MajkaMik Napisano 15 listopada 2014 Udostępnij #1 Napisano 15 listopada 2014 Czy mocno energetyczne, żywe, takie wręcz neonowe kolory do mieszkania to przesada?Mąż upiera się, że jak przemalujemy na coś takiego dom, to on dostanie szału i zwariuje.Z drugiej strony ja mam dość kolorów wymoczkowatych...Czy ktoś z was ma takie mocne barwy na ścianach?jak się w ich tle mieszka? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 15 listopada 2014 Udostępnij #2 Napisano 15 listopada 2014 Tylko jeszcze wytłumacz nam co kryje się wg Ciebie pod pojęciem neonowe-energetyczne-żywe a co to kolory wymoczkowate.Bo jeżeli o kolory to ludzie malują w rożnych, różnistych kolorach, odcieniach i innych dziwactwach jakie rynek oferuje i każdemu mieszka się dobrze, bo tu liczy się kto komu się podoba.Najważniejsze to aby trzymać się jednego stylu, a nie każde pomieszczenie z innej bajki, wtedy to można doznać oczopląsu i szału Link do komentarza
MajkaMik Napisano 15 listopada 2014 Autor Udostępnij #3 Napisano 15 listopada 2014 Wymoczkowate to takie jasno pastelowe zielenie mieszanie z żółciami, blade, bezpłciowe... Link do komentarza
cyma2704 Napisano 15 listopada 2014 Udostępnij #4 Napisano 15 listopada 2014 Też kiedyś zachorowałam na żywe kolory. Po dwu latach wszystkim się znudziły, mnie najbardziej. Na szczęście budowałam nowy dom, który jest białoszary z akcentami koloru i wszyscy są wreszcie zadowoleni. 1 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 15 listopada 2014 Udostępnij #5 Napisano 15 listopada 2014 Cytat Wymoczkowate to takie jasno pastelowe zielenie mieszanie z żółciami, blade, bezpłciowe... Rozwiń w zasadzie to ja mam tak wymalowana chałupę w pastelowych kolorach, ale nie w zielonym rożnie odcienie brązu, ale aby zaakcentować (dodać trochę powera ) to też kilka ścian mam pomalowanych intensywnymi kolorami, np pokoje dzieci pastelowy wrzosowy a jedna ścianę mus jagodowy (to ten ciemniejszy), nic się nie gryzie Link do komentarza
MajkaMik Napisano 16 listopada 2014 Autor Udostępnij #6 Napisano 16 listopada 2014 O! i może to będzie jakaś myśl!Tzn żeby część ścian pomalować wymoczkowatymi pod męża, a część mocnymi kolorami pode mnie,zawsze byłby to jakiś kompromis, chociaż nie wiem czy to by się ze sobą nie gryzło. Ale tak jak oglądam właśnie zdjęcia takich zestawień, gdzie jest i trochę pasteli i trochę mocnych akcentów ale neon, jak te:to wydaje się to dość ciekawe.No może z tym ciemnym niebieskim to przegięłam, ale ogólnie gdzieś w ten deseń.Zainspiruję wieczorem męża - przed "Hannibalem" w tv - może go to poruszy hihi Link do komentarza
Elfir Napisano 19 listopada 2014 Udostępnij #7 Napisano 19 listopada 2014 (edytowany) Warto pamiętać, że do tak mocnych kolorów trzeba dobrac odpowiednie meble. Niektóre kolory mogą wydobywac z drewna nieprzyjemne odcienie (wygląda wówczas jak sine)A może oryginalnie - koloroy sufit a białe ściany - by nie było zgrzytów z meblami: Edytowano 19 listopada 2014 przez Elfir (zobacz historię edycji) Link do komentarza
sebastianD Napisano 20 listopada 2014 Udostępnij #8 Napisano 20 listopada 2014 Jeden czy dwa pokoje, ale wszystkich to bym chyba tak nie wymalował Mam wrazenie że pstrokate kolory raziłyby mnie w oczy. Wolę spokojniejsze odcienie, a już na pewno w sypialni, bo tam trzeba zrelaksować się Link do komentarza
SecuritySystems24 Napisano 20 listopada 2014 Udostępnij #9 Napisano 20 listopada 2014 Energetyczne kolory do mieszkania nie są moim zdaniem przesadą,są wręcz wskazane o ile oczywiście dobierzemy do nich także kontrastowe dodatki aby pokój nie zlewał się w jedną monotonną całość. Link do komentarza
ania.w Napisano 20 listopada 2014 Udostępnij #10 Napisano 20 listopada 2014 Według mnie takie kolory dodają charakteru, ale nie wiem czy odważyłabym się na nie w swoim domu. Link do komentarza
topico Napisano 30 listopada 2014 Udostępnij #11 Napisano 30 listopada 2014 ja bym spróbował profilu gk led jak na obrazku poniżej właściwie każdy kolor by się ożywił przy takiej aranżacji Link do komentarza
Ligeroo Napisano 1 grudnia 2014 Udostępnij #12 Napisano 1 grudnia 2014 Czemu nie,szczególnie niebieski kolor lub też brąz czy capuccino w połączeniu z żółtym oraz białym,daje bardzo ciekawy efekt co możemy zaobserwować powyżej:) do tego trzeba tylko trochę odwagi i też odpowiedniego oświetlenia,np do salonu polecam lampę stojącą,podłogową. Link do komentarza
Lauraaa Napisano 23 lutego 2015 Udostępnij #13 Napisano 23 lutego 2015 Cytat Czy mocno energetyczne, żywe, takie wręcz neonowe kolory do mieszkania to przesada?Mąż upiera się, że jak przemalujemy na coś takiego dom, to on dostanie szału i zwariuje.Z drugiej strony ja mam dość kolorów wymoczkowatych...Czy ktoś z was ma takie mocne barwy na ścianach?jak się w ich tle mieszka? Rozwiń Witaj. Pooglądaj sobie różne strony z aranżacjami wnętrz, napewno coś znajdziesz z takimi kolorami. Osobiście widziałam zdjęcia z takimi aranżacjami i wyglądają fajnie, nie są przesadzone, ale oczywiście zależy co zrobisz w tych kolorach. Jeżeli neonowe zrobisz jakieś dodatki typu sofa, fotel, dywanik itd. lub na ścianie jakiś dodatek np kawałek ściany lub jakiś malunek to będzie fajnie. Znajdź fotki to na pewno przekonasz męża, bo pewnie wyobraża sobie, że pomalujesz tak wszystkie ściany Powodzenia Link do komentarza
Milena32 Napisano 23 lutego 2015 Udostępnij #14 Napisano 23 lutego 2015 Faktycznie - można od tego zwariować. Zastanów się jeszcze nad tym - bo faktycznie co innego wejść na jakiś czas do takiego pomieszczenia, a co innego przebywać w nim ciągle. Link do komentarza
Laura_malena Napisano 4 marca 2015 Udostępnij #15 Napisano 4 marca 2015 Idźcie na kompromis i zdroworozsadkowo pomalujcie dom w większosci na neutrale jak beże i kolor gołebi, a gdzieniegdzie przemyćcie jaskrawośc. Na zasadzie: trzy ściany spokojne, beżowe, jedna neonowa. Mi się takie wnetrza niesamowicie podobają. 1 Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 6 marca 2015 Udostępnij #16 Napisano 6 marca 2015 Cytat Idźcie na kompromis i zdroworozsadkowo pomalujcie dom w większosci na neutrale jak beże i kolor gołebi, a gdzieniegdzie przemyćcie jaskrawośc. Na zasadzie: trzy ściany spokojne, beżowe, jedna neonowa. Mi się takie wnetrza niesamowicie podobają. Rozwiń takie rozwiązanie i mi by się podobało? Link do komentarza
Lauraaa Napisano 16 marca 2015 Udostępnij #17 Napisano 16 marca 2015 Cytat Idźcie na kompromis i zdroworozsadkowo pomalujcie dom w większosci na neutrale jak beże i kolor gołebi, a gdzieniegdzie przemyćcie jaskrawośc. Na zasadzie: trzy ściany spokojne, beżowe, jedna neonowa. Mi się takie wnetrza niesamowicie podobają. Rozwiń Dokładnie, takich kolorów powinno być minimalnie, tylko dla dodatku wtedy na pewno będzie super Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 17 marca 2015 Udostępnij #18 Napisano 17 marca 2015 Cytat Warto pamiętać, że do tak mocnych kolorów trzeba dobrac odpowiednie meble. Niektóre kolory mogą wydobywac z drewna nieprzyjemne odcienie (wygląda wówczas jak sine) Rozwiń Źle bym się czuła w takich odcieniach w moim domku Link do komentarza
Aska85 Napisano 18 marca 2015 Udostępnij #19 Napisano 18 marca 2015 To chyba tylko zależy od was mieszkańców czy wytrzymacie z takimi kolorami na ścianie. Ja osobiście nie mam takich ścian. Mam spokojne kolory, dzięki którym odpoczywa mój wzrok i od razu cała dusza. Link do komentarza
Samuul003 Napisano 1 kwietnia 2015 Udostępnij #20 Napisano 1 kwietnia 2015 Może żeby pójść na kompromis z mężem pomalujcie pojedyncze ściany kolorami, tak żeby dodać wyrazu wnętrzom. Osobiście niebieski, fiolet i zieleń są kolorami, które dla meżczyzny sa znośne. Link do komentarza
MaciekN23 Napisano 27 kwietnia 2015 Udostępnij #21 Napisano 27 kwietnia 2015 Bardzo indywidualne, poniważ ktoś może to wytrzymać i będzie się czuł w takim pokoju jak w raju, ale inna osoba będzie się źle czuła przez to. Jeśli Twój mąż tego nie wytrzyma, to lepiej mu ustąp. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 27 kwietnia 2015 Udostępnij #22 Napisano 27 kwietnia 2015 Cytat . Mam spokojne kolory, dzięki którym odpoczywa mój wzrok i od razu cała dusza. Rozwiń podpisuję się pod tym Link do komentarza
szulczyk Napisano 28 kwietnia 2015 Udostępnij #23 Napisano 28 kwietnia 2015 Pomieszczenie w całości pomalowane na jaskrawe kolory będzie bardzo męczące i agresywne. Lepiej jest taki kolor zarezerwować dla dodatków lub mniejszych elementów wnętrza (jedna ściana lub nawet jej część). Link do komentarza
kuba1739 Napisano 6 maja 2015 Udostępnij #24 Napisano 6 maja 2015 Używanie mocnych kolorów to umiejętność wyczucia ich zalet i ich ograniczeń. Posługiwanie się nimi w sposób umiejętny pozwala stworzyć oryginalną, inspirującą i przyjazną przestrzeń. Jeśli przesadzimy może się łatwo obrócić przeciwko nam. Dlatego wszystko należy używać z umiarem. Link do komentarza
asiakamien Napisano 19 maja 2015 Udostępnij #25 Napisano 19 maja 2015 Mąż ma trochę racji, bo jednak mocne kolory szybciej nudzą i po prostu męczą wzrok, a w domu masz odpocząć przecież. Ale z drugiej strony takie mdłe kolory też są nudne. Najlepiej więc wybrać lekkie tło i zrobić mocny akcent jak tutaj propozycje padały. Nie na odwrót, bo się zamęczysz Link do komentarza
akee Napisano 21 maja 2015 Udostępnij #26 Napisano 21 maja 2015 Neonowe kolory wyglądają ciekawie, ale trzeba uważać by nie przesadzić bo męczą wzrok i niepotrzebnie pobudzają, a w domu powinnyśmy się uspokajać a nie denerwować ;) Możesz dać taki jaskrawy kolor na jedną/dwie ściany, a na pozostałe dopasować bardziej stonowane kolory. Dużą rolę odegrają też meble. Link do komentarza
Robert81 Napisano 21 maja 2015 Udostępnij #27 Napisano 21 maja 2015 Cytat O! i może to będzie jakaś myśl!Tzn żeby część ścian pomalować wymoczkowatymi pod męża, a część mocnymi kolorami pode mnie,zawsze byłby to jakiś kompromis, chociaż nie wiem czy to by się ze sobą nie gryzło. Ale tak jak oglądam właśnie zdjęcia takich zestawień, gdzie jest i trochę pasteli i trochę mocnych akcentów ale neon, jak te:to wydaje się to dość ciekawe.No może z tym ciemnym niebieskim to przegięłam, ale ogólnie gdzieś w ten deseń.Zainspiruję wieczorem męża - przed "Hannibalem" w tv - może go to poruszy hihi Rozwiń Super wygląda, podobają mi się takie aranżacje, ale jakoś brakuje mi odwagi na zastosowanie takich kolorów w swoim domu. Boję się, że na dłuższą metę mogą być zbyt męczące Link do komentarza
Janeczka88 Napisano 25 maja 2015 Udostępnij #28 Napisano 25 maja 2015 Zamiast ścian w neonowych kolorach wybrałabym dodatki;) mam wrażenie, że całe mieszkanie w takich barwach byłoby krzykliwe i męczące Link do komentarza
OE_sniezka Napisano 27 maja 2015 Udostępnij #29 Napisano 27 maja 2015 Silne barwy niosą w sobie duży potencjał (energetyczny i dekoracyjny) ale też zagrożenie. Dobrym sposobem jest wprowadzanie koloru stopniowo. Warto pomalować najpierw jedną ścianę wybraną barwą (podobny pomarańczowy jak na przedstawionej aranżacji ma Śnieżka, to –526 Żywioł radości.). Potem można powtórzyć ten kolor w dodatkach (poduszki, lampki, donice). Jeśli okaże się, że koloru jest zbyt mało, można pomalować drugą ścianę. Link do komentarza
PaulinaPk Napisano 16 czerwca 2015 Udostępnij #30 Napisano 16 czerwca 2015 Ja rowniez jestem za stonowanymi scianami, a neonowe kolory bardziej dla dodatkow - mozna wtedy bardziej poszalec i dodatki mozna tez latwo zmieniac bez koniecznosci przemalowywania scian jak bedziemy chcieli zmienic aranzacje Link do komentarza
sorben Napisano 24 czerwca 2015 Udostępnij #31 Napisano 24 czerwca 2015 Cytat Ja rowniez jestem za stonowanymi scianami, a neonowe kolory bardziej dla dodatkow - mozna wtedy bardziej poszalec i dodatki mozna tez latwo zmieniac bez koniecznosci przemalowywania scian jak bedziemy chcieli zmienic aranzacje Rozwiń zgadzam się z tobą. trzeba mieć umiar przy wyborze kolorów. Link do komentarza
MagdalenaWer Napisano 30 czerwca 2015 Udostępnij #32 Napisano 30 czerwca 2015 (edytowany) A mi się bardzo podobają takie żywe, mocne kolory na ścianach! Sama bym się chyba nie odważyła, bo nie wiem czy to nie męczy na dłuższą metę. Ale taka krwista czerwień albo połączenie grafitu z taką neonową zielenią - no super! Szczególnie, że teraz wszyscy malują mieszkania w pastele... Zerknij sobie tutaj na fajny efekt, jaki uzyskano po pomalowaniu ścian takim pięknym, żywym niebieskim: Szafirowe wnętrze Edytowano 30 czerwca 2015 przez MagdalenaWer (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Eksperci Śnieżka Napisano 30 czerwca 2015 Udostępnij #33 Napisano 30 czerwca 2015 Potrzeba koloru i odmiany jest niekiedy bardzo silna i nie trzeba jej hamować bardziej lub mniej uzasadnionym praktycyzmem. Kolor to energia, to potencjał, czemu jej nie wykorzystać? Pomalowanie ściany to niekiedy wielka zmiana niewielkim kosztem. Myślę że warto spróbować. Pozdrawiam serdecznie,E-rzecznik FFiL Śnieżka Link do komentarza
Gość desinglife Napisano 30 czerwca 2015 Udostępnij #34 Napisano 30 czerwca 2015 Zbyt jaskrawe barwy rzeczywiście mogą trochę drażnić, ale może spróbujcie pójść na kompromis, zróbcie jakiś ciekawy mix ;) Coś w stylu mocne kolory na ścianach i łagodniejszy sufit i podłoga... Link do komentarza
Andrzej90 Napisano 25 lipca 2015 Udostępnij #35 Napisano 25 lipca 2015 Żywe kolory mogą dawać naprawdę fajny efekt, od którego wcale nie trzeba zwariować, ale pod jednym warunkiem, że się dobrze rozplanuje ściany na których mają się pojawić. Jeśli największy akcent będzie postawiony tylko na jedną ścianę, to wydaje mi się, że wyjdzie energetycznie, a nie przytłaczająco Link do komentarza
lubieladnerzeczy Napisano 16 września 2015 Udostępnij #36 Napisano 16 września 2015 (edytowany) Zgadzam się z większością postów - "go for it", ale musisz to zrobić umiejętnie. Jedna ściana może być optymalną ilością, choć za mną strasznie chodzi kolorowy sufit. Edytowano 16 września 2015 przez lubieladnerzeczy (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się