Skocz do zawartości

Licznik zagadka


Recommended Posts

Napisano
Witam jestem nowy na tym forum i proszę o wyrozumiałość. Sprawa polega na tym iż mam problem ze światłem a dokładnie z instalacją .Polega to na tym że kiedy wyjmę korek z pod licznika mego ,robi mi się coś takiego że w gniazdach kiedy wkładam próbnik świeci się w 2 otworach gniazdka czyli w nich mam napięcie .Dodatkowo w liczniku faza dodatnia jest na zewnętrznej blaszce a nie na tej w głębi gniazda . Przy wyjętym korku licznik burczy ale się nie kreci mimo że w gniazdach jest prod po wkręceniu korka licznik działa normalnie. Żeby było śmieszniej po wkręceniu korka wszystko wraca do normy ta dodatkowa faza ginie i mam plus i minus w gniazdach tak jak powinno być.Kiedy zgłaszam problem właścicielowi mieszkania ten zasłania się tym że mu przeciążyłem kable - dziwne ,laptopem , telewizorem i lodówką + 2 żarówki oszczędne icon_lol.gif .Instalacja to mieszanka kabli aluminiowo miedzianych tak zwany zlepek kabli ,tu kabel aluminiowy tam miedziany .Elektryk był i na widok instalacji dał nogę .Co mam robić zostawić tak jak jest icon_cry.gif z właścicielem nie da się dogadać , nie stać mnie na wymianę wszystkich kabli na całym pietrze .
Napisano
Wezwij innego elektryka. Na odległośc nikt nie sprawdzi instalacji. A w takich starych, wielokrotnie przerabianych układach mogą dziać się istne cuda. Wszystko z racji świadomej i nieświadomej inwencji dotychczasowych "przerabiaczy".
Napisano
Cytat

Elektryk był i na widok instalacji dał nogę


To nieźle tam musi być namieszane icon_rolleyes.gif
Dla własnego bezpieczeństwa, jeśli nie możesz dogadać się z właścicielem, zrób instalację "zastępczą" - w rynience montażowej, w listwach przypodłogowych (przy panelach), czy wręcz na ścianie (przy pomocy uchwytów) pociągnij przewody 3x1.5 , zamontuj natynkowe podwójne gniazdka - w kuchni do lodówki, w pokoju do TV i zasilacza - poproś jakiegoś elektryka, żeby wypiął część instalacji z Twojej części mieszkania, podłączył Twoją "zastępczą".
Bedzie Cię to kosztowało niezbyt wiele (kilkanaście metrów przewodu, kilka gniazd, trochę kołków rozporowych, uchwyty, ewentualnie rynienki, flaszka dla elektryka - ale po robocie icon_mrgreen.gif ) ale będzie bezpieczniej i bez buczenia licznika icon_lol.gif

Ja spotkałem się z łataniem instalacji elektrycznej przy pomocy płaskiego przewodu antenowego (zasilanie lodówki POD DREWNIANĄ BOAZERIĄ icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif ) i jeszcze innymi kwiatkami icon_rolleyes.gif
Napisano
Powiem tyle instalacja wygląda w opłakanym stanie , przewody aluminiowe pewnie pamiętają erę gierka .Słyszałem że nie należy łączyć kabli aluminiowych z miedzianymi bo taka kombinacja grozi nawet pożarem i jest nie trwała .U mnie instalacja wygląda tak 1 metr aluminium kabel rozeta 2 metry miedz potem rozeta potem znowu jakiś kabel niezidentyfikowany chyba kiedyś był częściom instalacji elektrycznej naczepy potem znowu rozeta i tak z kawałków polepione .Właściciel nie pozwala na żadne modyfikacje .Wezwany elektryk powiedział tylko tyle że on do takiego syfu nie przyłoży reki ,bo takiej pajęczyny on już dawno nie widział i tak zwalonej instalacji . Już nie wiem co mam robić , jak go zmotywować do napraw .
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Fenixs- jak właściciel nie wyraża zgody na ingerencje elektryka w Twoją część instalacji, to wydaje mi się że podkrada Tobie prąd, i Ty płacisz mu za jakiś pobór. Zmień mieszkanie na inne. Szkoda nerwów.
Napisano (edytowany)
Cytat

Fenixs- jak właściciel nie wyraża zgody na ingerencje elektryka w Twoją część instalacji, to wydaje mi się że podkrada Tobie prąd, i Ty płacisz mu za jakiś pobór. Zmień mieszkanie na inne. Szkoda nerwów.


coś w tym może być




Cytat

.....Elektryk był i na widok instalacji dał nogę .....


zakładam że wynajmujesz

dla własnego dobra weź z niego przykład icon_smile.gif !!!!!!!

edit: natłuściłem Edytowano przez MTW Orle (zobacz historię edycji)
Napisano
Stach - Fenixs pisze że ma podlicznik. Czyli na podstawie jego wskazań, rozlicza się z właścicielem. Mam nadzieje że stawka za KWh jest państwowa. Bo jeżeli dolicza sobie jeszcze jakieś tam boki... to robi to nielegalnie, bo odsprzedaje energię elektryczną, a od takiej czynności powinien zapłacić podatek, i wystawić fakturę VAT.
Współczuje Fenixowi.... Kiedyś też tak miałem - ale z gazem za CO. Ale w pewnym momencie zorientowałem się o co biega i znalazłem nowe mieszkanie. I skończyły się moje problemy...
Napisano
Waśnie w tym tkwi sens aby dowiedzieć się,czy ktoś nie dolicza sobie czegoś na boku oraz że stawki s państwowe. Wtedy raczej nie ma się czego obawiać co do wzrostu cen czy nagłego skoku rachunków w górę podczas normalnego użytkowania.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez Obserwator: Jeszcze UE zapomniała o wprowadzenie czujnika sprawdzającego ile bąków puszczamy w domu i o jakich porach dnia. Tak na poważnie te wszystkie wymienione elementy i dodatkowe materiały to tak naprawdę większe zużycie energii, wszystkie potrzebują zasilania. Jedynym i najrozsądniejszym oraz najzdrowszym działaniem jest WYJŚCIE z UE i to jak najszybciej.
    • Taras z drewna to inwestycja na długie lata, ale tylko pod warunkiem regularnej i prawidłowej konserwacji. Najważniejszym momentem w całym roku jest zabezpieczenie drewna przed zimą. To właśnie w tym okresie taras jest narażony na największe obciążenia: wilgoć, stojącą wodę, mróz, częste zmiany temperatury oraz ograniczone nasłonecznienie sprzyjające rozwojowi glonów i grzybów. Jako osoba pracująca na co dzień z produktami Osmo, przedstawiam sprawdzony i skuteczny sposób zabezpieczenia tarasu przed sezonem zimowym. Dlaczego warto zabezpieczać taras przed zimą Niezabezpieczone drewno bardzo szybko traci swoje właściwości. Wnika w nie woda, która zimą zamarza, powodując mikropęknięcia. Drewno szarzeje, staje się szorstkie i podatne na ścieranie oraz biodegradację. Wiosną często okazuje się, że konieczne jest szlifowanie lub nawet wymiana części desek. Oleje tarasowe Osmo działają inaczej niż lakiery. Wnikają głęboko w strukturę drewna, nie tworzą łuszczącej się powłoki i pozwalają drewnu oddychać. Dzięki temu wilgoć nie zostaje zamknięta wewnątrz desek. Krok pierwszy – dokładne czyszczenie tarasu Przed nałożeniem oleju taras musi być idealnie czysty. Stare osady, szarość i naloty biologiczne osłabiają skuteczność impregnacji. Najlepsze efekty daje zastosowanie Osmo Gel 6611 do usuwania starych powłok z  drewna lub specjalistycznego środka czyszczącego do tarasów. Preparat usuwa poszarzałe warstwy drewna, pozostałości starego oleju oraz zabrudzenia biologiczne. Po umyciu taras należy spłukać wodą i pozostawić do całkowitego wyschnięcia na minimum 24–48 godzin. Drewno musi być suche w dotyku i w strukturze. Krok drugi – wybór odpowiedniego oleju Osmo Dobór oleju zależy od rodzaju drewna oraz oczekiwanego efektu wizualnego. Osmo Olej Tarasowy Naturalny nr 007 polecany jest osobom, które chcą zachować naturalny kolor drewna. Chroni przed wodą i ścieraniem. Oleje tarasowe Osmo w wersjach kolorystycznych (takich jak Bangkirai 006, Modrzew 009 Szary 019 ) pozwalają jednocześnie zabezpieczyć i odświeżyć kolor tarasu. Dla tarasów bardzo nasłonecznionych szczególnie polecana jest jako pierwsza warstwa, wersja z filtrem UV 420, która znacznie ogranicza proces szarzenia drewna. Krok trzeci – prawidłowa aplikacja oleju przed zimą Olejowanie powinno odbywać się w odpowiednich warunkach atmosferycznych. Temperatura powietrza i podłoża nie powinna być niższa niż 10 stopni Celsjusza. Nie należy olejować przy zapowiedzi opadów w ciągu kolejnych 24 godzin. Olej nakłada się cienką warstwą przy pomocy wałka, pędzla lub pada do tarasów, zawsze wzdłuż słojów drewna. Nadmiar oleju należy równomiernie rozprowadzić, nie pozostawiając kałuż. Czas schnięcia to około 8–10 godzin do lekkiego użytkowania oraz 24 godziny do pełnej odporności. W przypadku tarasów regularnie konserwowanych zwykle wystarcza jedna warstwa oleju przed zimą. Krok czwarty – zabezpieczenie tarasu na czas zimy Na okres zimowy warto usunąć z tarasu donice i meble stojące bezpośrednio na deskach. Nie należy przykrywać tarasu szczelną folią, ponieważ prowadzi to do gromadzenia się wilgoci pod spodem. Bardzo ważny jest swobodny odpływ wody. Zimą nie wolno skuwać lodu ostrymi narzędziami, ponieważ prowadzi to do mechanicznych uszkodzeń powierzchni. Drewno zabezpieczone olejem Osmo nie chłonie wody, nie pęka, nie łuszczy się i bardzo łatwo odnawia się wiosną jedną warstwą oleju. Jak często olejować taras Tarasy zadaszone wystarczy olejować raz w roku. Tarasy odkryte i silnie nasłonecznione warto zabezpieczać dwa razy w roku – wiosną i przed zimą. Olejowanie jesienne pełni funkcję ochronnej impregnacji na trudny sezon. Najczęstsze błędy popełniane przy konserwacji tarasu Do najczęstszych błędów należą: olejowanie wilgotnego drewna, nakładanie zbyt grubej warstwy oleju, brak wcześniejszego czyszczenia powierzchni, stosowanie lakierów zamiast olejów oraz olejowanie przy zbyt niskiej temperaturze późną jesienią.
    • Na niektóre "damskie" oko wygląda jak "amelinium"  - po co wyprowadzać z błędu?
    • Zapach będzie jak się będą paliły. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Może to korytko jest grubsze. Na pewno jest drogie 10 zł mb.  https://www.ekombig.pl/suche-systemy/394-al-panel-prosty.html
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...