Skocz do zawartości

Jak "grzeje posadzka z drewna" na ogrzewaniu podłogowym


Recommended Posts

Cytat

No i super,może w końcu zniknie głupi mit,że drewno nie nadaje się na wodną podłogówkę i że na niej mogą być jedynie kafle.



W zasadzie każdy materiał ma pojemność cieplną, to i drewno też. Może kiedyś ktoś zrobi warstwę wody przykrytą szkłem i też będzie OK.

Co nie zmienia faktu, że ceramika w dowolnym wydaniu jest chyba bardziej praktyczna. Wnioskuję, że Ty arturo72 masz drewno na podłogach.
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

W zasadzie każdy materiał ma pojemność cieplną, to i drewno też. Może kiedyś ktoś zrobi warstwę wody przykrytą szkłem i też będzie OK.

Co nie zmienia faktu, że ceramika w dowolnym wydaniu jest chyba bardziej praktyczna. Wnioskuję, że Ty arturo72 masz drewno na podłogach.


80% podlogi w panelach,20% podłogi w kaflach.
Oczywiście,że ceramika lepiej przewodzi ciepło ale nie ma to żadnego znaczenia dla temp.w domu a ceramika nie jest bardziej praktyczna na podłodze niż drewno bo nie rozumiem pod jakim kątem mogła by być praktyczna np w salonie ?
Głupi mit,zresztą powielany również tutaj na forum,przekazywał,że jeśli podłogówka wodna to tylko kafle a to bzdura. Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

80% podlogi w panelach,20% podłogi w kaflach.
Oczywiście,że ceramika lepiej przewodzi ciepło ale nie ma to żadnego znaczenia dla temp.w domu a ceramika nie jest bardziej praktyczna na podłodze niż drewno bo nie rozumiem pod jakim kątem mogła by być praktyczna np w salonie ?
Głupi mit,zresztą powielany również tutaj na forum,przekazywał,że jeśli podłogówka wodna to tylko kafle a to bzdura.



W zasadzie racja bo bilans cieplny musi się zgodzić - o ile drewno nie jest izolatorem i ciepło nie ucieka do gruntu to "wszystko zostaje w rodzinie"

Ja mówiłem o kumulacji i oczywiście o oddaniu tego ciepła do pomieszczenia - wszak piece budowało się z cegły a nie z drewna
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Ja mówiłem o kumulacji i oczywiście o oddaniu tego ciepła do pomieszczenia - wszak piece budowało się z cegły a nie z drewna


Dzisiaj jest dzisiaj,całkowicie inne niż było kiedyś a niektórzy jeszcze żyją zamierzchłymi czasami icon_smile.gif
Dzisiaj ciepło w domu robi się bez ognia czy ogniska a ciepło z powietrza powstaje przy jego temperaturze nawet -20st.C i niższej czego właśnie Ci niektórzy nie mogą pojąć bo tak kiedyś nie było to jak to możliwe icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Dzisiaj jest dzisiaj,całkowicie inne niż było kiedyś a niektórzy jeszcze żyją zamierzchłymi czasami icon_smile.gif
Dzisiaj ciepło w domu robi się bez ognia czy ogniska a ciepło z powietrza powstaje przy jego temperaturze nawet -20st.C i niższej czego właśnie Ci niektórzy nie mogą pojąć bo tak kiedyś nie było to jak to możliwe icon_smile.gif


Musisz w kolejnym temacie kasztanić nie na temat?
A taki fajny temat był.
A ciekawe z czego prąd się robi?
Link do komentarza
Cytat

Wsiada się pewno na rower, jak za starych dobrych czasów icon_razz.gif

arturo72 - widzę, że sprytnie uniknąłeś odpowiedzi o kumulacji ciepła bo byś musiał przyznać, że drewno gorzej kumuluje niż ceramika. To może z jastrychu też zrezygnujemy???



Wbrew pozorom ciepło właściwe drewna dębowego jest blisko trzykrotnie wyższe od ciepła właściwego klasycznej ceramiki (cegły, kafli z jakich budowano piece).

Natomiast sama pojemność cieplna drewna dębowego jest niewiele mniejsza od pojemności w/w ceramiki.

Piece kaflowe potrafiły zgromadzić znaczną ilość ciepła dzięki nagrzaniu do znacznie wyższej temperatury niż moglibyśmy nagrzać podłogę.
Link do komentarza
Cytat

Wbrew pozorom ciepło właściwe drewna dębowego jest blisko trzykrotnie wyższe od ciepła właściwego klasycznej ceramiki (cegły, kafli z jakich budowano piece).

Natomiast sama pojemność cieplna drewna dębowego jest niewiele mniejsza od pojemności w/w ceramiki.

Piece kaflowe potrafiły zgromadzić znaczną ilość ciepła dzięki nagrzaniu do znacznie wyższej temperatury niż moglibyśmy nagrzać podłogę.



A pozostałe gatunki??? Wszystko można ale należy to rozpatrywać jako alternatywę a nie jako zacofanie.


Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzięki za wskazówki, zacznę od pleców i dam znać jak poszło. 
    • Cześć,  chyba znajduję się w sytuacji beznadziejnej. Od paru lat staram się uzyskać od naszej gminy informacje o możliwości jakie mam na działce rolnej rodziców, którzy chcą część tej działki wydzielić i przepisać mi, abym mógł się na niej wybudować. Mam nadzieję, że ktoś z was będzie w stanie mi pomóc.   Rodzice posiadają działkę rolną o powierzchni 0,8ha (tylko tato jest rolnikiem), działkę rolną dostała mama w spadku po babci. Rodzice tę działkę dzierżawią komuś innemu, sami jej nie uprawiają. Na tej powierzchni działki są trzy klasy ziemi, klasa RII, klasa RIIIa i RIIIb. Chcieliby wydzielić z tego około 16 arów i przepisać je na mnie (nie jestem rolnikiem) abym wraz z rodziną mógł się tam wybudować. Niestety akurat na granicy naszej działki kończy się przeznaczenie terenów pod zabudowy na planie zagospodarowania przestrzennego gminy (co ciekawe działka pod naszą ma klasę II i jest w pełni przewidziana pod zabudowę...).  Staraliśmy się już w gminie o to aby uwzględnić naszą działkę podczas aktualnego planowania jako działkę przeznaczoną pod zabudowę. Niestety, spotkaliśmy się z odmową, która była argumentowana tym, że gmina już prawie osiągnęła 100% limitu jaki mogła wykorzystać na przeznaczenie terenów pod zabudowy (nie wiem czy nas zbyli, czy rzeczywiście jest coś takiego, ale nadal zbierają wnioski od ludzi).   Próbowaliśmy dowiedzieć się co w takim wypadku mamy zrobić aby móc się tam wybudować. W gminie dostaliśmy informację o wystąpieniu o WZ, ale powiedziano nam też, że wysoka klasa ziemi to pewna odmowa. Czytałem też o nowelizacji ustawy z 2023 roku, która praktycznie to uniemożliwia. Ręce opadły. Niestety na innych działkach rolnych rodziców nie ma jak się budować bo są w szczerym polu, bez dostępu do wody, dojazdu i prądu. Jedynie ta działka jest położona przy zabudowaniach, drodze i dostępnie do sieci wody.   Czy mamy w ogóle jeszcze jakieś opcje, aby załatwić tę sprawę? Wiemy, że jest jeszcze coś takiego jak budowa zagrodowa, ale tutaj informacji o wymaganiach jest tyle, że sam już nie wiem które są prawdziwe, a które nie. Jeśli, zostaje nam tylko taka opcja, prosiłbym również o podpowiedź jak załatwić to w ten sposób i jakie wymagania musimy spełnić.   Jeżeli potrzeba, podeślę jaka to gmina i działka, proszę dać znać.   Wiem, że możemy kupić działkę budowlaną, ale niestety w naszych okolicach to koszty grubo powyżej 100 tyś zł i zanim to zrobimy, wolę się upewnić że wyczerpałem już wszystkie możliwości.   Przepraszam za troszkę narzekania, ale strasznie to irytujące, że człowiek nie może wybudować się na własnym kawałku ziemi, a przez urzędy traktowany jest jak jakiś trędowaty.   Pozdrawiam.
    • Z meblami jest tak, ze nie mogą być skoszone. I od tego trzeba regulację zaczynać. A jeśli podłoga krzywa, to trzeba najpierw pod nóżki coś podłożyć i komodę wypoziomować, a dopiero potem brać się za regulację zawiasów. I nie ma bata, musi się dać, jeśli mebel złożony prawidłowo.
    • Sprawdź najpierw przekątne, czy prawidłowo przybiłeś plecy mebelka. Kup poziomicę i wypoziomuj, wypionuj ją, wsadź coś pod nóżki, na których się opiera ta komoda.   Dopiero wtedy. Wtedy da się.
    • Szwagier kupił stan surowy w 70-tych. I co roku, na początku zimy, można wszystkie pustaki policzyć na bocznej ścianie. Masz całe okoliczności.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...