Skocz do zawartości

Jak sprawdzić prawidłowość kosztorysu


Recommended Posts

Witam.
Chodzi o to, gdzie można samemu sprawdzić i spróbować samemu przygotować kosztorys.
Często miałem wrażenie że wykonawcy przygotowując swoje kosztorysy albo biorą ceny z kosmosu, albo coś chcą ukryć, albo zwyczajnie pominąć.
Nie wiem gdzie mógłbym sam sobie przygotować takie kosztorysy, skąd wziąć średnie ceny potrzebne do wykonania zaplanowanych prac i ewentualne materiały.
Przecież muszą istnieć takie kalkulatory, niekoniecznie profesjonalne i szczegółowe.
Znacie jakieś metody przeliczania "dla siebie" ?
Link do komentarza
Jak poglądowy to proszę, choć ten może być już trochę nieaktualny:
http://www.cennik-budowlany.pl/cennik-uslu...nych/index.html

Te sygnowane są 2014
http://www.dobrebudowanie.pl/cennik-uslug-budowlanych.html

http://cennik-budowlany.remontuj.pl/

A te tabele pozwolą Ci się zorientować w jak bogatym regionie przyszło Ci żyć

http://wb4.pl/go.live.php/PL-H295/barometr...udowlanych.html
Link do komentarza
Gość gawel
Cytat

Jani - porada na "plusik"
A masz może coś podobnego dla instalacji zewnętrznych doprowadzonych do budynku? (gaz,woda, energia elektryczna)
Materiały użyte, wykopy, itd?


Paweł kosztorys to kwestia względna, zależy z reszta do czego Ci ta wiedza o cenie potencjalnej. Jeżeli chodzi o przyłącza to ja ostatnio ćwiczyłem temat , jak pamiętasz na okoliczność podłączenia się do przy kanalika i zrobiłem tak zamiast kosztorysu sondaż internetowo-telefoniczny, ceny 1100-1500 z materiałem

następnie rozważyłem możliwość oddzielnie zrobienia wykopu systemem zleconym i samodzielny montaż, cena 700wykop+300rury+plus własna robocizna i zasypanie.



a następnie znalazłem wykonawcę i po małych targach skorzystałem z jego usług. cena na gotowo 640+10 zł napiwku =650
Tak ze zamiast szukać kosztorysu lepiej zainwestować (czas) w pozyskanie informacji i wykorzystanie ich do hard negocjacji. Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość gawel
Cytat

Musiałeś go nieźle ubezwłasnowolnić zanim się zgodził. icon_biggrin.gif

Ten napiwek wartości czterech piw mnie naprowadził - słusznie? icon_mrgreen.gif


Zasłużył bo wypocił kopiąc rów z 4 piwa , więc to było tak odnośnie wyrównania poziomu płynów.
Link do komentarza
Cytat

Paweł kosztorys to kwestia względna, zależy z reszta do czego Ci ta wiedza o cenie potencjalnej.




ooooo
tu tu tu!
icon_smile.gif
dostałem za mój przyłącz lini Nn propozycję kwotową dotyczącą wykupienia - i muszę się "jakoś nie zgodzić"
Albo i zgodzić.
Wiem już jak się liczy amortyzację, nie wiem natomiast jak spróbować zmierzyć się z proponowaną wyceną.
Muszę mieć jakiś fachowy cennik aby to porównać i ewentualnie się zgodzić lub nie.
Link do komentarza
Cytat

Witam.


Jak parę lat temu dostałem kosztorys wykonania robót to mi włosy na głowie stanęły.
Kro po kroku dochodziłem co i skąd. Na komin wliczono mi tyle cegieł, że ze cztery bym wystawił zamiast jednego,
kamień zamiast na oblicówkę to do dachu bym wyłożył itd.
Z kosztorysami to ostrożnie :-)
Link do komentarza
Cytat

Witam.
Chodzi o to, gdzie można samemu sprawdzić i spróbować samemu przygotować kosztorys.
Często miałem wrażenie że wykonawcy przygotowując swoje kosztorysy albo biorą ceny z kosmosu, albo coś chcą ukryć, albo zwyczajnie pominąć.
Nie wiem gdzie mógłbym sam sobie przygotować takie kosztorysy, skąd wziąć średnie ceny potrzebne do wykonania zaplanowanych prac i ewentualne materiały.
Przecież muszą istnieć takie kalkulatory, niekoniecznie profesjonalne i szczegółowe.
Znacie jakieś metody przeliczania "dla siebie" ?



A że byłem dobry w kosztorysowaniu bez mała 20 lat temu to:
Na wszystko masz Katalog Norm Rzeczowych w skrócie KNR - zazwyczaj korzysta sie z trzech KNR-ów 2-01 2-02 i 4-01 aczkolwiek jest ich zdecydowanie więcej no i normy też się zmieniają...
Dwa pierwsze dotyczą budowy nowych obiektów - a 4 dotyczy remontów.
Jak masz te katalogi to sobie wtedy sprawdzasz zakres i harmonogram robót

W tych KNR-ach masz zawarte pozycje R+M+S ( Robocizna Materiały Sprzęt )
W programach liczących podstawiasz pod te pozycje np robociznę 20 zł/rg ( roboczogodzina ) Sprzęt ( koparka =mg ) a materiały bierzesz z powiedzmy Sekocenbud-u albo z cennika hurtownii icon_smile.gif

I najprościej w robotach ziemnych to jest tak: obmiar = szerokość x wysokość/głębokość x długość = m3
m3 x rg x mg x zużycie materiałów na m3/lub/ m2 + narzut ( marża wykonawcy ) i wychodzi ci całość pozycji.

Najważniejsze w kosztorysowaniu to jest wyobrażenie sobie harmonogramu robót
Ja dla linii podziemnej elektrycznej zrobił mniej więcej tak:
1) Wytyczenie wykopu
2) Zdjęcie humusu
3) Wykop
4) Zabezpieczenie wykopu szalunkami
5) Ułożenie kabla
6) montaż kabla
7) Demontaż szalunków
8) Zasypanie wykopu
9) Czasami transport materiałów na odległość do 1km..
10) inne czynności 5% sumy poz 1-9
I to jest wszystko w jednej pozycji KNR !
Jak jesteś kumaty to sobie to wyliczysz samemu.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • no jasne - chciałoby się OHP zrobić na forum - a Stach   znowu chętnie by tępe łby oświecał słusznymi referatami dla trudnego elementu jako światły inteligent właściwie myślący  i przewodnik dla ciemnych i niedouczonych    wytłuściłem - bo to tekst do kabaretu dobry  ale oddaje twój zacofany sposób myślenia   no wypisz wymaluj egzekutywa partyjna z lat 60 - tych się kłania i radzenie przy baniaku wódki czerwonych półanalfabetów o braniu za mordę bękartów kapitalizmu...   wiem że wspomnienia z młodości sa fajne, człowiek był rześki i skory do działania no ale takimi reminiscencjami bym się nie dzielił  w końcu dobrze że minęło to, co powinno minąć    tu nie szkoła ani hufiec tu są dorośli ludzie, wkolo jaka taka demokracja - komuna się skończyła 30 lat temu obudź się Stachu - jest wolność słowa i myslenia, nie ma politruków do lamania kręgosłupów, przynajmnie na takich forach     otóż to ale najpierw przeczytaj te swoje marzenia z czasów tow. Wiesława a może ty to z jakiejs broszury zacytowałeś? jak znam życie, to pewnie z pamięci bo to były takie teksty, jak mantry powtarzane i celebrowane, dopóki Gierek nie nastał    No nie myslałem, że z takim tekstem wyskoczysz zamordystycznym ale jaja           
    • Witam, może mi ktoś podpowiedzieć, czy taki rodzaj zamocowania komina jak na załączonym zdjęciu jest w porządku? Chodzi mi o odległość - na dole przy podstawie odległość od ściany do końca komina to 107 cm. Komin założony prawie 2 tygodnie temu i nie wiem, czy to jest dobrze zrobione, czy jakiś mocniejszy wiatr nie wyrwie? Oglądałem na YT filmy (niestety już po zamontowaniu u mnie) i firma Poujoulat zaleca (chociaż to nie wymóg) na styropianie podkładkę z blachy, której też jak widać nie mam.
    • Dokręć śruby które wystają ze ściany. Spróbuj o jeden obrót, jak będzie mało, to powtórz. I porządnie dokręć z góry.
    • Polynora sporo ostatnio używałem, rozpręża się tak na moje oko dwukrotnie, czyli tak jak producent określa. Ale jakbym miał to wsadzać do ziemi, to raczej słabo. Od 6tej minuty jest test na chłonność. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Nie "oboje", tylko obydwaj, jeśli już. I nie nakręcamy się, bo nie ma takiej potrzeby. Obydwaj sporo w życiu widzieliśmy i obydwaj sporo wiemy. Natomiast takie poglądy jakie masz  Ty, to ja miałem w czasach, gdy byłem zuchem. To dlatego pytam czy się przypadkiem wczoraj nie urodziłeś. Bo jesteś taki zdziwiony rzeczywistością jak dziecię we mgle. Obudź się! Świat wygląda inaczej niż w Twoich marzeniach sennych.   Jeszcze niedawno wściekałeś się gdy napisałem, że oczka wodne to wylęgarnie komarów. I głosiłeś, że jestem kłamcą. Otóż nie jestem, bo Ty jesteś teoretykiem i pewnie chciałbyś, żeby wszystko wyglądało tak jak sobie zamarzyłeś. Ale ja teoretykiem byłem kilkadziesiąt lat temu, teraz z praktyki wiem bo widziałem, że świat nie jest tym z naszych marzeń i ludziom wystarcza zapału na rok, dwa, u najlepszych najwyżej trzy. Potem jest proza życia i po zapale NIE MA ŚLADU!!!. Zostaje sadzawka z wylęgarnią komarów.    Ja Cię nawet rozumiem, Denerwujesz się, gdy widzisz, że coś nie idzie tak, jakbyś chciał. Wierzysz, że ruszysz z posad bryłę świata. Ale jeśli masz więcej niż 15 lat, to czas byłby zrozumieć, że inni mogą tego nie chcieć i robić będą to, co Tobie się nie podoba, A Twój sprzeciw będą mieć w d...alekim poważaniu. . Dlatego prześpij się i spuść z tonu, bo szkodzisz wyłącznie sobie, a kolejki do kardiologów wciąż się wydłużają.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...