Skocz do zawartości

Mysz - myszy w styropianie na ścianie - ankieta


Recommended Posts

Zdarza się, że dom nawiedzony zostaje przez myszy. Czasami wchodzą one w styropian będący ociepleniem ścian. Mam pytanie do osób którym to się przydarzyło albo widziały takie cudo u znajomych...

Czy styropian klejony był tylko na "placki" czy też klej nakładany był również po całym obwodzie płyty?

Chodzi o to, że w przypadku styropianu klejonego tylko na placki pozostają wolne przestrzenie (około 15mm) którymi myszy mogą przemieszczać się szybko i daleko. Te wolne przestrzenie mają jeszcze inne skutki (negatywne) ale nie chcę ich tutaj poruszać.

Czy ktoś kto miał styropian klejony po całym obwodzie płyty doświadczył również wejścia myszy wgłąb styropianu?

Proszę o opinię wszystkich "dotkniętych przez myszy w styropianie". Będziemy mogli porównać statystycznie jak sposób klejenia styropianu wpływa lub nie wpływa na łatwość sprowadzenia gryzoni.

Z góry dziękuję! icon_smile.gif Edytowano przez termoobraz (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Mnie mysz wlazła w styropian pod podłogę. Wygryzła w ciągu jednej nocy (słyszałem!) kanał głębokości około 60cm.
Wodą bydlę wypłoszyłem.

Myszom jest wszystko jedno czy placki czy nie placki, bo one buszują w styropianie jak krowa na łące sąsiada.

dopisałem:
Trzeba zamknąć drogę wejścia myszom, czyli z każdej strony - każdej! - ma być klej i siatka - góra, dół. Listwa startowa, a co wystaje - zazbrojone klejem i siatką. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
  • 3 tygodnie temu...
Termoizolacja ze styropianu, nie jest wybitnie pożądanym przez gryzonie otoczeniem, w którym chciałyby szczególnie przebywać. Przynajmniej żadne badania tego nie potwierdzają. Penetracja płyt EPS przez gryzonie to zjawisko raczej incydentalne niż powszechne. Termoizolacja, nie ważne, z czego zrobiona, jako warstwa pewnego układu warstw, jest jedynie jedną z przeszkód, jakie gryzoń pokonuje próbując dostać się do środka domu.
Zabezpieczyć się przed tym można jedynie w taki sposób, że na etapie wykonawstwa szczególną uwagę poświęca się „detalom” tzn. właściwie zainstalowanej listwie startowej, wszelkim dylatacjom i wszystkim tym miejscom, w których termoizolacja będąca niewłaściwie pokryta kolejnymi warstwami systemu (masą szpachlowo-klejową i tynkiem), może stać się potencjalnym miejscem, przez które gryzoń będzie chciał wejść do domu.
Link do komentarza
Cytat

Termoizolacja ze styropianu, nie jest wybitnie pożądanym przez gryzonie otoczeniem, w którym chciałyby szczególnie przebywać. Przynajmniej żadne badania tego nie potwierdzają. Penetracja płyt EPS przez gryzonie to zjawisko raczej incydentalne niż powszechne.


Jest dokładnie odwrotnie aniżeli w tym poście zostało napisane:
Termoizolacja ze styropianu jest wybitnie uwielbianym przez gryzonie otoczeniem, w którym chciałyby szczególnie przebywać. Wykonane przeze mnie obserwacje potwierdzają to.
Wystarczyło, że zostawiłem jesienią odsłonięty fragment termoizolacji, a natychmiast tam właśnie myszy chciały mieć gniazdo.
Kolejny przykład to styropian składowany w garażu.
Myszy uwielbiają ten materiał.
Jako ciekawostkę dodam: wolą siedzieć w worku zgranulowanego styropianu niż wygryzać jamy w płytach EPS.

Cytat

Zastanawia mnie jedna rzecz. Skoro mozna do styropianu sastosować dodatki dzieki którym jst samogasnący, to dałoby się pewnie "wzbogacić" go czymś co dla myszy ma wstrętny smak. Taka sugestia dla producentów do przemyślenia. To by pewnie definitywnie rozwiązywało problem. Mysz ugryzie kawałek i da sobie spokój.


Świetny pomysł.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szukasz sprawdzonej agencji nieruchomości? 🏡 Agencja Kenig to profesjonalizm, zaangażowanie i kompleksowa obsługa. Zajmujemy się sprzedażą, wynajmem i zakupem nieruchomości, oferując pełne wsparcie na każdym etapie – od przygotowania oferty po finalizację transakcji. Zaufaj ekspertom, którzy zadbają o Twoje potrzeby! Skontaktuj się z nami już dziś i przekonaj się, jak łatwe mogą być sprawy związane z nieruchomościami. agencja nieruchomości bielsko-biała
    • Renowacyjną malowałem kiedyś sufit w swojej kuchni, bez jego mycia. Czyli na osadzony tłuszcz i wszystkie syfy jakie są możliwe. I pokryła wszystko, trzymała się też przez dwa lata, bo tyle tam jeszcze mieszkałem. Ale jej cena wynosiła co najmniej 5 razy więcej niż zwykłej farby. Nie wiem jak jest teraz, bo od kilku lat jestem nieczynny i nie znam sytuacji bieżącej na rynku. Może ktoś się odezwie i mnie poprawi.   PS. To było w wieżowcu, 8 piętro.  Krajobraz na Twoich fotkach toczka w toczkę jak u mnie. i po lewej i ten siwy na wprost. al. Jana Pawła II
    • Tak przyznaje Racja tak było   Brak dostępu, balkon na piętrze, nie wychylę się na tyle by coś tam podziałać, ledwo odmalowałem pionową powierzchnię pomiędzy moim sufitem a podłożem balkonu piętro wyżej   Rozejrzę się, a może jakiś sprecyzowany pomysł ?   Co do uszkodzenia, podejrzewam że jak zacznę to usuwać to zejdzie mi cała warstwa tej emalii ftalowej, więc gładź na nowo ( tym razem rozejrzę się nad zewnętrzną ) i potem zamiast ftalowej tylko ta renowacyjna byłaby odpowiednia do pomalowania ?
    • Czyli (na szczęście oprócz farby) zastosowałeś materiały i technologię do robót wnętrzowych, a nie na zewnątrz.     To raczej nie farba, a gładź wymywana spod farby.     Każdy sposób na zabezpieczenie od wilgoci jest dobry. Można by nawet zmienić obróbki blacharskie krawędzi, aby uniemożliwić dostęp wody.     Musisz po prostu skierować wylot powietrza tak, aby nie trafiało na powierzchnię malowaną. Bo to nie tylko temperatura, ale i wilgoć. Trzeba zamontować jakąś osłonę, owiewkę czy coś w tym rodzaju.  A czym naprawić... Ja kiedyś stosowałem do napraw farby renowacyjne. Są bardzo drogie, ale skuteczne. Tylko nie można ich kłaść na powierzchnie złuszczające się.
    • Witam, opisze swój problem: Sufit na balkonie zaczął z czasem mocno się łuszczyć ( blok z lat 70 ) jako że długie szukanie fachowca do odnowienia nie przyniosło rezultatu ( w 95% rozmów słyszałem że za mała "robota" ) postanowiłem jako laik sam się tym zająć, po pierwsze skrobanie, po drugie gruntowanie, potem gotowa gładź szpachlowa Śmig S-50, szlifowanie i ponowne gruntowanie, całość pomalowana farbą fasadową śnieżka, efekt był zadowalający do pierwszego deszczu, gdzie krople trafiając na krawędź sufitu delikatnie rozpuszczały farbę i gładź brudząc cały balkon na biało, pomysł na naprawę to pomalowanie pasa zewnętrznego sufitu farbą ftalową Nobiles która została polecona w markecie budowlanym, efekt wizualny troszeczkę ucierpiał z powodu błyszczącego pasa, ale na brudzenie pomogło doskonale.... do czasu montażu klimatyzacji, po miesiącu używania stało się coś takiego jak na zdjęciu poniżej - podejrzewam że wylot ciepłego powietrza załatwił tą warstwę i pytanie następujące, jak to naprawić i zabezpieczyć na przyszłość
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...