Skocz do zawartości

Wielkość kotłowni na paliwo stałe - jaka jest u was ?


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Rozglądam się za projektem i zastanawiam się jaka powinna być kotłownia gdy zechcę użyć paliwo stałe. Już nie chodzi mi o przepisy dotyczące wymiarów tylko chciałbym zmieścić w niej węgiel i drzewo, tak by na zimę spokojnie starczyło.

Domek planowany to około 120-140m2.

Jak jest u was, jakie powierzchnie mają wasze kotłownie ?
Trzymacie w nich opał ( węgiel, drzewo itp. ) ?
Teraz zrobilibyście większą czy ta którą macie jest wystarczająca ?

Czekam na opinie z życia wzięte ale także te teoretyczne, by można było porównać jak się zaleca a jak jest naprawdę w praktyce. Edytowano przez Damiano88 (zobacz historię edycji)
Napisano
Zależy jaki piec zamontujesz. Co do składu opału to chyba nie sądzisz ,że ktoś (bynajmniej nie ja zrobi magazyn opału w domu. Wystarczy kącik aby zmieściło się tyle opału co starczy na dzień ,góra dwa.
A co do projektów gotowych to wiem z własnego doświadczenia,że kotłownie są malutkie bo projektowane są nie na paliwo stałe tylko na gaz.
Napisano
Aktualnie t gdzie mieszkam mamy w kotłowni kilka ton opału ( 6-7 ) i drewna resztę i starcza to spokojnie na całą zimę ale dom jest dwu piętrowy i nieocieplony... Ja osobiście nie wyobrażam sobie chodzić co tydzień na dwór po opał. Raz zwiozę do kotłowni i mam spokój cały rok.
Napisano
Cytat

Aktualnie t gdzie mieszkam mamy w kotłowni kilka ton opału ( 6-7 ) i drewna resztę i starcza to spokojnie na całą zimę ale dom jest dwu piętrowy i nieocieplony... Ja osobiście nie wyobrażam sobie chodzić co tydzień na dwór po opał. Raz zwiozę do kotłowni i mam spokój cały rok.


Przy domku 120-140 m2 p.u zakładając ,że to dom bez piwnicy i użytkowym poddaszem to aby zmieścić 7 t opału to połowa parteru musiała by być kotłownią.
A jeżeli nie wyobrażasz sobie chodzenia co tydzień po opał to po co pchasz się w piec na paliwo stało? jeżeli cenisz wygodę to kup piec na gaz ,ewentualnie PCi.
Napisano
Piec na paliwo stałe bo najtaniej, zwłaszcza że mam dostęp do drzewa - a na ogrzewaniu akurat oszczędzić można dużo.

W domu rodzinnym też zawsze mieliśmy wszystko w kotłowni, nigdy nie chodziliśmy po drzewo czy też węgiel, tylko tam była piwnica.

Teraz tu gdzie mieszkam na opał jest przeznaczone jakieś 10m2 i jest jeszcze spore przejście, tylko że piec jest w drugim pomieszczeniu nie razem z opałem.

Chciałem właśnie się dowiedzieć jak inni mają, jak sobie z tym radzą, bo chyba lepiej zapytać i przeanalizować niż potem żałować że się większego nie zrobiło.
Napisano
U mnie w zaokrągleniu kotłownia ma 2,5x3metra i co prawda to moja inauguracja z domem ale jest ciasna. Fakt, że u mnie siedzi piec, hydrofor i wisi bojler. Ale na opał to tak jak się przymierzałem to wsadzę około tony ekogroszku. Z opinii innych to mało jak na sezon zimowy
Napisano
1. Przepisy nie określają wymiarów składu opału przy kotłach o mocy do 25kW.
2. Dla potrzeb programu MdM, do powierzchni użytkowej nie wlicza się powierzchni składu opału.
3. Koszt wybudowania 1m2 składu opału, to około 2.000zł.
4. W większości przypadków, przy pożarach których inicjacją była kotłownia, siłą napędową pożaru było drewno zgromadzone w kotłowni.
5. Składowanie opału poza budynkiem, jest możliwe tylko po spełnieniu dość rygorystycznych przepisów p.poż (dot. minimalnych odległości m.in. od granicy).
6. Sprawa składowania opału jest w zasadzie "tabu" dla "kotlarzy" - ciekawe dlaczego.
Napisano
Cytat

mam kotłownie ok. 8 m2. Zapas opału w niej na ok. 2 miesiące



A jaki opał składujesz ? Węgiel + drzewo ?

No i jaki masz dom do ogrzania jaką powierzchnie, bo to chyba też zależne ile potrzeba energii na ogrzanie domu.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Podsumowując to co zrozumiałem w tym temacie.   Hydraulicznie, podłogówka działa prawidłowo. Różnica temperatur rzędu 10*C pomiędzy temperaturą zasilania a powierzchnią podłogi jest rzeczą naturalną i to normalne że przy czynniku mającym 38-40*C mam 28*C na powierzchni podłogi. Różnica między temperaturą zasilenia i powrotu 3-4*C nie jest idealna, ale w moim przypadku zmiejszenie przepływu tak aby osiągnąć porządaną różnicę powoduje spadek temperatury podłogi i temperatury w pomieszczeniu co wynika najpewniej nie ze źle działającej podłogi (np. złego oddawania ciepła do płyt Fermacell), ale z zapotrzebowania na ciepło w tym pomieszczeniu bo dom nie jest ocieplony, a cienka płyta Fermacell nie jest w stanie zakumulować takiej ilości ciepła.   Na ten moment mogę albo zwiększyć przepływ (co jest możliwe bo to jedyna pętla obecnie), albo temperaturę wody aby zwiększyć moc grzewczą pętli. W przyszłości do pokoju powróci grzejnik, który dodatkowo dociepli pomieszczenie, co być może spowoduje że podłoga zrobi się cieplejsza i umożliwi zmniejszenie przepływu do 2l. A najlepszym wyjściem jest oczywiście termomodernizacja budynku, co także mam w planach.   Jeżeli coś pokręciłem to proszę Panowie, poprawcie mnie. W przeciwnym wypadku chciałem bardzo podziękować za cierpliwość i pomoc, ponieważ najbardziej obawiałem się iż dobór materiałów i/lub sposób wykonania w jakiś sposób tłumi tą pętlę, przez co nie grzeje i nigdy nie będzie grzać ona w sposób efektywny, a będzie jedynie bajerem, przez który podłoga będzie nie zimna, lecz letnia.
    • W takim razie wszystko jest dobrze. Pilnować tylko wykonania, żeby rurki przylegały do foli aluminiowej, a folia do następnej warstwy, wszelkie pustki będą działać jak izolator.
    • Tak jak pisałem, mam płyty Sander System Standard Alu.   Rozumiem też, że po termomodernizacji także powinno być dużo lepiej, bo przy przepływie 2l/min rura oddaje ciepło w podłogę (jest dużo większa różnica temperatury zasielania i powrotu). Tylko tego ciepła jest za mało aby ogrzać nieocieplone pomieszczenie z dwiema ścianami zewnętrznymi i podłoga się wychładza?
    • Proszę mnie poprawić, jeżeli coś źle zrozumiałem. Ale teraz najważniejsze jest właśnie ustalenie jak wygląda sytuacja.  Od spodu na na ułożonej teraz folii widoczna jest woda. Leżący pod nią stary podkład betonowy (chudziak) chyba też musi być jednak mokry? Wilgotność 5-8% to bardzo dużo, nawet uwzględniając znaczny błąd pomiaru. Nie rozumiem jakby miał być suchy, skoro folia jest od spodu cała mokra. Przecież ta woda (strugi wody) jest pomiędzy chudziakiem i nową folią.  Czy pomiędzy ścianą fundamentu oraz ścianą nadziemia jest pozioma izolacja z papy lub folii? Czy jeżeli ona jest to można zachować ciągłość tej izolacji oraz folii na chudziaku? Dołączam rysunek, żeby łatwiej było się zorientować o czym mówimy.
    • Wyjmowałem różne rzeczy, pokuszone cegły po wybiciu kanału, lub jego erozji, śmieci, gałęzie, a nawet żywe ptaszki przez wyczystki wentylacyjne. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...