Skocz do zawartości

jak reklamować pompę ciepła


Recommended Posts

Witam,
Mieszkam w lokalu w szeregówce. Moje mieszkanie to jedynie 50m2. Mam własną pompę ciepła(tylko na potrzeby mojego mieszkania). Budynek jest narożny, ale ocieplony 35cm wełny mineralnej. Sąsiad z góry grzeje od pażdziernika również pompą. Ja mieszkam już drugi rok. Pompa ciepła PPC polskiego producenta albo 4.5 albo 5kW. Już raz producent wymieniał sprężarkę. A teraz rozkłada ręce. Mam zamontowany licznik przy pompie i od końca listopada 2011 roku pobór jest 6000kWh. Średnio za dzień (w zimie) wychodzi ok15kWh. Przy takiej powierzchni oraz przy zapotrzebowaniu eneretycznym (zgodnie ze świadectwem energetcznym) =30kWh/metr coś jest nie tak. Uważam że rachunki za prąd są za duże.
Producent mierzył wydajność pompy ciepłomierzem. (nie mam wyników tych badań) i stwierdził że pompa produkuje 50% energii więcej niż powinno pobierać moje mieszkanie. To spowodowało że zbadaliśmy straty ciepła kamerą termowizyjną. Wszystko jest ok.
Dodam że mam dwa odwierty poziome połączone zesobą oba na głębokość 40metrów.
Nie wiem jak mam dochodzić swoich praw.
Proszę o porady. Ile tak na prawdę powinna zużywać moja pompa ciepła i jak ewentualnie rozmawiać z praducentem, który oczywiście probuje się zasłonić również małowydajnym dolnym źródłem.
Link do komentarza
Cytat

Witam,
Mieszkam w lokalu w szeregówce. Moje mieszkanie to jedynie 50m2. Mam własną pompę ciepła(tylko na potrzeby mojego mieszkania). Budynek jest narożny, ale ocieplony 35cm wełny mineralnej. Sąsiad z góry grzeje od pażdziernika również pompą. Ja mieszkam już drugi rok. Pompa ciepła PPC polskiego producenta albo 4.5 albo 5kW. Już raz producent wymieniał sprężarkę. A teraz rozkłada ręce. Mam zamontowany licznik przy pompie i od końca listopada 2011 roku pobór jest 6000kWh. Średnio za dzień (w zimie) wychodzi ok15kWh. Przy takiej powierzchni oraz przy zapotrzebowaniu eneretycznym (zgodnie ze świadectwem energetcznym) =30kWh/metr coś jest nie tak. Uważam że rachunki za prąd są za duże.
Producent mierzył wydajność pompy ciepłomierzem. (nie mam wyników tych badań) i stwierdził że pompa produkuje 50% energii więcej niż powinno pobierać moje mieszkanie. To spowodowało że zbadaliśmy straty ciepła kamerą termowizyjną. Wszystko jest ok.
Dodam że mam dwa odwierty poziome połączone zesobą oba na głębokość 40metrów.
Nie wiem jak mam dochodzić swoich praw.
Proszę o porady. Ile tak na prawdę powinna zużywać moja pompa ciepła i jak ewentualnie rozmawiać z praducentem, który oczywiście probuje się zasłonić również małowydajnym dolnym źródłem.


Zbyt mało danych, aby stwierdzić, co może być przyczyną takiego działania pompy ciepła, i czy to ona jest przyczyną tak dużego użycia energii.
Oczywiście zakładam, że wszystkie podane informacje są prawdziwe i rzetelne. Chociaż już te "dwa odwierty poziome połączone zesobą oba na głębokość 40metrów" dają do myślenia, czy autor tematu wie o czym pisze.
6000kWh pobranych przez taką pompę ciepła oznaczałoby, że pompa musiałaby pracować prawie "na okrągło".
To zapotrzebowanie energetyczne 30kWh/metr też jest niejednoznaczne. Czy jest to energia użytkowa, końcowa, czy pierwotna?
Zresztą świadectwo energetyczne dotyczy "normalnie" użytkowanego mieszkania.
To samo mieszkanie z nastawioną temperaturą 26 st. C i wietrzone na okrągło przez otwieranie okien może mieć kilkukrotnie większe zapotrzebowanie na ciepło.
W domu szeregowym dodatkowe straty może generować nieogrzewany segment sąsiada.
Podobnie jest ze zużyciem ciepłej wody - może ono być kilkukrotnie większe od "normowego" (35l/osobę dziennie).
Pozostaje więc sporządzenie rzetelnej ekspertyzy energetycznej: sprawdzenie obliczeń na świadectwie energetycznym i pomiar wydajności pompy ciepła legalizowanym ciepłomierzem. Edytowano przez HenoK (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Zbyt mało danych, aby stwierdzić, co może być przyczyną takiego działania pompy ciepła, i czy to ona jest przyczyną tak dużego użycia energii.
Oczywiście zakładam, że wszystkie podane informacje są prawdziwe i rzetelne. Chociaż już te "dwa odwierty poziome połączone zesobą oba na głębokość 40metrów" dają do myślenia, czy autor tematu wie o czym pisze.
6000kWh pobranych przez taką pompę ciepła oznaczałoby, że pompa musiałaby pracować prawie "na okrągło".
To zapotrzebowanie energetyczne 30kWh/metr też jest niejednoznaczne. Czy jest to energia użytkowa, końcowa, czy pierwotna?
Zresztą świadectwo energetyczne dotyczy "normalnie" użytkowanego mieszkania.
To samo mieszkanie z nastawioną temperaturą 26 st. C i wietrzone na okrągło przez otwieranie okien może mieć kilkukrotnie większe zapotrzebowanie na ciepło.
W domu szeregowym dodatkowe straty może generować nieogrzewany segment sąsiada.
Podobnie jest ze zużyciem ciepłej wody - może ono być kilkukrotnie większe od "normowego" (35l/osobę dziennie).
Pozostaje więc sporządzenie rzetelnej ekspertyzy energetycznej: sprawdzenie obliczeń na świadectwie energetycznym i pomiar wydajności pompy ciepła legalizowanym ciepłomierzem.



Tak autor wie jak najbardziej o czym pisze, nie wiem co jest dziwnego w tym co napisałam o odwiertach. Takie właśnie mam.
Podanie 30kWh/m - owszem nie pamiętam o którą energię chodziło ale jakie to ma znaczenie - podałam najwyższą ze świadectwa. Niech nawet wynosi 50kWh to i tak ma się to nijak do tego co zużywa moja pompa.
W mieszkaniu mam zainstalowany rekuperator. Poza tym temepratura w domu utrzymuje się na posziomie 18-21stopni.
Sąsiad z góry grzeje tak jak napisałam z boku też mieszkają, nie wiem jaką mają temperaturę w domu. i w jaki sposób grzeją.
Na podgrzewanie ciepłej wody w lecie pompa zużywała do 2kWh/dobę.
HenoK - w ogóle mi nie pomogłeś. Wspomniałam że odbyło się badanie kamerą termowizyjną i nie stwierdzono nic niepokojącego.

Bardzo proszę o pomoc jak mogę skutecznie reklamować pompę.
Link do komentarza
Cytat

Tak autor wie jak najbardziej o czym pisze, nie wiem co jest dziwnego w tym co napisałam o odwiertach. Takie właśnie mam.
Podanie 30kWh/m - owszem nie pamiętam o którą energię chodziło ale jakie to ma znaczenie - podałam najwyższą ze świadectwa. Niech nawet wynosi 50kWh to i tak ma się to nijak do tego co zużywa moja pompa.
W mieszkaniu mam zainstalowany rekuperator. Poza tym temepratura w domu utrzymuje się na posziomie 18-21stopni.
Sąsiad z góry grzeje tak jak napisałam z boku też mieszkają, nie wiem jaką mają temperaturę w domu. i w jaki sposób grzeją.
Na podgrzewanie ciepłej wody w lecie pompa zużywała do 2kWh/dobę.
HenoK - w ogóle mi nie pomogłeś. Wspomniałam że odbyło się badanie kamerą termowizyjną i nie stwierdzono nic niepokojącego.

Bardzo proszę o pomoc jak mogę skutecznie reklamować pompę.


Przecież napisałem wyraźnie:
Cytat

Pozostaje więc sporządzenie rzetelnej ekspertyzy energetycznej: sprawdzenie obliczeń na świadectwie energetycznym i pomiar wydajności pompy ciepła legalizowanym ciepłomierzem.


Nie słyszałem dotąd o odwiertach poziomych, stąd moje zdziwienie.
Nadal nie napisałeś niczego konkretnego. Jeżeli dla Ciebie nie ma znaczenia czy Twoje mieszkanie zużywa 30kWh/m czy 50kWh/m, to trudno Ci w czymkolwiek pomóc.
Link do komentarza
Cytat

Przecież napisałem wyraźnie:

Nie słyszałem dotąd o odwiertach poziomych, stąd moje zdziwienie.
Nadal nie napisałeś niczego konkretnego. Jeżeli dla Ciebie nie ma znaczenia czy Twoje mieszkanie zużywa 30kWh/m czy 50kWh/m, to trudno Ci w czymkolwiek pomóc.



A to tak tutaj sie pomyliłam mam na myśli odwierty pionowe połączone, o głębokości 40metrów każdy. Przepraszam.
Wydaj mi się że napisałam mnóstwo konkretnych informacji. Co jeszcze mam napisać.
Napisałam w tym sensie że przy takim zużyciu jak moje niechby nawet świadectwo mówiło że zapotrzebowanie mojego mieszkania na energię wynosi 50kWh ...wtedy powinnam mieć zużycie 50x50=2500kWh a nie takie jak mam. nie wspomnę już o 30kWh podane w świadectwie.
Link do komentarza
Cytat

A to tak tutaj sie pomyliłam mam na myśli odwierty pionowe połączone, o głębokości 40metrów każdy. Przepraszam.
Wydaj mi się że napisałam mnóstwo konkretnych informacji. Co jeszcze mam napisać.
Napisałam w tym sensie że przy takim zużyciu jak moje niechby nawet świadectwo mówiło że zapotrzebowanie mojego mieszkania na energię wynosi 50kWh ...wtedy powinnam mieć zużycie 50x50=2500kWh a nie takie jak mam. nie wspomnę już o 30kWh podane w świadectwie.

Rozumiem, pompa ciepła rozpoczęła pracę w listopadzie 2011 r. w nowym domu. Taki dom ma zazwyczaj bardzo dużo wilgoci technologicznej, której trzeba się pozbyć. W pierwszym sezonie zużycie może być nawet ponad 50% większe niż w następnych.
Przy pompie ciepła istotna jest wydajność dolnego źródła. Dlaczego dostawca pompy twierdzi, że jest ono za słabe?
Jakie są obecnie temperatury na dolnym źródle?
Jak jest wykonana instalacja grzewcza (grzejniki, bufor, ogrzewanie podłogowe)?
Na jakich parametrach pracuje ogrzewanie (temperatura zasilania i powrotu)?

To są wszystko bardzo ważne informacje, aby móc powiedzieć gdzie tkwi przyczyna.

Diagnoza na odległość jest bardzo trudna, aby nie rzec niemożliwa.
Mimo wszystko najwięcej informacji na temat tej pompy ciepła i instalacji ma jej dostawca i proponuję w pierwszej kolejności skorzystać z jego pomocy.
Link do komentarza
Cytat

Mam zamontowany licznik przy pompie i od końca listopada 2011 roku pobór jest 6000kWh.


Czy to oznacza, że ten licznik pokazuje tylko zużycie energii przez pompę? Zakładam, że tak, ale wolę się upewnić.
Jakie jest całkowite zużycie energii elektrycznej przez Twoje gospodarstwo domowe (ogrzewanie+światło+TV+komputer itp.)?
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Czy to oznacza, że ten licznik pokazuje tylko zużycie energii przez pompę? Zakładam, że tak, ale wolę się upewnić.
Jakie jest całkowite zużycie energii elektrycznej przez Twoje gospodarstwo domowe (ogrzewanie+światło+TV+komputer itp.)?



Tak, zużycie energii które podałam to odczyt licznika przy pompie. Niestety nie mam przy sobie zapisków z całkowitym zuzyciem prądu. Sprawdzę i podać jutro chociaż nie bardzo widzę związek.
A wspomniane wcześniej temperatury z dolnego żródła mam odczytać w którym momencie najlepiej żeby mogło to coś wnieść do sprawy?
Link do komentarza
Gość adiqq
poproszę o więcej danych - konkretnie interesuje mnie zużycie za pełny rok - najlepiej z podziałem na CO+CWU (jeśli to możliwe - im więcej danych tym lepiej), jaki zasobnik CWU,ile osób, jakie zużycie zimnej wody/m

pierwszy rok, jak pisał HenoK, szczególnie przy rozpoczęciu grzania przy niskich temperaturach, skutkuje duużo wyższym zużyciem
to i te temperatury Dolnego Źródła też mnie bardzo interesują...najlepiej kilka godzin po rozpoczęciu grzania
było liczone OZC? jakie jest projektowe obciążenie cieplne?
nie znam Pomp PPC - czy one posiadają grzałki?

proszę jeszcze napisać, jak była wykonywana instalacja (czy firma całość itd) - to wszytstko jest ważne...
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Mogę tylko podpisać się pod tym co już napisano. Podaj więcej info. Przez pierwszy rok PC może zjeść trochę więcej prądu icon_wink.gif))) Od naszych klientów mogę Ci tylko podpowiedzieć, że przy domach 150-200 m2 płacą za cały rok za ogrzewanie i cwu 1700-2500 zł w zależności od stanu ocieplenia, górnego źródła itd
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Marzec jest pierwszym miesiącem w roku kiedy fotowoltaika pokazuje swoją moc. Niesie to za sobą poważne konsekwencje.  Wyraźnie wzrasta napięcie w sieci, ale za to spada  cena energii od prosumentów w net-billingu (RCE)    Obydwa zjawiska są niekorzystne dla posiadaczy paneli fotowoltaicznych. Zjawiska te będą tylko narastać, ponieważ nowa dyrektywa budynkowa narzuca obowiązek montażu fotowoltaiki na każdym domu oddawanym do użytku już od 2030r. Jednak do tak gwałtownego przyrostu mocy w fotowoltaice nie zdążyły i raczej do 2030 roku nie zdążą przygotować się sieci energetyczne które były projektowane do przesyłu energii od elektrowni poprzez sieci wysokiego i  średniego napięcia do sieci niskich napięć i odbiorcy końcowego. i Jednak rozwój energetyki rozproszonej sprawił że w słoneczne dni energie trzeba kierować w przeciwnym kierunku. W dzielnicach w których fotowoltaika jest popularna pojawił się problem wysokich napięć i w konsekwencji wyłączanie się mikroinstalacji fotowoltaicznych. Sytuacja z roku na rok będzie jeszcze gorsza, przerwy w ciągu dnia będą coraz dłuższe, a problem zacznie się już w ostatnim miesiącu zimy i potrwają do późnej jesieni. Częste wyłączanie mikroinwertera ma negatywny wpływ na jego żywotność, a co gorsze nie mamy własnej produkcji akurat w czasie kiedy powinna być najwyższa. Jak się przed tym chronić, co zrobić aby nasze instalacje w słonecznie dni produkowały prąd a nie tylko szpeciły dachy. O tym w dalszej części. Wersja dla nie lubiących czytać: Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Optymalny  poziom napięcia w sieci, powinien wynosić  230V i może wahać się maksymalnie o 10%, czyli w przedziale 207-253V. Zgodnie z tymi parametrami ustawiane są również falowniki, czyli główne urządzenia w instalacjach fotowoltaicznych, które przetwarzają prąd. Falownik wyłączy się jeżeli  napięcie w sieci przez 10 minut przekracza  253 V , a wyłączy się natychmiast jak przekroczy 264V natychmiast. Falownik trójfazowy wyłączy sią nawet jeśli napięcie choćby jednej z trzech faz przekroczy dopuszczalną normę.  Problem ten powstaje najczęściej, gdy wiele instalacji PV jest podłączonych do jednej linii energetycznej. Nasila się on podczas słonecznej pogody, kiedy panele fotowoltaiczne produkują najwięcej energii. Jeżeli moc zainstalowana fotowoltaiki w obrębie stacji tansformatorowej znacznie przekracza moc transformatora, to problemy są niemal pewne. Ponadto problem występuję często w domach, które są daleko od transformatorów i w mniejszych miejscowościach.     Co możemy zrobić z problemem wysokich napięć? Jeżeli napięcie w sieci jest stale wysokie to można zgłosić problem do ZE, wysyłając specjalny druk RPV. Może to skutkować obniżeniem napięcia na transformatorze, jednak jeżeli napięcie za transformatorem już jest większe niż zadane, to zabieg ten nie przyniesie spodziewanego efektu.  Po drugie transformatory teoretycznie są dwukierunkowe,  ale nie we wszystkich przypadkach tak jest.  Całkowite rozwiązanie problemu zazwyczaj wymaga wymiany transformatora na trafo o większej mocy, montaż większej ilości transformatorów na danym obszarze, a czasem i wymianę przewodów na grubsze.  Jak wiemy Operatorzy Systemów Dystrybucyjnych (OSD) mają ograniczone budżety, więc zazwyczaj pozostaje nam samodzielnie poradzić sobie z problemem.  Mamy tu kilka opcji do wyboru.      Najprościej jest  zwiększyć autokonsumpcję produkowanej energii. W tym celu musimy zmienić swoje przyzwyczajenia. Wiele urządzeń elektrycznych uruchamiamy często wieczorem lub po zachodzie słońca.   Obecnie większość takich urządzeń jak zmywarki, pralki, suszarki do ubrań, bojlery, systemy nawadniania,  pompy ciepła czy klimatyzatory wyposażona jest w programatory czasowe lub timery pozwalające uruchomić urządzenie po określonym czasie. W naszym przypadku celujemy w godziny w których napięcie w sieci zbliża się do krytycznego. Wówczas inwerter będzie miał mniej energii (nadwyżki) do „wypchnięcia” na zewnątrz, a więc napięcie nie będzie tak intensywnie podbijane. Ponadto w domu mamy wiele urządzeń na baterie które należy ładować, jak np odkurzacze automatyczne, laptopy, tablety, latarki,  elektronarzędzia, rowery elektryczne i powoli pojawiają się samochody elektryczne.  Większość z nas w godzinach południowych jest albo w pracy albo w szkole, więc powstaje problem z włączeniem  ładowarek.  Tutaj z odsieczą przychodzą systemy zarządzania energią, a zwłaszcza  inteligentne gniazdka, które możemy zaprogramować aby włączały przesyłanie prądu o dowolnej porze, możemy też sterować nimi zdalnie.  Gniazdka te pozwalają także na automatyzację, czyli możemy określić warunki w jakich zostanie uruchomiony przepływ prądu. Można np zadać warunek że prąd zaczyna lub przestaje płynąć po osiągnięciu określonego napięcia np 250V.    Link do takiego gniazdka podam w opisie filmu. Warto też do autokonsumpcji prądu w szczycie produkcji namówić sąsiadów, bo tylko wtedy to przyniesie wyraźny spadek napięcia w sieci i zwiększy produkcję prądu przez nasze instalacje.     Co jeżeli nawet to nie pomaga?  Wtedy rozsądne będzie obniżenie napięcia w sieci przez włączenie funkcji Q(U) i P(U) w inwerterze. Wiele inwerterów ma funkcję Q(U) oraz P(U) [czytaj - "Q od U" i "P od U"]. Gdy uruchomiona i właściwie skonfigurowana, powoduje ona, że po przekroczeniu 250 V, falownik zmniejsza moc (konkretnie moc czynną wytwarzając w zamian nieco mocy biernej). Skutkiem tego falownik nie sięga granicy 253 V i dalej działa. Pomimo że instalacja działa z nieco mniejszą mocą, to i tak lepsze niż ciągłe wyłączanie i włączanie się całej instalacji. Bardziej radykalnym krokiem jest włączenie elektrycznego grzejnika także za pomocą inteligentnego gniazdka które uruchomi go tylko jak napięcie będzie na maksymalnym poziomie.  W ten sposób zmarnujemy część energii, ale możemy uchronić instalację przed wyłączeniem. Tutaj ważne jest zdiagnozowanie najbardziej obciążonej fazy.  Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest magazynowanie nadwyżek energii w akumulatorach. Dzięki temu nie obciążamy sieci niezużytą energią a odebrać ja możemy w dowolnym momencie. Minusem rozwiązania są ceny akumulatorów do magazynowania energii, koszt baterii o pojemności 10 kWh to ok 20 tysięcy złotych. Cenę obniżymy dotacjami np z programu Mój Prąd. Ceny akumulatorów w długoletniej perspektywie spadają o ok 20% rocznie. W chwili obecnej z ekonomicznego punktu widzenia magazyny energii są mało opłacalne, ale za lat kilka ich zakup może być bardzo opłacalny, a nawet niezbędny w przypadku przeciążonej sieci energetycznej. Na każdy kWp instalcji PV niezbędne jest minimum 1 kWh pojemności magazynu energii.  Plusem instalacji hybrydowej jest to iż w przypadku awarii sieci nasza instalacja się nie wyłączy, będzie nadal zasilała nasze urządzenia elektryczne. Taniej wychodzą magazyny ciepła.  Woda w bojlerze o odpowiedniej pojemności może być zagrzewana gdy napięcie zbliża się do krytycznego. Tu znów korzystamy z inteligentnych gniazdek.  Podobną funkcję spełnia klimatyzacja którą możemy uruchamiać w szczycie produkcji prądu, aby po powrocie domowników do domu była już optymalna temperatura.  Nietypowym rozwiązaniem, które może się sprawdzić w niektórych przypadkach jest zastąpienie falownika trójfazowego  trzema falownikami  jednofazowymi podpiętymi do trzech różnych faz.  Jak wiadomo falownik trójfazowy wyłączy się jeżeli napięcie na dowolnej fazie przekroczy normę. Takie rozwiązanie ma wiele zalet: Różnice napięć między fazami przestają mieć znaczenie – każdy falownik działa niezależnie. W razie awarii/wyłączenia falownika 2/3 instalacji wciąż działa. W razie zaniku jednej fazy pozostałe dwa inwertery działają. Minusem jest wyższy koszt instalacji: trzy osobne falowniki kosztują więcej niż jeden trójfazowy, ponadto dochodzi zwielokrotnione okablowanie i zabezpieczenia. Podobny efekt osiągniemy montują mikroinwertery podpięte do różnych faz.    Jeżeli jesteśmy przed montażem instalacji fotowoltaicznej, to musimy zadbać o wydłużenie czasu własnej produkcji prądu za pomocą instalacji Wschód zachód, co pozwoli rozciągnąć swoją produkcję prądu poza czas szczytu produkcji z większości instalacji w okolicy które zazwyczaj są skierowane na południe. Do przekroczenia dopuszczalnego napięcia nie dochodzi ranem ani wieczorem, a w południe. Należy przyjąć że już wkrótce od godziny 10 do 14 a w niektórych miejscach nawet przez 8 godzin na dobę, i to aż przez ponad pół roku sieć będzie przeciążona i większość instalacji PV będzie wyłączona.  Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest wzrost własnej autokonsumpcji poprzez własny prąd od wschodu słońca, aż do zachodu, a nie tylko w południe kiedy jesteśmy w pracy. W nowym systemie rozliczeniowym zwanym netbilingiem taki układ paneli jest niemal konieczny. Obecnie ceny paneli Fotowoltaicznych niesamowicie spadły. Można już nabyć zestaw 10kWp wraz z falownikiem za około 10 tyś zł. Warto też wiedzieć że mała instalacja 3,3kWp wraz z montażem to koszt 15-18 tyś zł, zaś instalacja o 3 krotnie większej mocy (10kWp) kosztuje niecałe 2x więcej, czyli około 30 tys zł. Koszt kwp w małej instalacji to około 6 tys złotych, zaś w dużej to około 3000zł. Duże instalacje 50 kWp to koszt około 100 tys zł, więc koszt kWp to zaledwie 2000zł. Instalatorzy proponują obecnie drogie  małe instalacje argumentując to bardzo wysoka  autokonsumpcją co pozwoli szybko zwrócić koszt inwestycji.  Jest to prawda, ale niestety taka instalacja nie obniży znacznie naszych rachunków. Montując jeden panel 300W w domu o dużych rachunkach za prąd osiągniemy niemal 100% autokonsumpcje, szybki zwrot inwestycji, jednak nie zauważymy tego w rachunkach za prąd.  Warto więc pomyśleć o instalacji o dużo większej mocy niż proponują o obecnie monterzy. Zaletą będzie duży wzrost produkcji prądu w miesiącach o słabym nasłonecznieniu, oraz w pochmurne dni i zaraz po wschodzie i przed zachodem słońca. Jak wiemy w samo południe jest duże ryzyko że wyłączone zostaną zarówno małe jak i duże instalacje PV. taki układ pozwoli też na sprzedaż prądu w lepszych cenach, bo jak wiadomo w południe są one bardzo niskie.  Oczywiście nie polecam zmiany ustawień falowników podnosząc górny próg napięcie, ponieważ jest to szkodliwe dla urządzeń elektrycznych podpiętych do sieci w naszej okolicy.   Jestem ciekaw czy macie jakieś własne sposoby na obniżenie napięcia w sieci.
    • Dlatego trzeba wygiąć pod odpowiednim kątem wcześniej i dopiero przykręcić profil. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Tylko warunek, że po zamocowaniu profilu nie mogą się prostować. 
    • Te Esy możesz wyginać jak chcesz, tego spadu tam nie ma na tyle żeby sobie Esami nie poradzić. Wygniesz, dokręcisz pchełkami i będzie ok. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Oczywiście. To jest wieszak regulowany. Wiercisz w suficie i mocujesz haczyk na dyblu i ten wieszak na nim. Tymi sprężystymi blaszkami regulujesz wysokość zawieszenia mocowania.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...