Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Dzień dobry,
a właściwie dobry wieczór.
Przeczytałem bodaj wszystkie Pana wypowiedzi w internecie, w tym też wątki na konkurencyjnych forach, więc zdecydowałem się zwrócić do Pana z pytaniem. Gdyby Pan był tak miły i znalazł chwilę, by udzielić mi porady jak rozwiązać to zadanie: wentylacja połaci. Chcę to zrobić dobrze, czyli lepiej niż zazwyczaj jest to robione: rozwinięcie problemu
Gorąco Pana pozdrawiam i APELUJĘ, by nadal udzielał Pan porad, są bowiem bezcenne i budują świadomość inwestorów: niektórzy samodzielnie podejmą różne próby, a inni będą wiedzieć czego wymagać.
Ukłony,
PZ

Tytułem uzupełnienia: biorę po uwagę zastosowanie wentylacji połaciowej, między innymi, i kalenicowej, co opisałem tutaj: klik
Ale znalazłem w sieci Pana rozwiązanie, które mnie szczególnie zainspirowało: daszek z miedzi. icon_biggrin.gif Równie dobrze może być on z innego materiału, prawda? Nierdzewnego.
Chodzi mi o to, by znaleźć optymalnie dobre, a niedrogie rozwiązanie wentylacji mojego dachu.
Pozdrowienia
PZ Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Gość stach
Napisano
icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
Czyjeż to wypowiedzi Cię tak poruszyły????
Napisano
Pana Andrzeja Wilhelmiego. Do niego skierowany jest ten post. Kliknąłem "zapytaj doradcy" i powstał temat. Czekam więc teraz co z tego wyniknie. Może tu zajrzy i odpowie mi co mam zrobić.
Napisano
Jeżeli chodzi o połacie daszku lukarny to jest szczelina, jest wylot w kalenicy (widziałem przerwę pomiędzy deskami) należy wykonać w każdym polu wloty w okolicach kosza odpowiednimi wentylacjami połaciowymi. Podobnie rzecz się ma z połacią zasadniczą na koszem z lukarną. Mogą być to rozwiązania systemowe np. do gontów bitumicznych (ma takie w swojej ofercie firma MDM) lub samodzielnie wykonane np. z blachy aluminiowej lub miedzianej. Niestety na tym Forum nie potrafię załączyć już żadnego zdjęcia. Pozdrawiam.
Napisano
Dziękuję za odpowiedź. Upewnił mnie Pan.
Mam jeszcze dwa dodatkowe pytania.

1. W jakiej odległości od kosza zamontować na połaciach lukarny nawiewniki połaciowe? Myślę o tym głównie w kontekście ulewnych deszczy spływających koszem.

2. W połaci zasadniczej muszę zwentylować dwa pola, w których stoi komin. W jakiej odległości od komina zamontować wentylację połaciową? Nie wiem ile miejsca zostawić na obróbkę blacharską komina.

Ukłony.
PeZet
Napisano
Najlepiej w/g mnie nawiercić otwory fi 20-30 w górnej części krokwi. W ten sposób można zwentylować tzw "zamknięte" pola. Przeciąć kalenicę. Nakładka kalenicowa z blachy miedzianej ze względu na jony. Ja robię profile z blachy by uzyskać przewiew. Jan
Napisano
Gdy jest zamontowane krycie docelowe, żadne ulewne deszcze nie powodują spływu potoku wody w koszu bo od tego jest blacha koszowa. Wywietrzniki połaciowe należy montować w "rozsądnej" odległości. Natomiast odnośnie komina to tylko wówczas gdy zajmuje on całą szerokość od krokwi do krokwi. Wówczas jedna kratka przed kominem i jedna za około 0,5 m.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
    • Witam. Jak najlepiej zrealizować dgp na piętrze , bo nie zostało to przewidziane. foto parter - widać gdzie kominek będzie. foto pietro - zaznaczone niebieską linią gdzie jest pietro niżej kominek. Jak najlepiej zrealizować na piętrze dgp - jaki pomysł ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...