mariuszrydzek Napisano 14 marca 2014 #1 Napisano 14 marca 2014 Ekogroszek mi się niedopala, po tygodniu spalania wynosze z wiadro spieków. Nie wiem jak temu zardzic. Może jakas zlota rada?
coolibeer Napisano 14 marca 2014 #2 Napisano 14 marca 2014 (edytowany) Cytat Ekogroszek mi się niedopala, po tygodniu spalania wynosze z wiadro spieków. Nie wiem jak temu zardzic. Może jakas zlota rada? Rozwiń Musisz troszkę czasu przy piecu spędzić Miałem tak samo. Siedziałem i zmieniałem nastawy. Aż wreszcie się udało i piec pali tak jak ja chce a nie jak w instrukcji napisali.Zacznij od ustawienia podawania częściej a mniej groszku. napisz jeszcze jakie masz teraz nastawy? Ile masz podawania i ile przerwy Edytowano 14 marca 2014 przez coolibeer (zobacz historię edycji)
Gość stach Napisano 14 marca 2014 #3 Napisano 14 marca 2014 Cytat Ekogroszek mi się niedopala, po tygodniu spalania wynosze z wiadro spieków. Nie wiem jak temu zardzic. Może jakas zlota rada? Rozwiń Może zmienić dostawcę ekogroszku
coolibeer Napisano 14 marca 2014 #4 Napisano 14 marca 2014 (edytowany) Cytat Może zmienić dostawcę ekogroszku Rozwiń Ja miałem 3 dostawców i zmiana ustawień pieca pomogła Tu pisałem o tej walce WALKA COOLiego Edytowano 14 marca 2014 przez coolibeer (zobacz historię edycji)
animus Napisano 14 marca 2014 #5 Napisano 14 marca 2014 Cytat Ekogroszek mi się niedopala, po tygodniu spalania wynosze z wiadro spieków. Nie wiem jak temu zardzic. Może jakas zlota rada? Rozwiń Po pierwsze masz spieki czy produkujesz koks , Może zdjęcja wklej tego popiołu ze spiekami .
Qubacen Napisano 15 marca 2014 #6 Napisano 15 marca 2014 Spróbuj zmniejszyć nadmuch - ja co prawda raczkuję w ustawieniach pieca ale pierwotnie miałem (ustawione przez fachowca) zbyt mało węgla a zbyt duży nadmuch.
coolibeer Napisano 17 marca 2014 #7 Napisano 17 marca 2014 widzę że po dwóch dniach zero odzewu ze strony pytającegoczyli się nic nie dowiemy
marcelkromp Napisano 21 marca 2014 #8 Napisano 21 marca 2014 Cytat Ekogroszek mi się niedopala, po tygodniu spalania wynosze z wiadro spieków. Nie wiem jak temu zardzic. Może jakas zlota rada? Rozwiń Za dużo powietrza! Przedawkowanie powietrza grozi wlasnie takimi rezultatami. Szybka ucieczke spalin ienergie z dopalanego wegla można trochę przystopować poprzez wlasnie zmiejszanie po trochu dopływu powietrza. Trzeba też brać pod uwagę, że te szybciej uciekające spaliny niekoniecznie muszą zabrać ze sobą całe ciepło, dużo zależy od konstrukcji kotła i jego zdolności absorbcji. Jednak mimo wszystko, lepiej jest startować od nadmiaru powietrza niż niedomiaru. Wegiel, jego jakość tez może mieć wpływ na tzw. Kalafiory.
ted_t Napisano 27 marca 2014 #9 Napisano 27 marca 2014 Kociol kotlem, wiadomo musi to być dobra konstrukcja, ustawienia tez ważne, raczej indywidualne, bo te podawane przez producenta zazwyczaj mijaja się z prawda. Ja postawiłem na zmiane dostawcy, po kilkunastu latach kupowania od jednego, swoja droga sympatycznego wlasciela. Teraz kupuje w necie i obserwuje spore zmiany na korzyść odnośnie ciepla w duyzm domu, wegiel odrobine lepszej jakośc/ transport mam za free i przystępne ceny .
Kubaj Napisano 10 czerwca 2014 #11 Napisano 10 czerwca 2014 Groszek, jego jakość, jak i ustawienia kotła idą prawie zawsze w parze. Ja biorę groszek z dwóch źródeł. Za każdą zmianą dostawcy, zmiana ustawień. Do tego przy zmianie temperatury zewnętrznej, również następuje zmiana ustawień. W tym roku zamontuję tryb pogodowy, podobno automatyka daje radę. Co do spieków, w moim przypadku robiły się po pierwsze przy zbyt dużej ilości powietrza (za mocny nawiew), jak i na początku roku gdy zużył mi się ślimak. Podawał nierównomiernie, po zabawie z ustawieniami miałem wybór - albo niedopalanie opału z jednej strony, albo koksowanie. Po zmianie ślimaka wszystko wróciło do normy. Polecam jeszcze wejść w tryb instalatora / serwisanta (w zależności od kotła). Jest tam dużo więcej ustawień, które pozwolą na dokładne nastawy.
heurysta Napisano 22 sierpnia 2014 #12 Napisano 22 sierpnia 2014 Czasami problemem może być też za mała średnica komina, u mnie tak było i kominiarz wykonał frezowanie - średnica się zwiększyła, poprawił się ruch spalin w przewodzie i tym samym poprawiło się spalanie
martyna.osd2 Napisano 13 czerwca 2019 #13 Napisano 13 czerwca 2019 Jakiś czas temu miałam ten sam problem i też skończyło się na frezowaniu komina. Nie ma się co tego bać, bo obecnie istnieją metody, które są bezpieczne dla komina, a do tego wykonawca odciąga cały pył od dołu, więc nie nabrudzi się za bardzo. Ja zdecydowałam się na lokalną firmę, ale Ty poszukaj kogoś, kto wykonuje takie usługi blisko Ciebie, bo sam dojazd sporo kosztuje.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się