Skocz do zawartości

drzewo w granicy -dokładnie po polowie


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Witam

Mam taki problem :
Drzewo rośnie w granicy pomiędzy działką moją a sąsiada, dokładnie połowa obwodu drzewa jest po mojej stronie połowa po sąsiada.

Pytanie brzmi czy mogę sam obciąć gałęzie które są po mojej stronie bez zgody sąsiada ?
Gałęzie zagrażają budynkom które są na mojej działce ( drzewo - chyba to wiąz icon_smile.gif ma około 15m wysokości i dość sporą koronę).

Gałęzie wiszą nad moim domem. Edytowano przez qrec1 (zobacz historię edycji)
Napisano
Super to przeczytaj tamten temat i to ca ja napisałem !! mhtyl a dlaczego wnioskujesz ze nie czytałem tamtego tematu?. Twoje podejscie ze jak nowicjusz to na 100% nic nie czytał jest super. przeczytałem parę tematów i nie znalazłem odpowiedzi na mój przypadek, tam jest o drzewie które roście po stronie sąsiada i gałęzie przechodzą na druga stronę. ja mam drzewo którego pień jest polowe na moim w połowie na sąsiada, czyli drzewo jest w połowie moje w połowie jego, pytanie jest czy w tym przypadku mogę przyciąć gałęzie bez zgody sąsiada
Napisano (edytowany)
Cytat

Super to przeczytaj tamten temat i to ca ja napisałem !! mhtyl a dlaczego wnioskujesz ze nie czytałem tamtego tematu?. Twoje podejscie ze jak nowicjusz to na 100% nic nie czytał jest super. przeczytałem parę tematów i nie znalazłem odpowiedzi na mój przypadek, tam jest o drzewie które roście po stronie sąsiada i gałęzie przechodzą na druga stronę. ja mam drzewo którego pień jest polowe na moim w połowie na sąsiada, czyli drzewo jest w połowie moje w połowie jego, pytanie jest czy w tym przypadku mogę przyciąć gałęzie bez zgody sąsiada


Tamtego tematu czytać nie muszę bo w nim zabierałem głos i znam go na pamięć icon_smile.gif, ale jakbyś go czytał to byś zauważył że w nim są moje posty.
Wnioskuje tak bo jakbyś czytał to byś się do niego podpiął. A Ty sądzisz ,że znajdziesz dokładnie taki sam przypadek jak Twój? Tematy są pokrewne i są w nich wskazówki gdzie i po co należy się udać i co zrobić.

A tak po mojemu to co po Twojej stronie to Twoje , więc piła motorowa w dłoń i połowę drzewa ryzu,ryzu od korony aż po odziomek.
Acha, nie musisz mi dawać + za ta radę icon_biggrin.gif Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Witam

Mam taki problem :
Drzewo rośnie w granicy pomiędzy działką moją a sąsiada, dokładnie połowa obwodu drzewa jest po mojej stronie połowa po sąsiada.

Pytanie brzmi czy mogę sam obciąć gałęzie które są po mojej stronie bez zgody sąsiada ?
Gałęzie zagrażają budynkom które są na mojej działce ( drzewo - chyba to wiąz icon_smile.gif ma około 15m wysokości i dość sporą koronę).

Gałęzie wiszą nad moim domem.


podstawowe pytanie - kto jest właścicielem drzewa?
jeśli sąsiad to wyznaczasz mu odpowiedni icon_smile.gif termin na przycięcie,
jeśli Ty - przycinaj, ale tak, by drzewo zachowało żywotność... to tak w skrócie, najważniejsze rzeczy...
/ja jestem w trakcie takowego procesu icon_smile.gif /
Napisano (edytowany)
Cytat

Gałęzie wiszą nad moim domem.


A musiałeś budować akurat pod tym jesionem ? icon_lol.gif
Jak wyrósł po wybudowaniu to dlaczego wcześniej nie przycinałeś gałęzi ?
A z sąsiadem rozmawiasz czy nie ?, może da się dogadać i ściąć całego chwasta. Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
Nie nie musialem budowac, bo to nie ja budowalem, gałęzi nie przyciąłem bo jak pisałem drzewo jest w połowie po mojej w połowie po stronie sasiada, podobno w takim przypadku musze miec zgode sasiada zeby przyciac po swojej stronie., z sąsiadem sie nie da dogadac chcialem zeby nawet wział sobie całe drzewo ale on na przekór nie wytnie żeby tylko przeszkadzało

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dopiero teraz doczytałem Ps. pod zdjęciem... Tu nie potrzeba nic kleić czy spawać - powinien po prostu wymienić ten zaworek na nowy...   To jest - jak przypuszczam - zaworek odcinający na wylocie z grzejnika...  
    • https://koperrt.com/products/16072304607348528752213120?utm_source=ad&utm_medium=google&utm_origin=shopline&utm_campaign=636491&utm_content=23181985177&adset_id=187535772916&utm_term=780698919071&aatid=4779585835&gad_source=2&gad_campaignid=23181985177&gclid=CjwKCAiA3fnJBhAgEiwAyqmY5WFmWVEn9SZthO88c8_HxQVL0demJEIHMSolG6Kq14QQ2evmHAjg1RoC4UMQAvD_BwE    
    • Witam wszystkich forumowiczów!   Mam stary budynek, w którym ściany zewnętrzne są już ocieplone, ale dach pozostaje nieocieplony i przez niego ucieka dużo ciepła. Planuję na wiosnę ocieplić dach od góry styropianem EPS 100 (styropian dach/podłoga) o łącznej grubości 23 cm. Dach jest płaski z lekkim nachyleniem, powierzchnia około 100 m², pokryty papą, która zachowała się w całkiem dobrym stanie – nie jest uszkodzona, nie planuję jej zrywać, tylko oczyścić i zostawić jako podłoże.Na styropianie ma być położona papa termozgrzewalna (jedna lub dwie warstwy). Montaż styropianu będę wykonywał samodzielnie (klejenie + kołkowanie), a papę zgrzewalną zlecić fachowcowi, który się na tym zna.Mam kilka wątpliwości i pytań – bardzo proszę o Wasze opinie na podstawie doświadczeń: 1. Grubość i układanie styropianu: Czy lepiej położyć jedną warstwę 23 cm, czy podzielić na dwie warstwy (np. 11 cm + 12 cm) układane na mijankę? Wiem, że dwie warstwy lepiej eliminują mostki termiczne, ale to więcej pracy. Pomijając aspekt czasu i wysiłku – czy takie rozwiązanie naprawdę ma sens i daje zauważalną różnicę w izolacyjności?   2. Montaż i mocowanie styropianu: Dach nie będzie dodatkowo obciążony (tylko papa na wierzchu, bez chodzenia czy tarasu), ale ważne jest solidne mocowanie, żeby wiatr nie oderwał warstw. Planuję kleić styropian (klejem bitumicznym lub poliuretanowym) + kołkować.Dla grubości 23 cm – jakie kołki polecacie? Czy wystarczą o długości ok. 30 cm (żeby wystawały trochę w podłoże betonu)? Czy lepiej stosować metodę z otwornicą – wyciąć otwór w styropianie, włożyć kołek, a potem zatkać wyciętym krążkiem (żeby kołek nie wystawał i nie tworzył mostka)? Jeśli dwie warstwy: Czy wystarczy kołkować tylko dolną warstwę (do podłoża), a górną tylko przykleić do dolnej? Czy kołki muszą przechodzić przez obie warstwy dla lepszej stabilności?   3. Warstwa separacyjna na styropianie pod papę: Czytałem różne opinie – jedni polecają geowłókninę polipropylenową (200-300 g/m²) jako ochronę przed wysoką temperaturą palnika i separację, drudzy grubą folię PE (0,2 mm). Geowłóknina wydaje mi się lepsza (przepuszcza parę, nie topi się tak łatwo). Czy zgadzacie się, że geowłóknina to najlepsze rozwiązanie w takim przypadku, czy polecacie coś innego (np. folię PE)?
    • Zupełnie nie mam pojęcia gdzie to pęknięcie Od strony grzejnika? od strony zasilania? na korpusie zaworu?
    • Cześć, jak samodzielnie zabezpieczyć lekkie pęknięcie na rurce z termostatem? Jest to mikroskopijne pęknięcie bo moze z kropla dziennie sie wydostaje:)   Zalaczam zdjęcie, do lepszego nie mam dostępu. Ps. Pęknięcie jest na ten najszersze części 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...