Skocz do zawartości

Daktyl 3 v/s Sasza II


Recommended Posts

Gość mhtyl
Napisano
Bardzo mi się podoba,prosty ,oszczędny,funkcjonalny. Powodzenia w budowaniu icon_smile.gif
Napisano
Witaj icon_smile.gif Spojrzalam sobie w Twoj dziennik i na razie nawet pytania o dom mnie przerazaja, bo nie wiem, co pytac icon_smile.gif

Za to juz wiem z Twojego tematu solange, ze mhtyl to ekspert, takze dziekuje za opinie i licze na kolejne icon_smile.gif
Napisano (edytowany)
Z doświadczenia powiem ci że oba projekty są proste i moim zdaniem niezbyt drogie w budowie.

Jeżeli mogę dorzucić 3 groszę uwag ...

Daktyl:
- wejście do garażu przy pokojach nie jest dobre bo jednak mogą się pojawić zapachy no i brud, tym bardziej że nie ma żadnego pomieszczenia przejściowego gdzie można się swobodnie przebrać itp, poza tym trzeba zrobić solidne drzwi takie jak wejściowe do domu, zrezygnowałbym z tego przejścia a miejsce wykorzystał na szafę
- mały garaż, powiększ do ok 5 m wewnątrz jeżeli możesz, warto!
- łazienkę 0/8 zrobiłbym jako pomieszczenie przy sypialni bez wejścia z korytarza
- łazienkę 0/9 powiększyłbym o prysznic kosztem pokoju
- zrezygnowałbym (w swoim domu tak zrobiłem) z drzwi z tyłu garażu, raz że trzeba je zrobić solidne jak wejściowe, a dwa że garaż mało ustawny przez to jest
- ściana pomiędzy garażem a domem powinna być dobrze ocieplona
- można zrobić przejście ze strychu nad garażem nad strych nad domem co pozwoli zrobić wejście na niego tylko przez garaż i nie będzie w domu schodów

Szasza II
- wejście zrobiłbym w miejscu gdzie jest okno do wiatrołapu, a powiększyłbym łazienkę 5 i zrobił prysznic, wiatrołap da się wykroić z hallu
- znów bym zrezygnował z przejścia do garażu
- łazienkę 11 przypisałbym do pokoju 9
- podobnie zrobiłbym ze strychem jak w poprzednim projekcie
- większy garaż Edytowano przez kdd (zobacz historię edycji)
Napisano
Bardzo dziekuje icon_smile.gif

Tak sobie te dwa projekty porownujemy i w sumie to sa takie same (tzn Sasze robilibysmy na wzor Daktyla), tyle, ze Sasza ma wykusz w jadalni, ktory baaaaaaaaaardzo mi sie podoba, za to Daktyl ma taki rozklad pomieszczen, jaki nam odpowiada.

Czy wykusz bardzo podraza koszty budowy?

Przejscie z garazu chcemy, tym bardziej ze w daktylu jest takie mini pomieszczenie, a pozniej dopiero korytarz ( sa zaznaczone 2 pary drzwi), czy sie myle? Jesli nie ma, to dorobimy, to super pomysl icon_smile.gif

Natomiast nie wyobrazam sobie, by z garazu nie bylo wejscia do domu, bo po co mi garaz przy domu, skoro i tak musze biegac na okolo ;)

W garazu planujemy jeszcze pomieszczenie gospodarcze na piec, wiec to dobry pomysl by go powiekszyc, zobaczymy jak z kosztami bedzie...


Jeszcze raz bardzo dziekuje za sugestie icon_smile.gif

Napisano
Cytat

Bardzo dziekuje icon_smile.gif

Tak sobie te dwa projekty porownujemy i w sumie to sa takie same (tzn Sasze robilibysmy na wzor Daktyla), tyle, ze Sasza ma wykusz w jadalni, ktory baaaaaaaaaardzo mi sie podoba, za to Daktyl ma taki rozklad pomieszczen, jaki nam odpowiada.

Czy wykusz bardzo podraza koszty budowy?

Przejscie z garazu chcemy, tym bardziej ze w daktylu jest takie mini pomieszczenie, a pozniej dopiero korytarz ( sa zaznaczone 2 pary drzwi), czy sie myle? Jesli nie ma, to dorobimy, to super pomysl icon_smile.gif

Natomiast nie wyobrazam sobie, by z garazu nie bylo wejscia do domu, bo po co mi garaz przy domu, skoro i tak musze biegac na okolo ;)

W garazu planujemy jeszcze pomieszczenie gospodarcze na piec, wiec to dobry pomysl by go powiekszyc, zobaczymy jak z kosztami bedzie...


Jeszcze raz bardzo dziekuje za sugestie icon_smile.gif



Wykusz zawsze podraża koszty budowy, ale pewnie nie drastycznie. Ja też jestem zwolennikiem przejścia z garażu do domu ale nie takiego. Ja mam garaż, za nim kotłownię-spiżarnię, a potem kuchnię. Ja znów sobie nie wyobrażam przejścia z garażu do domu obok pokoi. Czasami zapach spalin wchodzi aż do kuchni.
Co do kosztów garażu to upraszczając policz sobie ilość m2 garażu x 2000 zł i wyjdzie ci orientacyjny koszt powiększenia garażu.
Napisano
Ja jesli garaz powiekszylibysmy na szerokosc i na wysokosci drzwi wejsciowych do domu dodali jeszcze pomieszczenie gospodarcze na piec itp?

Co sadzisz o takim rozwiazaniu?

(na poczatku chcialam pomieszczenie gospodarcze z piecem zrobic skracajac garaz na dlugosci, ale Twoja sugestia ze spalinami daje mi do myslenia, bo to faktycznie niefajnie...)
Napisano
Cytat

Ja jesli garaz powiekszylibysmy na szerokosc i na wysokosci drzwi wejsciowych do domu dodali jeszcze pomieszczenie gospodarcze na piec itp?

Co sadzisz o takim rozwiazaniu?

(na poczatku chcialam pomieszczenie gospodarcze z piecem zrobic skracajac garaz na dlugosci, ale Twoja sugestia ze spalinami daje mi do myslenia, bo to faktycznie niefajnie...)



Raczej ciężko ci będzie zrobić coś takiego, bo musiałabyś garaż powiększyć na szerokość dwukrotnie czyli pewnie do ok 6 metrów szerokości aby obok tego pomieszczenia wszedł samochód (standardowo samochód ma 1,8 m szerokości i aby wygodnie go zaparkować musisz mieć 3 m szerokości garażu). Mój garaż ma 5 m szerokości i mam sporo różnych sprzętów pod ścianami a i tak tylko jeden samochód wchodzi.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...