Skocz do zawartości

MYSZY w karton-gipsach


Recommended Posts

Napisano
Cytat

chodzi o budynek murowany ze ścianami wewnętrznymi z płyt GK ?



Tak, właśnie taki. Murowany z wew. KG

Ale pewnie z samych KG działowe też mają taki sam problem.
Napisano
Jedynym skutecznym sposobem jest takie wykonanie, które eliminuje wszelaką pustkę, lub (i) wykonane z materiału którego nie lubieją myszy (i inne takie tam).

Np. Obłożenie ścian multiporem.
Napisano
Cytat

jak mysz Ci do domu wlezie
to i ze ścianami murowanymi masz problem bo się tak schowa ze nie znajdziesz

znajdzie dziurę to w gk wlezie to oczywiste
a wełnę uwielbia
miejsce na gniazdo jak marzenie
trza mieć łapkę albo kota



ale jak są w środku to ani łapka ani kot nie pomoże to oczywiste

Cytat

Jedynym skutecznym sposobem jest takie wykonanie, które eliminuje wszelaką pustkę, lub (i) wykonane z materiału którego nie lubieją myszy (i inne takie tam).

Np. Obłożenie ścian multiporem.





co to jest multipor? i na czym polega obłożenie??
Napisano
Cytat

ale jak są w środku to ani łapka ani kot nie pomoże to oczywiste





co to jest multipor? i na czym polega obłożenie??




ad 2.
multipor

ad 1 .
idę o zakład że kiedyś wylezą bo wełna ciężkostrawna jest a i gips niespecjalnie pożywny
sam papier z kartonu ma za mało witamin
czyli wylezą się nażreć i to jest ten czas kiedy i łapka i kot mają zastosowanie
Napisano
Cytat

Znajomi co mają karton-gipsy przy ścianach murowanych mówią, że to murowany sposób na siedzisko myszy icon_smile.gif czy ktoś ma podobny problem? jak się pozbyć szkodników??




Pierwsze słyszę, ale to pewnie dlatego, że mam ścianki działowe z płyt gipsowo-włóknowych icon_biggrin.gif
  • 4 lata temu...
Napisano

Ja znalazlem niezawodny i tani sposob na pozbycie się nieproszonych gości z sufitów z welny i plyty gk.

Nasluchiwalem w ktorym miejscu urzeduja.

Kupilem mumifikujaca trutke na myszy (zapobiega to ew. przykremu zapachowi - w kazdym wiekszym markecie za okolo 5zl)

Zrobilem ze 3 dziurki grubosci palca. Ziarka zawinalem w kawaleczku srajtaśmy i takie paczuszki powciskalem w otwory i zakleilem otwor tasma malarska.

Po dwoch tygodniach jakiekolwiek drapania ustaly wiec zajrzalem co z paczuszkami, a te wariaty nawet papier wszamaly takie wygłodniałe. 

Na koniec  wsadzilem jeszcze troche trutki jakby kto inny przywedrowal i zalepilem otwor gipsem. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...