieś" z łazienki A gdzie - to zależy od układu pomieszczeń w mieszkaniu   To nie jest wcale taki głupi pomysł   I sprawdzony!!! Mój syn ma w przedpokoju dużą szafę, a w niej pralkę z suszarką... Przez ścianę szafa sąsiaduje z łazienką i tam jest podłączony odpływ i zasilanie w wodę... U córki również jest podobna sytuacja, tylko ona ma pralko-suszarkę... U sąsiadki instalowałem pralkę w kuchni, a suszarka - mniejsza, SLIM - jest w niedużej łazience...   Jakby co - służę zdjęciami...
    • Chyba to za mała powierzchnia uprawy na takie eksperymenty.   Ale to szklarnia więc cieplej niż na zewnątrz można siać warzywa na okrągło.  To mogą być też rośliny sprowadzane spoza kraju.        
    • Jedzą tylko to co w szklarni urośnie?   W Polsce, w 2024/2025 roku, od początku listopada nie miałyby co przechwycić. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...