Skocz do zawartości

KRUS


Recommended Posts

Napisano
Cytat

Witam

Mieszkam z Ojcem , który posiada ziemię , czy mam obowiązek placic krus ?




Jeśli nie jesteś współwłaścicielem tejże ziemi to nie.

No chyba, że ojciec Cię zgłosi do dobrowolnego ubezpieczenia w KRUS
Napisano
Cytat

icon_eek.gif A co ma własność ziemi do obowiązku ubezpieczenia się w KRUS ?




Bo jeśli jest się właścicielem/współwłaścicielem ziemi powyżej 1ha, i nie podlega się ubezpieczeniu w ZUS, to niestety podlega się obowiązkowemu ubezpieczeniu w KRUS

Napisano
icon_eek.gif

Posiadanie a własność to dwie różne rzeczy i nie związane ze sobą.

Pomijając już, że nie wystarczy posiadać, ale też trzeba prowadzić, osobiście i na własny rachunek , działalność rolniczą (gospodarstwo rolne), na gruntach o powierzchni większej niż 1ha przeliczeniowego użytków rolnych.
Podlega również temu ubezpieczeniu, domownik stale pracujący w tym gospodarstwie

Napisano
Cytat

icon_eek.gif

Posiadanie a własność to dwie różne rzeczy i nie związane ze sobą.

Pomijając już, że nie wystarczy posiadać, ale też trzeba prowadzić, osobiście i na własny rachunek , działalność rolniczą (gospodarstwo rolne), na gruntach o powierzchni większej niż 1ha przeliczeniowego użytków rolnych.
Podlega również temu ubezpieczeniu, domownik stale pracujący w tym gospodarstwie




KRUS nie interesuje czy ty ziemie obrabiasz czy nie, masz ją to płacisz składki. ziemia również dobrze może leżeć "odłogiem"
A czy ziemia jest obrabiana to broszka AMiRR.


Domownicy - nie właściciele / o to właśnie pytał jakob / nie podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu, jedynie mogą się ubezpieczyć dobrowolnie.
Napisano
Cytat

KRUS nie interesuje czy ty ziemie obrabiasz czy nie, masz ją to płacisz składki. ziemia również dobrze może leżeć "odłogiem"
A czy ziemia jest obrabiana to broszka AMiRR.


Domownicy - nie właściciele / o to właśnie pytał jakob / nie podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu, jedynie mogą się ubezpieczyć dobrowolnie.



Moja żona jest włascicielem gospodarstwa, ja w dodatku brałem rolnicze dopłaty unijne, a w życiu żadne z nas nie płaciło składek, ani nie płaci.

Kiedyś to nawet chciałem zapłacić, ale mnie wygonili...
Napisano
Cytat

KRUS nie interesuje czy ty ziemie obrabiasz czy nie, masz ją to płacisz składki. ziemia również dobrze może leżeć "odłogiem"
A czy ziemia jest obrabiana to broszka AMiRR.


Domownicy - nie właściciele / o to właśnie pytał jakob / nie podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu, jedynie mogą się ubezpieczyć dobrowolnie.




icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif

Brniesz bez opamiętania - przemyśl przeczytaj źródła - potem napisz.

Sama nazwa (KRUS) wskazuje kto płaci. Ani posiadanie, ani własność gruntów nie czyni i nie uczyniło jeszcze z nikogo ROLNIKA.

Napisano
Cytat

Moja żona jest włascicielem gospodarstwa, ja w dodatku brałem rolnicze dopłaty unijne, a w życiu żadne z nas nie płaciło składek, ani nie płaci.

Kiedyś to nawet chciałem zapłacić, ale mnie wygonili...




Bo jak się pracuje i ma się ubezpieczenie w ZUS to wtedy nie opłaca się składek w KRUS / pisałam o tym wyżej/
Nie można podlegać dwóm płatnikom składek
Napisano
Nie pracuje,nie jest ubezpieczonym w ZUS, nie jest rolnikiem (nie uprawia), jest właścicielem ziemi - nie ma obowiązku ubezpieczania się ani w KRUS, ani w ZUS. Obowiązek wynika z pracy, a nie własności, czy posiadania.

W Polsce nie ma obowiązkowego ubezpieczenia dla niepracujących, ani przymusu pracy.
Napisano
Cytat

Ani posiadanie, ani własność gruntów nie czyni i nie uczyniło jeszcze z nikogo ROLNIKA.


Mogę się mylić, bo dogłębnie tematu nie drążyłem, ale był czas że pod KRUS z ZUS-u przechodziło się dużo łatwiej niż obecnie.
Obecnie tak jak piszesz, samo posiadanie ziemi jeszcze niczego nie załatwia.
Napisano
Cytat

Nie pracuje,nie jest ubezpieczonym w ZUS, nie jest rolnikiem (nie uprawia), jest właścicielem ziemi - nie ma obowiązku ubezpieczania się ani w KRUS, ani w ZUS. Obowiązek wynika z pracy, a nie własności, czy posiadania.

W Polsce nie ma obowiązkowego ubezpieczenia dla niepracujących, ani przymusu pracy.




No chyba ubezpieczona gdzieś jest ...

Ja też posiadam ponad 2 ha /współwłasność/ i przepisy KRUS nie są mi tak obce jak mi chcesz wmówić
Napisano
A ja jestem samodzielnym właścicielem ponad 10ha, ale wiedzę czerpię z ustaw a nie z faktu bycia właścicielem.

Można nie pracować i nie płacić żadnych składek ZUS, czy KRUS.

To wolny kraj.
Napisano
Cytat

No chyba ubezpieczona gdzieś jest ...



Niekoniecznie! Mało tego, żeby zostać ubezpieczonym (gdziekolwiek), trzeba mieć do tego tytuł prawny, tak z ulicy nie da rady. No, chyba, że się wniesie pelna składkę, to nie ma problema.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Prawdziwy fachowiec poradzi sobie z każdą zmywarką.  
    • Genialne, właśnie mam crocsy do wyrzucenia więc jak znalazł
    • Komentarz dodany przez artinen: 7 dni bez prądu na Podkarpaciu. U naszych klientów domy działały bez przerwy. Pełna energia. Klęski żywiołowe, niestabilna sytuacja geopolityczna, przerwy w dostawach prądu i rosnące ceny energii stają się dziś realnym problemem, a nie odległą wizją. Coraz częściej pojawia się pytanie: czy nasz dom poradzi sobie bez zasilania z sieci? I co będzie za 10, 15 czy 20 lat, gdy koszty energii będą jeszcze wyższe? Prognozy są jednoznaczne. Ceny energii rosną i będą rosły dalej. Już dziś prąd i ogrzewanie stanowią poważne obciążenie dla domowych budżetów, a koszty dystrybucji systematycznie się zwiększają. Dlatego niezależność energetyczna przestaje być luksusem — staje się rozsądnym zabezpieczeniem przyszłości. Projektujemy i modernizujemy budynki tak, aby działały jako wyspy energetyczne, czyli w standardzie OFF-GRID, niezależnie od sieci zewnętrznych. Nasze systemy są elastyczne i współpracują z dowolnym źródłem ciepła. Może to być pompa ciepła, pellet, ekogroszek, drewno czy gaz. Integrujemy rozwiązania z istniejącymi instalacjami lub projektujemy cały system od podstaw. Kompleksowy system OFF-GRID obejmuje nowoczesne solary termiczne do centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej, instalację fotowoltaiczną o mocy około ośmiu kilowatów, magazyn energii o pojemności od piętnastu do dwudziestu kilowatogodzin oraz turbinę wiatrową o mocy od dwóch do pięciu kilowatów. Przy temperaturach zewnętrznych do około pięciu–sześciu stopni Celsjusza system grzewczy często w ogóle nie musi się uruchamiać. Solary podnoszą temperaturę czynnika grzewczego do trzydziestu–czterdziestu stopni, co przy dobrze zaprojektowanym i ocieplonym budynku w zupełności wystarcza. Ciepła woda użytkowa przez większość roku jest praktycznie darmowa. Zimą system automatycznie łączy energię z fotowoltaiki, magazynu energii i turbiny wiatrowej. Budynki realizujemy w oparciu o niepalne bloki konstrukcyjne w technologii ISOTEX, produkowane we Francji. Zapewniają one wysoką izolacyjność termiczną i akustyczną oraz stabilne parametry przez dziesięciolecia. Ocieplenie wykonujemy w technologii niskowarstwowego polimeru firmy Bauter. To rozwiązanie bezpieczne dla zdrowia, odporne na wilgoć, eliminujące kondensację i punkt rosy, niewrażliwe na degradację biologiczną oraz rozwój grzybów i pleśni. Najlepszym testem nie są katalogi, lecz rzeczywistość. Podczas ostatniej klęski żywiołowej na Podkarpaciu przez siedem dni nie było prądu. Dla wielu osób oznaczało to brak ogrzewania i ciepłej wody. U naszych klientów domy działały normalnie. Energia była. Ciepło było. Ciepła woda była dostępna przez cały czas. Koszt realizacji całego systemu jest prosty i przewidywalny. Średnio maksymalnie do około tysiąca złotych netto za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej budynku, przy stawce VAT osiem procent. Podana kwota dotyczy kompletnego systemu energetycznego. Dodatkowo każda inwestycja jest pomniejszana o dostępne i przyszłe dofinansowania, w tym program Moja Elektrownia Wiatrowa, Czyste Powietrze oraz programy regionalne. Dom OFF-GRID jest możliwy. Jest sprawdzony. I jest realny finansowo. To inwestycja w spokój, bezpieczeństwo i niezależność energetyczną na długie lata. Jeśli chcesz zaprojektować nowy dom lub zmodernizować istniejący budynek pod realną niezależność energetyczną — skontaktuj się z nami.
    • Komentarz dodany przez artinen: Brakuje im jednego zestawu w tej części filmu i dlatego ludzie potem myślą, że to takie proste. A prawda jest taka, że to jest wielkie kłamstwo, tak samo jak kiedyś wciskali piece na pellet, że spalanie na rok to 3 tony, a w realu wychodzi 6 ton i jeszcze od cholery roboty przy obsłudze pieca. Dom off-grid jest możliwy, tylko trzeba mówić uczciwie jak to działa i że dużo zależy od temperatur zimą. U mnie to działa w praktyce. Do instalacji CO z pompą ciepła dołożyłem dwa nowe solary i całość z montażem, osprzętem i sterownikami kosztowała około 14 tysięcy złotych. Przy temperaturach na zewnątrz do około 5–6 stopni pompa ciepła w ogóle się nie odpala, bo solary potrafią podgrzać wodę w CO do 30–40 stopni i przy dobrze ocieplonym domu to wystarcza, żeby w środku było ciepło, a ciepłą wodę mam praktycznie za darmo przez prawie cały rok. Jak temperatura spada niżej, to resztę dogrzewa pompa ciepła, a ona chodzi na prąd z turbiny 2 kW i paneli 8 kW, wszystko idzie do baterii 10 kW. Za prąd płacę praktycznie tylko za przesył, gaz jeszcze mam, ale bardziej z przyzwyczajenia i na wszelki wypadek. Takie solary można podłączyć praktycznie do każdego pieca CO sterowanego elektronicznie, gdzie są czujniki temperatury. I najlepsze jest to, że to już przeszło test w realu, bo mieszkam na Podkarpaciu i w tym roku po klęsce żywiołowej u nas w okolicy prądu nie było 7 dni. U mnie w domu było wtedy 9 osób, bo wziąłem sąsiadów, bo oni mieli zimno, nie mieli prądu, nie mogli nawet kawy czy herbaty zrobić ani się wykąpać, bo nawet piec na pellet bez prądu nie ruszy. My oszczędzaliśmy energię jak się dało i przez cały ten czas prądu nie mieliśmy tylko dwa razy, raz około 45 minut i raz około półtorej godziny. Pierwszy raz w życiu byłem mega zadowolony, że nie posłuchałem żony i zrobiłem to wszystko, bo to naprawdę działa i da się żyć normalnie, tylko trzeba liczyć się z tym, że zimą wszystko zależy od tego, jakie będą temperatury na zewnątrz. Jak ktoś chce kontakt do firmy, co robi takie domy off-grid, to numer: 505 915 046.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...