Skocz do zawartości

Eksploatacja pompy ciepła za dużo kosztuje? Zobacz dlaczego.


Recommended Posts

Wysokie koszty eksploatacji mogą być efektem błędów popełnionych przy projektowaniu i budowie lub regulacji instalacji grzewczej, albo być zjawiskiem przejściowym, które zniknie samo. Niestety większość wykonawców nie uprzedza użytkowników, że rachunki za ciepło przez pierwsze 2–4 sezony grzewcze będą wyższe niż później.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/pompy-ciepla/a/18225-eksploatacja-pompy-ciepla-za-duzo-kosztuje-zobacz-dlaczego

Link do komentarza
Gość Dariusz Zgorzelski
Dobra analiza, ale mam kilka uwag.
Są domy, które z uwagi na inną technologię budowy nie zawierają wody technologicznej, a autor nie wspomniał, że w starym budownictwie może jej być nawet kilkanaście ton na dom.
Są to domy z materiałów prefabrykowanych np. SIP. Dzięki temu nie ma tego bardzo wysokiego kosztu w pierwszych 3 latach. Jednak to nie wszystkie problemy - są też te trudno wyliczalne mianowicie problemy zdrowotne i złe samopoczucie w tych pierwszych latach. Nie jesteśmy, więc skazani na nie.

Autor słusznie zasygnalizował problem źle wykonanych domów, a nie źle dobranych pomp. Generalnie problematyczne jest stosowanie pomp ciepła do źle ocieplonych i nieszczelnych domów. Pompy nie mają nadmiaru mocy - najekonomiczniej pracują przy ustalonych parametrach dlatego idealnie sprawdzają się w energooszczędnych/pasywnych domach koniecznie z rekuperacją. W tych domach ustalone jest w miarę stale zapotrzebowanie na energię (głównie na potrzeby ciepłej wody).

Reasumując trzeba budować nowocześnie bez murowania i betonów w standardzie pasywnym to będzie się miało od razu oszczędny i zdrowy dom. Komfort, zdrowie, niskie koszty eksploatacyjne za rozsądną cenę.

Dariusz Zgorzelski,
Certyfikowany Doradca Domów Pasywnych
ecoville
Link do komentarza
ale propaganda. by nagrzać podłogówkę potrzeba powyżej 40 stopni. dlatego podłogówka wymaga bardzo dobrego ocieplenia budynku. wiele osób nie zwraca na to uwagi a potem zimą marzną bo nie są wstanie ogrzać domu.
Link do komentarza
Gość pompa ciepła nie zawsze złym roz
przy dzisiejszych cenach nośników energii pompa ciepła jest wg. mnie najlepszym rozwiązaniem gdy nie ma dostępu do gazu ziemnego; gdy jest gaz ziemny, to pompa nie jest warta komplikacji, bo koszt grzania pompą i gazem jest porównywalny, a komplikacja instalacji przy pompie znaczna
Link do komentarza
Gość pompa ciepła na tak
Mam zamontowaną pompę o mocy C7 7kW dom o pow. 120m2. Ta zima jest bardzo ciepła no i koszty grzania śmiesznie niskie. Temp. wew. 20-21 stopni - koszt do dzisiaj 800zł (I i II taryfa). Koszt instalacji(pompa polskiej produkcji) 32000zł z czego 12000 zwrotu dofinansowania.
Link do komentarza
Gość Gość "riposta" ma racj
Pompy ciepła można stosować jedynie do budynków o dużej powierzchni i kubaturze, w tym przypadku rachunek ekonomiczny ma sens. Dla małych domów taka inwestycja jest nieopłacalna.
Link do komentarza
Gość 3of5
Cytat

ale propaganda. by nagrzać podłogówkę potrzeba powyżej 40 stopni. dlatego podłogówka wymaga bardzo dobrego ocieplenia budynku. wiele osób nie zwraca na to uwagi a potem zimą marzną bo nie są wstanie ogrzać domu.


:bezradny:
nie wypowiadaj się w kwestiach - o których nie masz żadnego pojęcia....
Link do komentarza
Cytat

Pompy ciepła można stosować jedynie do budynków o dużej powierzchni i kubaturze, w tym przypadku rachunek ekonomiczny ma sens. Dla małych domów taka inwestycja jest nieopłacalna.



Ma rację, bo grzeje podłogówkę do ponad 40 stopni icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif

Co do PCi - Waść nie wiesz, a Waść piszesz.
PCi stosuje się nawet w maleńkich domeczkach jako bardzo wydajne i skuteczne źródło ciepła na potrzeby CO i CWU.
Koszt (całkowity) kotła pt. PCi P/W (i to inwerterowej !) dla takiej mikrotki (do 90m2 powierzchni ogrzewanej) już od 4.000zł.
Link do komentarza
na stronach producentów można doczytać że w małych instalacjach trzeba zwiększyć ciśnienie dlatego koszty eksploatacji są większe. zaleca się w małych domach kładzenie dodatkowo instalacji na ścianach. nie mam pompy ale mam kolegów którzy mają dlatego wiem jakie ponoszą koszty. jeżeli jest prawdziwa zima to ogrzanie domu kosztuje sporo a i tak trzeba dogrzewać się kominkiem.
Link do komentarza
I to jest jedyny, a już na pewno najsłuszniejszy tak rozumowania/postępowania przy planowaniu ogrzewania.


Cytat

zaleca się w małych domach kładzenie dodatkowo instalacji na ścianach. nie mam pompy ale mam kolegów którzy mają dlatego wiem jakie ponoszą koszty. jeżeli jest prawdziwa zima to ogrzanie domu kosztuje sporo a i tak trzeba dogrzewać się kominkiem.


W jakim towarzystwie Ty się obracasz?... bajkopisarzy?
Link do komentarza
każdy bocian udając się do ciepłych krajów zabiera plecak pełen zielonych soczystych żabek by rozkoszować się słonecznymi wakacjami w Afryce oraz tablet by czytać bajki handlowców i pseudo wykonawców szukających naiwnych inwestorów !!!
Link do komentarza
No nie... re @ jesteś niesamowity... poważnie.
Tak może jeździć po pompie ciepła jako urządzeniu tylko ktoś bardzo sfrustrowany faktem że jej nie ma.
Twoją frustrację najprawdopodobniej pogłębia jeszcze fakt braku możliwości zrozumienia na jakich zasadach to urządzenie działa.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A jakie to rury wentylacyjne? Od jakiej wentylacji? Mechanicznej z rekuperatorem? O jakie rury odpowietrzające od kanalizacji chodzi? Tak po bożemu to robi się tylko przejście pionu przez dach i tyle. Ale ostatnio widzę, że jest jakaś dziwna moda na "przechodzenie" z kilku pionów na rury 50 mm, ciągnięcie ich potem przez pół dachu właśnie w ociepleni i potem robienie jakiegoś zbiorczego kominka odpowietrzającego/napowietrzającego na dachu. Czy chodzi o coś takiego? Ponawiam pytanie o to czy ten strych będzie użytkowy czy nie. Bo jeżeli ma być przeznaczony na pokoje i ogrzewany, to zmienia niektóre sprawy. 
    • Najprostsza wersja ocieplenia nieużytkowego strychu to rozwinięcie wełny mineralnej z rolki i przykrycie jej paroprzepuszczalną folią dachową. Tak aby się nic nie pyliło, a ona sama zaś nie zamokła w razie przecieku dachu. Taki wariant nadaje się jednak tylko do miejsc, gdzie się nie chodzi, ani niczego nie składuje.  Druga wersja to ułożenie na stropie styropianu i przykrycie go płytami drewnopochodnymi lub deskami. Po tym można chodzić, coś postawić itd.  Bardziej pracochłonny wariant to legary, wełna i deski ułożone na legarach. Ale to jak ktoś koniecznie chce mieć ocieplenie z wełny mineralnej, a równocześnie chce móc tam chodzić.  Z paroprzepuszczalnością to nie do końca tak. Chociaż popularny (i marketingowy) przekaz jest taki, że koniecznie wszystko musi by paroprzepuszczalne. Potem mamy bzdurne opowieści o "oddychaniu ścian". W rzeczywistości cel jest inny, co bardzo dobrze widać po tradycyjnej wersji ścian szkieletowych i po sposobie ocieplenia dachów, w których pokrycie (np.. dachówki) leży tylko na łatach.  Tu, patrząc od strony pomieszczenia mieszkalnego, układ jest następujący:  - pomieszczenie mieszkalne, w którym mamy wilgotne i ciepłe powietrze; - poszycie ścian lub skosów dachu, najczęściej z płyt gipsowo-kartonowych; - folia paroizolacyjna, która ma jak najskuteczniej utrudniać wnikanie pary wodnej z pomieszczenia do dalszych warstw; - izolacja cieplna z wełny mineralnej, paroprzepuszczalnej i potencjalnie bardzo podatnej na zawilgocenie;  - polia paroprzepuszczalna, która umożliwia odparowanie na zewnątrz pary wodnej, która mimo wszystko przedostała się do warstwy wełny mineralnej;  - ruszt z kontłat i łat, dzięki któremu pod pokryciem dachowym można utworzyć dobrze wentylowaną, drożną na całej długości szczelinę wentylacyjną, od wlotu w okapie aż po wylot pod gąsiorem w kalenicy. Odpowiednikiem tego w przypadku ścian jest albo utworzenie wentylowanej szczeliny powietrznej pomiędzy paroprzepuszczalną folią i pokryciem tej ściany, albo wykończenie ściany w ten sposób, aby nie blokowało to ruchu niewielkich ilości pary wodnej. Tu sprawdzają np. deski ułożone tylko na zakładkę.  Ostatecznie chodzi więc o to, aby ograniczyć wnikanie pary wodnej w przegrodę, po to jest paroizolacja. Ale trzeba się liczyć z tym, że nie będzie to skuteczne w 100%. Dlatego trzeba pozostawić możliwość usunięcia pary wodnej (wilgoci) z przegrody. Ponadto trzeba się liczyć z tym, że jakaś wilgoć może tam wniknąć też z zewnątrz, choćby w wyniku uszkodzenia ściany czy dachu. Dlatego tak ważne jest, aby ta wilgoć mogła wydostać się na zewnątrz.  Z kolei pełne deskowanie, takie ułożone bez szczelin pomiędzy deskami, jest bardzo poważną barierą dla pary wodnej. Jeżeli więc ocieplamy dach z takim deskowaniem, to wentylowana (od okapu do kalenicy) szczelina powietrzna musi być wykonana poniżej deskowania. Niejako przed nim na drodze pary wodnej.   
    • Te bezobsługowe nigdy nie są tanie (z moich obserwacji) A taki kocioł na zgazowane drewno to i materiał musisz mieć wokół niedrogi, a i siekierką się namachać często trzeba. Poza tym pamiętam siebie przed i podczas budowy. Pierwotna decyzja - właśnie kocioł na zgazowane drewno. Za niewiele czasu później - kocioł na olej opałowy. Zmienia się - i decyzja o baniaku w ogrodzie, na propan-butan. W końcu podjąłem decyzję o gazie z sieci i nigdy nie żałowałem. Dwa sezony temu wymieniłem kocioł z otwartą komorą, na kondensat. No ale z tego co obserwuję, za chwilę znowu będzie katastrofa. I tak od lat.
    • Jak w temacie, co to za dziura? to pion kanalizacji? komin? mozemy to zakleić po prostu? Zdjęcie jeszcze przed usunięciem.
    • Dzięki za szczegółowe objaśnienie mojego problemu. Jak już pisałem zastosuję się do wskazówek i wykonam każdą poprawkę. Chciałbym w końcu mieć zrobione wszystko jak należy i choć zdolności manualnych zazwyczaj mi nie brakuje, to z wiedzą techniczną i regulacjami prawnymi bywam daleko w tyle i wtedy zaglądam tutaj bo tu zawsze znajdę kogoś skorego do pomocy.   Jak już pisałem poprzednio zostanie mi trochę wełny mineralnej i chciałem ją jakoś zagospodarować. A wierzchnia płyta G-K ze względów estetycznych. Mogę również płyty G-K przykleić bezpośrednio do komina na klej (bez wykorzystania wełny) jeśli to jest lepszy wariant bo nie chcę tych segmentów systemowych zostawić "nagich" i to potrafię a tradycyjnego tynku nigdy nie robiłem. Do tego komina podłączona będzie koza na parterze a rozpalać będę rzadko, gdy temperatura zejdzie bardzo nisko aby uniknąć pracy pompy ciepła na grzałkach bo moc bodajże 6 KW potrafi wyczyścić portfel. Ciepła na poddaszu z tego będzie więc niewiele.   Skorzystam z okazji i zapytam też czy rury wentylacyjne i odpowietrzające od kanalizacji które będą przechodzić przez warstwę ocieplającą pod deskowaniem powinienem jakoś zabezpieczyć przed poceniem się ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...