Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
Witam, mój drugi post;)i kolejne pytanie zamówiłem blachodachówke i osprzęt i sprzedawca zapewnia mnie że łaty 2.5x5 wystarczą,w projekcie mam łaty 4x5 ale dach pod dachówke i niedeskowany,a zrobione mam pełne deskowanie i papa i na to pójdzie blachodachówką,pozdrawiam
Napisano
Cytat

Witam, mój drugi post;)i kolejne pytanie zamówiłem blachodachówke i osprzęt i sprzedawca zapewnia mnie że łaty 2.5x5 wystarczą,w projekcie mam łaty 4x5 ale dach pod dachówke i niedeskowany,a zrobione mam pełne deskowanie i papa i na to pójdzie blachodachówką,pozdrawiam


Bo w zasadzie mniejszych łat jak 4X5 cm nie ma a raczej nie spotkałem się. A sprzedawcy podziękuj bo on wszystko Ci wciśnie aby sprzedać. Zapytaj się tego sprzedawcy jakie łaty dał u siebie w domu.
Jak chcesz abyś nie miał fal na dachu to daj te 4X5 cm.
Napisano
2,5x5cm to rozmiar nadający się na kontrłaty, a nie łaty.
Deskowanie pełne nie ma wpływu na nośność pokrycia wierzchniego, a tylko na sztywność konstrukcji dachu.
Napisano
Tzn to nie tak chyba że chce mi wcisnąć bo chyba większe są droższe,to moj znajomy i poprostu powiedzial że takie wystarczą ale czytam troszkę i widze ze ludzie dają większe z tąd moje pytanie poprostu powiem mu że chce większe i tyle
Napisano
Cytat

Tzn to nie tak chyba że chce mi wcisnąć bo chyba większe są droższe,to moj znajomy i poprostu powiedzial że takie wystarczą ale czytam troszkę i widze ze ludzie dają większe z tąd moje pytanie poprostu powiem mu że chce większe i tyle


Znajomy czy nie znajomy po prostu pusty,bo te 2,5X4 to kontrłaty (tak jak zaznaczył to Jani) a jakie dajesz kontrłaty,że tak się zapytam?
Jeżeli gościu handluje drewnem to on powinien znać się lepiej aniżeli kto inny na materiale i wymiarach,a że tak nie jest to tylko współczuć.
Napisano
Cytat

To facet który sprzedaje dachy kompletne,no nic wezme większe te łaty i tyle,a łaty i kontrłaty mam takie same 2.5x5


Obowiązkowo musisz mieć 4X5 cm a temu gościowi - sprzedawcy to ja bym podziekował bo sam nie wie co sprzedaje, dobre wychowanie wymaga odrobinę wiedzy a u nie niego to z wiedzą kiepsko.
Aż strach pomyslec co może sprzedać komus kto jest zielony w temacie dachów icon_biggrin.gif
Napisano
DragonCRX, sprawdź u producenta blachodachówki jaki przekrój i jaki rozstaw łat przewidział dla swojego produktu.
Przy kryciu blachą czasami jest zalecana łata o przekroju 4x6cm dla zapewnienia odpowiedniej sztywności pokrycia pod obciążeniem.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Tak się dzieje gdy cena jest jedynym wyznacznikiem. Ma być tanio! Przekrój łat zależy od rozstawu krokwi czy wiązarów, kąta nachylenia połaci, strefy klimatycznej i w pewnym stopniu od ciężaru pokrycia. Lekkość pokrycia nie jest zaletą a wręcz wadą bo wymaga solidnego podparcia (choćby z uwagi na nacisk śniegu czy działanie wiatru) czyli łat o odpowiednim przekroju. Natomiast grubość kontrłaty zależy od długości połaci a chodzi tu o wentylacje pokrycia. Skoro projektant określił przekroje łat i kontrłat to takie mają być. Twój sprzedawca nie ma zielonego pojęcia o funkcji dachu. Ciekawe jakie dodatki Ci zaproponuje? Pozdrawiam.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Tak się dzieje gdy cena jest jedynym wyznacznikiem. Ma być tanio! Przekrój łat zależy od rozstawu krokwi czy wiązarów, kąta nachylenia połaci, strefy klimatycznej i w pewnym stopniu od ciężaru pokrycia. Lekkość pokrycia nie jest zaletą a wręcz wadą bo wymaga solidnego podparcia (choćby z uwagi na nacisk śniegu czy działanie wiatru) czyli łat o odpowiednim przekroju. Natomiast grubość kontrłaty zależy od długości połaci a chodzi tu o wentylacje pokrycia. Skoro projektant określił przekroje łat i kontrłat to takie mają być. Twój sprzedawca nie ma zielonego pojęcia o funkcji dachu. Ciekawe jakie dodatki Ci zaproponuje? Pozdrawiam.



ostatecznie
kontrłaty 2.5x5
łaty 4x5
z dodatków to tylko mialem płaską blachę gąsiory i taśma kalenicowa
Napisano
Cytat

nie nie słyszałem nawet co to:)


icon_eek.gif To jak się przygotowywałeś do budowy domu?
To do czego gąsiory przymocowali? A grzebień okapu to inaczej wróblówka.
Na tej fotce masz pokazany wspornik łaty kalenicowej,to to na do czego jest przymocowana łata.

A tu masz pokazany grzebień okapu.

Napisano
Cytat

On ma blachodachówkę czyli gąsior montowany bezpośrednio do niej. Zamontowanie łaty kalenicowej daje podparcie taśmie kalenicowej i pozwala idealnie poprowadzić blaszane gąsiory. Pozdrawiam.


Tak czy owak wspornik musi być.
Napisano
a grzebienie nie musi być bo blacha jest tak zrobiona że nie ma tam pustki bo jest nie płaska tylko zaginana do dołu i tam nie ma żadnych dziurek ciężko mi wytłumaczyć widać w instrukcji montażu venecji
Napisano
Cytat

a grzebienie nie musi być bo blacha jest tak zrobiona że nie ma tam pustki bo jest nie płaska tylko zaginana do dołu i tam nie ma żadnych dziurek ciężko mi wytłumaczyć widać w instrukcji montażu venecji


Tu nie tyle chodzi o blachę co o odległość kontrłata+łata i o tą przestrzeń chodzi. Wróblówka chroni aby ptaki czy gryzonie nie weszły pod pod pokrycie.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...