Skocz do zawartości

problem ze zwrotem VAT budowlanego


Recommended Posts

Ostatnimi czasy sporządzałam wniosek o zwrot VAT za materiały budowlane. Dokładnie sama sprawdziłam co mogę odliczyć a czego nie. Byłam wręcz szczęśliwa kiedy udało mi się go samej wypełnić. Potem w skarbówce usłyszała, że to musi pani skreślić, tamto też. Z racji tego, że nie jestem specjalistą w tych sprawach poczułam się skołowana, podziękowałam i wyszłam. Jestem ciekawa czy to normalne, żeby tak na „na kolanie” poprawiać tego typu dokumenty z polecenia pani przy okienku?
Link do komentarza
Miałem podobny przypadek, sam sporządziłem wniosek, sprawdziłem dokładnie za które materiały mogę sobie odliczyć, za które nie. Potem przy okienku usłyszałem że jak to i to skreślę to dostanę szybciej zwrot, oczywiście tak nie zrobiłem. Zdecydowałem się skorzystać z biura rachunkowego zajmującego się tymi sprawami i jedyne co musiałem zrobić to podpisać i zanieść sporządzony wniosek do urzędu. Jeśli się za dobrze nie znasz to samemu nie ma się co bawić.
Link do komentarza
Cytat

icon_eek.gif

Rozumiem, że Twoje zdegustowanie spowodowane jest faktem, że nie odrzucono wniosku i nie kazano robić go na nowo.

Masochizm przybiera różne postacie, ale takiej nie znałem icon_mrgreen.gif


Bajbaga dzięki za kretyńską odpowiedź.

Cytat

Miałem podobny przypadek, sam sporządziłem wniosek, sprawdziłem dokładnie za które materiały mogę sobie odliczyć, za które nie. Potem przy okienku usłyszałem że jak to i to skreślę to dostanę szybciej zwrot, oczywiście tak nie zrobiłem. Zdecydowałem się skorzystać z biura rachunkowego zajmującego się tymi sprawami i jedyne co musiałem zrobić to podpisać i zanieść sporządzony wniosek do urzędu. Jeśli się za dobrze nie znasz to samemu nie ma się co bawić.



Marecki85 no a mógłbyś mi dać jakiś namiar na to swoje biuro, bo jeśli byłoby nie drogo to może sama bym się zdecydowała. W ogóle dzięki za zrozumienie.
Link do komentarza
Cytat

Bajbaga dzięki za kretyńską odpowiedź.



Wymiękłam. Waż słowa, kobito - że tak zapytam - blondyna? icon_rolleyes.gif

Pani w okienku wykazała się dużą dozą życzliwości (widać miała dobry dzień ) pokazując ci co możesz a czego nie możesz odliczyć. Mogła równie dobrze tak to przyjąć , dać do "obrobienia" i wniosek zostałby odrzucony , tudzież zostałabyś wezwana do poprawek. Czyli kilka miechów w zadku.
Nie doceniłaś dobrego dnia Pani w okienku , więc teraz pomykaj do księgowej, zabul odpowiednią kasę (przeważnie % od kwoty zwrotu) i staraj się o zwrot.

Co do materiałów wliczanych do zwrotu - to, że sobie sprawdziłaś i byłaś pewna, że jest ok - nie znaczy że jest. Nie jesteś księgową tudzież pracownikiem US i nie wiesz jaką interpretacją posługują się Urzędy Skarbowe.
Link do komentarza
Cytat

Nie jesteś księgową tudzież pracownikiem US i nie wiesz jaką interpretacją posługują się Urzędy Skarbowe.


Dopowiedziałbym bym jeszcze że lokalne.
W naszym kochanym grajdołku to że coś uznano w jednym miejscu (miejscowości) wcale jeszcze nie znaczy że w innym (oddalonym choćby 50 km) będzie dokładnie tak samo.
Zawiłość przepisów, brak spójności, nadinterpretacja... wymieniać dalej.
Link do komentarza
Cytat

Dopowiedziałbym bym jeszcze że lokalne.
W naszym kochanym grajdołku to że coś uznano w jednym miejscu (miejscowości) wcale jeszcze nie znaczy że w innym (oddalonym choćby 50 km) będzie dokładnie tak samo.
Zawiłość przepisów, brak spójności, nadinterpretacja... wymieniać dalej.



Dokładnie. Tak samo w ZUS - interpretują jak chcą. Niby wykładnia ta sama , ale interpretacje różnią się w zależności od jednostki.
Link do komentarza
Cytat

Co do materiałów wliczanych do zwrotu - to, że sobie sprawdziłaś i byłaś pewna, że jest ok - nie znaczy że jest. Nie jesteś księgową tudzież pracownikiem US i nie wiesz jaką interpretacją posługują się Urzędy Skarbowe.



Nie chcę być uszczypliwy, ale to co pisze daga to niestety albo stety święta prawda. A jeśli chodzi o biuro to płaciłem 99 zł za wniosek i 3,50 za fakturę a co najważniejsze nic nie było trzeba poprawić. Numer już skasowałem, ale masz stronę www.podatek.info.pl
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szybko się wymienia, ale i całą noc, a i czasem 3/4 dnia stoi nieużywana, więc ciepło ucieka, a j.w. 150zł to żadne pieniądze, a pianką obawiam się że szczelnie nie zaizoluję. Wełną będzie opatulony. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Kiedyś spróbuje. A jak nie, to syn jest dobry z matematyki, więc mi pomoże. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • W poście #59 na pierwszym zdjęciu pokazałem, że rury wentylacyjne do obu łazienek mają biec poziomo, ponad jętkami (ponad ociepleniem), jedna ok. 2m., druga ok. 1,5 m. Może zabezpieczę je lepiej, jeśli poprowadzę te odcinki rur w warstwie ocieplenia pod jętkami ? Może nie zabezpieczy ich to całkowicie przed wychładzaniem bo jak wentylator będzie wyłączony, to zimne powietrze może tam dojść ale lepsze to niż nic.  Odcinki w całkowicie zimnej strefie, ponad ocieplonym sufitem, będą miały wtedy po mniej niż metr, łatwiej będzie je porządnie ocieplić grubą warstwą wełny mineralnej. Co o tym sądzisz ?   Tu ocieplę wszystko, co wystaje poza ocieplenie poddasza. Czy jako otulinę powinienem zastosować piankę poliuretanową, czy mogę dać warstwę wełny mineralnej i na zewnątrz tego jeszcze owinąć to szczelnie folią ?    
    • U = λ/d gdzie d to grubość materiału podana w metrach. Chociaż osobiście zwykle liczę odruchowo współczynnik oporu cieplnego R, dopiero na koniec przeliczając go na wartość U.  Potrzebne podstawowe wzory wraz z objaśnieniem są tu: https://budujemydom.pl/stan-surowy/sciany-i-stropy/porady/8294-jak-obliczyc-izolacyjnosc-sciany
    • Wiesz, jeśli rodzina sąsiada jest siedmioosobowa, to, przy piątej, czy szóstej  kąpiącej się osobie - a szczególnie dziewczynie, czy wręcz PANIENCE - to te dźwięki mogą w końcu wkurzyć, jak się chce spać... a tu raniutko trzeba wstać    Ja mam sąsiada-buca piętro  wyżej, który po terakocie przesuwa stół i krzesła... już kupiłem i dałem mu podkładki filcowe samoprzylepne, a on je gdzieś na półkę odłożył... Sąsiadka zza ściany - skądinąd  piękna laseczka, aż miło popatrzeć - popołudniami skakała na skakance... dwie sesje po pół godziny z małą przerwą... z rok może... do czasu, aż sąsiadce z niższego piętra urodziło się maleństwo i po  "uprzejmej" prośbie taty maleństwa zarzuciła te ćwiczenia... brak ćwiczeń nie wpłynął na sylwetkę sąsiadki zza ściany I co zrobisz, jak nic nie zrobisz...
    • Wszystko, to co powiedział kolega Jarek to święta prawda, ale ważne, zeby tej wełny nie zamoczyć. Można też rozważyć otulinę z pianki PU. Woda w zasobniku wymienia się szybko i na dobrą sprawę to nie elewacja zewnętrzna, a zasobnik stoi wewnątrz pomieszczenia i nie ma co przepłacać za "super wełnę".
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...