Skocz do zawartości

kara za samowole budowlaną


Recommended Posts

Napisano
Opłata legalizacyjna za samowolę budowlaną wynoszącą w przypadku domu jednorodzinnego 50,000 zł to nie to samo co kara za samowolę??? przykład: dobuduję nielegalnie altankę do domu jednorodzinnego i dowie się o tym nadzór budowlany. A ja nie będę chcieć tego legalizować tylko wolę to rozebrać, bo nie mam 50.000 zł. Dokonuję więc zgodnie z procedurą rozbiórki i dostaję pewnie karę finanowową? Jakiej wysokości są kary finansowe za samowolę budowlaną?Bo rozumiem, że kara i opłata legalizacyjna to nie jest to samo. I kto je nakłada-sąd czy nadzór budowlany? Dziękuję za odp.
Napisano
Bardziej przystępnie, dla omawianego przypadku:

Właściwy organ nakazuje, w drodze decyzji, rozbiórkę obiektu budowlanego lub jego części, będącego w budowie, albo wybudowanego bez wymaganego pozwolenia na budowę lub zgłoszenia.

W przypadku nie zastosowania się do nakazu, następuje wdrożenie przewidzianych przez przepisy,które mają doprowadzić do wykonania nałożonego obowiązku.

Wykonywanie robót budowlanych z naruszeniem art. 48 jest - zgodnie z art. 90- przestępstwem zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Rozbiórka obiektu budowlanego wybudowanego bez wymaganego pozwolenia lub zgłoszenia, nie zwalnia wykonawcy robót budowlanych od odpowiedzialności karnej.

Wszczęcie postępowania karnego o przestępstwo z art. 90 następuje po uprzednim przeprowadzeniu przez właściwy organ postępowania administracyjnego, podczas którego stwierdzone zostanie, że roboty budowlane wykonane zostały lub są wykonywane z naruszeniem art. 48. Wynik ustaleń organu administracyjnego stanowi warunek podstawowy do uruchomienia przez organy ścigania postępowania wyjaśniającego.

Ale:

Jedynie sąd może nakładać na kogokolwiek karę grzywny.

Organ nadzoru budowlanego wydaje decyzję o nakazie rozbiórki, rozpoczyna się postępowaniem przed sądem i sąd wydaje wyrok, w którym albo orzeka niewysoką grzywnę ze względu na nikłą szkodliwość społeczną czynu albo warunkowo umarza postępowanie wyznaczając jakiś okres próby.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Może ktoś mógł by mi pomóc...taka sytacja-
Sąsiadka napisała na nas donos że mamy nielegalne budowle...więc był nadzór budowlany itp .... Działka jest odrolniona ma miejscowy plan z.p. na działce postawiliśmy 4 domki letniskowe na bloczkach 2 szt 35 m i 2 szt 25 m jest też wiata ok 50 m2 zgłoszenie zrobiliśmy po wybudowaniu tak nas architekt przeciongnoł niestety ale zgłoszenie miało 30 dni od kontroli nad. Budowlanego. Wiem że można to jakoś rozwiązać by uniknąć rozbiórki i kary ,coś gdzieś podslyszalam żeby zabrać geodete i nanieść to wszystko tylko co zrobić z tym dalej ?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cena 1,10 zł za 1 kWh to tez za mało. Raczej z przedziału 1,20 - 1,30 zł. Z tendencją do wyższej, bo w obniżki na przyszłość nie wierzę. A dla mieszkania w bloku są małe szanse na montaż jakichś paneli czy innych cudeniek aby tę cenę obniżyć.     To chyba dla temperatury 20 stopni.
    • PS. Tak przy okazji - zużycie prądu na 100 cykli prania to 50–75 kWh. Natomiast 100 cykli suszenia to 230–260 kWh. Jak jeszcze uwzględnimy, że taki pełny wsad z cyklu prania 8 kg musimy rozdzielić na dwa cykle suszenia to jeszcze się nam to podwaja. Czyli zużywamy 50–75 kWh na pranie oraz ok. 500 kWh na jego wysuszenie.  Taki mały przyczynek do deklarowanej ostatnio na każdym kroku troski o ekologię i obniżenie zużycia energii.
    • Przyjmując za dobrą monetę wartość 1050 kWh dodatkowego zużycia prądu otrzymujemy ok. 1200 zł rocznie (cena 1,10 zł/kWh). Ale czy takie zużycie energii faktycznie odpowiada rzeczywistości. Sprawdziłem dane kilku pralko-suszarek ze średniej półki cenowej. Zgodnie z ich specyfikacją można przyjąć zużycie 260 kWh energii na 100 cykli samego suszenia. Przy czym o ile pojemność prania wynosi w nich 8 kg, to pojemność przy suszeniu już tylko 5 kg. Przyjmijmy więc uczciwie, że na 100 cykli prania musimy zrobić 200 cykli suszenia. Jak często trzeba w takim razie robić pranie i suszenie, żeby osiągnąć zużycie 1050 kWh rocznie na cykle suszenia? To około 400 cykli suszenia. Co odpowiada z kolei 200 cyklom prania. Czyli przez cały rok robimy pranie nieco częściej niż raz na dwa dni. Jak dla mnie bardzo często. Tym bardziej, że to przy założeniu, że pralka jest za każdym razem pełna. Jak zrobimy pranie na pół wsadu to i jeden cykl suszenia wystarczy.  Czyli zużycie prądu 1050 kWh (koszt 1200 zł) jest prawdziwe przy założeniu ok. 200 prań rocznie (co drugi dzień). Prań z pełna pralka, co z kolei wymaga aż 400 cykli suszenia.   Teraz każdy musi ocenić jak często robi pranie. Bez tego robienie obliczeń nie ma sensu. Przy okazji widać, że trzeba z dużą ostrożnością traktować odpowiedzi AI. 
    • Dzięki za ten tip, filmik pomógł w moich zmaganiach z parapetem
    • Pierwotny podział był inny. Wcześniej mieszkały tam inne osoby (w ty osoby z dziećmi), dopiero po wprowadzeniu się tej pani zaczęły się dziwne podziały. Wydaje mi się, że wynikało to z tego, że ojciec był wówczas krótko po rozwodzie i był w kiepskim stanie psychicznym. Zapewne postawili go przed faktem dokonanym, albo bierze to albo nic. Fakt jest faktem, ze podział od czapy, bo tam aż się prosi o podział po ścianie, która jest w środku budynku od piwnicy po strych. A po tym podziale narobili ścianek - w tym ściankę przez środek pokoju, zupełnie bez sensu. Sąsiadka ma teraz w miarę funkcjonalny dom z 3 pokojami, kuchnią,łazienką i piwnicą, a ja po ojcu jeden pokój, klitkę po podziale tego jednego pokoju z którego sąsiadce zrobiono klatkę schodową z wyjściem na górę, łazienkę na górze i strych zupełnie "goły" plus piwnica. Nie wiem czym kierowały się osoby, które zaplanowały ten podział. Myśle, że przede wszystkim tym, że ojciec prędzej czy później wymięknie i odsprzeda swoją część. Wówczas przy bardzo małym nakładzie pracy dom wróciłby do pierwotnej formy....i był w rękach jednego właściciela. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...